|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
21-04-2005, 19:05 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 21-04-2005
Skąd: ŁÓDŹ
Postów: 5
|
jak zimno odpala, jak ciepło tylko kręci
dzień 1
zrobione 80 km, ciepło, gaszę silnik jak zwykle, chcę odpalić i NIC. Kręci i tylko kręci. Mechanik bierze na hol i przychodzę wieczorem po odbiór autko odpala i pytam co zrobił, a on NIC mówi że sam się naprawił postał, ostygł i ruszył. dzień 2 rano jak zwykle do roboty odpalam i działa jedziemy do klienta zostawiam na parkingu wracam po 1 godz.(ciepły dzień) przekręcam kluczyk i NIC. Kolega na hol i na parking dzień 3 ROWEREK dzień 4 (dzisiaj) rano jak zwykle do roboty odpalam i działa do tej pory. po przekręceniu kluczyka w pozycję kontrolek słychć załączającą się pompę paliwa na 1 sekundę (jeden z przekażników) jak nie usłyszę załączania to wiem że już nie pojadę. Teraz panowie i panie możecie kombinować gdzie jest przerwa. Aby to sprawdzić muszę czekać na cieplejsze dni i nie odjeżdzać daleko od warsztatu. Szacuneczek wszystkim |
21-04-2005, 19:17 | #2 | |
Postów: n/a
|
Albo przekaźnik, albo puściły luty w skrzynce bezpieczników. Wiem , ze jest ja ciężko polutować, ale chyba bedziesz musiał to zrobić. Jest jeszcze mozliwość zasniedzenia styków w łaczówce dochodzącej do skrzynki. przetarty kabelek w wiazce odruchowo wykluczam.
Cytat:
|
|
21-04-2005, 19:30 | #3 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 21-04-2005
Skąd: ŁÓDŹ
Postów: 5
|
mechanior powiedział że jak nie zapali to przymocuje kontrolkę między przekażnikiem a dojściem do pompy kiedy zapali się dioda a pompa nie kręci to znak że styki na pompie albo ona sama, ale do tego musi przestać palić
[ Dodano: 2005-04-21, 20:40 ] Mam jeszcze jednego pomysła. Dzisiaj wsłuchiwałem się przy przekręcaniu kluczyka i przy pierwszym przekręceniu nie słyszłem pompy, ale nie kręciłem jeszcze raz to samo i zaskoczyło (słyszłem) to zakręciłem i wszedł. Myślałem że mi się zdaje , ale sytuacja powtórzyła się jeszcze raz. Może to cosik w stacyjce nie łączy mimo że kontrolki na pulpicie świecą? Kupiłem nawet książkę 400 stron i przyjdzie się znowu uczyć |
06-05-2005, 17:00 | #4 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 26-03-2005
Postów: 4
|
Mialem (mam???) bardzo podobny problem, w escort'cie 1.6 16V z 1997 roku: po przekreceniu kluczyka zapalaja sie kontrolki, dioda immobilizera sygnalizuje, ze wszystko jest OK, ale nie slychac ani "cykniecia" przekaznika, ani charakterystycznego odglosu pompy paliwowej. I wiem, we nie ma co nawet probowac odpalac. Wylaczam na 0. I przekrecam kluczyk jeszcz raz - "cyk" + pompa zadzialala, przekrecam dalej - zapala. Zrobilem nawet taki eksperyment: kiedy nie zadzialala pompa, nie wracam kluczyka na 0, pozostawiam w pierwszej pozycji i czekam - po kilunastu sekundach "cyk" + pompa. Tak bylo 1 miesiac temu. Odlaczylem, wyjalem i rozebralem skrzynke bezpiecznikow/przekaznikow - czysta, luty OK, zadnych sladow wilgoci, korozji. Zmontowalem z powrotem. Dodatkowo, idac za rada z forum, przczyscilem zlaczke w komorze silnika, obok modulu ABS (nad kolumna kierownicy, tuz przed przednia szyba) i sprawdzilem styki na pompie (u mnie: pod tylnym siedzeniem). I wydawalo sie, ze jest OK. Ale, niestety, od ponad tygodnia objawy wrocily. Dodatkowo, kiedy juz pompa "zaskoczy", przy odpalaniu rozrusznik kreci jak najety, ale motor nie zaskakuje - dopiero za 2-3cim razem. Kiedy zostawiam na wolnych obrotach, nawet gasnie.
Tym razem, nie mialem juz ochoty powtarzac eksperymentow - zostawilem zelastwo w serwisie Forda. Wynik: zadnych bledow w diagnostyce z komputerem. Inne elementy (pompa, zaplon, filtr paliwa, filtr powietrza, katalizator+sonda lambda, swiece) - wszystko OK. Po 3ech dniach oddali mi auto (i chyba mieli go dosc - podobnie jak ja). Wiec jesli wpadles na jakis pomysl po lekturze (ja wertuje poradnik Haynes'a - ale jak dotad mnie nie zainspirowal), bylbym wdzieczny jesli mozesz podzielic sie ze mna Twoimi radami. Pozdrawiam, GM |
10-05-2005, 08:17 | #5 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 06-01-2005
Skąd: Mazury
Model: S-Max
Silnik: ON
Rocznik: 2007
Postów: 467
|
Wiem, ze przy waszych to ja mam leciwego staruszka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale mialem to samo zimny palil jak zegarek, jak byl cieply to zapomnij. Nie wiem jak u was, ale u mnie sie okazalo , ze modul przy aparacie zaplonowym padl i jak sie rozgrzal to sie rozlaczal Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) . Wymienilem i nie mam problemu (ale pewnie wy nie macie modulu przy apracie zaplonowym) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Essi Mk 7 CLX `97 Kombi Raven - Red Pepper Essi Mk4 1.3 CL `87 był, ale juz nie ma |
11-05-2005, 12:47 | #6 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 22-04-2005
Skąd: Wawa
Model: Focus mr1
Silnik: 1.6
Rocznik: 2004
Postów: 5
|
radzilbym oddac do innego elektryka u mnie sie okazalo ze byly zle tulejki i jak nbral na stol to tez mu palil bez problemu jak wlozylem do samochodu nic tylko krecil i metoda prob i bledow elektryk dopasowl odpowiednie tulejki w rozruszniku i teraz gra czy zimno czy cieplo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)) Pozdro Dla wszystkich z Wawy dobry elektryk ul. Szobera5 jedyny problem u nich to musisz sam wymatowacGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|