Sprawdzanie Numeru VIN

biernik · 14-02-2006, 22:24

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Pare dni temu sąsiad kolega sprzedał im to auto.
Przebieg 203 tysiące
bity z kazdej strony
zawieszenie takie ze jezdzić sie niedalo wiem bo jezdziłem
on juz byl 3 włascicielem.
Nigdy nieserwisowany itd
no w sumie zgadza sie tylko to ze poduchy jeszcze są oryginalne
omijajcie ten komis z daleka.

karex · 14-02-2006, 22:38

No co Ty chcesz? Przez te kilka dni na wstecznym pojeździli. Wymienili całe zawieszenie. A z tym I właścicielem, hmmm i FV zakupu no cóż może Twój kolega o czymś nie wiedział Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .
I to jest właśnie rzeczywistość i prawdziwe okazje. Dlatego ja kupiłem autko trochę wytłuczone i jak na razie (nakręciłem prawie 20 tys w 7 mies) zrobiłem w sumie tylko to co wiedziałem przy zakupie (maglownica i ABS). Poza tym reszta jak na razie jest OK. O i pasek rozrządu z rolkami nie był zły, chociaż sprzedawca mówił, żeby jak najszybciej wymienić, bo on tego nie robił.
Na takich komisach/pośrednikach cierpią tylko te uczciwe. Z tym, że te oststnie do da się w całym kraju na palcach jednej ręki policzyć :< .

biernik · 14-02-2006, 22:44

pytałem kolegi, mowił ze miał fakture jak kupował to dostał ja ale ona jest ta pierwszą włąscicielke.

karex · 14-02-2006, 22:51

Cytat:

Napisał biernik

ale ona (faktura) jest ta pierwszą włąscicielke

O i właśnie dlatego autko miało tylko jednego właściciela. Bo przecież Karty Pojazdu samochód nie ma no to więc kto będzie się doszukiwał. A jeżeli już ktoś się dopatrzy, że auto ostatnio było na Twojego sąsiada to pewnie te skur....ny powiedza, że koleś kupił i nawet nie jeździł tylko prosto do nich do dobrego komisu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .
Aaach szkoda słów i nerwów na złodziej. Mam ochotę do nich podzwonić :twisted: i podenerwować.

biernik · 14-02-2006, 23:06

Mamy plan z kumplem czaić sie az auto sie sprzeda a pozniej znaleść włąściciela i mu powiedzieć zeby ich dał do sądu tylko jak nam sie uda znaleść nastepnego właściciela.

bb · 15-02-2006, 01:33

no niezle niezle ...
powiedzcie nowemu wlascicielowi ze ma najbrzydsze felgi na swiecie ( gorsze od ronalowego misia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) ale miejmy nadzije ze zgnije im na parkingu ...

artzly · 15-02-2006, 17:29

mam takie przemyslenia... w 2003 roku kupowałem swojego pierwszego mondasa w komisie w wawie ... komis ewidentnie był złodziei... ale tak uczciwych sprzedawców dawno nie widziałem ... najgorsi są oszuści i dorobkiewicze... kupic w komisie od złodzieja to pewność ze nic z autem nie jest bo po co mu problemy o głupi samochód ...

14-02-2006, 22:24	#1
biernik ford::advanced Zarejestrowany: 22-05-2005 Skąd: Sosnowiec Postów: 238	AUTO SALON BODZIO-BIS oszuści [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Pare dni temu sąsiad kolega sprzedał im to auto. Przebieg 203 tysiące bity z kazdej strony zawieszenie takie ze jezdzić sie niedalo wiem bo jezdziłem on juz byl 3 włascicielem. Nigdy nieserwisowany itd no w sumie zgadza sie tylko to ze poduchy jeszcze są oryginalne omijajcie ten komis z daleka. __________________ takich ludzi jak ja nie sieje sie jak zboze i nie zbiera kombajnem

14-02-2006, 22:38	#2
karex ford::expert Zarejestrowany: 15-01-2005 Skąd: łódzkie Model: Mondeo Mk3 i Mk4 oczywiście kombi Silnik: 2,0 TDCi 130 na 151KM i DW10C 140KM Rocznik: 2005.02 oraz 2012.05 Postów: 2,806	No co Ty chcesz? Przez te kilka dni na wstecznym pojeździli. Wymienili całe zawieszenie. A z tym I właścicielem, hmmm i FV zakupu no cóż może Twój kolega o czymś nie wiedział Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . I to jest właśnie rzeczywistość i prawdziwe okazje. Dlatego ja kupiłem autko trochę wytłuczone i jak na razie (nakręciłem prawie 20 tys w 7 mies) zrobiłem w sumie tylko to co wiedziałem przy zakupie (maglownica i ABS). Poza tym reszta jak na razie jest OK. O i pasek rozrządu z rolkami nie był zły, chociaż sprzedawca mówił, żeby jak najszybciej wymienić, bo on tego nie robił. Na takich komisach/pośrednikach cierpią tylko te uczciwe. Z tym, że te oststnie do da się w całym kraju na palcach jednej ręki policzyć :< . __________________ Pozdrawiam Było Mondeo Mk2 1997 1,8+BLOS i Mondeo Mk2 1997 1,8 TD [Regulamin Forum] [Sklep forumowy]

14-02-2006, 22:44	#3
biernik ford::advanced Zarejestrowany: 22-05-2005 Skąd: Sosnowiec Postów: 238	pytałem kolegi, mowił ze miał fakture jak kupował to dostał ja ale ona jest ta pierwszą włąscicielke. __________________ takich ludzi jak ja nie sieje sie jak zboze i nie zbiera kombajnem

14-02-2006, 23:06	#5
biernik ford::advanced Zarejestrowany: 22-05-2005 Skąd: Sosnowiec Postów: 238	Mamy plan z kumplem czaić sie az auto sie sprzeda a pozniej znaleść włąściciela i mu powiedzieć zeby ich dał do sądu tylko jak nam sie uda znaleść nastepnego właściciela. __________________ takich ludzi jak ja nie sieje sie jak zboze i nie zbiera kombajnem

15-02-2006, 01:33	#6
bb ford::average Zarejestrowany: 01-07-2005 Skąd: krk Postów: 65	no niezle niezle ... powiedzcie nowemu wlascicielowi ze ma najbrzydsze felgi na swiecie ( gorsze od ronalowego misia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) ale miejmy nadzije ze zgnije im na parkingu ... __________________ Bartek JapanCarsFun

15-02-2006, 17:29	#7
artzly ford::specialist Zarejestrowany: 09-08-2005 Skąd: Warszawa Postów: 569	mam takie przemyslenia... w 2003 roku kupowałem swojego pierwszego mondasa w komisie w wawie ... komis ewidentnie był złodziei... ale tak uczciwych sprzedawców dawno nie widziałem ... najgorsi są oszuści i dorobkiewicze... kupic w komisie od złodzieja to pewność ze nic z autem nie jest bo po co mu problemy o głupi samochód ... __________________ Pozdrawiam z ST 200 przesiadłem się na ST 220 - niech zyje ford :>