[Mondeo 2000-2007] Stukot/klekot z lewej strony silnika

[remko]

Panowie mam pewien problem z moim MK3 i mam nadzieję że ktoś już coś podobnego przeszedł..
Otóż podczas pracy silnika słychać dziwne stuki - jakby klekotanie jednak bardziej metaliczne. Wydaje się jakby dochodziły z lewej strony silnika (od pasażera). Na początku myślałem że to wina wtryskiwaczy, gdyż zamontowałem niewłaściwe (ze 115 konnego silnika). Teraz mam oryginały (130KM) z wymienionymi zaworkami i jest to samo..
Najbardziej słychać to na biegu jałowym przy wolnych obrotach (paskudny, denerwujący dźwięk) oraz częściowo przy niskich obrotach podczas przyspieszania gdy zmieniam bieg.

Jedna osoba wspomniała mi że może to być wina koła pasowego od wału (łożysko).. Czy ktoś z Was miał podobny problem?

Z góry bardzo dziękuje za podpowiedzi!

[sawekfan]

No może to być albo to koło pasowe tzw. mała dwumasa albo co bardziej prawdopodobne napinacz paska wielorowkowego bo to on generalnie skacze cały czas i po jakimś czasie dźwięk stukania, chrobotania się pojawia właśnie z tej strony silnika. Poszukaj w tematach "napinacz paska", kilka pierwszych, które się pojawią chyba kompleksowo traktują o problemie, może to coś rozjaśni a najlepiej to nagrać filmik, wrzucić na neta, podzielić się linkiem to będzie bardziej wiadomo o jaki rodzaj stukania chodzi.

[krzyszto1976]

Witam
Najlepsza rada to wymienić alternator najlepiej od wersji benzynowej na którym jest kółko ze sprzęgłem i wtedy ustana stuki z lewej strony silnika. Lub wymieniać tylko samo kółko na alternatorze ale z tym jest więcej zabawy. A wszystko jest opisane w tym temacie: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Pozdrawiam

[gucioj]

Kolego jesli zdejmiesz pasek ten z altenatora i dalej cos stuka to prawdopodobnie kolo na wale z tlumikiem drgan a jezeli nie stuka po zdjeciu paska to mozliwe ze alternator lub napinacz. No chyba ze cos w silniku.

[remko]

Dziękuję wszystkim za pomoc i podpowiedzi.

Czyli będę brał pod uwagę:
1. Koło pasowe
2. Alternator
3. Napinacz paska wielorowkowego

Zobaczymy, mam nadzieję że można sprawdzić co jest na pewno do wymiany, zanim kupię część.
Pozdrawiam

[sawekfan]

Sprawdzić można, największy problem to dostęp aby to zrobić i ewentualna wymiana paska, napinacza i koła pasowego.

[hirotaro]

kolego może bardziej to taki warkot niż metaliczny stukot?? u mnie na wolnych obrotach strasznie to waliło okazało się kolo pasowe koło możesz sprawdzić przez odkręcenie koła i ściągasz boczną osłonę silnika i koło pasowe możesz sprawdzić

[remko]

Napisał hirotaro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

kolego może bardziej to taki warkot niż metaliczny stukot?? u mnie na wolnych obrotach strasznie to waliło okazało się kolo pasowe koło możesz sprawdzić przez odkręcenie koła i ściągasz boczną osłonę silnika i koło pasowe możesz sprawdzić

Odpowiem tak (może bardziej szczegółowo):

1. Jak rano odpalam silnik, który wówczas chodzi na automatycznym ssaniu ten dźwięk jest minimalny. Chodzi tu przypuszczalnie o obroty (pod 1000 obrotów). Jesli po chwili obroty spadną po wyłączeniu ssania do ok. 600-700 obrotów ten dźwięk jest najgorszy.
2. Kolejna rzecz - czasem przez chwile tego dźwięku nie ma. Nie wiem czy to jest uzależnione od nachylenia auta, ale czasem po prostu przez chwilę tego nie słychać.
3. Dziwny - wydaje się metaliczny stukot. czasami słychać go bardziej niż sam silnik..
4. Ten dziwny dźwięk wydaję się być również w momencie przyspieszania przy zmianach biegów w momencie w którym po zmianie biegu jest nieco pod 2000 obrotów. Podczas przyspieszania przy wyższych obrotach (ok. 2500 obr) tego nie ma.
Również nie ma tego dźwięku gdy jadę z góry na biegu bez gazu..

Myślę że jest to już dosyć szczegółowy opis.

Proszę o spostrzeżenia i z góry dziękuję.

[hirotaro]

moim zdaniem to zdecydowanie koło pasowe dokładnie miałem takie objawy i w takich zakresach obrotów, przy dodaniu gazu dźwięk znikał po odpuszczeniu gazu i obroty na 600-700 było najgłośniej

[krzyszto1976]

Jeśli to się dzieje tylko na wolnych obrotach to wymień koło pasowe od alternatora na koło ze sprzęgłem lub cały alternator ale od benzyny a nie od diesla bo w dieslach stosowali tylko koło sztywne alternatora. Alternator od benzyny jest identyczny 124A różnica jest tylko w kole pasowym!!!
Nie wiem czy czytałeś temat który Ci podałem w poprzednim poście tam jest wszystko opisane, sam przez to przeszedłem i wiem co mówię.
Koło pasowe ze sprzęgłem kierunkowym kompensuje drgania paska które występują pomiędzy kołem pasowym zamachowym(tak zwana mała dwumasa) a kołem napinacza. Jak zdejmiesz koło i część nadkola która chroni napinacz to zobaczysz jak pasek skacze. Po zamontowaniu innego alternatora z benzyny nie będziesz miał tych drgań.
Wymieniając tylko koło na alternatorze musisz po zdjęciu starego koła zeszlifować kołnierz na alternatorze aby nowe koło ze sprzęgłem było w osi z pozostałymi kołami żeby pasek nie był przekoszony gdyż jak będzie przekoszony to rozwali ci łożyska w alternatorze i wtedy i tak będziesz musiał wymienić alternator bo i tak wymiana na nowe łożyska już nie pomorze bo będą wybite gniazda łożysk. Uwierz w to bo sam to przerabiałem i odkąd wymieniłem alternator od benzyny ze sprzęgłem skończyły się problemy z układem paska wielorowkowego. Nie oznacza to wcale że na przykład inne części tego układu nie są uszkodzone. Używany altek na alledrogo kosztuje około 150zł.