[C-MAX 2007-2010] Drganie i stuki przy gaszeniu 1.8 TDCi

[prezes19]

Witam,

wydaje mi się, że temat kiedyś gdzieś widziałem ale niestety nie mogę znaleźć.

Jestem po wymianie dwumasy i zauważyłem pewną przypadłość. Jak gaszę samochód to dostaje on takiej lekkiej drgawki i słychać delikatny stuk (?). Wcześniej tego nie było.

Wszystkie objawy uszkodzonej dwumasy minęły, nic nie puka, nie drży itp. ale pojawił się ten stuk przy gaszeniu.

Czy możliwe że podczas wymiany coś się uszkodziło? Poduszka? Jakieś mocowanie?
Czy ktoś się spotakał z czymś takim.

Pozdrawiam

[exoryna]

Napisał prezes19 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jestem po wymianie dwumasy

Sory, że nie bardzo na temat, ale: przy jakim przebiegu wymieniales kolo dwumasowe?

[Czesiek_ze]

Prezes 19. sprawdż koło pasowe (mała dwumasa) za prawym kolem lubi stukać.pozdro.

[prezes19]

Witam.

Pasowe sprawdzałem, to raczej nie to. To jest takie w zasadzie jedno-dwa "telpnięcia" budą przy gaszeniu auta (w momencie jak zatrzymuje się silnik). W zasadzie po to, aby tego uniknąć w dieslach jest klapa gasząca (przepustnica, która odcina dopływ powietrza w momencie gaszenia silnika), ale ten system nie byl ruszany przy wymianie tak więc go odpuszczam na razie. Zastanawiam się czy nie jest to wina poduszki pod skrzynią (?). Może ona dostała jakiegoś luzu, i przenosi drgania przy gaszeniu na budę (?).
Albo jeszcze taka moja teoria, że nowa dwumasa jest tak "sztywna", że na razie przenosi lekkie drgania - sprężyny są nowe i mocno "trzymają" jedną masę względem drugiej (?).
A za jakieś 10 - 20 kkm jak się lekko wyrobią to samo przejdzie ... Stara była już wylatana, tak więc bardziej "elastyczna" i nie oddawala tak przy gaszeniu. Ale to moje gdybanie.

Co do przebiegu 102 kkm z groszami. Tragedii jeszcze nie było i widzę, że śmiało 20-30 kkm bym jeszcze zrobił. Luz na odwodzie nie był jeszcze duży, ale osiowy pomiędzy dwoma masami już był na tyle duży, że na wolnych obrotach (przy rozgrzanym silniku) lekko stukała, w kabinie prawie niesłyszalnie.

Wymieniłem cały zestaw, ale tarcza i docisk sa jeszcze w super stanie, wysprzęglik średni - niestety łożysko już mocno szumi, dwumasa - średnia. Ogólnie myślę, że około 130 - 135 kkm śmiało mogłem jeszcze dojeździć.

Pozdrawiam

[gregor75]

Gasisz auto na wciśniętym sprzęgle ? Jeżeli nie, to spróbuj.

[prezes19]

Tak jest, tak się nauczyłem od zawsze. O ile w przypadku lekko podjechanje dwumasy robiło to różnicę, to teraz jest tak że przy nowej różnicy nie ma żadnej czy sprzęgło wciśnięte czy nie.

Pozdrawiam

[AndreCh]

Ja tez tak mam i bede szukal . Jutro jade na wymiane oleju to poprosze zeby mi zagladneli i jak cos znajda to dam znac

[prezes19]

Witam.

Kolego i jakieś wieści ? Doszliście do jakichś konkretów?

Pozdrawiam

[prezes19]

Witam.

Problem rozwiązany. Okazało się, że dwie śruby od łapy mocujące szkrzynię (tej pod akumulatorem) się poluźniły. Mechanik zapiera się, że były dokręcone.
Dla pewności wkreciłem je na klej do gwintów. Jak ręką odjał. Cisza, spokój. PięknieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozdrawiam