[Focus 1998-2004] Pompa wtryskowa wymiana czy regeneracja?

[Dinar]

Napisał NAN Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podobno długie kręcenie na sucho "przegrzewa pompę", która w tym momencie nie jest smarowana, ani studzona przez ropę i od tego pada sterownik.

Są to za małe obroty żeby nagrzać pompę bo sterownik leży na pompie wielkości paczki papierosów,ale ciepło ma wpływ na niego jak się ostro jeżdzi na obr.3-4tyś to wtedy ciepło nagrzewa to aluminiowe pudełko i ten ala opornik wysiada.W tdci powstaje tak zwane ''łuszczenie się pompy ale to w środku dochodzi do zacierania.

[LuckyLuck]

Jesli przegrzewa sie jakis opornik - i to on jest winą - probowal poprostu ktos wstawic nowy, i od razu przykrecic czy zamontowac owy sterownik - sprobowac odpalic i zobaczyc co bedzie?

[Maronek]

Ooo, trochę się ruszyło. Ravis - w krakowie naprawili sam sterownik( i na niego była gwarancja) choć powinni sprawdzić pompę tego nie zrobili a że demontaż, znów montaż, wysyłka kosztuje niemało i auto na 3 tygodnie unieruchomione to mechanikę wolałem zrobić za jednym zamachem w jednym warsztacie.
Cena w Boschu 2000 pln- nierealne. Przy regeneracji pompy gdy sterownik był naprawiany wymieniają go na nowy. Ja zapłaciłem 1600 za wymianę: -przestawiacza kąta wtrysku, zawór cisnienia, zawór kata wtrysku i uszczelnienia. Ile by to kosztowało w Boschu? 2500pln? + 1500 sterownik z kalibracją.
Często sama naprawa sterownika nie daje efektu, (u mnie przebieg 250 tyś,) dlatego lepiej robić całość za jednym razem. Pozdrawiam.

[B.art]

Mnie na moje nieszczęście spotkała przygoda z pompą wtryskową dwukrotnie, pierwszy raz padł ewidentnie sterownik pompy. Koszt w serwisie BOSCH przeraził mnie i zrobiłem to w serwisie diesel serwis w Krakowie (koszt jakieś 700 zł). Po "regeneracji" sterownika autko hulało bezproblemowo przez prawie rok. Zaczął gasnąć podczas jazdy aż w końcu po 2 tygodniach już nie odpalił. Wkurzyłem się bo myślałem że znów padł sterownik ale to nie było to. Niestety w mojej miejscowości nie ma mechaników znających się na dieslach (a u tych którzy mieli uniwersalne kompy nie wyskakiwał żaden błąd) a w szczególności pompach wtryskowych, więc zatargałem cały samochód do Tarnowa do "zaufanego" elektronika samochodowego. Okazało się że padł czujnik położenia wałka w pompie wtryskowej (około 450-500 zł), a że było przy nim już dłubane to nie dało się go wymontować, więc pompa do kosza (bez sterownika z imo).Kupiłem używaną pompę a mechanik/elektronik przełożył sterownik z IMO z mojej starej pompy do tej "używanej".
Co się okazało przy okazji:
- Sterownik był dobrze zrobiony (diesel serwis) - właściwie z tego co wiem to ten Pan nie robi osobiście tych sterowników tylko gdzieś wysyła. Jedyne zastrzeżenie to ze nie dowiedziałem się o tym czujniku ze ktoś tam dłubał i ze mogę mieć w przyszłości problem.

[ravis]

Maronek pracuję w Boschu i naprawiam takie pompy. Cena 2000,- jest jak najbardziej realną, tyle najczęściej płacą klienci za technologiczną naprawę tego typu pompy. Naprawa zgodna z technologią kończy się kalibracją (pomiar parametrów na stanowisku probierczym z dokładnością do 0,01 mm³ i zapisaniem ich w sterowniku). Ten sposób naprawy sprawia, że w samochodzie pracuje pompa, której parametry nie odbiegają od urządzenia fabrycznie nowego. B.art... pompa do kosza bo nie można było wykręcić czujnika? To chyba jakiś żart. Pozdrawiam

[B.art]

ravis....
Skoro pracujesz z takimi pompami to wiesz że, czujnik halla (położenia wałka w pompie) jest zamocowany dwoma torx'ami (chyba) do korpusu pompy. Znajduje się on nad taką blaszką (podobno dość delikatną) i w moim przypadku ktoś kiedyś próbował odkręcić ten czujnik i zjechał te śruby. Mechanik stwierdził że będzie problem z odkręceniem tego czujnika nie uszkadzając tej blaszki lub mocowania, a podobno jak blaszka jest w jakiś sposób pogięta to będzie źle sczytywać = auto nie będzie działać. W każdym razie mechanik odkręcił, ale z tego co mi powiedział to byłby problem z zamontowaniem nowego (tak żeby był stabilny) a że nowy czujnik kosztuje 450-500 zł natomiast za używaną pompę z padniętym sterownikiem inny gość chciał 600 zł, więc wybrałem pompę. Resztę opisałem powyżej....

ravis mam prośbę, jeśli możesz napisz
- co powinno być wymienione przy typowej awarii sterownika (przepełnienie bufora)
- czy uszczelnienie powinno być wymieniane każdorazowo po zdemontowaniu pompy.
- i jakby serwis BOSCH rozwiązał mój problem (i ile to rozwiązanie by kosztowało)
Dzięki!

Pozdrawiam

[ravis]

Czyli przy pierwszej naprawie zniszczyli torxy przy dokręcaniu czujnika i zrobił się problem. Z finansowego punktu widzenia wybrałeś sensowne rozwiązanie. Przy uszkodzeniu sterownika wymienia się sterownik. Bosch nie przewiduje jego naprawy. Po naprawie zawsze zakładamy kpl. nowych uszczelnień aby nie było niespodzianek. Zakładam, że my byśmy ten czujnik odkręcili a o typowych kosztach naprawy już pisałem. Nie wiem czy wyczerpałem temat. W razie wątpliwości pytaj dalej. Pozdrawiam

[szurmen]

B.Art - możesz podać namiary na tego elektronika w Tarnowie?

[B.art]

Napisał szurmen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

B.Art - możesz podać namiary na tego elektronika w Tarnowie?

Masz na PW.

[tomitomi]

Napisał ravis Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

.....pracuję w Boschu i naprawiam takie pompy

moja foczka jest z rocznika 2002 po lifcie. parę razy spotkałem się s opinią, że po lifcie poprawili serownik i niespodziewanek brak, potwierdzisz ta opinię??

przeglądając wątki w tym temacie rzeczywiście zauważyłem, że każdy padnięty sterownik był w foczce max 2001 rok