|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
21-06-2007, 20:36 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 05-05-2006
Postów: 192
|
Kupuję escorta 1.6 16v 98rok
Kupuje escorta jak w temacie, pytam się o czysto techniczne sprawy związane z silnikiem. Co sprawdzić by wiedzieć czy dobry i nie wadliwy?
|
21-06-2007, 22:33 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 20-11-2006
Postów: 56
|
czy nie stukaja popychacze
czy olej nie cieknie czy nie ma falowania obrotow czy wentylator sie wlacza mozna tez sprawdzic cisnienie w cylindrach, to ponoc najwiecej mowi o kondycji silnika. tyle mi przyszlo do glowy narazie |
22-06-2007, 07:36 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 23-05-2007
Postów: 80
|
Ja przy jeździe próbnej sprawdzam jak się silnik zachowuje przy wchodzeniu na wyższe obroty, np. na 2 biegu od niskich obrotów do 4, nawet 5 tysięcy. Musi iść płynnie, bez szarpania i nagłego spadku czy wzrostu mocy.Można sprawdzić w ten sposób czy wszystkie czujniki, sonda pracują poprawnie. Jak kupowałem kiedyś auto, przejechałem się nim spokojnie, było wszystko ok. A potem okazało się że się dusi na wysokich obrotach...
|
22-06-2007, 07:53 | #4 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 22-06-2005
Skąd: Kłaczyna
Model: Escort
Silnik: 1.6 16V + gaz
Rocznik: 1996
Postów: 231
|
Witam.
Jak chcecie żeby wszystko idealnie chdziło to lepiej kupic nowe auto. To jest 9 cio letnie auto. ja jak kupiłem swojego to miał 6 lat. niby wszystko grało, po półroku zaczęła szpachla pękać na dachu a tak idealnie było zrobione a właściciel nic ni powiedział, potem to tylko wymiany, skrzynia,łożyska koła, tarcze hamulcowe,sprzęgło, wymiana uszczelki głowicy, wymiana rozrusznika, dwie sondy lambda, tuleje wachaczy, łączniki stabilizatora, spalona pompa paliwa, problemy z ze skrzynką bezpieczników oraz z wląćznikiem świateł mijania więcej już nie pamiętam. zastanów się porządnie. przejechanie się 10 minut nic ci nie powie. Jak to sie mówi ford g--wno wort. Ja bym się rozglądnąl sie za czymś innym. Z checią bym go sprzedał ale z powodu budowy domu narazie się muszę nim męczyć.narazie. |
22-06-2007, 08:06 | #5 |
Postów: n/a
|
sawmaster, sprawdź czy silnik i skrzynia nie cieknie(ma byc sucha), ogólnie obejrzyj w jakim stanie jest silnik i cała komora silnika(okablowanie elektryczne[ułozenie wiazek] wszystkie rurki itp.)
Sprawdź tak jak wczesniej koledzy napisali kulture pracy. Jak rusza, jak przyspiesza, jak wchodzi na wysokie obroty, czy nie kopci itp. |
22-06-2007, 08:11 | #6 |
ford::average
Zarejestrowany: 23-05-2007
Postów: 80
|
|
22-06-2007, 09:56 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 01-06-2007
Skąd: W-wa - 3miasto
Postów: 38
|
Nie rozumiem Juranda i Cyprysa. Jesli sie kupuje auto wieloletnie, to nalezy sie liczyc, ze moze okazac sie zarowno mila, jak i niemila niespodzianka.
Sa bardzo tanie mierniki grubosci lakieru - sprawa szpachli by odpadla. Sa rozne stacje obslugi, gdzie mozna pojechac z autem poprosic, by wynicowali na zewnatrz wszystko i powiedzieli owo wszystko o samochodzie - odpadlaby wiekszosc dupereli, o ktorych napisano. No i jest przebieg, z ktorego wynika, ze drobiazgi trzeba wymienic. Zacytuje: "skrzynia, łożyska koła, tarcze hamulcowe,sprzęgło, wymiana uszczelki głowicy, wymiana rozrusznika, dwie sondy lambda, tuleje wachaczy, łączniki stabilizatora, spalona pompa paliwa, problemy z ze skrzynką bezpieczników oraz z wląćznikiem świateł mijania" - tylko ze bardzo duzo z tego, to zwykla eksploatacja (nie znam samochodu, w ktorym _kiedys_ nie trzeba by bylo wymienic tarcz hamulcowych, tarczy sprzegla, uszczelki, lozyska, tyleje wahaczy to juz norma u forda, podobnie jak laczniki stabilizatora). Ergo, powyzsza litania konczy sie na skrzyni, pompie paliwa oraz tymi bezpiecznikami (razem z ta szpachla na dachu, to mozna wysnuwac wniosek o ostrej naprawie mechanicznej, a wtedy domorosly mechanior potrafi "ulepszyc" elektryke). I tak wniosek jeden - zle sie kupilo, albo raczej "nie chcialy zobaczyc galy, co biora". I tak dalej i tym podobne. To nie ford gie wort, ale niektorzy kupcy dosyc frywolnie kupuja kota w worku, a potem sie dziwia, ze tak ladnie patrzylo z oczu sprzedajacemu, a auto praktycznie do wyrzucenia. I na tej zasadzie XXX (dowolna marka) gie warta, jesli sie nie sprawdza, co sie kupilo. Wiecej rozsadku! Moj escort (vide stopka) ma 7 lat, czyli circa wiek auta Juranda i o takich rzeczach jak skrzynia, bezpieczniki, czy pompa paliwa moge najwyzej snic w koszmarach. Natomiast wiem, co kupilem i wiem, jak to utrzymywalem przez pare lat. Obecnie spadek wartosci jest tak wielki, ze po prostu wole go miec jako drugi samochod (dla żony - dwoma to ja nie umiem jezdzic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., niz oddawac za bezcen. Jarek
__________________
* Escort Bolero2 2000 1.6-16V Turnier * Mondeo VIVA 2004 2.0 TDCi Turnier |
22-06-2007, 10:13 | #8 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 22-06-2005
Skąd: Kłaczyna
Model: Escort
Silnik: 1.6 16V + gaz
Rocznik: 1996
Postów: 231
|
Witam Chester . masz racje, może też pochopnie kupiłem ten samochód, ale byłem na stacji diagnostycznej. to tylko wyszły amortyzatory. sory jak kogoś uraziłem.
chciałem aby naprawdę kupujący dokładnie przeglądali auta. narazie. |
22-06-2007, 10:25 | #9 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 01-06-2007
Skąd: W-wa - 3miasto
Postów: 38
|
Spoko Jurand, sam tez mialem kiedys "auta z przygodami" i tez wina byl albo zbyt pochopny zakup, lub po prostu brak minimum dbania o samochod (z winy zony, to nie ja Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Dosc powiedziec, ze jedna z przygod byla wymiana oleju w skrzyni - z pozostalosciami oleju "wyplynely" synchronizatory Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dlatego, jesli to sie w ogole da, najlepiej kupowac auto od jakiegos znajomego, co do ktorego nie mamy watpliwosci, jak dbal o samochod. Jesli auto bedzie trefne technicznie - sam znajomy odradzi zakupu (ja tak wlasnie nie kupilem explorera). A jesli od nieznajomego, to rada, ktora wielokrotnie mozna przeczytac na tym forum - jechac na koszt wlasny do porzadnego serwisu, w ktorym przetrzepia samochod. Jesli sprzedawca nie ma niczego do ukrycia, nie bedzie z tym robil problemu. Jarek
__________________
* Escort Bolero2 2000 1.6-16V Turnier * Mondeo VIVA 2004 2.0 TDCi Turnier |
22-06-2007, 11:36 | #10 |
ford::average
Zarejestrowany: 05-05-2006
Postów: 192
|
ten escort którego kupuje jest z Płońska bo bez obrotomierza :/ to źle że tam byl produkowany, a silnik też z tamtąd?
|