[Mondeo 2000-2007] Jak zapalają wasze dieselki w ujemnych temperaturach

[dariush]

No coz w Polsce jak wiadomo juz bylo wczesniej paliwa nienajlepsze. Koncernom i stacjom paliwowym nie wystarczaja uczciwe zarobki wiec kombinuja...
Ja w Belgi mieszkam juz 6 lat. Mialem juz tu 3 auta-na pompowtryskach i na normalnej pompie. Jak dotad nigdy nie bylo tu problemu przez paliwo. Nawet teraz gdzie mroz juz tu ponad tydzien trzyma co jak na Belgie jest sytuacja nienormalna. A zaznaczam ze tankuje na tanszych stacjach jak LUKOIL.
pozdro.

[Andrzej]

zróbcie mały test, weźcie każdego paliwa po trochu do różnych słoiczków i wstawcie do zamrażalnika i obserwujecie... Kolega tak zrobił ze zwykłym ON I goldem z tej samej stacji statoil... w zwykłym po kilku godzinach wytrąciła sie parafina, a w goldzie nie... poza tym juz sam kolor obu paliw świadczy o różnicy... sprawdźcie sami...

poza tym jest jeszcze drugie dno z lepszymi paliwami, otóż są one droższe i schodzą słabiej, więc dostawy są rzadziej i każdy spadek temperatury powoduje, że dowożone są paliwa z większą tolerancją na zimno, ale jak tu doweźć takie paliwo, jak to przywiezione wcześniej sie jeszcze nie sprzedało... i potem ktoś to wleje i zonk...

zresztą tankując po różnych stacjach nigdy nie wiadomo co zostaje w filtrze i ktróre paliwo przyczyniło się do uziemienia auta... zwłaszcza na stacjach w ajencji...

[huck]

Pomogła benzyna 2litry benzyny na 1/2 zbiornika i dziś rano przy -17*C odpalił bez problemów .Ciekawostka odwiedziłem zaprzyjażnionego doktora i chłopaki zrobili test , do zabitego filtra paliwa parafiną wlali benzyny,po pewnym czasie ta zaczęła rozpuszczać parafinę i mieszać z "napędem" . chyba zadziałało Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[m-cin]

Napisał huck Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pomogła benzyna

To teraz na kolanach do Częstochowy, żeby pompa i wtryski przeżyły ten "eksperyment"...

[TomekM_1983]

Nic się nie stanie. Znam osobiście przypadek 2.0 TDCI które po zakupie przez nowego właściciela zrobiło trasę 600km mając zbiornik zalany w połowie benzyną, w połowie ropą (gość pomylił się w czasie pierwszego tankowania, dobrze że skapnął się nim zalał do pełna) Auto jeździ do dzisiaj Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[blanszek]

w moim przypadku wcześnie kręcił i nie chciał gadać ale w końcu dzisiaj pogoda na to pozwoliła i wymieniłem świece żarowe całe szczęście nie było z nimi problemu z odkręceniem szło jak po maśle i na dodatek akumulator wymieniłem bo już nie domagał i cyka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[bastek_m]

Witam po dłuższej nieobecności. Forum znowu mi pomogło Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. mianowicie jak u kolegów, przy tych syberyjskich mrozach zaczęły się problemy z odpalaniem, kombinowałem czy to może diesel chrzczony, może filtr paliwa do wymiany, bo przecież świeczki mierzyłem latem i były ok ale jak poczytałem opisywane objawy na forum i cytowanych (linkowanych) artykułach nie miałem już wątpliwości. Zakupiłem nowe świeczki, zanim dotarły, podlewałem stare WD przez 2 dni. Wczoraj wymiana, stresik mały przy odkręcaniu ale poszło bez problemów, montaż nowych i szczęśliwie w nocy mróz jak diabli Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Rano wsiadam do mondka, na termometrze -17, przekręcam kluczyk i ... bangla Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jak w upalne dni Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Koledzy browar dla Was Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[m23]

Witam, moj mondi nie przyzwyczajony do tak niskich temperatur - palil za 1-szym razem ale czulem ze mu ciezko...juz chcialem sie zabierac za wymiane swiec az mi zaswitalo ze to moze od tego ze ostatnio troche duzo krotkich tras 10km potem 8-9h postoju i z powrotem, :-) i faktycznie teraz jezdzimy nim na zmiane z zona tzn ona przyjezdza ja odjezdzam i jak reka odjal...
pozdrawiam wszystkich forumowiczow

[Yabollek]

-28 na zewnątrz i mój nie zapalił...

Jednak do diesla powinni w komplecie sprzedawać ogrzewany garaż..
PS. całe szczęście że nie wybrałem się na ferie w góry, to to była by dopiero tragedia.
Diesel jednak nie nadaje się na temperatury poniżej -20st ;(, na wycieczki w górki trzeba będzie prosić się znajomych o pożyczenie jakiegoś Benziaka...

[metmusic]

Mój po nocy przy -29 odpalił za 2gim razem bez większego kręcenia ale dość nierówno pracuje - chyba świece. Aku bez zarzutu. Przy czym codziennie jeżdżę...
Jednak mam innego rodzaju problem, który opisałem w tym wątku [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]. Przy ekstremalnie niskich temp pojawia mi się sprężynka powyżej 2000 obr/min i odcina moc. Po skasowaniu błędu problem na tydzień zniknął. Dzisiaj znowu wrócił...