[Focus 2004-2008] 1.6TDCI-jak jeździć nie uprawiając PSJ

[Rainman]

Witam
Zakupiłem Fokę w kombi i prawdę mówiąc jest to mój pierwszy Diesel. Przed zakupem nosiłem się z zamiarem kupna jakiegoś Golfa4, ale trafiła się okazja no i jest FunioGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. z jednostką 109KM. Jako, że miałem już porównanie silnika 1.9TDi z 1.6 TDCi szybko zauważyłem duże różnice np. w 1.9TDI spokojnie można ruszyć z miejsca bez gazu, w TDCi w zasadzie też ale nie tak dynamicznie jak w 1.9TDI, przez co kilka razy kierując się tą metodą zadusiłem go na skrzyżowaniu (teraz dodaje delikatnie gazu i jest ok). Jak widać człowiek uczy się na błędach, choć wolał bym ich nie popełniać ponieważ nie które z nich mogą drogo kosztować. Chciał bym się dowiedzieć jak używać tej jednostki aby jej nie zaszkodzić tzn. jakie obroty w stosunku co do prędkości i biegu.
Obecnie staram się jeździć dość delikatnie choć nie wiem czy nie robię mu tym krzywdy. Mianowicie
Rozruch w zależności od temperatury (raz-dwa razy grzanie świec), odpala po pierwszym obrocie, a po jeździe staram się odczekać na wolnych obrotach minute czy dwie aby nie uszkodzić turbiny. Po odpaleniu auta chodzi tak około 2-5min aby olej dotarł do szklanek zaworowych i troszkę się rozgrzał. Sama jazda poniżej temp silnika 60*C na obrotach między 1200-2000, na rozgrzanym silniku 1500-2500. Nie wiem czy przypadkiem nie robię PSJ, bo w zasadzie nie posiadam żadnych tebel ani wykresów momentu obrotowego do prędkości, w przeciwieństwie do TDCi silniki TDI posiadają cała masę informacji.
Prosił bym o ewentualne wskazówki (w jakim zakresie obrotów się poruszać) oraz może jakieś liniki do materiałów dotyczących TDCi.
Z góry dziękuję

PS: myślałem że ten temat już był poruszany na tym forum, niestety wyszukiwarka nie podaje interesujących mnie wyników, choć być może podaje niewłaściwe frazy.

[SMUTNYINDYK]

Wejdź na forum CITROENA[chyba najlepsze FORUM] - tam czytaj wszystko o silniku 1.6 HDI bo to identyczny[ dokładnie ten sam] silnik[ też w MAŹDZIE,VOLVO itp...]. Te same spostrzeżenia miałem bo żona ma BEETLA 1.9 TDI. Po prostu nie zmieniaj za szybko biegów to nie zamulisz sadzą turbiny.

[Rainman]

Ok dzięki, a dokładnie które to forumGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., bo po wpisaniu forum Citroen trochę tego jestGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a po co mam się rejestrować na każdym z nichGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[mkaminski100]

Od dosc dawna interesuje sie historiami o PSJ, "zamulaniu" turbo i innych. Wg mnie wiele historii ma swoj poczatek w tym czego najwiecej w Polsce, wiec w autach z grupy VAG. Potem ludzie podchwycili historie i przeda dalej... No, ale od poczatku. Jednostki 1.9 TDI byly ciagle modyfikowane, ale pompowtryskiwacze maja pewne ograniczenia i nie radza sobie z dozowaniem malej dawki paliwa i wymogami czystosci wiec aby auto bylo ekologiczniejsze, przez wiekszosc pracy EGR jest w miare otwarty i ciagle puszcza sadze przez silnik. Do tego kto ma TDI wie jak pracuje, a wlasciwie nie pracuje odma i odolejacz (wszelkie patenty z odolejaczami z ciezarowek).
Tak wiec aby nowszy TDI nie kopcil musi ciagle przepalac sadze a do tego pali mnostwo oleju (olej+sadza= swietny zaklejacz EGR). Tak wiec wyzsze obroty pomagaja wypalic sadze z ukladu wydechowego. Kto ma lub mial VW wie, ze EGR w kilka miesiecy moze sie calkowicie zabic, tak samo jak zabije sie kierownica turbo. Kto nie wierzy niech wejdzie na forum VW i zobaczy czy nie ma tysiecy pytam o cieknaca odme, zaslepianie EGR, bo jest zaklejony czy jak czyscic kierownice turbo. Jakos tutaj nie ma tego tyle.

Prawda jest taka, ze TDCI ma zupelnie inny system wtrysku i potrafi bardzo dokladnie dobrac dawke do warunkow. Zycie ma sie tak, ze zrobilem juz kilkoma TDCI troche kilometrow i wg wszelkich "specow" updawiam PSJ i powinienem dawno zabic wszystko. Rzadko przechodze ponad 2000 obr i zmieniam szybko biegi, ale lagodnie przyspieszam. No i ostatnio po zrobieniu 1500 mil C-Maxem odkrecalem EGR (wymiana swiec w 2.0) i jakos byl czysciutki w srodku. Dolot tez nie jest zaklejony.
Focusem 1.8 TDCI zrobilem prawie 10 tys km i przy sprzedazy zagladalem do EGR. Tez czysto.


Problem powstaje jezeli ktos notorycznie przy niskich obrotach wciska mocno gaz, az dzwonia panewki. Wystarczy sprobowac wyczuc kiedy dodatkowe wcisnienie gazu powoduje tylko wieksze "jeczenie" silnika i zredukowac bieg jesli trzeba.

Diesel to nie benzyna choc wielu by tak chcialo i przekonuja o tym producenci. Zreszta nawet w benzyniaku udalo mi sie V6 zejsc do spalania 2.0 tylko dlatego, ze wykorzytywalem moment a nie moc.

[rufik]

Generalnie to tak:
1. na zimno nie pociskaj, bo turbina ma jeszcze niekorzystne warunki smarowania, po prostu delikatniej operuj gazem i już
2. po dynamicznej jeździe daj turbinie chwilę (minutka wystarczy jak nic) na zejście z obrotów

I tyle. Dla mnie osobiście jazda z obrotami niższymi niż 1500rpm jest nieprzyjemna, bo turbodziura i auto jakby krzyczy "daj troche na obrotach" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Miłej jazdy, foka to fajne autko.

[SMUTNYINDYK]

Wpisz w GOOGLE "Klub Cytrynki-forum" i powinno wyskoczyć. Niestety w naszych konstrukcjach[PSA] większość rzeczy jest sterowana elektroniką [turbinę steruje zawór elektropneumatyczny, a nie jak w VW podciśnieniowy] i awariami często rządzi przypadek-niestety elektronika. Kłopoty też pewnie sprawi EGR-sterowany elektroniką, a nie ciśnieniowo jak w VW. Niedawno przeżyłem wymianę turbiny i powiedziano mi, że jeszcze ważniejsze jest rozgrzanie turbiny, a chłodzenie to bez przesady kilkanaście sekund[ ALE TRZEBA po szybkiej jeździe].