Co sądzicie o nowych Fordach?

[peterpz]

tomiscorpio, jasne że tak. Zobaczę też ostatecznie jak zobaczę Insignię na żywo. Ale są auta, które od razu się podobają, przy pierwszym spojrzeniu na zdjęcie z konceptu jeszcze. Np. nowa Ibiza - śliczność i od razu mi się spodobała Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[TiM]

No i właśnie. Na zdjęciach mi się podobała, zobaczyłem na drodze i niestety się raczej zawiodłem. Ale jak napisałem; to było tylko kilkusekundowe spotkanie (pierwsze wrażenie) i być może zmienię jeszcze zdanie.
Ja się boję że to może być tak jak z fiatem Lineą - niby ładne, można by nawet powiedzieć, że super, tylko te proporcje :fcp5 Zapewne chodzi o płytę podłogową i oszczędności, ale auto jest zdecydowanie za wąskie w stosunku do swojej wysokości. Efekt? Mógł być nawet ładny fiacik a wyszło jak zwykle. Wyjątkiem w tej rodzinie jest Bravo, które mi się podoba. (choć fiatów ogólnie nie lubię). Taki przykład, bo narazie Insignia, właśnie takie wrażenie na mnie zrobiła - nieproporcjonalnej.

Napisał TiM

No i właśnie. Na zdjęciach mi się podobała, zobaczyłem na drodze i niestety się raczej zawiodłem. Ale jak napisałem; to było tylko kilkusekundowe spotkanie (pierwsze wrażenie) i być może zmienię jeszcze zdanie.
Ja się boję że to może być tak jak z fiatem Lineą - niby ładne, można by nawet powiedzieć, że super, tylko te proporcje :fcp5 Zapewne chodzi o płytę podłogową i oszczędności, ale auto jest zdecydowanie za wąskie w stosunku do swojej wysokości. Efekt? Mógł być nawet ładny fiacik a wyszło jak zwykle. Wyjątkiem w tej rodzinie jest Bravo, które mi się podoba. (choć fiatów ogólnie nie lubię). Taki przykład, bo narazie Insignia, właśnie takie wrażenie na mnie zrobiła - nieproporcjonalnej.

Linea i tak w sumie nieźle wyglada na tle rywali ze swojej klasy tanich sedanów. Logany, Thalie, Hondy Jazz to przecież pokraki dokumentne. :fcp1

[TiM]

No, oczywiście! Tylko tutaj można było łatwo uniknąć takiego wrażenia, bo auto o dwie klasy większe! :fcp2
Za miesiąc, góra dwa, będziemy mogli porównać "żywe" wrażenia - może nie będzie tak źle Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Czacza83]

A mnie Ford dawno temu zasmucił. Jako jeden z najbardziej upartych utrzymywał RWD w klasie średniej. Potem (1993) przyszło Mondeo, Scorpio jeszcze chwilę powalczyło (do 199Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i już. Teraz nie ma ani jednego europejskiego Forda z RWD albo 4x4. I nie piszcie proszę, że Kuga ma 4x4, bo ten napęd ma niewiele wspólnego z prawdziwym czteronapędem. 4x4 w Fordzie odszedł z Escortem Cosworthem. Uważam, że gdyby wskrzeszono legendę starych Cosworthów czy Capri, to możnaby powalczyć o ciekawy segment rynku. Pokonkurować z Evo czy Imprezą. Caprika usiłował naśladować Probe. Że niby sportowy... Dobra, jest Mustang. Ale to nie jest europejski Ford. Niestety, na to nie można już liczyć w obliczu kryzysu na rynku. Ale może kiedyś się skończy i ktoś się obudzi. Są ludzie, dla których auto powinno być nadsterowne i już. Jakimś cudem na rynku niemieckim BMW bije rekordy popularności, a nigdy sie nie wyparło wału napędowego. Ford tak i teraz musi nadrabiać cudami elektroniki w Focusie RS czy Mondeo ST. Kiedyś Ford miał w ofercie auta, o których dzieciaki marzyły i gadały na przerwach w szkole, a tatusiowie kupowali Sierrę, bo to podobne do Coswortha. Teraz juz nie ma tego czegoś. Teraz z wypiekami na twarszy opowiada się o Imprezie. Wspólczesnymi autami z jajem na atrapie jeździ mi się świetnie, jak zawsze od kilkudziesięciu lat prowadzeniem wyprzedzają konkurence o epokę, ale... to już nie to samo. Sierry się pokończą, Scorpio zaraz potem i zostanę na lodzie. Chcę Forda (bo lubię), chcę RWD (bo lubię i nie boję się jak panienka z liceum) i nie mam w czym wybierać! Na placu boju zostały BMW i Mercedes, czyli dres i kanapa. Nie dla mnie narazie. Jestem jak dinozaur, który nie chce zaakceptowac obecności ABS w aucie. ESP mam w rękach, od początku jeżdżę autami bez jakiejkolwiek elektroniki pilnującej toru jazdy i żyję. Cholera, może wystosować apel o stworzenie następcy Sierry Cosworth. Jakieś Mondeo czy Focus z silnikiem >200PS i porządnym napędem 4x4 lub tylnym. Może być drogi i niewygodny, ale niech jest. Niech jazda nim będzie wyzwaniem, ale niech się odwołuje do historii. Fiat 500 idzie jak woda, bo wywołuje wspomnienia. Niech się pojawi Ford marzeń! Cholera, niewielu producentów ma tak chlubną historię nietuzinkowych samochodów, którą tak uparcie zaprzepaszcza. Za młody jestem, urodziłem się za póżno i przegapiłem kawał cudnych czasów. Trudno, nic nie poradzę. Ale może jakiś krawaciarz z Detroit, z drugim z Kolonii potrafią coś na to poradzić...

Musiałem sie wyżalić. Idę zobaczyć czy pada, może się poślizgam po rondach.

Napisał Czacza83

A mnie Ford dawno temu zasmucił. Jako jeden z najbardziej upartych utrzymywał RWD w klasie średniej. Potem (1993) przyszło Mondeo, Scorpio jeszcze chwilę powalczyło (do 199Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i już. Teraz nie ma ani jednego europejskiego Forda z RWD albo 4x4. I nie piszcie proszę, że Kuga ma 4x4, bo ten napęd ma niewiele wspólnego z prawdziwym czteronapędem. 4x4 w Fordzie odszedł z Escortem Cosworthem. Uważam, że gdyby wskrzeszono legendę starych Cosworthów czy Capri, to możnaby powalczyć o ciekawy segment rynku. Pokonkurować z Evo czy Imprezą. Caprika usiłował naśladować Probe. Że niby sportowy... Dobra, jest Mustang. Ale to nie jest europejski Ford. Niestety, na to nie można już liczyć w obliczu kryzysu na rynku. Ale może kiedyś się skończy i ktoś się obudzi. Są ludzie, dla których auto powinno być nadsterowne i już. Jakimś cudem na rynku niemieckim BMW bije rekordy popularności, a nigdy sie nie wyparło wału napędowego. Ford tak i teraz musi nadrabiać cudami elektroniki w Focusie RS czy Mondeo ST. Kiedyś Ford miał w ofercie auta, o których dzieciaki marzyły i gadały na przerwach w szkole, a tatusiowie kupowali Sierrę, bo to podobne do Coswortha. Teraz juz nie ma tego czegoś. Teraz z wypiekami na twarszy opowiada się o Imprezie. Wspólczesnymi autami z jajem na atrapie jeździ mi się świetnie, jak zawsze od kilkudziesięciu lat prowadzeniem wyprzedzają konkurence o epokę, ale... to już nie to samo. Sierry się pokończą, Scorpio zaraz potem i zostanę na lodzie. Chcę Forda (bo lubię), chcę RWD (bo lubię i nie boję się jak panienka z liceum) i nie mam w czym wybierać! Na placu boju zostały BMW i Mercedes, czyli dres i kanapa. Nie dla mnie narazie. Jestem jak dinozaur, który nie chce zaakceptowac obecności ABS w aucie. ESP mam w rękach, od początku jeżdżę autami bez jakiejkolwiek elektroniki pilnującej toru jazdy i żyję. Cholera, może wystosować apel o stworzenie następcy Sierry Cosworth. Jakieś Mondeo czy Focus z silnikiem >200PS i porządnym napędem 4x4 lub tylnym. Może być drogi i niewygodny, ale niech jest. Niech jazda nim będzie wyzwaniem, ale niech się odwołuje do historii. Fiat 500 idzie jak woda, bo wywołuje wspomnienia. Niech się pojawi Ford marzeń! Cholera, niewielu producentów ma tak chlubną historię nietuzinkowych samochodów, którą tak uparcie zaprzepaszcza. Za młody jestem, urodziłem się za póżno i przegapiłem kawał cudnych czasów. Trudno, nic nie poradzę. Ale może jakiś krawaciarz z Detroit, z drugim z Kolonii potrafią coś na to poradzić...

Musiałem sie wyżalić. Idę zobaczyć czy pada, może się poślizgam po rondach.

Widzisz bracie, teraz wszystko rozbija się o jedno: o KASĘ. :fcp2 Celem jest sprzedać jak najwięcej aut z jak największą marżą. Stąd marketingowe cudaki powymyślały jakieś SUV-y, SAV-y, cross-overy i inne wynalazki. Stąd pod maską kilkunastu aut różnych producentów pracuje jeden i ten sam silnik, choć już prawie zabrakło liter do ich oznaczania (fiatowski Multijet, to u opla CDTI, u Saaba TTDI, podobnie z francuskim HDI który z równym wdziękiem rozpyla sadzę w Fordach) :fcp2 Przykłady można mnożyć. Producenci lecą na taniochę i to niestety dobrze widać. Też uważam, że tylny napęd dobremu kierowcy dostarczy naprawdę dużo frajdy z jazdy. Ale cóż - wiele na to nie poradzimy. Całe szczęście, że tylny napęd jest jak narazie oczywistą oczywistością w autach klasy wyższej, choć tam z kolei elektroniki jest tyle, że... Ja osobiście ani BMW, ani Audi ani Merca bym nie kupil. :fcp4

[tomiscorpio]

No scorpio od 85r do 98r mialo rwd i 4x4 (oprocz wieloryba) bo on juz 4x4 nie mial.

To ze w pospolitych autach nie stosuja rwd to kumam i 4x4 , bo raz ze kasa , a dwa kretynska opinia ze tylnim sie ciezko jezdzi.

Lecz majac doswiadczenia, napędy w sierce 4x4 ,scorpio , escort cossi . Nie stosuja zadnego nowszego rozwiazania w samochodach tych top wersjach rs st itp itd zeby oferowac 4x4 to jest dosyc dziwna sprawa.

Nawet kuga ma awd takie pseudo bo na haldexie ale jest.

Tak jak byl escort rs2000 to ludzie kupowali bardziej z przednim bo 4x4 byl ciezszy i przy 150 koniach tak srednio potrzebny.

Lecz wrzucac 300KM na przednia oś ... jedynie ze faktycznie taka rewelacyjna bedzie ta przednia os z tym nowym systemem.

[Rufio]

Napisał tomiscorpio

Lecz wrzucac 300KM na przednia oś ...

Bezsensu taka moc na przód.
Pora zmienić na BMW :fcp4 , a po ostatnich jazdach BMW z x-drivem to wogóle mistrzostwo świata. Samochód jedzie jak ma przyczepność tylko jednego koła

[satanael]

wracając jeszcze do insigni to jak ją zobaczyłem w kombiaku to wydawało mi się że to astra :fcp8 strasznie jakaś taka krótka. Mondeek IV podobał mi się do czasu, a teraz wydaje mi się taki już oblatany. Obecnie ładną linie z aut tej klasy prezentuje Mazda 6

[peterpz]

Czacza83, rozumiem Cię doskonale. Moim marzeniem jest mieć jedno auto ucywilizowane, z elektroniką i wszystkim, a drugie takie jak opisujesz i nie musi być wygodne, bo jeździło by tylko w weekendy dla frajdy. Niestety osobiście jestem za młody żeby dobrze pamiętać escorta i sierrę cosworth ale dużo słyszałem i widziałem. Np Sierra XR4Ti, którą kiedyś driftował Polody (on w ogóle driftował wieloma fordami, nawet starym escortem, tu uwaga - MK1 chyba, oczywiście super RWD). Więc klimacik jest. A czemu ford nie ma takich aut w ofercie? Odpowiedź jest prosta. To wszystko przez tych zj***w od marketingu i tego czy się opłaca takie auto czy nie. Tak samo z Focusem RS. Zamiast zrobić super auto, z 4x4 lub jak mówisz RWD, to oni zostawili FWD i kupę elektroniki. Nie podoba mi się nowy focus RS, bo jak na niego patrzę to wiem, że spaprali robotę i auto mogło być dużo lepsze - to właśnie mógł być powrót do korzeni. A co to spowodowało? Na pewno inżynierowie dostali tak mało kasy do rozdysponowania, że nie mogli sobie pozwolić na projekt nowego napędu, tylko zmodyfikowali (oczywiście tą głupią elektroniką!) napęd z focusa ST. ST jest jeszcze w miarę, bo przednie koła dadzą radę z tymi 220KM ale RS to inna bajka... Tragedia. Teraz jak jest kryzys, to takie działanie można było jeszcze zrozumieć ale to niestety jest już wieloletnie zjawisko u Forda.


A tak PS. To kto z europejskich producentów, robi w miarę tanie (okolice cenowe focusa ST, RS, nie mówmy o merolach AMG, które kosztują fortunę, zostawmy też BMW bo oni to fakt, robią tylko RWD) auto z mocą około 200KM i napędem na tył?