[Mondeo 2000-2007] Obwód wysprzęglania - tajemniczy dławik/klocek ??

[karloss]

Witam!
Od dłuższego czasu śledzę wątki (nie tylko na tym forum) dotyczące problemów ze zmianą biegów w Mondeo, właściwie od MK1 do MK3.

Można podzielić je z grubsza na 2 rodzaje:
- problem z wrzuceniem 1 oraz wstecznego (na postoju, z wyłączonym silnikiem bez problemu)
- problem z wrzuceniem 2,3,5

W drugim przypadku sprawa właściwie jest jasna i praktycznie wszystkie tego typu usterki dotyczyły rozregulowanego układu cięgien, natomiast pierwszy przypadek to lista potencjalnych przyczyn awarii:

1) zbyt gęsty olej w skrzyni biegów: w prawie wszystkich przypadkach wymiana oleju nic nie dała, jak nie pogorszyła stanu

2) problem z synchronizatorami - byli tacy co wymieniali całą skrzynię (nawe tw przypadku braku jakich kowliek zgrzytów itp.), okazywało się że jest super, ale po drodze zpaominali, że wymienaili często również komplet sprzęgła, nie wspominając o rozbieraniu układu cięgien i odpinaniu układu hydraulicznego (wymiana płynu + odpowietrzanie) - czyli jednoznacznie nie można stwierdzić co było przyczyną

3) uszkodzona pompka przy pedale - tu zdania podzielone, jednym pomogło, a innym nie (również dotyczy plastikowej pompki po FL)

4) padnięta sławna dwumasa (dotyczy zarówno diesla jak i benzyny) - wśród opinii również wiele mówiących, że po wymianie wysprzęglika + kompletu sprzęgła problem powracał po kilkuset lub kilkunastu tysiącach kilometrów - też brak jednoznacznego rozwiązania problemu

5) zapowietrzony układ wysprzęglania - większość wypowiedzi stwierdzała, że odpowietrzenie układu pomogło (sam ten temat przerabiałem i moge powiedzieć, że pomogło na jakiś czas i nie w 100%)

Można jeszcze wspomnieć o nieszczelnościach w układzie, uszkodzonej tarczy dociskowej sprzęgła, drgającym pedale sprzęgła itp., itp.


Po co to wszystko wypisałem?
Otóż jeden z użytkowników forum - wowo9 w jednej ze swych wypowiedzi w sprawie problemów z wrzucaniem biegów napisał:

"po wykonaniu wszystkich ! wymian okazalo sie ze w moim ukladzie jest dlawik ktory powodowal zapowietrzanie ukladu !!!!!! szok- element wielkosci polowy najmniejszego klocka lego .- jak wypierniczylem dziadostwo super - dziala dodzisiaj rewelka."

Nie wiem na ile jest to prawda i gdzie tego dławika/klocka szukać, ale może ktoś z Was wie coś na ten tematGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Według mnie problem tkwi na linii pompka - wysprzęglik (zbyt małe ciśnienie w układzie, aby pokonać opór sprężyny dociskowej sprzęgła).
Jeżeli wymiana wysprzęglika z kompletem sprzęgła w wielu przypadkach nie pomogła (jedynie wyczyściła kieszeń z kaski), to pozostaje sama pompka + przewód do wysprzęglika.
Właściwie to nie znalazłem żadnej wypowiedzi dotyczącej wymiany przewodu hydraulicznego łączącego pompkę z wysprzęglikiem.
Może orientujecie się czy nie ma tam jakiegoś elementu dławiącego ( o czym wspomniał wowo9)? (z tego co się zorientowałem w Focusie jest jakiś zaworek ograniczający ciśnienie - jeżeli się mylę to mnie poprawcie).
Z moich obserwacji wynika, że gdzieś układ hydrauliczny łapie lewe powietrze (miękki pedał) lub coś ogranicza ciśnienie i nie dzieje się to zawsze.

Sorry za przydługi wywód, ale uważam, że temat do tej pory nie został w miarę jednoznacznie wyjaśniony, a rady typu: czeka cię wymiana dwumasy + wysprzęglika, uważam, że nie zawsze są trafneGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Jakub]

U mnie też po wymianie zestawu sprzęgła i dwumasy, na krótko było super. Niestety znów nie jest miodnie i problemy powróciły. Chętnie poczytam o tym "dławiku".

[Krzyk]

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W drugim przypadku sprawa właściwie jest jasna i praktycznie wszystkie tego typu usterki dotyczyły rozregulowanego układu cięgien

- to w sumie może mnie dotyczyć, bo mam problem z 2-ką. W jaki sposób można wyregulować te cięgna, po przez naciąg, bo rozumiem, że te cięgna to linki idące od lewarka do skrzyni ? Czy wymienia się je na nowe ?

[Ford Fiesta]

Witam, szukam dokładnie tego samego co karloss...
Nie wymieniałem jeszcze nic, bo nie ma sensu szastać pieniędzmi na to czego się nie jest pewny.

"(...)układ hydrauliczny łapie lewe powietrze (miękki pedał) lub coś ogranicza ciśnienie i nie dzieje się to zawsze."

Objawy dokładnie takie jak u mnie, dlatego jak zaczynam coś wymieniać, to od rzeczy najtańszych...
Ja posiadam Forda Fieste, ale sprzęgła hydrauliczne działają na takiej samej zasadzie.

[darmodziej]

Temu, że na postoju czasem trudno jest włączyć pierwszy lub wsteczny bieg nie trzeba się dziwić. Jest to sprawa naturalna, a dzieje się tak, dlatego, że koła zębate w skrzyni biegów nie obracają się i jeżeli akurat synchronizator trafi dokładnie na zęby koła, z którym ma się połączyć, to bieg nie wejdzie. Trzeba wtedy puścić na chwilę sprzęgło, co spowoduje obrócenie się kół zębatych, wcisnąć ponownie i znów włączać bieg.

[Ford Fiesta]

Już pisałem to w którejś zakładce, ale nie zaszkodzi jak powtórzę...

Może wy macie na to jakiś pomysł:
Zacznę od tego, że przy wyłączonym silniku biegi wchodzą dobrze. Po włączeniu silnika również nie sprawiają kłopotów. Problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy przy wyższych obrotach (ok 3,5 tys obr. i więcej) ciężko jest zrzucić bieg, a wrzucić wyższy prawie nie możliwe. Zupełnie tak jakby sprzęgło nie było naciśnięte, czyli nie wysprzęglone. Wydaje mi się wtedy, że jest bardziej miękkie niż było, ale nie dużo bardziej. Nic wtedy nie można zrobić, dlatego jedynym rozwiązaniem jest wyłączyć auto, wrzucić jedynkę i ponownie włączyć. Co ciekawe, gdy naciskam wtedy sprzęgło, przekręcam kluczyk auto zapala i od razu próbuje ciągnąć, co jest dowodem na to że nie jest wysprzęglone !!! Po puszczeniu sprzęgła silnik pracuje równiutko bez problemów, a gdy znowu sprzęgło wciskam zaczyna rzucać silnikiem i nie pracuje równo.
Nigdy nie daję auta do mechanika, bo oni zamiast wymienić jedną cześć wymieniają wszystko. Założę się, że gdybym oddał auto z tym problemem wymienili by wszystko, czyli całe sprzęgło, wysprzęglik, pompkę i kto wie czy nie skrzynie biegów.
Dlatego jeżeli ktoś miał już kiedyś taki problem, nie koniecznie w fieście, proszę o pomoc. Podejrzewam, że jest to jakaś pierdoła i da się to naprawić bez niepotrzebnej wymiany części dobrych.
Aha... zapomniałem dodać, że odpowietrzałem sprzęgło kilka razy i to porządnie, ale to wiele nie zmieniło. Z góry dziękuję