[Mondeo 1996-2000] "maly remoncik"-co wymienić-proszę o podpowiedzi?

[lukaszek2603]

Witam! Jeżdzę moim mondkiem juz ponad 3 lata uzbierałem troszke kaski i stanałem przed dylematem:sprzedać swojego i kupic mk3 czy podpicować obecnego i pojezdzic nim jeszcze jakies 3 latka.Zdecydowałem, że jeszcze nim pojezdze, za bardzo sie do niego przyzwycziłem i szkoda mi sie z nim rozstać.
Moj budżet oscyluje w około 7-8tys zł( Nadmieniam, że wszystkie elementy zuzywajace sie w normalnej eksploatacji wymienialem na bieżąco, w miare mozliwosci robiony byl na oryginalnych czesciach).
To co musze wymienić i zrobić:
-komplet rozrzadu ( jest jeszcze troche tys do wymiany ale wymienie jak juz bede robił)
-reperaturki tylnych nadkoli (troche je bieze ale nie do przesady, jednak chce to zrobić)-w warsztacie zazyczyli sobie ok 1200zł za 2 strony z malowaniem. duzo?
I to w zasadzie tyle z tego co trzeba zrobic. Z rzeczy nad ktorymi sie zastanawiam to tak:
-wymiana sprzegła( obecnie sie nie slizga ale musze przyznac, ze pedal bierze jakos tak przy koncu, moze mozna to wyregulowac?
-wymiana amortyzatorów(jakies propozycje co do marki)
-wymiana uszczeliki pod głowicą, pokrywa zaworów
-regeneracja maglownicy.
Oczywiscie nie wiem czy na te zabiegi starczy mi kasy ale chciałbym byscie sie wypowiedzieli, jakies sugestie, ktore pomoga mi dokonac wyboru. moze jeszcze jakies inne propozycje odnośnie tego co warto by wymienić.
Aha niestety musze wam powiedziec, ze moj mondek przez kilka ładnych lat jezdził na oleju ford formula E, w zeszłym roku z uwagi, ze juz go nie bylo zmuszony bylem zalac go formulą F (silnik ma 275tys przebiegu).caly czas chodzi bardzo ładnie, nie ma problemu z odpalaniem, itp ale po wymianie na formule f niestety zaczął brac olej. wczesniej nie dolewałem nic a wymieniam olej co jakies 15-20tys km. obecnie miedzy wymianami musze dolac ok litra oleju.syntetyk go rozszczelnił?nadmienie, ze sprawdzałem cisnienie sprezania i jest ok. moze jakies uszczelniacze trzeba by wymienić?pozdrawiam i dzieki za sugestie

[mascom]

Kolego, jak autko ok to nawet i te 7tyś zł można wsadzić w auto by móc się nim cieszyć przez kolejne 3 lata.
Można zrobić sobie duży przegląd, wymiana rozrządu, pasków, płynów itp. Co do tych 1200zł za wymianę reperaturek błotnika to ciut chyba za dużo. W tej cenie to mozna załapać się i na wstawianie reperaturek błotników ale również i całych progów co pewnie i tak u kolegi za chwilę wyjdzie. Do tego, moim zdaniem bardzo ważne, konserwacja spodu oraz profili zamkniętych. Mozna się również zastanowić nad polerką lakieru na całym aucie.

To tyle, jesli wszystko jest sprawne to tylko jeżdzić i cieszyć się przez kolejne 3 lata bardzo fajnym autem. Pozostałą kwote zostawiłbym sobie na jakiejś lokacie - będzie na drobne usterki w przeciągu tych 3 lat.

No i jeszcze takie pytanie: Co się dzieje z uszczelką pod głowicą i z maglownicą że kolega chce to ruszać?

[mk2 1.8 16v 100pb]

Trochę się nazbierało tego i obawiam się że kasko która dysponujesz możesz się nie wyrobić ale jak go zrobisz to wiesz co masz a jak kupisz drugiego to też trzeba zainwestować rozrząd oleje hamulce itp bo na słowo sprzedającego niema co liczyć że powie prawdę.Za mk3 w dobrym stanie jednak trzeba dać ok 20 tyś.Ja bym rychtował starego i na parę latek pośmigasz jeszcze.Co do błotników to się zgodzę że trochę drogo ale jak by zrobili tak że śladu by nie było,to bym się skusił

[lukaszek2603]

co do maglownicy to tak zapytałem. Mały luz jest na kierownicy ale jak na 12 letnie auto nie ma sie co dziwić. W Łodzi jest dobra firma oferująca kompletny jej remont za 500zł z gwarancją. wiem, że przez tyle lat nic z nia nie była robione. Kwota nie jest duża, więc może warto by ktoś tam zajrzał.Co do uszczelki pod głowicą to była wymieniana przy ok 130tyś km. pozniej auto miało założony gaz i zrobiło na nim ok 60-70tys km. ja go wywaliłem i od tamtej pory tylko pb ( nie jestem zwolennikiem lpg).Z płynem chłodniczym w zbiorniczku jest ok, wiec uszczelka pewnie jeszcze troche pochodzi, ale może warto by ją wymienić choćby ze wzgledu na upływ km od ostatniej wymiany i tym ze silnik miał lpg.Wiem, że pytam być może o rzeczy które u mnie jeszcze trochę pochodzą ale chodzi mi głównie byście podpowiedzieli co najistotniejsze do ew wymiany.

[mk2 1.8 16v 100pb]

Napisał lukaszek2603 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co do maglownicy to tak zapytałem. Mały luz jest na kierownicy ale jak na 12 letnie auto nie ma sie co dziwić. W Łodzi jest dobra firma oferująca kompletny jej remont za 500zł z gwarancją. wiem, że przez tyle lat nic z nia nie była robione. Kwota nie jest duża, więc może warto by ktoś tam zajrzał.Co do uszczelki pod głowicą to była wymieniana przy ok 130tyś km. pozniej auto miało założony gaz i zrobiło na nim ok 60-70tys km. ja go wywaliłem i od tamtej pory tylko pb ( nie jestem zwolennikiem lpg).Z płynem chłodniczym w zbiorniczku jest ok, wiec uszczelka pewnie jeszcze troche pochodzi, ale może warto by ją wymienić choćby ze wzgledu na upływ km od ostatniej wymiany i tym ze silnik miał lpg.Wiem, że pytam być może o rzeczy które u mnie jeszcze trochę pochodzą ale chodzi mi głównie byście podpowiedzieli co najistotniejsze do ew wymiany.

Jak ci bierze już olej to zrób uszczelniacze zaworowe i masz w tym momencie nowo uszczelkę,pod warunkiem że masz dobre ciśnienie.
Co do maglownicy znam parę osób co po regeneracja po roku,maglownica nie wytrzymała i nadawała się do wymiany

[dyda6joe]

z kasa oczywiscie ze sie wyrobisz i to w orginalach i starczy jeszcze na duzo:
rozrzad 700
sprzeglo 1000
magiel 1000
blotniki 800
uszczelki ileśtam
amory 1000

mniej wiecej

[lukaszek2603]

Napisał dyda6joe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

z kasa oczywiscie ze sie wyrobisz i to w orginalach i starczy jeszcze na duzo:
rozrzad 700
sprzeglo 1000
magiel 1000
blotniki 800
uszczelki ileśtam
amory 1000

mniej wiecej

dyda6joe pisząc 700zl za rozrząd miałes na mysli razem z robocizną?komplet rozrządu ( orginał) jest do kupienia za ok 300zł, wiec az 400 za robociznę biorą?troche duzo....

[lukaszek2603]

a jeszcze co koledzy by podpowiedzieli w sprawie tego zuzycia oleju?wymienić uszczelniacze jak to kolega wyzej podpowiedzial?jesli tak jakie moga byc tego koszta?

[dyda6joe]

zaokrągliłem wzwyż aczkolwiek tutaj biorą 600zł. jak dołożysz uszczelniacz wału to tyle wyjdzie. no i w dodatku zaokrąglając wzwyż i tak wyszło że jeszcze starczy na wiele różnych rzeczy

[power_777]

Nie przesadzacie koledzy z tym uszczelnianiem silnika? Przy przebiegu 275kkm silnik na 15-20kkm potrzebuje litr dolewki i Wy od razu sugerujecie, że coś jest nie tak? Ja pomiędzy wymianą co 15kkm dolewam pół litra i uważam, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Jeżeli koledze błotniki bierze to niech reparaturki nowe wstawia, ale skoro silniczek dobrze chodzi, płynu nie traci to bym go na razie nie ruszał w myśl zasady, że lepsze jest wrogiem dobrego. To samo z maglownicą. Jak nie ma luzu, nie stuka to po co ją ruszać?
Zrób kolego rozrząd jak na niego czas, wymień amorki (oryginały - pytaj Jacka, bo ostatnio kupiłem u niego w dobrej cenie lub kup inne, ale markowe gazowe) jak już padły, dla estetyki zrób błotniki i śmigaj dalej. Szerokości Ci życzę!