Sprawdzanie Numeru VIN

mismis · 19-10-2007, 19:45

Rozleciał mi się ostatnio cylinderek hamulcowy w tylnym lewym kole przez co wracałem z pracy bez hamulców ale za to z emocjamiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum...a że to akurat w dodatku są Niemcy to była prawdziwa bomba. Pojechałem więc do sklepu i serwisu o nazwie AoToU i zapytałem o ów cylinderek. Po chwili miły Pan przyniósł mi wyrób firmy Cifam który kosztował jedyne 40..ale Euro!!Cóz robic - kupiłem. Po rozebraniu koła okazało się ze cylinderek kupiony jest trochę inny..i większy - tzn. pasuje ale jest jakiś inny. Pojechaliśmy z powrotem do sklepu tym razem również ze starym cylinderkiem..i mądre głowy z tego serwisu pomierzyły wszystko i okazało się ze miałem coś koło 18mm a dali mi 22mm i wedlug nich oni montują takie i wszystko jest ok. Więc zamontowałem dwa 22mm...no i teraz jest problem - pomimo odpowietrzenia hamulce działaja jak zapowietrzone. Pedał wpada - auto hamuje ale skuteczność jest słaba. Czy zwiększenie średnicy cylinerka może powodować ze będzie lipa?Nie wiem co robić ..czy wojować dalej z odpowietrzaniem czy zmieniać cylinderki na takie jak wcześniej...

19-10-2007, 21:07

Cytat:

Napisał mismis

Po chwili miły Pan przyniósł mi wyrób firmy Cifam który kosztował jedyne 40..ale Euro!!

ja mam dokładnie takie, ale płaciłem 30 złotych za sztuke. Cylinderki dobre, ale brakuje w nich spręzyny rozporowej takiej jak w oryginale. Dlatego tak Ci sie dzieje. Jak puścisz pedał hamulca, to te tłoczki sie chowają w cylinderkach i dlatego po nacisnieciu masz taki efekt. Przeciez układ musi sie napełnić podczas rozchylania tłoczków a później szczęk. Gdyby była wieksza pojemność pompy hamulcowej, to byłoby ok.

Masz wyjscie. Musisz wydłubać ta sprężyne ze starych cylinderków i włozyć do tych nowych. Tak aby tłoczki same "wyłaziły" na zewnątrz. wtedy bedzie ok.

Aha, dodatkowo naruszyłes podział sił hamowania pomiedzy przodem a tyłem. większa srednica = wieksza siła.

ziemek56 · 19-10-2007, 21:38

I dodatkowo przeniósł część siły hamowania z przaodu na tył - czy odczuwalnie? - zobaczymy przy pierwszym ostrym hamowaniu pod ładunkiem (dwie teściowe słuszne np.). Może to nieco zakłócić pracę korektora

mismis · 20-10-2007, 18:14

podział siły hamowania jest taki teraz jak piszecie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Z tyłu wszystko tylko strzela tak tył łapie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
No ale...rozebrałem stary i nowy cylinderek ...i w obu w środku były sprężyny i w dodatku takie same (taka sama grubość drutu..średnica..i siła do ścisnięcia) wiec...chyba zamiana nic nie da. Co w takim razie robić?Macie jakieś pomysły?
A tego korektora to chyba moja bryka nie posiada.

kor1011 · 20-10-2007, 19:15

Cytat:

Napisał mismis

pomimo odpowietrzenia hamulce działaja jak zapowietrzone.

Albo niedokładnie odpowietrzyłeś ,albo różnica w pojemności w stosunku do starych jest tak duża że pompa to odczuwa.Różnica w sile hamowania wyjdzie ci bokiem przy hamowaniu w zimie na zakręcie (obróci ci tył tak jak byś ręczny zaciął).

20-10-2007, 19:37

Cytat:

Napisał mismis

No ale...rozebrałem stary i nowy cylinderek ...i w obu w środku były sprężyny i w dodatku takie same (taka sama grubość drutu..średnica..i siła do ścisnięcia) wiec...chyba zamiana nic nie da.

a u mnie nie było Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i nie załozyłem ze starych Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A czy jak zdejmiesz szczęki, to tłoczki w cylinderkach same sie wypychaja, czy stoja w miejscu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. U mnie stoja w miejscu. W starych sa wypychane samoistnie na zewnatrz i trzebabyło je czyms "zwiazywa" aby nie wypadły(podczas wymiany szczęk).

ziemek56 · 20-10-2007, 22:43

Cytat:

Albo niedokładnie odpowietrzyłeś

Nie wiem jaka jet TU konstrukcja, ale proponowałbym sprawdzić poprawność samoregulacji, objawy "zapowietrzenia" bywają gdy skok luzu pozostawianego przez układ jest za duży i za każdym hamowaniem zużywamy część płynu na uzupełnienie regulacji.

kostner · 22-10-2007, 13:25

Moim skromnym zdaniem wsadzenie wiekszych cylinderkoow to bzdura. A w ATU pracuja sami debile i ceny maja z kosmosu. Ja kupuje czesci w hurtowni i mam w miare porownywalne z Polskimi.

Co do cylinderkow zaloz takie jak byly czyli 18. W koncu ktos w Fordzie nad tym pomyslal zeby byly takie a nie wieksze. Masz bebny 7 calowe - 8 calowych szczek do nich nie wlozysz. Co do hamowania - jak zaciaga sie reczny lapie od razu na pierwszym zabku czy ledwo co gdy raczka staje deba ?? Podejrzewam ze masz wytarte samoregulatory. Mnie tez czeka wymiana calego tylu tzn. samoregultaorow, szczek cylinderkow i lozysk juz sie ciesze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Mieszkam niedaleko Dusseldorfu jak jestes gdzies blisko odezwij sie cos poradzimy.

22-10-2007, 16:03

Cytat:

Napisał kostner

Podejrzewam ze masz wytarte samoregulatory. Mnie tez czeka wymiana calego tylu tzn. samoregultaorow, szczek cylinderkow i lozysk juz sie ciesze

ja zakładam, ze jak ktops juz wymienia cylinderki, to pozostałe elementy tez sprawdza i ewentualnie wymienia. Inaczej mija sie to z celem.

mismis · 22-10-2007, 18:42

dzięki @kostner za pomoc. Mieszkam czasowo 15km od Freiburga Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Poradziłem już sobie - a mianowicie wyczyściłem stare cylinderki i założyłem je z powrotem i hamulce wróciły. Cała zabawa z nowymi była całkowicie niepotrzebna. Na kupno namówili mnie moi towarzysze z pracy - jak robisz ze starymi chłopami to cie zakrzyczą i powiedzą że jesteś za młody żeby cokolwiek wiedzieć. Okazało się że wcześniej wymieniali mi łożyska z tyłu i coś spierniczyli ze szczękami - jedna się troche ruszyła w bok i tłoczek "ześliznął" się ze szczęki, wysunał za daleko i wyleciał płyn. Postawili więc znawcy diagnoze od razu "kup nowe" bo tamte się rozleciały.Na szczęście zawsze można liczyć na pomoc forumGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Ponadto koledzy zalecili mi smar grafitowy zeby posmarować przy skaładaniu łożyska. Nic dodać nic ująć. Jeszcze raz dzięki!Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

19-10-2007, 19:45	#1
mismis ford::average Zarejestrowany: 10-10-2005 Skąd: łódzkie Postów: 57	Jaka średnica cylinderków hamulcowych? Rozleciał mi się ostatnio cylinderek hamulcowy w tylnym lewym kole przez co wracałem z pracy bez hamulców ale za to z emocjamiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum...a że to akurat w dodatku są Niemcy to była prawdziwa bomba. Pojechałem więc do sklepu i serwisu o nazwie AoToU i zapytałem o ów cylinderek. Po chwili miły Pan przyniósł mi wyrób firmy Cifam który kosztował jedyne 40..ale Euro!!Cóz robic - kupiłem. Po rozebraniu koła okazało się ze cylinderek kupiony jest trochę inny..i większy - tzn. pasuje ale jest jakiś inny. Pojechaliśmy z powrotem do sklepu tym razem również ze starym cylinderkiem..i mądre głowy z tego serwisu pomierzyły wszystko i okazało się ze miałem coś koło 18mm a dali mi 22mm i wedlug nich oni montują takie i wszystko jest ok. Więc zamontowałem dwa 22mm...no i teraz jest problem - pomimo odpowietrzenia hamulce działaja jak zapowietrzone. Pedał wpada - auto hamuje ale skuteczność jest słaba. Czy zwiększenie średnicy cylinerka może powodować ze będzie lipa?Nie wiem co robić ..czy wojować dalej z odpowietrzaniem czy zmieniać cylinderki na takie jak wcześniej...

19-10-2007, 21:38	#3
ziemek56 ford::expert Zarejestrowany: 30-12-2006 Skąd: Szczecin Model: Ś. P. Transit 100 Silnik: 2,5 D Rocznik: *1992 / +2011 Postów: 2,272	I dodatkowo przeniósł część siły hamowania z przaodu na tył - czy odczuwalnie? - zobaczymy przy pierwszym ostrym hamowaniu pod ładunkiem (dwie teściowe słuszne np.). Może to nieco zakłócić pracę korektora __________________ A prywatnie ... Toyotka D4D

20-10-2007, 18:14	#4
mismis ford::average Zarejestrowany: 10-10-2005 Skąd: łódzkie Postów: 57	podział siły hamowania jest taki teraz jak piszecie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Z tyłu wszystko tylko strzela tak tył łapie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. No ale...rozebrałem stary i nowy cylinderek ...i w obu w środku były sprężyny i w dodatku takie same (taka sama grubość drutu..średnica..i siła do ścisnięcia) wiec...chyba zamiana nic nie da. Co w takim razie robić?Macie jakieś pomysły? A tego korektora to chyba moja bryka nie posiada.

22-10-2007, 13:25	#8
kostner ford::average Zarejestrowany: 02-04-2004 Postów: 119	Moim skromnym zdaniem wsadzenie wiekszych cylinderkoow to bzdura. A w ATU pracuja sami debile i ceny maja z kosmosu. Ja kupuje czesci w hurtowni i mam w miare porownywalne z Polskimi. Co do cylinderkow zaloz takie jak byly czyli 18. W koncu ktos w Fordzie nad tym pomyslal zeby byly takie a nie wieksze. Masz bebny 7 calowe - 8 calowych szczek do nich nie wlozysz. Co do hamowania - jak zaciaga sie reczny lapie od razu na pierwszym zabku czy ledwo co gdy raczka staje deba ?? Podejrzewam ze masz wytarte samoregulatory. Mnie tez czeka wymiana calego tylu tzn. samoregultaorow, szczek cylinderkow i lozysk juz sie ciesze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Mieszkam niedaleko Dusseldorfu jak jestes gdzies blisko odezwij sie cos poradzimy.

22-10-2007, 18:42	#10
mismis ford::average Zarejestrowany: 10-10-2005 Skąd: łódzkie Postów: 57	dzięki @kostner za pomoc. Mieszkam czasowo 15km od Freiburga Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Poradziłem już sobie - a mianowicie wyczyściłem stare cylinderki i założyłem je z powrotem i hamulce wróciły. Cała zabawa z nowymi była całkowicie niepotrzebna. Na kupno namówili mnie moi towarzysze z pracy - jak robisz ze starymi chłopami to cie zakrzyczą i powiedzą że jesteś za młody żeby cokolwiek wiedzieć. Okazało się że wcześniej wymieniali mi łożyska z tyłu i coś spierniczyli ze szczękami - jedna się troche ruszyła w bok i tłoczek "ześliznął" się ze szczęki, wysunał za daleko i wyleciał płyn. Postawili więc znawcy diagnoze od razu "kup nowe" bo tamte się rozleciały.Na szczęście zawsze można liczyć na pomoc forumGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Ponadto koledzy zalecili mi smar grafitowy zeby posmarować przy skaładaniu łożyska. Nic dodać nic ująć. Jeszcze raz dzięki!Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.