|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
13-07-2010, 23:15 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 13-07-2010
Model: Focus MK1
Silnik: 1.6 zetec
Rocznik: 1999
Postów: 18
|
Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
Witam wszystkich na forum i na początek proszę o wyrozumiałość dla debiutanta.
Od razu odpowiem że sporo poczytałem o problemach które są zbliżone do moich i niestety mam mętlik w głowie więc proszę o pomoc. Otóż jakieś dwa tygodnie po zakupie Foczki (99r.,1.6 zetec, 146tys.) miałem mały incydent na drodze i musiałem dosyć mocno hamować (prędkość nie była może zawrotna ale czas na reakcję bardzo krótkiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.). Zaraz po tym hamowaniu zaczęły mi (a raczej Foczce) skakać obroty na postoju. Nie jest to falowanie tylko skoki 900-1000 (hmmm takie "wu-wu-wu-wu", i przygasa mi lekko decha i swiatła). Po przejechaniu kawałka objawił się drugi problem, mianowicie przy zmianie biegów (po wciśnięciu sprzęgła) obroty albo stoją w miejscu albo lecą w górę (do 3-3,5 tys.). Być może to był zbieg okoliczności z tym hamowianiem, ale wcześniej nic się takiego nie działo (obroty równe, przy zmianie biegu ładnie spadały) i te skoki obrotów na postoju zaczęły się od razu po hamowaniu (dosłownie). Dodam jeszcze dla konkretów: - takie objawy nie występują za każdym razem. Czasami działa wszystko ok chociaż ostatnio ok jest bardzo rzadko. Nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy ciepły i czasami problemu wogóle nie ma a czasami objawy ustępują (losowo) w czasie jazdy. - w trybie serwisowym błędów brak (tym "licznikowym"). robiłem reset komputera - nic nie pomogło, ale (i tu być może też zbieg okoliczności) wcześniej skoki obrotów na postoju zawsze zwiastowały wzrost obrotów przy zmianie biegów, natomiast po resecie to już są można powiedzieć dwa niezależne zajwiska chociaż nie zauważyłem żeby "po sprzęgle" rosły obroty jeśli na postoju były "równe" (ok. 900). - po tym hamowaniu, jak się zaczęło kaszanić, zajrzałem pod maskę i zauważyłem zwisający wężyk który z jednej strony wpada do silnika (u góry po środku, od przodu) a z drugiej (chyba) powinien iść do obudowy filtra powietrza. Włożyłem go na miejsce (jeśli to jest jego miejsceGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) i po jakiś 200m przejechanych problemy ustały (i na pare dni miałem spokój a potem znowu klops, ale wężyk jest na swoim miejscu tyle że przy obudowie filtra jest moim zdaniem trochę za luźny - łatwo się "wysuwa"). Co to wogóle za wężyk może być? I chyba tyle opisówki. Sorki że tak dużo ale im więcej konkretów w pytaniu tym większa szansa na konkretną odpowiedźGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. I zdaję sobie sprawę że te "powiązania" to może być zbieg okoliczności ale jest to mało prawdopodobne. Może ktoś bardziej doświadczony podpowie mi od czego by tu można zacząć (w innych postach ale mniej konkretnych pisano prawie o wszystkim - wymiana krokowca, CPP, czujnika sprzęgła, przepływomierza...) Będę wdzięczny za jakieś sugestie. |
14-07-2010, 06:50 | #2 | |
ford::professional
Zarejestrowany: 19-07-2005
Skąd: Bydg.
Model: Focus SEDAN
Silnik: 1,6 Ghia
Rocznik: 2000
Postów: 1,538
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
Cytat:
Chyba piszesz o przewodzie odpowietrzenia skrzyni korbowej: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] jest tam jeszcze (w skrzyni) zawór: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Elementy te mogą być odpowiedzialne za falowanie obrotów. Pozdrawiam !! |
|
14-07-2010, 09:25 | #3 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 13-07-2010
Model: Focus MK1
Silnik: 1.6 zetec
Rocznik: 1999
Postów: 18
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
To nie ten wężyk, ale tak czy siak go sprawdze bo może sparciał (jeśli uda mi się go namierzyć). A weżyk, o którym pisałem jest taki:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na jakimś angielskim forum wyczytałem, że nazywają to "vacuum line". Nie mam pojęcia czy to ma jakikolwiek związek z moim problemem, ale kto wie... Od razu dodam iż to nie są zdjęcia z mojego autka. Ale ten wężyk ma taki plastikowy zaczep (czy tam zatrzask) od strony obudowy filtra, i moim zdaniem u mnie niestety nie trzyma (można wyjać koncówkę w zasadzie bez najmniejszego oporu). Ostatnio edytowane przez mbanano ; 14-07-2010 o 09:27 |
14-07-2010, 12:23 | #4 |
ford::average
Imię: Tomasz
Zarejestrowany: 21-07-2009
Skąd: Buckinghamshire UK
Model: C-Max
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2011
Postów: 132
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
Vacuum to ssanie po angielsku wiec calkiem prawdopodobne ze ten wezyk jest odpowiedzialny za twoj problem.
__________________
Ford Focus Zetec 1.6 2000 (2006-2009) Ford Focus C-Max 2.0 TDCI Ghia 2006 (2009- 2014) Ford C-max 2.0 Tdci Titanium 2011 (2014 - ?) |
15-07-2010, 07:48 | #5 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 13-07-2010
Model: Focus MK1
Silnik: 1.6 zetec
Rocznik: 1999
Postów: 18
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
Dzisiaj rozjerzałem się pod maską i zobaczyłem, że mam odpiętą rurę dolotową, tą co dostarcza powietrze do filtra powietrza (powinna wchodzić od dołu filtra). Czy mógł ktoś to specjalnie odpiąć (nie chodzi o robienie na złośćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)? Teraz tak sobię myślę, że może to nie przypadek i zarówno dolot powietrza do filtra jak i ten wężyk, o którym wcześniej wposminałem były odpięte wcześniej a nie w wyniku mojej przygody (zapomniałem dodać że było to hamowanie z lekkim turbulencjami, bo musiałem uciekać z drogi na coś ala trawnik a raczej "trzecioligową murawę"Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.). Spotkał się ktoś może z "odpinaniem" filtra? Jeśli tak to w jakim celu się to robi i jakie mogą być ew. skutki takiego zabiegu? (coś słyszałem że gazownicy odpinają dolot, ale u mnie jest benzyna tylko).
Ostatnio edytowane przez mbanano ; 15-07-2010 o 07:52 |
15-07-2010, 11:12 | #6 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 15-02-2006
Skąd: Złotów
Model: fs
Silnik: 1998
Rocznik: 95
Postów: 6,528
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
Wezyk podepnij . Zobacz czy objawy zniknely
Powiedz mi jedno . Odpal auto niech chwilke pochodzi. Teraz tak wciskaj bardzo szybko pedal hamulca , tak jakbys pompowal materac. Co sie dzieje z obrotami? Przy tym wciskaniu pedalu hamulca robi sie coraz twardszy? JAk zgasisz auto wciskasz pedal hamulca robi sie twardy? zmienia sie jego skok , i za ktorym wcisnieciem? |
15-07-2010, 14:46 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 13-07-2010
Model: Focus MK1
Silnik: 1.6 zetec
Rocznik: 1999
Postów: 18
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
A więc tak:
Odpaliłem autko, na dzień dobry wsio ok (słychać delikatnie że dziwnnie ssie powietrze, ale to może być wina tej odpiętej ruru dolotowej). Obroty równe, zacząłem więc pompować hamulec i po kilkunastu machnięciach obroty zaczęły skakać tak jak pisałem w pierwszym poście. Jak przestałem pompować wszystko od ręki wróciło do normy - obroty równe. Drugie pompowanie i taka sama sytuacja. Po zgaszeniu pedał robi się twardszy po 2-3 machnięciach i po max. 4-5 już jest mocny opór i potem bez zmian... Po przejechaniu kawałka, bez gaszenia, chciałem znowu zrobić próbę z "pompowaniem" i objawów nie było żadnych (może leciutkko drgały obroty ale nie szalały). Jest jeszcze jeden objaw jaki wyłapałem - momentami nie ma hamowania silnikiem - jadę np. 60km/h, puszczam gaz, nie wciskam sprzęgła ni nic a auto sobie tak jedzie, obroty się też trzymają i muszę używać hamulca. Tak chyba nie powinno być? Nie wiem czy jest sens próbować "pompowania" jeśli auto po odpaleniu będzie miało problem z obrotami (tak jak pisałem na moje oko to jest zjawisko losowe). |
18-07-2010, 08:41 | #8 |
ford::average
Zarejestrowany: 03-02-2009
Skąd: szczecin/kopenhaga
Model: ford focus kombi
Silnik: 1.6 16v zetec
Rocznik: 1999
Postów: 50
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
podpinam sie pod temat, mam ten sam problem juz od roku....
dzis wciskalem pedal hamulca na postoju oboty skakaly jak szalone, kilka razy i dzialo sie tak samo, a kiedy wciskam sprzeglo obroty sa stabilne pisalem juz o tym problemie z 5 postow......wymienilem wszystko co sugerowali ludzie a problem i tak pozostal co z tym pompowaniem hamulca i obrotami, co to oznacza? |
18-07-2010, 11:02 | #9 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 23-06-2010
Skąd: pomorskie
Model: focus
Silnik: 1,8 TDDI
Rocznik: 2000
Postów: 1
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
wez sprawdz szczelnosc serwa /wezyk/od serwa do miejsca skad bierze podcisnienie.,gdyz brak szczelnosci powoduje ze podcisnienie gdzies ucieka na zewnatrz a nie w calosci do serwa stad pewnie to syczenie
Ostatnio edytowane przez zabula5123 ; 18-07-2010 o 11:13 |
18-07-2010, 12:49 | #10 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 13-07-2010
Model: Focus MK1
Silnik: 1.6 zetec
Rocznik: 1999
Postów: 18
|
Odp: Skaczące i wzrastające obroty po nagłym hamowaniu
U mnie sprawa chyba wyjaśniona. Dzięki wszystkim za pomoc i odezwę, szczególnie dla Korka. Winny jest na 90% ten wężyk od skrzyni korbowej. Pękł mi wzdłuż i trochę ciężko było to zobaczyć. Do tego przy odpalaniu silnika raz się "zaciska" i jest szczelny (w miarę) i wtedy silnik chodzi dobrze, a raz krawędzie pęknięcia nachodzą na siebie, robi się nieszczelność i obroty zaczynają skakać. (wystarczy go lekko scisnąć i obroty wracają do normy).I dlatego taka losowość w objawach. Nie wiem czy rozwiąże to mój drugi problem ze wzrostem obrotów przy zmianie biegów, ale jak wymienię ten wężyk to dam znać, chociaż jak pisałem u mnie skoki i wzrost są ze sobą powiązane.
---------------- Jutro będę miał przewód nowy. I mam pytanie, po wstępnych oględzinach dochodzę do wniosku że bez rozkręcania się nie obejdzie (raczej palce mam mało zgrabne a żony angażować nie chceGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.). Czy może mi ktoś podpowiedzieć czy cała procedura wymiany jest skomplikowana? Chodzi mi o dojście sensowne do tego przewodu i zaworka. Czy coś można spartaczyć np. odłączając kolektor? I czy trzeba na coś uważać ? I podobnie z tym zaworkiem - wyjmuje i wkładam nowy? Nie chciałbym się mierzyć z czymś co może okazać się bardziej skomplikowane niż wykręcenie paru śrubek i prosta podmianka. Ostatnio edytowane przez mbanano ; 21-07-2010 o 11:31 Powód: Dodatkowe pytanie |