|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-12-2011, 22:08 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 14-10-2011
Skąd: Rzeszów
Model: Galaxy
Silnik: 2,0 TDCI 140KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
|
Odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia
Jakieś jaja.... jeżdżę moim wozidłem od kilku miesięcy i od paru dni jak się rozpędzam, rozglądam się dookoła bo słyszę karetkę pogotowia. Nie śmiejcie się, słuch mam dobry. Minęło kilka chwil zanim zorientowałem się, że jak przyśpieszam, to dźwięk się wznosi, jak motor zwalnia, to dźwięk opada. Efekt jest taki że w rytm zmian obrotów silnika, słyszysz, jakby gdzieś w pobliżu jechało pogotowie. Wiesz, takie łiiiii-łuuuu. Zatrzymałem pojazd, otwieram maskę i przy otwartych drzwiach słucham... Wciskam gaz (około 1,5-2,5tys obr) i jest! - łiiiii, puszczam gaz i jest - łuuuu. O co ...... chodzi? Smieszne to i straszne. Turbina włącza się normanie, syczy prawidłowo, kolor spalin idealny. Silnik ciągnie jak wściekły, wkręca się do oporu, chodzi płynnie, żadnych innych efektów nie ma. Ilość oleju na 2/3 na bagnecie.
Któregoś dnia szedłem sobie, jakiś opel w dizlu koło mnie przejechał i... takie same dźwięki z opla... Dodam, że przedtem (może ze dwa miesiące temu) tego nie było. O co chodzi??????? Wał???? Smarowanie??? Co, że zimno??????? Aha! Nie ma znaczenia czy sprzęgło wciśnięte czy wyciśnięte, czyli łożysko dociskowe odpada. Podpowiedzcie coś........ Strasznie to dziwne. Ostatnio edytowane przez Marek ; 07-12-2011 o 22:17 Powód: Na forum nie używa się wulgaryzmów,nawet wykropkowanych |
07-12-2011, 22:17 | #2 |
Postów: n/a
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
łozysko którejs rolki napinajacej/prowadzącej któregos paska, łozysko(a) alternatora, pompy wspomagania. cos co jest na sztywno zwiazane z silnikiem.
|
07-12-2011, 22:49 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 07-07-2007
Skąd: mysłowice
Model: galaxy mk3
Silnik: 2.0 TDCI 143km
Rocznik: 2008
Postów: 73
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
świst turbiny kolego
|
07-12-2011, 23:06 | #4 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 13-04-2008
Skąd: Chełm
Model: Toyota Celica 2.0 GT 6 gen.
Silnik: 2.0 Pb 170KM,
Rocznik: 1998
Postów: 589
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
Obstawiam turbinę. Może ładnie ciągnąć i nie dymić. Jeździłem Bmw E46 2.0D, dokładnie tak jak piszesz-ambulans na sygnale. Auto miało ponad 250.000km(2001rok), więc już chyba był czas na turbinę. Najczęściej jest nadłamana/pęknięta lub wygięta któraś z łopatek w turbinie i stąd ten świst.
|
07-12-2011, 23:10 | #5 | |
Postów: n/a
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
Cytat:
|
|
10-12-2011, 08:00 | #6 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 14-10-2011
Skąd: Rzeszów
Model: Galaxy
Silnik: 2,0 TDCI 140KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
dzięki koledzy. Najważniejsze, że coś takiego już było, nie jestem pierwszy. Nie chce mi się jednak wierzyć, że turbina. Dlaczego? Bo dodaję gazu na postoju, bardzo powoli, powoluuutku. I jest - łiiiii. Turbina moim zdaniem inny dźwięk daje - twśśśsssss. Trudno o dźwiękach pisać tekstem, ale wiecie o co chodzi. Po drugie, jak bardzo powolutku dodaję gazu, na postoju, to turbina chyba nie reaguje. Poza tym turbię też słyszę, jakby obok, zupełnie z innego źródła, w tle - i jak szybko dodam gazu. I ma zdrowy odgłos. Spróbuję pójść za radą Slawko, wydaje mi się, że to coś mechanicznie na sztywno połączone z silnikem, bo brzmi jak nadwerężone łożysko. Napiszę jak zlokalizuję. Pozdro.
|
10-12-2011, 08:46 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 02-11-2011
Skąd: Warszawa
Model: Sharan Skater
Silnik: 1.8T
Rocznik: 1999
Postów: 22
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
Witam u mnie występuje czasami podobne "pogotowie" i jest to prawdopodobnie związane z paskiem klinowym, gdyż występuje przy zwiększonej wilgotności powietrza. Sprawdź jak wygląda twój pasek.
|
11-12-2011, 11:37 | #8 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 13-04-2008
Skąd: Chełm
Model: Toyota Celica 2.0 GT 6 gen.
Silnik: 2.0 Pb 170KM,
Rocznik: 1998
Postów: 589
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
Cytat:
Zastanawiam się, czy da się odłączyć turbinę na chwilę i lekko auto przygazować i wtedy posłuchać-mógłbyś wtedy ją wyeliminować. Zdrowa i sprawna turbina daje dxwięk twśśśsss, tak jak piszesz, ja bym się dalej upierał, że to turbina. Nagraj krótki filmik i wrzuć na Youtube-ułatwi to diagnozę. |
|
14-12-2011, 10:00 | #9 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-10-2008
Model: Galaxy MK III
Silnik: 2.0
Rocznik: 2006
Postów: 23
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
Mialem podobny efekt. Umnie byla popekana plecionka (elastyczne polaczenie) kolo silnika laczace sie z wydechem. Dzialalo to na zasadzie gwizdka.
Ostatnio edytowane przez armindusza ; 14-12-2011 o 12:26 |
14-12-2011, 10:17 | #10 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 07-07-2008
Skąd: UK
Model: Mondeo mk4 hatchback titanium x
Silnik: 2.0 TDCI 140KM
Rocznik: 2007
Postów: 567
|
Odp: odgłos z silnika jak koguta karetki pogotowia...
miałem identyczne odgłosy i to niestety była turbina
|