[Galaxy 2006-2015] 2.0 Duratec HE bierze olej co z tym zrobić teraz ?

[rumpelek]

Witam, mam Forda Galaxy MK3 2006r. z silnikiem 2.0 Pb, Kupiłem go w wakacje i niestety trafiłem na sieczkę! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale cóż... to moja pierwsza benzyna, po wielu dieslach, a kupiłem benzynę bo chciałem mieć spokój z tymi DPF'ami i turbinami...

wracając do tematu, bierze około 1 do 2 litrów oleju na 1000km. czyli baaardzo dużo... w zasadzie po przejechaniu około 400-500km.. z max'a miarki jest minimum albo i poniżej... i czy to jadę spokojnie czy dynamicznie nie ma znaczenia.
w zeszłym tygodniu były naprawiane uszczelniacze zaworów - gumki były twarde i wyrobione - myślałem, że pomoże... niestety dalej bierze i dalej takie same ilości... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. smutno mi coraz bardziej, bo w portfelu zaczyna się dziura robić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. czy ktoś ma jakiejś pomysły... ?!

dodatkowo mam błąd związany z nastawnikiem kolektora dolotowego czy jakoś tak - nr błędu jak pamiętam to P2008, samochód jest mułowaty! ma niby 145KM a chodzi słabiej od Passata 101km diesla...

Proszę Was o pomoc.

Auto mi się podoba i chciałbym je naprawić...

[wojtekn]

Przenoszę do odpowiedniego działu. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[zamlynny]

Jeśli wyeliminowałeś uszczelkę pod głowicą i wycieki oleju, wygląda na to, że Twój silnik był najprawdopodobniej przegrzany, co również może się wiązać z kolizyjną przeszłością auta. Po przegrzaniu albo padły pierścienie, albo pękła głowica w skrajnym przypadku masz porysowane cylindry.
Mój znajomy w Mondku ma na tym silniku najeżdżone już ponad milion km i praktycznie nie bierze mu oleju, więc sprawa przebiegu raczej odpada.
Spróbuj zmierzyć ciśnienie sprężania, bo to dość mały koszt, a powie coś na temat kondycji silnika.

[rumpelek]

Hej, głowicy mechanik nie ruszał, tylko wymienił te uszczelniacze zaworów bez jej ściągania... takwięc uszczelka nie ruszona... - tak było dużo taniej, a było widać mooooocno wyeksploatowane te uszczelniacze... One miały luz na zaworze więc nie uszczelniały za jasną chole##@#re Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mysleliśmy, że to było główne źródło i nie rozbierał dalej tylko składał silnik... Oboje i ja i mechanik z nadzieją, że to pomoże w 90%... bo jakby brał trochę oleju to by się dało przeżyć... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

tak więc mówisz, że kompresję sprawdzać ?! na zimnym i ciepłym silniku ten test zrobić ?

[PiotraChorzów]

Kompresja tylko na zimnym !!
Stopień sprężania 9,8
Najprawdopodobniej przyczyna leży po stronie pierścieni zgarniających !! a tego w takim teście nie wykryjesz !!
Jedynie objawowo :
- osmolone świece
- zaolejone świece
- okopcona rura wydechowa

To jest kompresja czy stopień sprężania, bo kompresję mierzy się ciśnieniomierzem, na 4 cylindrach po kolei ,a stopień sprężania jest wartościa stałą dla danego silnika.

[bartixr]

Jak wszystko tam jest w oleju to XXXXX sprawdzisz kompresję. Olej zajebiście uszczelnia i kompresja będzie idealna.

Bartek słowka
wojtekn

Bartixr, nie denerwuj się, można przecież sprawdzić na ciepłym silniku, to olej nie bedzie tak uszczelniał. Ja jestem w tej chwili na etapie rozbierania swojego silnika, i kompresje sprawdzałem na wszystkie sposoby. Wypaliła sie u mnie dziura w zaworze wydechowym, i kompresja spadła do 2 atm na gorącym na drugim cylindrze. Na zimnym, po nocy na trzech pozostałych miał po 14 atm. Jak nagrzałem do 70 stopni, to kompresja spadła do 11 atm. To można i u niego tak sprawdzić.

[rumpelek]

No pewnie można sprawdzić, ale ja sam nie umiem, a mechanik też twierdzi, że sprawdzanie kompresji niewiele da... bo olej uszczelnia itp... w sumie mam auto na gaz przerobione i świecie są aż białawe... rura faktycznie czarna okopcona...

zastanawiam się jeszcze nad tym czy mechanik włożył prawidłowo gumki na zawory, bo wyczytałem, że inny numer części ma gumka ssącego zaworu a inna od zaworu wydechowego... i jak to powiedziałem mechanikowi to telefon zamilkł dziwnie... więc podejrzewam, że wrzucił jak mu pod ręką było... teraz pytanie czy one faktycznie się różnią czy nie... czy jak pozamieniał to może dalej brać olej ?!

dodatkowo odpiąłem wąż odpowietrzenia od pokrywy zaworów (to jest odma?!) i sprawdziłem drożność - jest ok. natomiast zauważyłem, że patrząc od stron filra powietrza w otworzoną przepustnicę, to widzę tam dalej olej... nie wiem dokładnie gdzie go widzę, bo wypada mi to na kolektor ssący... czy tamtędy może jakoś dobierać się do oleju ? czy tam w ogóle mogą być ślady oleju ?

ps. wczoraj zrobiłem trasę 400km. - wziął około 0,4-0,5 litra oleju... taka jest w tej chwili jego olejochłonność Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekn]

Uszczelniacze zaworów się różnią dobrze wyczytałeś. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jeśli dobrze pamiętam to brązowy lub szary zamiennie są od wydechowego a zielony od ssącego.