|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
09-08-2011, 12:22 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 09-07-2010
Skąd: .
Model: .
Silnik: .
Rocznik: .
Postów: 123
|
Dłuższy postój i stukanie w kole.
Witam,
Po dłuższej przerwie kolejny problem. Samochód ponad tydzień stał pod chmurką (słońce, deszcz, burze, różnice temperatur). Jeszcze nigdy w moich rękach nie miał takiego odpoczynku. Po odpaleniu i ruszeniu usłyszałem stuki w tylnym prawym kole w zależności od prędkości. Jeden obrót koła to jeden dźwięk. Właściwie to takie jakby obcieranie. Coś jakby krzywa tarcza ocierała o klocek? Przejechałem 10km i zrobiłem 30min przerwy. Po tym czasie w trakcie jazdy obcierania już nie słychać. Słychać je tylko przy hamowaniu. Moja teoria o hamulcach się potwierdza, ale z drugiej strony gdyby hamulce się zassały/zapiekły to samochód hamowałby cały czas i nie słyszałbym przerywanego stukania/szurania. Możliwe żeby moja tarcza hamulcowa była aż tak krzywa? Może klocek się przesunął? Przejechałem kolejne 10km. Przez ten czas głośność odgłosów znacznie zmalała - do takiego poziomu, że nie słychać już nawet którym kole coś się dzieje. Czy możliwe żeby hamulce przez tygodniowy postój na ręcznym skrzywiły się do tego stopnia żeby stukały? Jak wytłumaczyć zanikanie dźwięku? Wycieraniem się klocków/tarczy? Czy może to być, hmm, łożysko koła? Płyn hamulcowy w normie, siła hamowania w normie, temperatura tarcz w normie, koła na oko są dokręcone i się nie telepią. Kierownica prosta, nic nie ucieka ani nie schodzi. Dziękuję za podpowiedzi. Ostatnio edytowane przez konradwan ; 09-08-2011 o 12:28 |
09-08-2011, 13:32 | #2 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 10-09-2009
Model: Focus Mk3 FL kombi
Silnik: 1.5 tdci 120KM
Rocznik: 2015
Postów: 682
|
Odp: Dłuższy postój i stukanie w kole.
Na pewno masz u siebie tarcze z tyłu? Ja z tym samym silnikiem mam bębny. Zakładając, że się nie pomyliłeś jak auto trochę postoi na tarczy robi się taki rdzawy osad, który znika po paru hamowaniach. Jeśli tak, to nie ma tematu.
|
09-08-2011, 14:17 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 09-07-2010
Skąd: .
Model: .
Silnik: .
Rocznik: .
Postów: 123
|
Odp: Dłuższy postój i stukanie w kole.
Tak, na pewno mam tarcze, no przecież widzę. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nie wątpię że taki lekki rdzawy osad ma prawo się tworzyć, ale tak jak piszesz powinien znikać niemalże od razu. Dzisiaj zrobiłem 30km łagodnie po mieście, a mimo tego czasami nadal cośtam delikatnie słychać że stuka, na szczęście tylko i wyłącznie przy hamowaniu. Zasadniczo chodzi mi tylko o to, żeby mi koło nie odpadło, nie urwało się lub nie zablokowało w miejscu. Siła hamowania jest bardzo dobra, abs działa znakomicie, a same dźwięki de facto mi nie przeszkadzają... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
09-08-2011, 21:06 | #4 |
ford::beginner
Imię: Piotrek
Zarejestrowany: 26-11-2009
Skąd: opole
Model: focus
Silnik: 1.6 ti-vct
Rocznik: 2005
Postów: 42
|
Odp: Dłuższy postój i stukanie w kole.
Witam.
Miałem u siebie to samo jak auto stało tydzień na parkingu koło lotniska. Jak ruszyłem to myślałem że mi koła z tyłu odpadną (auto stało ten tydzień na zaciągniętym ręcznym). Po przejechaniu kilkunastu km na autostradzie i hamowaniach stukanie ustało, więc przypuszczam że to właśnie "osad" z klocków został na tarczach. Pozdrawiam |