[S-MAX 2006-2015] Prędkość (czas przerw) pracy wycieraczek

[stefanekmac]

Automatyczne wycieraczki to jedno z większych g...niezależnie od firmy,Miałem i mam kilka samochodów z tym >Tragedia.Jeżdżą po suchej szybie itd itp. NAJLEPSZE jakie miałem to polonez 1994 r z silnikiem Rovera.Tam można było samemu,naciskając dźwigienkę wycieraczek ustawić przerywanie.Od 1 do 26 sekund.Od tej pory miałem 11 samochodów.Nic lepszego nie było w żadnym ! Nieważne toyota.subaru, skoda czy ford.To nie działa jak powinno.

[tedi_k]

Kolejny, któremu nie działa... Na szczęście 90% tych co mają działa OK. W tym mnie.
Jak to mówią - "jeszcze się taki nie narodził, co wszystkim by dogodził". Trzeba chyba poradzić powrót do Poloneza...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak komuś wadzą te wycieraczki, to wystarczy ELMconfigiem w konfiguracji zmienić z "Rain sensor" na "Without rain sensor". Ot cała filozofia...

[stefanekmac]

Były kiedyś wymieniane przez ogół kierowców(dane z 10 tys Kierowców) zbędne i denerwujące nowinki w samochodach.Automatyczne wycieraczki były chyba na 3 miejscu.Zależy co ktoś oczekuje.Ja np oczekuję że jak jest mżawka to ma być przerywana i dość rzadko włączana ich praca.A tu tego nie ma. A raczej raz jest a raz nie. W toyocie też.Walą po szybie co 2 sek,A powinny co 5.Niezależnie od tego co ustawię na pokrętle.

[MaXyM]

Mam podobne odczucie.
Nie wiem dokladnie na jakiej zasadzie dziala i co wplywa na uruchomienie wycieraczki. Ale mam wrazenie ze dosc powaznie wplywa natezenie swiatla.
W kazdym razie, przy lekkiej mrzawce lepiej sie sprawdzaly wycieraczki z interwalem, machnely w ustawionym przeze mnie czasie i szyba czysta. te automaty to zwykle w przypadku mrzawki czekaja az mnie wk.. ilosc kropelek na szybie u musze mu pomoc.

Inny przypadek kiedy wlaczaja sie wycieraczki na max predkosc. Za cale 20 lat jezdzenia bez automatu, uzylem tej predkosci kilka razy przy faktycznym oberwaniu chmury. A automat z nich korzysta dosc czesto

Co ciekawe nie zdarzylo mi sie wykorzystywac calej skali czulosci. Ale kiedy potrzebowalem wiekszej (w mrzawce) to juz sie nie dalo bo byl max.

Podsumowujac, da sie z tym zyc. Trzeba sie przyzwyczaic do niedomagan. Ale imo jest to jeden z tych mniej dopracowanych gadzetow.

[eclipse]

U mnie również czasami dostają całkowitego jebca Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i wpadają chyba w szał
bo ni z tond ni z owąd same sie rozbrykają jak szalone przy mżawce .

[szmelcmax]

Napisał tedi_k Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolejny, któremu nie działa... Na szczęście 90% tych co mają działa OK. W tym mnie.
Jak to mówią - "jeszcze się taki nie narodził, co wszystkim by dogodził". Trzeba chyba poradzić powrót do Poloneza...

Akurat w kwestii programowania wycieraczek, a także udogodnień dla kierowcy w całym systemie elektrycznym (miałem Caro Plus 97r.) w tamtych latach, nie ma się co czepiać. Wręcz przeciwnie. Nikt w tej klasie , a nawet wyżej nie posiadał tego co Polonez. Z każdym silnikiem. Auto kosztowało 26 tyś. Założę się,że te dwa razy droższe, a wiele jeszcze droższych nie były tak fajnie rozwiązane pod tym względem. Jak napisał kolega "stefanekmac"-programowanie wycieraczek rewelacyjne. Do tego oświetlanie drogi po zamknięciu, sygnalizacja przepalonych żarówek, możliwość wyjęcia kluczyka ze stacyjki (zamknięcia auta)bez gaszenia silnika. Wszystkiego już nie pamiętam. Ale to co miałem później w Nexii i Focusie to było cofnięcie się w czasie pod tym względem. Polonez miał swoje wady, ale zalety też. Co do S-maxa to nigdy się nie zdaje całkowicie na automat. Zwłaszcza przy słabym deszczu czy mżawce. Wiadomo,że ma on swoje pomysły i widzi trochę inaczej. W dużym deszczu całkiem nie źle. A jak mały to różnie. Przeważnie pociągam dźwignię na dół i po problemie. Trzeba się pogodzić, że trzeba czasem wspomóc technikę. Zresztą i tak ręcznie używa się spryskiwacza, a to tylko jeszcze jeden dodatkowy ruch. I nigdy nie zostawiam w położeniu "auto" po skończonej jeździe. Nie ma wtedy niespodzianek.

[pspot]

Również z nostalgią wspominam rozwiązanie z poloneza Caro: przełączałem dźwigienkę na położenie "wycieraczki z interwałem", ciągnąłem lekko do siebie - wycieraczki ruszyły raz, jak na szybie za dużo kropelek - ciągnąłem drugi raz i wycieraczki znowu ruszyły - potem z takim interwałem same chodziły. Jak przerwa była za duża i na szybie za dużo kropelek - znowu ciągnąłem do siebie, przerwa się zmniejszała. Dla mnie również dużo lepsze rozwiązanie niż obecne automatyczne wycieraczki. W smaxie jeżdżę prawie zawsze z interwałem na max (czyli minimalna czułość sensora), a i tak czasami za szybko mi zbiera, a jak jest mżawka, to czasami za wolno lub zapomina.... Ponadto mam wrażenie, że różnica pomiędzy czułością min a max jest niewielka. W toyotce różnica była bardziej odczuwalna, chyba lepiej to chodziło, przynajmniej bardziej pod mój gust. Przy średnim deszczu w trasie zawsze przełączam na ruch ciągły (to mniej męczy niż nieprzewidywalny automat) a przy wyprzedzaniu Tira przerzucam na max prędkość - przy ustawieniu na auto wyprzedzałbym po omacku, po czym po powrocie na swój pas czujnik dałby max prędkość....

[krismk3]

jak tak czytam to wydaje mi się, że ford sam się czasami cofa. u mnie w mk3 poliftowym mam cały czas włączone wycieraczki na auto i po uruchomieniu nie robią testowego przebiegu. zastanawiam się po co z tego zrezygnowali, żeby następnie to ponownie wprowadzić. a tak na marginesie automatyczne wycieraczki u mnie działają wysmienicie szczerze to chyba najlepszy gadżet, który mam w aucie (fakt czasem mu odbija, ale bardzo rzadko (wystarczy ponowne włączenie i wyłączenie) ale poza tym jest bardzo duża różnica pomiędzy interwałami i całkiem dobrze sobie radzi przy małych deszczach. bardziej zbędny gadżet przynajmniej u mnie to czujnik automatycznych świateł po co go mam skoro i tak muszę 24 h używać świateł mijania??

[eclipse]

To zamontuj sobie dzienne i będzie wtedy bardziej przydatne.

[krismk3]

kiedys nad tym myślałem, ale niestety do mk3 poliftowego nie widziałem ładnie wyglądających świateł DRL