Sprawdzanie Numeru VIN

AqQ · 27-01-2010, 20:34

Cytat:

Napisał bongo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

...że chyba piecyk gazowy na butle z propan-butanem zaczne w aucie wozić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Polecałbym Ci kolego wsadzic kubeł blaszany do auta nasypac węgla lub koksu i zrobic koksownikGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. taniej niż gazGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A tak na poważnie to wymiana nie jest aż tak cieżkaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ja zrobiłem to bez ściągania deski oraz rozwalania całej obudowy od nagrzewnicyGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
odkreciłem tylko obudowe odczepiłem węże od nagrzewnicy i sama nagrzewnica ładnie mi sie wysunełaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Tzn odsunełem obudowe tak ze dwa krucce od nagrzewnicy wyszły z komory silnika a wtedy można ta chłodniczke wysunąc w prawoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Tylko ważna sprawa która nie jest zaznaczona w fotorelacji z wymiany nagrzewnicy!!!!!!!!!!!!!!
Przy montażu nie można pomylic tych dwóch wężów idących do nagrzewnicy bo po odpaleniu spuchną i wybuchną!!!!
Dlatego zalecam po zakonczeniu pracy odpalic auto i obserwowac te wężeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zeby gdzies na drodze niespodzianki nie byłoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

zyga224 · 29-01-2010, 12:13

Udało się. Nagrzewnica wymieniona. 2 dni roboty w temp. -15 st. Z porad jakimi się mogę podzielić;
1. Nie róbcie tego w zimie przy mrozach chyba że w ogrzewanym warsztacie bo łatwo łamią się plastikowe elementy łączące a o dyskomforcie fizycznym nie wspomnę. No chyba, że musicie to nie ma wyjścia.
2. Można nie spuszczać całego płynu z układu chłodzenia, wystarczy tylko przed zdjęciem węży z króćców zacisnąć je ściskami ja użyłem dwóch kluczy francuskich. Strata płynu niewielka- ok 0,3 litra tyle dolałem i wszystko samo się odpowietrza po uruchomieniu silnika. Grzeje super.
3. Nie robić nic na siłę, nie podważać metalowymi breszkami bo łatwo coś urwać lub zrobić dziurę tu i ówdzie, co i u mnie się stało. Po odkręceniu wszystkich śrub całość daje się łatwo bez wysiłku odsunąć.
4. Radzę nie bawić się w płukanie, bo jeśli nagrzewnica jest brudna w środku to zapewne jest bardzo stara i może mieć już uszkodzenia mechaniczne (mikropęknięcia - u mnie tak było, ślady wycieku płynu na złączeniu plastiku z aluminium) a przez płukanie jeszcze bardziej ją rozszczelnimy i nic nas wtedy od wymiany nie uchroni. A już zupełne odradzam kupno nagrzewnicy używanej skoro nowa kosztuje ok 50 zł.
Jak ktoś miałby jakieś pytania to chętnie udzielę porady.
Dziwię się tyko czemu zawodowi mechanicy tak niechętnie podejmują się wymiany nagrzewnicy a jak już się zdecydują to sami nie wiedzą ile chcą. Mój zaśpiewał 200zł. Powiedziałem żeby się bujał.

bongo · 01-02-2010, 08:53

Przepłukałem układ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W piątek jechałem do domu rodzinnego w odwiedzinki. W aucie było strasznie zimno. O zaśnięciu za kierownicą nie bylo mowy (ewentualnie strata przytomności z zimna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Powiedziałem: KONIEC!
W sobotę kupiłem środek STP odkamieniacz do układu chłodzenia. Spusciłem płyn. Pod węże ze zbiornika wyrównawczego podpiołem karcher. Mocne uderzenie, po czym zakręciłem, zalałem wodą destylowaną i tym odkamieniaczem, przejechałem 30km i spusciłem (zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Myślałem, że wyleci jakiś syf, albo cóś. Nic. szyściusieńko. Zmartwiłem się. Odpiołem węże do nagrzewnicy i przeplukałem nagrzewnicę. Płukalem tam i z powrotem. Nagrzewnice i reszte układu, przez węże i przez zbiornik wyrównawczy. Zauważyłem, że z węża który doprowadza płyn do nagrzewnicy ledwo się leje pomimo sporej mocy karchera. Wyszło na to, że przepływ cieczy jest poprostu mizerny i to nie przez nagrzewnicę.
Zrezygnowany popodpinałem wszystko, zalałem płynem i stwierdziłem: "operacja się udała, pacjęt zmarł".
Ale okazalo się że grzanie zaczelo dzialać. Prawdopodobnie nie dzięki temu odkamieniaczowi, tylko ciscieniu wody z myjki cisnieniowej.
Warunek jest jeden. Obroty myszą być na poziomie 1900 lub wyzsze, aby ciepły płyn chciał w dostatecznej ilosci trafic do nagrzewnicy.
Tak więc połączyłem płukanie z wykorzystaniem odkamieniacza, z płukaniem myjką ciśnieniową i w rezultacie wożę tyłek w ciepłym aucieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam wszystkich zmarzluchów i życzę ciepła! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

darnel · 06-03-2011, 22:39

Cytat:

Napisał AqQ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tylko ważna sprawa która nie jest zaznaczona w fotorelacji z wymiany nagrzewnicy!!!!!!!!!!!!!! Przy montażu nie można pomylic

Tak jak wszędzie - jak masz świadomość że jesteś w stanie poprzewracać przewody czy węże i podłączyć je odwrotnie, to nie powinieneś nic sam naprawiać. W żadnej fotorelacji nie ma tez innej cennej informacji - plusa i minusa akumulatora nie należy łączyć. Wiesz czemu?

Cytat:

Napisał AqQ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

bo po odpaleniu spuchną i wybuchną!!!!

Jedyne co wybuchnąc może w tym temacie , to czytający Twoje (mrożące krew w żyłach) informacje użytkownik, ale śmiechem, Pracujcie koledzy spokojnie - nic tu nie wybuchnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Basia · 18-03-2011, 15:09

No cześć wam wszystkim fajna awanturka ale widzę że wszystko się ładnie skończyło i bez wybuchu.
darnel przyjacielu po co tyle złości ? weź mu powiedz, że nic nie wybuchnie, może facet jest chemikiem i coś tam dolał, a może, pomylił przewody i podłączył paliwowe daj mu spokój szkoda nerwów.

darnel · 18-03-2011, 22:06

Basia łagodzi obyczaje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cytat:

Napisał Basia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

daj mu spokój szkoda nerwów.

No widocznie ciężki dzień był i bez wątpienia masz rację że przeholowałem. Przepraszam, jeśli kogokolwiek uraziłem

Cytat:

Napisał Basia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

po co tyle złości

Po nic.. Spoko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

29-01-2010, 12:13	#42
zyga224 ford::amateur Zarejestrowany: 22-01-2010 Skąd: opolszczyzna Model: ford escort Silnik: 1.8 TD Rocznik: 1997 Postów: 3	Odp: Ogrzewanie przez 5s Udało się. Nagrzewnica wymieniona. 2 dni roboty w temp. -15 st. Z porad jakimi się mogę podzielić; 1. Nie róbcie tego w zimie przy mrozach chyba że w ogrzewanym warsztacie bo łatwo łamią się plastikowe elementy łączące a o dyskomforcie fizycznym nie wspomnę. No chyba, że musicie to nie ma wyjścia. 2. Można nie spuszczać całego płynu z układu chłodzenia, wystarczy tylko przed zdjęciem węży z króćców zacisnąć je ściskami ja użyłem dwóch kluczy francuskich. Strata płynu niewielka- ok 0,3 litra tyle dolałem i wszystko samo się odpowietrza po uruchomieniu silnika. Grzeje super. 3. Nie robić nic na siłę, nie podważać metalowymi breszkami bo łatwo coś urwać lub zrobić dziurę tu i ówdzie, co i u mnie się stało. Po odkręceniu wszystkich śrub całość daje się łatwo bez wysiłku odsunąć. 4. Radzę nie bawić się w płukanie, bo jeśli nagrzewnica jest brudna w środku to zapewne jest bardzo stara i może mieć już uszkodzenia mechaniczne (mikropęknięcia - u mnie tak było, ślady wycieku płynu na złączeniu plastiku z aluminium) a przez płukanie jeszcze bardziej ją rozszczelnimy i nic nas wtedy od wymiany nie uchroni. A już zupełne odradzam kupno nagrzewnicy używanej skoro nowa kosztuje ok 50 zł. Jak ktoś miałby jakieś pytania to chętnie udzielę porady. Dziwię się tyko czemu zawodowi mechanicy tak niechętnie podejmują się wymiany nagrzewnicy a jak już się zdecydują to sami nie wiedzą ile chcą. Mój zaśpiewał 200zł. Powiedziałem żeby się bujał.

01-02-2010, 08:53	#43
bongo ford::specialist Zarejestrowany: 29-12-2009 Skąd: małopolska Model: escort mkVII Ghia Silnik: 1,8 td 70KM Rocznik: 97 Postów: 755	Odp: Ogrzewanie przez 5s Przepłukałem układ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W piątek jechałem do domu rodzinnego w odwiedzinki. W aucie było strasznie zimno. O zaśnięciu za kierownicą nie bylo mowy (ewentualnie strata przytomności z zimna Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Powiedziałem: KONIEC! W sobotę kupiłem środek STP odkamieniacz do układu chłodzenia. Spusciłem płyn. Pod węże ze zbiornika wyrównawczego podpiołem karcher. Mocne uderzenie, po czym zakręciłem, zalałem wodą destylowaną i tym odkamieniaczem, przejechałem 30km i spusciłem (zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Myślałem, że wyleci jakiś syf, albo cóś. Nic. szyściusieńko. Zmartwiłem się. Odpiołem węże do nagrzewnicy i przeplukałem nagrzewnicę. Płukalem tam i z powrotem. Nagrzewnice i reszte układu, przez węże i przez zbiornik wyrównawczy. Zauważyłem, że z węża który doprowadza płyn do nagrzewnicy ledwo się leje pomimo sporej mocy karchera. Wyszło na to, że przepływ cieczy jest poprostu mizerny i to nie przez nagrzewnicę. Zrezygnowany popodpinałem wszystko, zalałem płynem i stwierdziłem: "operacja się udała, pacjęt zmarł". Ale okazalo się że grzanie zaczelo dzialać. Prawdopodobnie nie dzięki temu odkamieniaczowi, tylko ciscieniu wody z myjki cisnieniowej. Warunek jest jeden. Obroty myszą być na poziomie 1900 lub wyzsze, aby ciepły płyn chciał w dostatecznej ilosci trafic do nagrzewnicy. Tak więc połączyłem płukanie z wykorzystaniem odkamieniacza, z płukaniem myjką ciśnieniową i w rezultacie wożę tyłek w ciepłym aucieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pozdrawiam wszystkich zmarzluchów i życzę ciepła! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Mój samochód jest prawie jak skarbonka. Różnica jest taka, że jak się rozbije to nie wysypią się pieniądze, które w niego włożyłem...

18-03-2011, 15:09	#45
Basia ford::professional Imię: Grzegorz Zarejestrowany: 22-04-2006 Skąd: Kielce Kobenhavn Albertslund Model: Ford Mondeo kombi Gold X Silnik: 2.O TDCi Duratorq Rocznik: 2008/2009 Postów: 1,911	Odp: Ogrzewanie przez 5s No cześć wam wszystkim fajna awanturka ale widzę że wszystko się ładnie skończyło i bez wybuchu. darnel przyjacielu po co tyle złości ? weź mu powiedz, że nic nie wybuchnie, może facet jest chemikiem i coś tam dolał, a może, pomylił przewody i podłączył paliwowe daj mu spokój szkoda nerwów. __________________ Pozdrawiam Grzegorz.