[1,6 TDCi] 1,6 TDCi, Dymienie po szybszej jeździe

[pablo999]

Witam.

Od kilku tygodni jeżdżę Focusem 1,6 TDCi z 2006, przebieg: 78 000km, i mam z nim problem:
Czasem po szybszym przejechaniu kilku kilometrów w momencie puszczenia pedału gazu i/lub hamowaniu silnikiem widzę za mną kłęby białego dymu.
Ta szybsza jazda nie oznacza pełnych obrotów na zimnym silniku. Gaz wciskam nie mocniej niż na jakieś 3/4 zakresu i nie szaleję prze pierwsze kilka minut jazdy.
Na biegu jałowym można odczuć lekką nierównomierność obrotów, tak jakby co 2-3 sek. wypadał zapłon.
Miałem już problem z nieszczelnością pomiędzy wtryskiwaczem 4 tego cylindra a głowicą, ale na to chyba już pomogła wymiana uszczelnienia (podkładki) w warsztacie zajmującym się tylko dieslami.

Ponadto 2 razy zapaliła mi się CZERWONA kontrolka "awaria silnika" (ikona trybika z wykrzyknikiem w środku). W obu przypadkach było to po przejechaniu co najmniej kilkunastu km z prędkością ok. 150 km/h (oczywiście robiłem to na niemieckich autostradach ;). W momencie zapalenia się tej kontrolki moc i obroty silnika była wyraźnie ograniczona. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu problem znikał.

W serwisie, po diagnostyce z kompem, powiedziano mi że muszę regenerować filtr DPF. Regeneracja Statyczna w serwisie się nie udała. Prawdopodobnie filtr sam się zregenerował dynamicznie podczas jazdy (wg. serwisu wystarczy w tym celu przejechać ok 50 km z obrotami co najmniej 3500/min).

Poza tym wszystko jest ok, spalanie w normie.
wymieniłem niedawno olej i filtry. Tankuje na BP albo Orlenie.

Z góry dzięki za pomoc osób które miały już podobny problem.

[pablo999]

Hej
Szkoda że nikt nie był w stanie mi pomóc.
Ale mam kolejne spostrzeżenia, może one pomogą w rozwiązaniu zagadki.
Jak pisałem, ok miesiąc w tył wymieniałem olej.
Od tego czasu przejechałem już kilka tyś. km.
Dzisiaj sprawdziłem poziom oleju, był jakieś 3-4 mm powyżej stanu MAX na bagnecie.
(grrr, <kilka przekleństw w kierunku warsztatu który wymieniał mi olej> )

Przy okazji odkręciłem rurę filtr powietrza--wejście TURBO, do której jest też doprowadzona rurka odpowietrzenia głowicy silnika. No i była zaolejona, zwłaszcza w karbowaniach dało się zauważyć olej. . .;(
Uwzględniając kierunek przepływu powietrza i to że filtr powietrza raczej nie poda nam oleju Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., jedynym podejrzanym o zaolejenie węża jest odpowietrzenie głowicy.

A więc do rzeczy. . .
Czy jest możliwe aby nadmiar oleju był wypluwany rurą odpowietrzenia głowicy na wejście TURBO, przelatywał przez silnik i objawiał się biało-niebieskim dymem z wydechu??
Zwłaszcza w momencie odpuszczenia gazu gdy silnik ma większe obroty??

PS.
Oczywiście jadę jak najszybciej na upuszczenie nadmiaru oleju.

[wojtekjanus]

3 - 4 mm nad poziom maksymalny nie powinno powodować żadnych skutków. Jeżeli masz zaolejoną rurę ssącą PRZED turbiną, to znaczy to - owszem - że olej leci odpowietrzeniem ze skrzyni korbowej, ale nie dlatego, że jest go za dużo, ale dlatego, że są przedmuchy z cylindrów - pierścienie tłokowe są zużyte. Nie zgarniają też oleju i stąd biały dym w wydechu.

Pierwszym krokiem w sprawdzeniu silnika w twoim przypadku powinno być zmierzenie ciśnienia sprężania w cylindrach - to jest zawsze test prawdy silnika i punkt wyjście do prawidłowej oceny w takiej sytuacji i dalszego postępowania.

Przyczyną dymienia na biało spalonym olejem mogą być jeszcze inne, np uszczelniacze trzonków zaworów i prowadnic lub turbina - ale najpierw zrób pomiar ciśnienia sprężania (w dieslu na zimnym silniku).

[pablo999]

Dzięki za odpowiedź.

"Nieszczelne pierścienie i/lub uszczelniacze trzonków zaworów. . "
Brzmi poważnie.
Pamiętajmy że auto ma poniżej 80 000 km, a biały dym pojawia się przy odpuszczeniu gazu, a więc kiedy ciśnienie w cylindrach raczej jest niższe.
Wydaje mi się, że gdyby były to te nieszczelności to dym pojawiałby się w
momencie przyspieszania/wkręcania się silnika na obroty a nie gdy odpuszczam gaz.

Poza tym spalanie mam chyba na zbyt normalnym poziomie jak na silnik z nieszczelnościami cylindrów.
Podczas ostatnich upałów, przy 3 osobach, bagażniku załadowanym tak że tył siedział niżej i włączonej klimie spalił mi na trasie ok 6,3 l/100 km
(przy prędkościach ok 130-140 km/h)

[Jester]

Z mojego skromnego doświadczenia obstawiam właśnie uszczelniacze zaworów. Po odpuszczeniu gazu w kolektorze dolotowym panuje niższe ciśnienie, turbina daje mniej powietrza więc różnica cisnień między magistarlą olejową a dolotem jest największa. Silnik wyciąga sobie olej trzonkami zaworów przez uszczelniacze.
Wytarte pierśnie, wg. mojej wiedzy, powinny objawiać się przy obciążaniu silnika. Wtedy wystepuje największa różnica ciśnień między komorą spalania, a skrzynią korbową. Część gazów w postaci przedmuchów wyrzuca olej przez odpowietrzenie.
Nie sugeruj się spalaniem. W pierwszym przypadku nie ma znaczących różnic w oporach silnika, w drugim niedostatek cisnienia nad tłokiem kompensowany jest mniejszymi oporami przy ruchu tłoka. Zgodnie z radą wojtekjanus zrób test ciśnienia sprężania.

[SMUTNYINDYK]

A może pojazd był wcześniej przegrzany i to uszczelka głowicy? Płyn chłodzący dostaje się do oleju i jego przybywa?, A biały dym to wypalany w cylindrze płyn chłodniczy, który przedostaje się również do komory spalania.

[pablo999]

Hej

Uszczelka głowicy chyba jest ok.
W płynie chłodniczym brak śladów oleju, jest czysty jak łza.
A w oleju też nie ma niczego niepokojącego.

PS.
Na sprawdzanie ciśnienia sprężania jeszcze nie dojechałem. .

Pozdro

[pablo999]

Hej
Trochę czasu minęło, kilka osób zagaduje na prv co to było więc może opiszę.

1 EGR - ZAWÓR RECYRKULACJI SPALIN:
Jak wiadomo dopuszcza spalin z wydechu do powietrza dolotowego tak by finalnie wydalić do atmosfery mniej NOx (tlenków azotu) i innych świństw.
Powinien to robić TYLKO podczas równomiernej jazdy. Przy przyspieszaniu zawór powinien zamykać przepływ i dać silnikowi oddychać świeżym i czystym O2 z atmosfery. U mnie zawór był już zabrudzony, nie zamykał do końca, silniczek krokowy który go napędza wariował, czasem na przemian otwierał i zamykał zawór.
Objawy takiej awarii to:
1. nierównomierne obroty, zarówno przy zmianie obrotów (przyspieszanie/ hamowanie silnikiem) jak i czasem podczas normalnej jazdy. Czyli kierowca ciśnie gaz a silnik trochę przyspiesza, później na ułamek sek. obr. spadają i znowu rosną. . . bardzo wk**jąca sprawa, zwłaszcza przy wyprzedzaniu.
2. z powodu ciągłej zmiany proporcji mieszanki (powietrze / spaliny) komputer nie nadąża ze zmianą dawki paliwa ( a może nei przewiduje nieszczelności na zaworze EGR) i efekt jet taki że mieszanka chwilami jest bardzo bogata (dużo paliwa / mało powietrza) co jak wiadomo w dieslu kończy się wydaleniem czarnej chmury spalin.

Zawór wymieniłem na nowy i temat nierównych obrotów i sporadycznego czarnego dymu zniknął. (koszt ok. 1200)

2. TURBO - NIESZCZELNOŚCI PRZEWODÓW
Też mnie to spotkało. Nieszczelności były minimalne więc podczas normalnej jazdy nie powodowały żadnych niedogodności. Dopiero przy przyspieszaniu na 5 biegu od 3000 obr w górę można był usłyszeć (przy wyłączonym radiu i wentylacji) lekki syk/ szum, trochę jakby gdzieś w kanałach wentylacyjnych przesypywał się drobny piasek.
W tym samym czasie dymiło się za mną na czarno, ale nie na tyle abym widział to w lusterku wstecznym.
A dlaczego to chyba wiadomo: nieszczelność była minimalna więc ujawniała się dopiero przy dużych ciśnieniach doładowania (wysokie obroty/ przyspieszanie). Powietrze uciekało "bokiem" więc znowu mieszanka stawała się bogatsza od przewidywanej przez komputer. W ten sposób wtryski podawały za dużo paliwa jak na ilość powietrza w cylindrach.

W ramach naprawy wystarczyło podokręcać i wymienić kilka obejm na rurach za turbo. Koszt - kilka złoty + robocizna.


3. TURBO - NIESZCZELNOŚCI NA ŁOŻYSKACH
Jak się później dowiedziałem od mechanika, turbo miało nieszczelność możliwe do zdiagnozowania tylko na zimnym silniku. Podczas normalnej pracy na ciepłym, luzy były w normie, ale przy zimnym silniku okazywały się zbyt duże. W ten sposób olej wyciekał ale tylko sporadycznie i w małych ilościach. Gromadził się w kanałach za Turbo (w intercoolerze i reszcie) i czasem, gdy nagromadziło się go odpowiednio dużo i panowały odpowiednie warunki w kanałach dolotowych (hamowanie silnikiem po ostrej jeździe, nie pytajcie dlaczego akurat wtedy) był zasysany do silnika.
Efekt końcowy pojawiał się w postaci biało-niebieskich spalin ewidentnie widocznych w lusterku wstecznym.

Turbo poddałem regeneracji. Koszt ok. 1500 + demontaż i montaż turbo w samochodzie. Jak na razie działa. Po regeneracji zrobiłem już kilka tyś. km.

4. FILTR DPF
Wszystkie opisane poprzednio awarie na pewno powodowały zapchanie filtra DPF. Byłem na dolaniu płynu do DPF w serwisie forda (poznań, bemo motors, mogileńska). jak na razie kłopotów z nim nie mam ale raczej długo już nie pożyje.


Wnioski:
Na początku problemów byłem w 2 firmowych serwisach forda w poznaniu (auto watin - suchy las i bemo motors - mogileńska) w obu przypadkach najsprawniej wykonaną czynnością było wystawienie rachunku na najwyższą możliwą kwotę oraz stwierdzenie że nie do końca wiedzą co się dzieje bo komputer niewiele pokazał i trzeba by przyjechać jeszcze raz. Życzę powodzenia serwisom w którym diagnostyka opiera się tylko na podłączeniu komputera i zczytaniu błędów. To potrafię zrobić sobie sam kupując na Allegro przejściówkę OBD za jakieś 100-150 zł.

Chyba po raz kolejny potwierdza się to, że trzeba w dieslach dbać o turbine. Nie gasić silnika bez wystudzenia, nie szaleć na zimnym. Niestety ja dostałem swoją rozwalona w spadku po poprzednim właścicielu.

Na pozostałe kłopoty raczej nie ma wpływu sposób użytkowania samochodu, ale ich naprawa potrafi kosztować.
Tak więc. . . . . polecam nowoczesne diesle, ale tylko wtedy gdy jeździcie powyżej 30 tyś km rocznie, lub gdy lubicie wydawać nadmiar gotówki w warsztatach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

PS.
Jeszcze o Bemo Motors - Mogileńska/Poznań. Ostatnio oddali znajomemu focusa po wymianie docisków i płynu hamulcowego bez odpowietrzania układu. Skutek był taki że przed każdym hamowaniem było trzeba kilka razy nacisnąć hamulec żeby podpompować układ. Brawo Panowie,....tylko czekać na jakieś tragiczne skutki waszych działań.

Trochę przydługi wyszedł ten post, cóż, mam nadzieję że nie zanudziłem czytelnika i chociaż trochę pomogłem.

[Vega85]

Temat poruszany w wielu miejscach, jednak nigdzi enie ma identycznych objawow jak u mnie.
Kupilem samcohod rok temu, po pol roku awaria silnika (okazalo sie, ze filtr DPF). Usunieto go w V-tech Szczecin, przy okazji wyczyszczono zawor EGR. Nastepnie zrobilem chip tuning. Okazalo sie, ze moj samochod zamiast 110 koni ma 70... podkrecili do ok. 86KM.
Od jakiegos czasu w miescie po oostrej jezdzie, przy hamowaniu silnikiem czy normalnie widac kleby bialego dymu w tylnej szybie. Teraz jechalem z kolega na 2 auta dluzsza trase i jak go wyprzedzilem przy 140km/h majac dalej wcisniety gaz lecialo bardzo duzo tego dymu (wg. 2 kolegow niebieskiego, ja w szybie widizalem bialy).
2 miesiace temu przy dluzszej trasie i ostrzejszej jezdzie nagle samochod stracil moc na kilkanascie km. (rozpedzal sie jak maluch albo i gorzej). Ni ewiem do konca co moze byc przysczyna. Oleju poziom dobry, plynu chlodniczego tez. Olej wymieniany 12k km temu.

[Vega85]

Powie mi ktos czy to turbina, olej, swiece czy jeszcze cos innego to moze byc? Bo nie wiem czy oddawac turbo od razu do regeneracji czy jeszcze sie wstrzymywac (nei chce sie wykosztowac i aby nie okazalo sie, ze turbo bylo dobre...