Naprawa/wymiana części co teraz ?

[krysti]

Witam

Mam problem z z ubezpieczycielem sprawcy wypadku. Generalnie to miałem stłuczke w wyniku czego sprawca uszkodził w moim aucie:
-zderzak przedni
-lewy błotnik
-lewa lampa przednia

Koszty tych części ( nowych ASO ):
- zderzak - 1059zl
- błotnik - 885zl
- lampa - 971zl

Wiem, ceny kosmiczne i przy tym jeszcze trzeba doliczyć malowanie i robociznę, ale najgorsze jest to , że PZU chce mi dać za tą stłuczke 1400 zł.

Co teraz zrobić z tym?

Z tego co się zorientowałem to kwota proponowana przez ubezpieczyciela nie starczy mi na naprawę auta.

[Adept]

Z tego co się orientowałem przy Swoim wypadku, masz prawo do naprawienia auta na częściach oryginalnych i ich kosz musi pokryć ubezpieczyciel sprawcy...przedstawiasz fakturę np z ASO i oni mają Ci to zapłacić. A jak nie wiesz co z tym zrobić to napisz do Tego Gościa on Ci pomoże Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[cobi-zsw]

Mi wjechał gość w tył kadett cabrio.
Wycena naprawy- zderzak,lampa klapa-cena 10600!!!
Wycenili auto na 3300 dostałem 2550.
Za auto podczas kupna dałem 2 , także się udało. Auto naprawilem za 0 zł także się opłacało.

[xander!]

Najlepiej dać na bezgotówkową likwidację szkody.

Z tego co widzę nie wejdzie to w szkodę całkowitą dlatego jedź do ASO daj im pełnomocnictwo i czekaj na naprawę, oni się już będą z TU borykać.

Zresztą nawet w przypadki likwidacji szkody po orzeczeniu całkowitej można do wartości samochodu naprawiać, warunkiem są oczywiście faktury.

[mmmk]

ja mam podobna sprawę z swoim tyle,że tył. naprawia serwis bezgotówkowo. jedynie co mi się nie podobało to musiałem podpisać oświadczenie,że zobowiązuję się do zapłaty wystawionego rachunku za naprawę jeżeli ubezpieczyciel coś tam, coś tam... samochód daje do naprawy lipcu wiec jeszcze parę tygodni potrwa zanim sie wyjaśni.

[Adept]

jeśli nie jest to szkoda całkowita to ubezpieczyciel musi zapłacić.

[jugotg]

Masz do wyboru dwie opcje.
1. Albo naprawiasz auto na oryginalnych częściach, zbierasz faktury i po naprawie przedstawiasz ubezpieczycielowi, a ten dopłaci Ci różnice.
2. naprawiasz jak chcesz, robisz kosztorys na oryginałach i końcowo otrzymujesz kasę za oryginały. Ta opcja kończy się sądem, ale są to sprawy na 100 proc wygrane.

[Adept]

Napisał jugotg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ta opcja kończy się sądem, ale są to sprawy na 100 proc wygrane.

no dokładnie bo ubezpieczyciel myśli tak: jak na 10 spraw o odszkodowanie 2 pójdą do sądu to opłaca się robić tych pozostałych 8 w capa...bo się nie znają na przepisach prawa

[hak64]

Przede wszystkim zażądaj od ubezpieczyciela szczegółowej kalkulacji kosztów naprawy. Muszą coś takiego wydać. To już jest dokument, którym można posłużyć się w przypadku ewentualnego procesu sądowego. Jeśli w owej kalkulacji będą istotne różnice w cenie części, to pisz odwołanie do ubezpieczyciela, poparte stosowną wyceną z ASO (za dobrą flaszkę zrobią nawet kosztorys naprawy). Jeśli ubezpieczyciel nie będzie chciał wypłacić pełnej kwoty, to są dwa wyjścia, które wskazał już kolega jugotg
Kto pyta nie błądzi !!!