Sprawdzanie Numeru VIN

Roberto · 08-01-2006, 18:05

Ford Fiesta 2003 1.3 benzyna.
Opisywany problem występuje czasami.
Problem z falowaniem obrotów silnika zaczął się zeszłej zimy (był duży mróz) - wracając z pracy wieczorem zatrzymałem się i usłyszałem wycie silnika, obrotomierz wskazywał 2000 obr/min. Podobny efekt pojawił się po kilku dniach, z tą różnicą, że obroty obroty silnika falują - zmieniają się w przedziale 1000-1200; 1200-1500; 1500-1800 obr/min -różnie w różnych warunkach i muszą być spełnione następujące czynniki :
1. samochód stoi (np. światła, korki)
2. temperatura silnika - normalna (na silniku zimnym zjawisko nie występuje)
3. temperatura otoczenia - ujemna (czym niższa temperatura tym różnica obrotów większa i zjawisko występuje częściej, podczas lata różnica obrotów mniejsza i zjawisko występuje rzadko).
Byłem z tym problemem w dwóch serwisach Forda podłączali pod komputer i nic nie stwierdzili ponieważ falowanie występuje nie zawsze i dodali trzeba poczekać aż coś się zepsuje.
Na krótką chwilę pomaga
- zgaszenie silnika i po kilkunastu sekundach ponowne uruchomienie
- powolne puszczenie sprzęgła i lekkie dodanie gazu (lecz przy max 1300 obrotach).
Wczoraj prędkściomierz falował od 1500 do 2000 obr/min a silnik mało co nie wyskoczył z ramy.
Nie wiem co robić i proszę o pomoc !!!!!!!!!
resetowanie komputera nie pomaga.

Skolmi · 08-01-2006, 18:49

Jest wiele możliwości. Np. TPS i sonda Lambda, ale te usterki wykryłoby podłączenie pod komputer.
Mi też zaczął się problem z obrotami (falują 500-800),
też tylko na mrozie, ale na razie bardzo rzadko.
Jestem niemal pewien (u mnie), że to "krokowiec",
bo identyczne objawy miałem i znowu mam w Escorcie.

Zacząłbym właśnie od czyszczenia "krokowca". Jescze się do niego
nie dobrałem i niewiele mogę pomóc, poza tym, że trzeba na pewno
zwalać pokrywę silnika w raz z filtrem powietrza, a już z tym jest trochę
roboty. Do tego nie wiem jak z dostępem do śrub mocujących sam
"krokowiec".

piotrek1226 · 08-01-2006, 21:53

Miałem ostatnio tak samo ale u mnie była to wina zbyt wczesnej jazdy po nieobecnosci akumulatora w samochodziku przez cała noc.
Ale jak odłaczyłem akumulator na bodajrze cos koło godzinki i potem bez operacji jakiejkolwiek gazem samochodzik chodził około 15 min i obroty ustabilizowały sie na 900 i teraz jest ok.(przedtem po wzuceniu na luz wył na 2000 jak ch..era)
Zeby silnik sie jako tako rozgrzał i komputer ustawił sobie wszystko musi troszke sobie pochodzic a ze umnie wczoraj było ok -10 stopni wiec troszke to trwało.

A tak od razy moge powiedziec ze nie miałem ładowania akumulatora a przyczyna była banalna, przewodzik odchodzacy od alternatota (niebieski) który idzie na diode a potem gdzies na elektronike był uszkodzony przy samej diodzie( zasniedziały i skorodowany) wiec jak go dotkłęm to sam odpadł znajduje sie on koło wentylatora

Mam gdzies schemacik elektryczny fiesty wiec jak cos to moge go chetnym podesłac.

tomeka · 17-01-2006, 20:24

reset nie zaszkodzi ... ale skoro to sie dzieje od tamtej zimy ...
mozna sprobowac odpiac kleme na 15 min i pozniej odpalic i 15 min nic nie robic.

jesli chodzi o dostep do krokowca to w roczniku 96 nie ma problemu ale na tym mrozie to proponuje garaz poszukac bo chwile jednak zejdzie.

A jeszcze propo obrotow - proponuje sprawdzic przewody przy czujniku polozenia przepustnicy bo moze izolacja sie sypie i komp pokazal ze jest ok a tam czasmi nie dziala (zwarcie jakies albo cus). Szczegolnie tam przy kostce laczeniowej przewody kolo filtra powietrza.

Pozdrawiam
Tomek

Bajeczka · 16-04-2006, 22:04

Mam ten sam problem co Roberto z identycznym modelem Fiesty.Szukam kogoś kto mi pomoże w rozwiązaniu tej usterki. W serwisach nie wiedzą co to może być.
Proszę o pomoc kogoś kto miał taki sam problem i go skutecznie rozwiązał.

Pozdrawiam.

Matt · 21-04-2006, 19:33

Czesc
Ja mam duzo starsze auto i mialem ten sam problem ( falkowanie obrotow). Robilem juz wszystko co mozna ( krokowiec, Cz. P.P)... Az jakies 4 miesiace temu wymienilem sobie tlumik koncowy (byl przerdzewialy i nie oryginalny od tego auta) i problem zniknal calkowiecie ....

Pozdrawiam

MIKMAR · 27-04-2006, 11:15

Witajcie
Ostatnio wymieniałem uszczelkę pod głowicą i uszczelniacze zaworowe.
Po odbiorze samochodu od mechanika zauważyłem dziwne zachowanie, otóż samochód odpala na dotyk pracuje równiutko, jednak w chwili wciśnięcia sprzęgła falują cyklicznie obroty, jak puszczam sprzęgło praca staje się równomierna. Co to moży być???
Po zakodowanym radiu stwierdziłem że był odłączany akumulator, czy byc może wystąpił błąd samoadaptacji na przykład silnika krokowego??? Silniczek krokowy jest na bank sprawny bo wymieniałem go na nowy jakiś miesiąc temu.

t.wojtek · 29-05-2006, 18:08

Cytat:

Napisał Roberto

Ford Fiesta 2003 1.3 benzyna.
Problem z falowaniem obrotów silnika zaczął się zeszłej zimy (był duży mróz)

Sorry, że wyciągam stary wątek ale dawno tu nie byłem i go przeoczyłem, a miałem dokładnie ten sam problem, z tym samym modelem fiesty. Tak jak pisze Roberto, zaczęło się w czasie tych mrozów, z tym że u mnie wraz z nimi przeszło. Nie nazwałbym tego falowaniem, po prostu wzrastały obroty jałowe do 1350 - 1500. Nieprzyjemne i niebezpiecznie (przyzwyczajony jestem do hamowania silnikiem). Dzwoniłem do forda, zaproponowali podłączenie pod komputer, ale uprzedzilli, że skasują 210 zł a mogą nic nie wykryć. Nie miałem czasu, a za chwilę zrobiło się cieplej i o problemie zapomniałem. Myślę, że ciekawy może być trop z wydechem i sondą, albo przy takich temperaturach głupieje już sterownik albo ma problem z adaptacją.

krzychu24gda · 28-06-2006, 00:07

witam , ja tez mam problem z obrotami silnika , tez nie wiem co sie dzieje , czasami wskakuje na wysokie obroty a czasami na zbyt niskie , silnik 1.1 na jednopukntowym wtrysku , silniczek krokowy tez dziala bez problemow , jaka moze byc tego inna przyczyna ?

Matt · 01-07-2006, 12:32

ja sadze na podstawie juz 4 letnich obserwacji ze problem jest bardziej zlozony. Po wymianie wydechu problem zniknal prawie kompletnie (tylko raz wyl od tego czasu a normalnie sie to znacznie czesciej zdazalo). Sadze ze to sie dzieje jak komp dostaje zle dane czyli moze to byc jakiekolewiek przeklamanie z jakiegokolwiek czujnika. A tym samym nalezalo by sprawdzic polaczenie rowniez kabli od czujnikow jak rowniez warunki ich pracy.

Mowiac krotko trzeba by sie przyjzec calemu oczujnikowaniu w samochodzie, czy sam czujnik sie nie zepsul albo moze jest sprawny a element przez niego monitorowany w aucie szwankuje ..

08-01-2006, 18:05	#1
Roberto ford::amateur Zarejestrowany: 08-01-2006 Postów: 1	Falowanie obrotów silnika Ford Fiesta 2003 1.3 benzyna. Opisywany problem występuje czasami. Problem z falowaniem obrotów silnika zaczął się zeszłej zimy (był duży mróz) - wracając z pracy wieczorem zatrzymałem się i usłyszałem wycie silnika, obrotomierz wskazywał 2000 obr/min. Podobny efekt pojawił się po kilku dniach, z tą różnicą, że obroty obroty silnika falują - zmieniają się w przedziale 1000-1200; 1200-1500; 1500-1800 obr/min -różnie w różnych warunkach i muszą być spełnione następujące czynniki : 1. samochód stoi (np. światła, korki) 2. temperatura silnika - normalna (na silniku zimnym zjawisko nie występuje) 3. temperatura otoczenia - ujemna (czym niższa temperatura tym różnica obrotów większa i zjawisko występuje częściej, podczas lata różnica obrotów mniejsza i zjawisko występuje rzadko). Byłem z tym problemem w dwóch serwisach Forda podłączali pod komputer i nic nie stwierdzili ponieważ falowanie występuje nie zawsze i dodali trzeba poczekać aż coś się zepsuje. Na krótką chwilę pomaga - zgaszenie silnika i po kilkunastu sekundach ponowne uruchomienie - powolne puszczenie sprzęgła i lekkie dodanie gazu (lecz przy max 1300 obrotach). Wczoraj prędkściomierz falował od 1500 do 2000 obr/min a silnik mało co nie wyskoczył z ramy. Nie wiem co robić i proszę o pomoc !!!!!!!!! resetowanie komputera nie pomaga.

08-01-2006, 18:49	#2
Skolmi ford::expert Zarejestrowany: 11-02-2004 Model: Focus Silnik: PNDD + LPG Rocznik: 2018 Postów: 3,510	Jest wiele możliwości. Np. TPS i sonda Lambda, ale te usterki wykryłoby podłączenie pod komputer. Mi też zaczął się problem z obrotami (falują 500-800), też tylko na mrozie, ale na razie bardzo rzadko. Jestem niemal pewien (u mnie), że to "krokowiec", bo identyczne objawy miałem i znowu mam w Escorcie. Zacząłbym właśnie od czyszczenia "krokowca". Jescze się do niego nie dobrałem i niewiele mogę pomóc, poza tym, że trzeba na pewno zwalać pokrywę silnika w raz z filtrem powietrza, a już z tym jest trochę roboty. Do tego nie wiem jak z dostępem do śrub mocujących sam "krokowiec". __________________ Tylko floty!

08-01-2006, 21:53	#3
piotrek1226 ford::amateur Zarejestrowany: 08-01-2006 Postów: 1	Falowanie obrotów Miałem ostatnio tak samo ale u mnie była to wina zbyt wczesnej jazdy po nieobecnosci akumulatora w samochodziku przez cała noc. Ale jak odłaczyłem akumulator na bodajrze cos koło godzinki i potem bez operacji jakiejkolwiek gazem samochodzik chodził około 15 min i obroty ustabilizowały sie na 900 i teraz jest ok.(przedtem po wzuceniu na luz wył na 2000 jak ch..era) Zeby silnik sie jako tako rozgrzał i komputer ustawił sobie wszystko musi troszke sobie pochodzic a ze umnie wczoraj było ok -10 stopni wiec troszke to trwało. A tak od razy moge powiedziec ze nie miałem ładowania akumulatora a przyczyna była banalna, przewodzik odchodzacy od alternatota (niebieski) który idzie na diode a potem gdzies na elektronike był uszkodzony przy samej diodzie( zasniedziały i skorodowany) wiec jak go dotkłęm to sam odpadł znajduje sie on koło wentylatora Mam gdzies schemacik elektryczny fiesty wiec jak cos to moge go chetnym podesłac.

21-04-2006, 19:33	#6
Matt ford::beginner Zarejestrowany: 11-02-2004 Skąd: Krakow Postów: 42	Czesc Ja mam duzo starsze auto i mialem ten sam problem ( falkowanie obrotow). Robilem juz wszystko co mozna ( krokowiec, Cz. P.P)... Az jakies 4 miesiace temu wymienilem sobie tlumik koncowy (byl przerdzewialy i nie oryginalny od tego auta) i problem zniknal calkowiecie .... Pozdrawiam __________________ matt (1.1i 94' +LPG, 156 000km )

27-04-2006, 11:15	#7
MIKMAR ford::average Zarejestrowany: 25-08-2005 Skąd: wielkopolska Postów: 90	Witajcie Ostatnio wymieniałem uszczelkę pod głowicą i uszczelniacze zaworowe. Po odbiorze samochodu od mechanika zauważyłem dziwne zachowanie, otóż samochód odpala na dotyk pracuje równiutko, jednak w chwili wciśnięcia sprzęgła falują cyklicznie obroty, jak puszczam sprzęgło praca staje się równomierna. Co to moży być??? Po zakodowanym radiu stwierdziłem że był odłączany akumulator, czy byc może wystąpił błąd samoadaptacji na przykład silnika krokowego??? Silniczek krokowy jest na bank sprawny bo wymieniałem go na nowy jakiś miesiąc temu. __________________ Marek M.

17-01-2006, 20:24	#4
tomeka ford::beginner Zarejestrowany: 04-10-2005 Skąd: Kraków Postów: 43	reset nie zaszkodzi ... ale skoro to sie dzieje od tamtej zimy ... mozna sprobowac odpiac kleme na 15 min i pozniej odpalic i 15 min nic nie robic. jesli chodzi o dostep do krokowca to w roczniku 96 nie ma problemu ale na tym mrozie to proponuje garaz poszukac bo chwile jednak zejdzie. A jeszcze propo obrotow - proponuje sprawdzic przewody przy czujniku polozenia przepustnicy bo moze izolacja sie sypie i komp pokazal ze jest ok a tam czasmi nie dziala (zwarcie jakies albo cus). Szczegolnie tam przy kostce laczeniowej przewody kolo filtra powietrza. Pozdrawiam Tomek

16-04-2006, 22:04	#5
Bajeczka ford::amateur Zarejestrowany: 16-04-2006 Postów: 1	Mam ten sam problem co Roberto z identycznym modelem Fiesty.Szukam kogoś kto mi pomoże w rozwiązaniu tej usterki. W serwisach nie wiedzą co to może być. Proszę o pomoc kogoś kto miał taki sam problem i go skutecznie rozwiązał. Pozdrawiam.

28-06-2006, 00:07	#9
krzychu24gda ford::amateur Zarejestrowany: 27-06-2006 Skąd: Gdańsk Postów: 1	witam , ja tez mam problem z obrotami silnika , tez nie wiem co sie dzieje , czasami wskakuje na wysokie obroty a czasami na zbyt niskie , silnik 1.1 na jednopukntowym wtrysku , silniczek krokowy tez dziala bez problemow , jaka moze byc tego inna przyczyna ?

01-07-2006, 12:32	#10
Matt ford::beginner Zarejestrowany: 11-02-2004 Skąd: Krakow Postów: 42	ja sadze na podstawie juz 4 letnich obserwacji ze problem jest bardziej zlozony. Po wymianie wydechu problem zniknal prawie kompletnie (tylko raz wyl od tego czasu a normalnie sie to znacznie czesciej zdazalo). Sadze ze to sie dzieje jak komp dostaje zle dane czyli moze to byc jakiekolewiek przeklamanie z jakiegokolwiek czujnika. A tym samym nalezalo by sprawdzic polaczenie rowniez kabli od czujnikow jak rowniez warunki ich pracy. Mowiac krotko trzeba by sie przyjzec calemu oczujnikowaniu w samochodzie, czy sam czujnik sie nie zepsul albo moze jest sprawny a element przez niego monitorowany w aucie szwankuje .. __________________ matt (1.1i 94' +LPG, 156 000km )