[Escort 1995-2001] 1.6 CVH z LPG dużo pali i falują obroty

[microsofter]

Witam

Jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumiałość jeżeli coś jest nie tak. Mam nadzieję że chociaż tu ktoś mi pomoże, gdyż na innym forum nikt nie odpowiada konkretnie. Posiadam escorta 1.6 8v na pełnym wtrysku 90km rok 1997. Problem zaczął się z końcem zimy, w ubiegłym roku wszystko było ok. Otóż falują mi obroty biegu jałowego na benzynie, na gazie z tym nie ma problemu, skaczą od 700-1100 czasem nawet więcej, tak jak bym wcisnął pedał gazu. Auto przy dojeżdżaniu do świateł gaśnie, również na gazie, a największy problem, strasznie dużo pali. Na benzynie mało jeżdżę więc nie wiem konkretnie ile ale koło 3-4 litrów więcej niż dawniej, tj koło 13-14l na 100km. Gazu 17l na 100km. Dodatkowo, nie wiem czy to ma znaczenie, trochę bardziej się grzeje silnik, częściej wentylator działa. Z samą jazdą nie ma problemów. Wymieniłem kable i świece. Po zaślepieniu odmy oleju jest lepiej na chwilę, to samo przy odłączeniu przepływomierza. Jeżeli ktoś miał podobny problem bardzo proszę o pomoc, nie chce wymieniać wszystkiego po kolei gdyż mnie na to nie stać. Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Dodam jeszcze, że gaz II-generacji, po odłączeniu sondy nie ma żadnej różnicy, a gaz z niej podobno nie korzysta.

[KULEK]

1997 roku (mk7) jedynym silnikiem o pojemności 1.6 był silnik nie 8 zaworowy a 16 zaworowy pod nazwa Zetec.

Najlepiej wklej foto silnika żeby nie było nieporozumień Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Co do falowania obrotów sprawdź krokowca Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[microsofter]

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do krokowca to czyściłem i nic nie dało, to bardziej taki zaworek powietrza, jest na dwa kable.

[jar1]

ten silnik to wydaje mi sie że jest to 1.4 ?
sprawdz sonde bo przeważnie ona podnosi spalanie

[microsofter]

Na innym forum mi pisali że był taki silnik 1.6, tylko w starszych escortach, możliwe że ktoś robił przekładkę. A co do sondy to jak sprawdzić? Kupić nową, czy jest inny sposób? Gazownik mi powiedział że ta instalacja LPG nie korzysta z sondy, więc miałoby jedynie wpływ na spalanie benzyny.

Byłem sprawdzić napięcia sondy, tylko nie jestem pewny czy dobry kabel wybrałem, gdyż podpiąłem się na górze przy kolektorze do kabla, bo nie chciało mi się pod autem leżeć. Więc po odpaleniu wskazywało ponad 1V, po kilku sekundach spadało wraz z obrotami silnika i ostatecznie zostało ok 0,4V, obroty falowały, a napięcie stało, wzrastało tylko po dodaniu gazu. Co o tym myślicie? Mierzyłem miernikiem elektronicznym.

[jar1]

poczytaj ten wontek i podane w nim linki


[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[microsofter]

Witam ponownie. Zrobiłem pomiary sondy, gorący silnik, z początku 3tyś obrotów, później 2,5tyś i pomiar wskazał ciągłe skoki, między 0 a 1V. Z tego co czytałem to jest to prawidłowa praca, ale wolę żeby się inni wypowiedzieli. I proszę o ewentualne naprowadzenie na inne usterki powodujące ww problem. Pozdrawiam

Dodam, że bez wciśniętego pedału gazu sygnał nie skacze, tylko stale ma wartość 0,1-0,4 w zależności od temperatury i obrotów silnika.

[dj_junior]

to jest silniczek 1.4 jak nic ja mam taki sam u siebie

[glaeken]

Jesli ci gaz z sondy nie korzysta to ciezko to nazwac II generacja.
Jesli na benzynie na wolnych obrotach nie ma zmian na sondzie, to:
1. Odepnij przeplywomierz, poczekaj 5 minut na wolnych obrotach i sprawdz sonde.
2. Jesli wskazuje nadal caly czas 0.1 (lub generalnie mniej niz 0.4), odlacz podcisnienia od kolektora i je pozatykaj, lacznie z odma (zacznij od odpowietrzenia baku - wezyk po lewej na gorze patrzac od przodu).
3. Jesli sonda nadal stoi ponizej 0.4, to sprawdz czy nie masz popekanego dolotu i masz conajmniej 1\3 zbiornika paliwa jesli masz nieorginalna pompe paliwa.
4. Jesli nadal sonda nie ruszy na wolnych, przytkaj reka dolot, ale delikatnie zeby zaczal przygasac i patrz czy sie sonda ruszy. Jak sie ruszy, to masz do sprawdzenia: cisnienie na listwie, uszczelki wtryskow i uszczelke kolektora dolotowego, ewentualnie krzywki na walku rozrzadu i/lub szklanki.

[microsofter]

Popatrzę może później lub jutro na to. Co do gazu to podłączyłem krokowca, jak stoi bez gazu i wcisnę pedał to nie dostaje paliwa (LPG) i go dławi, a jak będę delikatnie dodawał to krokowiec się otworzy i później działa puki znowu nie spadną obroty i się nie zamknie. Po odłączeniu sondy krokowiec na stałe jest otwarty na ok 1/3. Dodam jeszcze że co chwilę mam cofki na gazie. Jak pisałem wyżej świecę i kable nowe.

Sprawdzone wszystko i dalej to samo z tym że po odłączeniu przepływomierza jak obroty lekko podskoczą to jest 0,8, po chwili zmieni się na 0 i obroty spadają i tak w kółko. Może grzałka sondy nie grzeje?

Używaj opcji "Edycja" Na forum nie piszemy postów jeden po drugim!