|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
09-06-2011, 22:34 | #51 |
ford::average
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 11-04-2008
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo Kombi TREND
Silnik: 2.0 Tdci 130KM
Rocznik: 2004
Postów: 133
|
Odp: Mocno grzejace sie tarcze po wymianie klockow i tarcz
Kolego nastepnym razem wypchnij tłoczki tak żebyś mogł je wyczyścicć pod uszczelkami i nasmaruj smarem wtedy tłoczki bedą odbijać a nie zapiekać sie na tarczy:-) i nie ważne jakiej marki masz tarcze i klocki:-)
|
09-06-2011, 22:36 | #52 |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-01-2008
Skąd: Poznań
Model: A7, Mondeo
Silnik: 50TDI, 2.0TDCI
Rocznik: 2018, 2011
Postów: 4,462
|
Odp: Mocno grzejace sie tarcze po wymianie klockow i tarcz
tłoczki smarem? żeby je zniszczyć? Czy wiesz co się dzieje z smarem pod wpływem temperatur jakie wytwarzają się w hamulcach?
|
09-06-2011, 22:41 | #53 |
ford::average
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 11-04-2008
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo Kombi TREND
Silnik: 2.0 Tdci 130KM
Rocznik: 2004
Postów: 133
|
Odp: Mocno grzejace sie tarcze po wymianie klockow i tarcz
chodzi mi o uszczelkę nachodzącą na tłoczek, tak standardowo jest smarowanie
|
09-06-2011, 22:42 | #54 |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-01-2008
Skąd: Poznań
Model: A7, Mondeo
Silnik: 50TDI, 2.0TDCI
Rocznik: 2018, 2011
Postów: 4,462
|
Odp: Mocno grzejace sie tarcze po wymianie klockow i tarcz
To nie jest zwykły smar, a osoba która się nie zna może tak pomyśleć.
|
09-06-2011, 22:46 | #55 |
ford::average
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 11-04-2008
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo Kombi TREND
Silnik: 2.0 Tdci 130KM
Rocznik: 2004
Postów: 133
|
Odp: Mocno grzejace sie tarcze po wymianie klockow i tarcz
Sorki że nie sprecyzowałem:-) ja robię tak zawsze przy każdej wymianie tarcz:-) działa bez zarzutu
|
24-09-2011, 09:02 | #56 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 07-08-2011
Model: MONDEO
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2002
Postów: 6
|
grzejące sie tarcze
Witam.proszę o radę-jaka może byc przyczyna że grzeją się tarcze i felgi-jak przejadę ok.20 km,to są bardzo gorące tarcze z przodu,że idzie sie poparzyć.dodam że wymienione są klocki hamulcowe na HART-y Sporty-Przód,wyczyszczone zaciski -przód i tył,i są nasmarowane.wydawałoby się że to wina zacisków-ze były zapieczone-ale są wyczyszczone i tarcze dalej się grzeja. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Wiem że na poczatku po wymianie klocków,mogą się grzać aż się wszystko ureguluje-nie nadwyrężam hamulców,nie hamuje gwałtownie.niewiem jaka jest przyczyna.
|
24-09-2011, 09:55 | #57 |
FORD|ZAWODOWIEC
Zarejestrowany: 14-07-2008
Skąd: Krosno
Model: Ford Escape/Fusion
Silnik: 3000 benzyna + Stag Qmax / 1.4 benzyna
Rocznik: 2003/2005
Postów: 6,075
|
Odp: grzejące sie tarcze
Uważam, że powinieneś jeszcze raz przejrzeć hamulce przednie. Przede wszystkim sprawdź, czy zaciski cofają się po puszczeniu pedału hamulca. Jeżeli nie cofają się, to musisz ustalić przyczynę. Nie przypuszczam, że masz zużyte łożyska kół, bo w przeciwnym przypadku na pewno byś to słyszał.
|
25-09-2011, 22:11 | #58 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-06-2008
Skąd: Warszawa
Model: 2x Citroen C5 Tourer
Silnik: 2.0 HDi
Rocznik: 2012
Postów: 3,965
|
Odp: grzejące sie tarcze
Cytat:
|
|
26-09-2011, 05:42 | #59 |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-01-2008
Skąd: Poznań
Model: A7, Mondeo
Silnik: 50TDI, 2.0TDCI
Rocznik: 2018, 2011
Postów: 4,462
|
Odp: grzejące sie tarcze
Te harty to bym od razu wywalił ale to Twoje bezpieczeństwo.
Warto przyjrzeć się jak obracają się koła po poniesieniu na lewarku, oraz sama tarcza bez koła. |
18-04-2012, 22:39 | #60 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 14-05-2010
Skąd: Tuszyn k/Łodzi
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCI 115 KM
Rocznik: 2003
Postów: 7
|
Odp: Mocno grzejace sie tarcze po wymianie klockow i tarcz
A co możecie się koledzy wypowiedzieć na taką sytuację, kiedy to po wymianie klocków z tyłu (bez wymiany tarcz), tarcze się się grzeją, że czasami nie można ich dotknąć? Piszę "czasami" bo to nie zawsze występuje przy takiej samej jeździe. Raz jedna albo druga strona tak jakby trzymała, a nieraz obydwie. Jest to o tyle dla mnie dziwne, że to dopiero się ujawnia po przejechaniu ok 10 km. Po postoju np nocnym wszystko jest gitara - wszystko luźno chodzi wydaje się bez żadnych oporów. Zauważyłem, że bardziej się grzeje tył, kiedy zostawię auto na noc na ręcznym niż na biegu, chciałem sprawdzić czy będzie jakaś różnica. To wszystko się ujawnia po przejechaniu kilku bądź kilkunastu kilometrach albo wogóle po 20 km tyle mam do pracy. Zaznaczę, że przy wymianie klocków wszystkie prowadniczki klocka oczyściłem chyba dobrze, tłoczki jakoś się wkręciły - dałem radę samodzielnie. Stąd pierwsze moje pytanie czy te mocowania klocków trzeba tak mocno oczyścić aby klocek luźno wchodził czy może mieć delikatny opór? Nie chciałem mocno szlifować aby klocek nie wpadał w jakieś wibracje itp, mogę się mylić dlatego pytam. Czy to może być powiązane z hamulcem ręcznym? Napiszę jeszcze, że tarcze z tyłu są już w znacznym zużyciu ale mechanik stwierdził, że jedną wymianę jeszcze wytrzymają, Czy to też może być przyczyna? Klocki zakładałem Green - coś tam- nie pamiętam. Z góry dzięki za pomoc.
|