|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
09-01-2010, 22:51 | #11 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 30-05-2007
Skąd: Nysa
Model: BMW x1
Silnik: 2.0d TwinTurbo :-D
Rocznik: 2018
Postów: 565
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
W sprawie usterki wiesniaker-a mogę tylko współczuć, że przytrafiła się awaria której konsekwencją może być konieczność wymiany silnika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja, i myślę, że szerokie grono klubowiczów udzieli wszelkiej pomocy na forum w pomocy leczenia silniczka.
Jednak stanowisko (w odniesieniu do zdarzenia i braku opisu w instrukcji działania podczas takiej usterki ) ocenić należy jako roszczeniowe. Jedyną możliwością w naszym systemie prawnym, jest udowodniane istnienie fabrycznej usterki lub błędu konstrukcyjnego jakiego dopuścił się Ford. Bo do dopełnienia kuriozum brakuje jeszcze aby żądać odszkodowania od właściciela posesji na której to zdarzenie miało miejsce - a, że było to na drodze publicznej to od zarządcy drogi. Cytat:
Co do przyczyn to już wcześniej napisali, że raczej turbo (albo olej z innego miejsca). Co do usterek jakie mogły nastąpić: - martwica turbosprężarki, - w przypadku niewystarczającego poziomu i ciśnienia oleju mogło nastąpić wytopienie panewek na wale i na korbowodach, - przytarcie gładzi cylindrów, - odkształcenie tłoków, - mogło nastąpić skrzywienie korbowodów, - napinacze hydrauliczne od łańcucha mogły dostać, - mogły zawory ucierpieć ale raczej mało prawdopodobne no chyba, że napinacz łańcucha popuścił - nie wiadomo jak zniosła to pompa wtryskowa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Może ktoś już kiedyś widział zgon TDCI-ka? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
FORD Club Polska |
|
10-01-2010, 07:29 | #12 | |
Postów: n/a
|
Odp: Awaria... diagnoza... farsa...
Cytat:
dwa zagadnienia w jednym watku (pkt1 i 2 oraz 3 i 4) |
|
10-01-2010, 11:42 | #13 | |||||
Postów: n/a
|
Cytat:
Cytat:
Nie są to bynajmniej użytkownicy wszelakich forów motoryzacyjnych, ale normalni użytkownicy samochodów, w tym turbo diesla i jest ich jak sądzę hmm… forum ma 60 000 użytkowników, z tego 7 tysięcy aktywnych, co w zestawieniu z ilością 23 000 sprzedanych nowych fordów za rok 2008 nie jest wynikiem, który uprawnia do stwierdzenia, poprzez jakąś Twoją pokrętną logikę „jest to po prostu oczywista oczywistość”. PS. Nie drążyłem ile jest z tego t. diesli jak również nie dotyczy to samochodów używanych. http://www.furious.pl/news2009/stycz...-2008-roku.htm http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/...-styczniu.html Cytat:
Co do sprężarki na tą ewentualność jestem przygotowany, takie życie jak chce się mieć radość i ekonomikę z jazdy turbo dieslem, ale reszta. Np. spotkałem się z opinią że skrzywienie korbowodów bardzo mało realne, to są ciężkie wytrzymałe żeliwne odlewy często z dodatkiem innych związków, grafitu ect. Tutaj chciałbym poprosić wszystkich śledzących watek o dalsze wskazówki. Nie wiem jak prowadzić diagnostykę i kolejność naprawy. Proszę o pomoc. Cytat:
Kolejno pragnę podkreślić, iż jak ktoś to napisał auto może się zapalić, nie jestem w stanie ocenić jakie to prawdopodobieństwo ale wywód kolegi z forum wydawał się być sensowny. Ponadto, wydaje się, iż wydarzenie może mieć miejsce jak samochód będzie jechał z większą prędkością. Jeśli silnik złapie obroty ponad skalę, jakie konsekwencje będą wtedy? Kończąc chciałbym poprosić wszystkich śledzących watek o dalsze wskazówki. Nie wiem jak prowadzić diagnostykę i kolejność naprawy, aby zminimalizować ich koszty. Proszę o pomoc. Cytat:
Ostatnio edytowane przez Slawko ; 10-01-2010 o 15:52 Powód: nie piszemy postu jednego za drugim, jest opcja edytuj |
|||||
10-01-2010, 15:59 | #14 |
Postów: n/a
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
po pierwsze: nie piszemy kilku postów jeden za drugim - jest opcja edytuj
po drugie: nie cytujemy całych postów - jest opcja cytowania selektywnego po trzecie: temat ogólnie nic nie mówi po czwarte: punkty 1 i 2 sa natury "prawnej", więc nie ten dział i nie ten temat po piąte: sam temat jest zbyt ogólny, mało treściwy i ogólnie nic nie mówi po szóste: część postów połączyłem, ale Ty musisz :1. poprawić temat; 2. poprawic cytaty, tak aby Twoje odpowiedzi dotyczyły konkretnej wypowiedzi cytowanej wypowiedzi innego użytkownika; 3. oddzielić-zdecydować się których kwestii temat ma dotyczyć. Nie zastosowanie sie do powyższych wskazówek bedzie skutkowało przeniesienim tematu do zsypu w całości. |
10-01-2010, 16:49 | #15 |
ford::professional
Zarejestrowany: 18-06-2005
Skąd: Legnica
Model: Mondeo MK4 2008
Silnik: TDCI 2.0
Rocznik: 2008
Postów: 1,026
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
Kolego wiesniaker nie masz żadnych podstaw do roszczeń. Po okresie gwarancynym to moze ci nawet silnik wypaść na drogę i to twój problem bo oznacza że nie przygotowałeś pojazdu do poruszania się po drodze publicznej (niestety tak to jest) czyli go nie sprawdziłeś. Mechanizmy mają to do siebie że się psują.
Czego bys oczekiwał po instrukcji? Opisu każdej możliwej usterki i co w jej następstwie robić? To już właśnie ta wiedza się kłania co winien ją mieć kierowca danego pojazdu. Wiec nie obrazaj się i nie strzelaj fochów bo nie jest to mówione złośliwie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pablo X reszte szczegółoiwo wytłumaczył od strony technicznej.
__________________
Mondeo MKIV 2.0 TDCI Kombi 2008 czyli White Lightning mająca prawie wszystko (jak dla mnie). Było i odeszło na wieczny spoczynek: Mondeo MKIII 2.0 TDCi Kombi 2003. Było i gdzies jest Mondeo MKI, Escort rocznik '86 i parę innych ale kto je spamięta |
10-01-2010, 20:16 | #16 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 04-11-2009
Skąd: Czechowice Dziedzice
Model: mondeo mk2
Silnik: 2,5v6 lpg
Rocznik: 1998
Postów: 49
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
Witam
Faktycznie ciężka sprawa, na pocieszenie mogę Ci powiedzieć że taki sam przypadek miał kolega który pracował w serwisie Citroena mieli chyba c5 które wkręciło się na 10k obrotów po za turbo tak naprawdę nic nie ucierpiało.Z tego co wiem to był ich jedyny taki przypadek,ale i tak właściciel się z nimi sądził bo autko miało chyba rok więc było na gwarancji.W twoim wypadku to bym sobie darował szkoda zachodu. |
10-01-2010, 21:06 | #17 | |||||||
Postów: n/a
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||||
10-01-2010, 21:12 | #18 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 22-01-2006
Skąd: Bydgoszcz
Model: MkIV Tit 1/2X :)
Silnik: 2,0 benz
Rocznik: 08
Postów: 828
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
Ot, zdeptali mentora mądralę. Chyba się obrazi na forum Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ale rzeczywiście sam osobiście niewiele zrozumiałem z postu inicjującego wątek. Jakaś magiczna zawiła polszczyzna. Pewnie było też mi trudniej bo jakoś dotąd nie odkryłem przyjemności posiadania klekota Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pozdro.
__________________
bla bla |
10-01-2010, 21:14 | #19 | |
Postów: n/a
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
Cytat:
|
|
10-01-2010, 22:33 | #20 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-06-2008
Skąd: Warszawa
Model: 2x Citroen C5 Tourer
Silnik: 2.0 HDi
Rocznik: 2012
Postów: 3,965
|
Odp: Awaria... diagonoza... farsa...
Cytat:
Szkoda tylko, że nie przeliczył statystyk o "sprężynce" bo z pewnością by nie kupił forda. |
|