|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
29-06-2009, 12:01 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 16-02-2008
Skąd: belfast
Postów: 16
|
irytujaca historia pewnej czerwonej kontrolki
Czy swiecenie czerwnonej kontrolki hamulca recznego w parze z pomaranczowa kontorlka ABS moze oznaczac cos powaznego?
Mialem problemy z licznikiem w moim fordzie (Zetec 1.6 benzyna, 2003). Licznik dzienny resetowal sie co chwila, a po tym kiedy obrotomierz i predkosciomierz zaczely fiksowac (skaczac od zera do wlasciwej wartosci) postanowilem wziac sprawy w swoje rece i wymienic licznik. Uprzednio chcialem upewnic sie, ze to naprawde kwestia licznika i dzieki uprzejmosci sasiada wlozylem jego licznik do mojego Forda. Okazalo sie, ze to zdecydowanie licznik. Zanim jeszcze zlozylem zamowienie na nowy licznik przetarlem drukowana plytke licznika metanolem i usunalem minimalne grudki czegos czarnego na niektorych stykach (wygladalo jak maly nalot). O dziwo ten prosty zabieg uzdrowil licznik. Teraz historia powtarza sie - swiatelko ABS miga od czasu do czasu - co jest jeszcze do zniesienia. Gorzej czuje sie kiedy rownoczesnie zapala sie czerwona kontrolka hamulca recznego. Wiem, ze taki sygnal oznacza cos gorszego niz nieprawnosc ABS z ktorym moge w miare bezpiecznie jezdzic. Probowalem oczyscic styki w liczniku - bez rezultatu. Probowalem tez oczyscic styli sondy przy plynie hamulcowym. Pomoglo na kilka dni. Najsmieszniejsze jest to, ze pomaga mi taki owy zabieg: - widze ze obie kontorlki sie swieca, - wyciagam 2 bezpieczniki ABS (20 i 30A) spod maski odpowiedzialne za ABS, - jade z 200m (kontolki wtedy juz sie nie swieca), - wkladam bezpieczniki z powrotem, - wszytsko jest OK do - uwaga - pierszego deszczu, ale niekoniecznie jest to zasada, w sloneczny dzien tez 2 razy zdarzylo mi sie, ze kontrolki swieca. Brrr. zabieg pomagal mi na wyciszenie problemu na dlugie tygodnie, obecnie wycisza problem na kilka dni. co to, u licha moze byc? I na koniec dodam: Plyn hamulcowy w normie, minimalnie poniezej MAX, hamulce dzialaja bez zarzutu (sprawdzone u mechanika, na zlosc zadne kontrolki sie wtedy nie swiecily, mechanik uznal mnie za automobilowego hipochondryka)... |
29-06-2009, 18:03 | #2 |
Postów: n/a
|
Odp: irytujaca historia pewnej czerwonej kontrolki
Witam kolego! Kwestia jest następująca albo masz zwarcie gdzieś na instalacji - proponuje przelecieć kabelki, albo regulator napięcia przy alternatorze. Sprawdź też tam końcówke bo to miejsce gdzie lubi przygnić. Pozdrawiam
|
29-06-2009, 21:27 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 19-10-2008
Skąd: Tarnów, Wieliczka
Model: Ford Focus I
Silnik: 1,8 tddi
Rocznik: 2001
Postów: 127
|
Odp: irytujaca historia pewnej czerwonej kontrolki
Poprostu twoja foczka dostaje za mało prądu. Albo zwarcie gdzieś na kabelkach, albo - jak kolega wcześniej pisał regulator napięcia lub wogóle alternator.
__________________
Kobieta za kierownicą jest jak gwiazdka na niebie... Ty ją widzisz, ale ona ciebie nie. |
30-06-2009, 12:14 | #4 |
ford::professional
Zarejestrowany: 19-07-2005
Skąd: Bydg.
Model: Focus SEDAN
Silnik: 1,6 Ghia
Rocznik: 2000
Postów: 1,538
|
Odp: irytujaca historia pewnej czerwonej kontrolki
Witam
W ubiegłym roku w mojej foce też zapalała się (chwilami) kontrolka ABS wraz z kontrolką hamulca ręcznego. Później doszło jeszcze lekkie "mruganie" całego oświetlenia na wolnych obrotach. Pierwsza diagnoza, regulator napięcia, była nietrafna. Wszystkie objawy ustały po wymianie akumulatora. Pozdrawiam. |
30-06-2009, 16:04 | #5 | |
ford::beginner
Zarejestrowany: 16-02-2008
Skąd: belfast
Postów: 16
|
Odp: irytujaca historia pewnej czerwonej kontrolki
Cytat:
Pytanie koledzy szanowni: gdzie dokladniej znajduje sie lub jak wyglada takowy regulator napiecia? |
|
30-06-2009, 20:12 | #6 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 18-02-2009
Postów: 32
|
Odp: irytujaca historia pewnej czerwonej kontrolki
Ja mam z kolei taki problem, że jak jest bardzo wilgotno i deszczowo to często mi się lekko żarzy kontrolka od ręcznego, dosłownie ledwo co ją widać. Moim zdaniem focusy są lekko podatne na deszcz i wilgoć i jeżeli takowa gdzieś się dostanie to zaczynają się problemy. Dodam że na następny dzień gdy jest już ciepło wszystko wraca do normy
|