[Transit 2000-2006] Test wszystkich swiatel-przygasanie wszystkich w rytm kierunkowskazow

[KFAJP]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To jest jednak wyraźny objaw braku masy dla tylnych świateł. To może być uszkodzenie we wtyku wiązki lub w gnieździe zespołu lampy.
Odłącz obydwie wtyczki z obu lamp, weź próbnik-żarówkę 21W z pewnie przylutowanymi długimi przewodami, znajdź we wtyku masę i po kolei sprawdzaj styki wtyczek, czy próbnik prawidłowo się zapala podczas włączania poszczególnych świateł (obwodów). Długie przewody pozwolą na sprawdzanie z kabiny, czy żarówka się zapala i jak - bez pomocy drugiej osoby. Potem włącz wtyk do lampy z wyjętymi żarówkami i sprawdzaj po kolei czy na stykach gniazd żarówek jest napięcie.

Te zdjęcia wiązek nie są czytelne, trudno ocenić co to i do czego...

Czy masz hak?

tak mam hak

Odlaczylem wiazki idace na tyl. Nic to nie zmienilo, wiec problem chyba jest na przednich lampach.
rozlaczylem rowniez te dwie glowne wtyczki z komorze silnika na zdjeciu Nr6 rowniez zadnej poprawy, ale za to odlacza to to "pstrykanie" ktore jest zsynchronizowane z kierunkowskazami. Troche to dziwne, ze jest to osobno zasilone. Myslalem ze wylaczylem kierunkowskazy, ale nie. One nadal mrugaly a nie bylo tylko efektu dzwiekowego.

Jak mi sie uda dzieci polozyc spac szybko, to moze jeszcze wieczorem wroce walczyc wedle Twojej instrukcji Wojtek, bo mi juz pomyslow zabraklo.

Pozrawiam

[wojtekjanus]

Wybacz, ale nic nie kumam z tego co napisałeś.
Jeżeli odłączyłeś tylne lampy zupełnie i naciśniesz hamulec, to gasną przednie światła i kierunki? Bo piszesz że nic się nie zmienia...

Co się dzieje, jeżeli odłączysz tylne światła?
Czy hak ma gniazdo 7-mio pinowe, czy 13-to pinowe, być może z modułem elektronicznym. Jeżeli tak, to czy jest i gdzie jest moduł, czy odłączyłeś jego linię zasilającą razem ze światłami. Czy opornik kierunków przyczepy jest sprawny (w normalnych autach, tzn. nie-kamperach, jest na lewej podłużnicy za tylnym kołem.
Pstryka być może przekaźnik opornika.

[KFAJP]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wybacz, ale nic nie kumam z tego co napisałeś.
Jeżeli odłączyłeś tylne lampy zupełnie i naciśniesz hamulec, to gasną przednie światła i kierunki? Bo piszesz że nic się nie zmienia...

Co się dzieje, jeżeli odłączysz tylne światła?
Czy hak ma gniazdo 7-mio pinowe, czy 13-to pinowe, być może z modułem elektronicznym. Jeżeli tak, to czy jest i gdzie jest moduł, czy odłączyłeś jego linię zasilającą razem ze światłami. Czy opornik kierunków przyczepy jest sprawny (w normalnych autach, tzn. nie-kamperach, jest na lewej podłużnicy za tylnym kołem.
Pstryka być może przekaźnik opornika.

Jak odlaczylem tylne lampy, to to przygasanie w rytm kierunkowskazow jest nadal widoczne. Nawet gdy juz tylko zostawie same przednie lampy, jak sie wlacza kierunkowskaz to przednie pozycyjne bardzo delikatnie przygasaja.

Jezeli chodzi o to co sie dzieje po nacisnieciu hamulca, to tylko byla informacja od kolegi ktory jechal za mna. Ja sam tego nie moglem zweryfikowac. Wiec pominmy to

Jedyny problem to delikatne przygasanie kazdej jednej zarowki, bez wzgledu na to co jest odlaczone, lub ktora zarowka wyjeta

Gniazdo 7 pinowe. Musze to sprawdzic gdzie jest modul. Nie widzialem innych kabli idacych od tylu.

Pozdrawiam

[KFAJP]

A to mam mala ciekawostke. Posiadam dwa gniazda do podlaczenia przyczepki. Jedno 13 pin, chyba orginal, bylo schowane w kole zapasowym. drugie 7 pin jest podlaczone pod jedna z lamp tylnych.

Sprawdzalem miernikiem i napiecie z aku na zarowce bylo 10.70V (chyba troche rozladowalem aku przez to cale testowanie swiatel). Przy wlaczonych kierunkowskazach napiecie skakalo z 10.7V do 10.4V. Przy wlaczonym silniku ta sama sytuacja tylko woltaz troche wyzszy 12.6V I 12V.
Przy wylaczonych kierunkowskazach nadal bylo widoczne napiecie na zarowce kierunkowskazu 0.03V-kabina strona pasazer, 0.05V tylna lampa strona pasazer, 0.08V tylna lampa strona kierowca

[maciekd]

Jestem małym ignorantem w kwestiach elektryki, nie lubię tego, sam szukam zwarcia w moim nowym osiołku i mnie to irytuje. Prawdą jest, że choinka na światłach to zwykle był brak masy - niezależnie od samochodu.
Tylko czy Ty po prostu nie masz już wiekowego aku? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Transit 2.5 ładował dopiero od mniej więcej 1500-2000 rpm, więc nawet jak silnik pracował na jałowym, to zabawa światłami molestowała akumulator. Jak jest w modelu Mk6 nie wiem, dopiero się go uczę. Być może podobnie.

Inna opcja, to żeby wyeliminować tył w testach, to może poszukać złączki tylnej wiązki pod deską i je porozpinać. Wtedy odetniesz i lampy i gniazda do przyczepy i wiązkę. Swoją drogą jeśli to gniazdo 13 pin było w kole a jest dołączone do instalacji, to... hmm... tam pewnie jest masakra.

[KFAJP]

Napisał maciekd Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jestem małym ignorantem w kwestiach elektryki, nie lubię tego, sam szukam zwarcia w moim nowym osiołku i mnie to irytuje. Prawdą jest, że choinka na światłach to zwykle był brak masy - niezależnie od samochodu.
Tylko czy Ty po prostu nie masz już wiekowego aku? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Transit 2.5 ładował dopiero od mniej więcej 1500-2000 rpm, więc nawet jak silnik pracował na jałowym, to zabawa światłami molestowała akumulator. Jak jest w modelu Mk6 nie wiem, dopiero się go uczę. Być może podobnie.

Inna opcja, to żeby wyeliminować tył w testach, to może poszukać złączki tylnej wiązki pod deską i je porozpinać. Wtedy odetniesz i lampy i gniazda do przyczepy i wiązkę. Swoją drogą jeśli to gniazdo 13 pin było w kole a jest dołączone do instalacji, to... hmm... tam pewnie jest masakra.

Moj Transit ma 13 lat, odrobina szacunku Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. staruszkiem jeszcze nie jest. Oczywiscie pewna korozja I zmeczenie materialu zaczyna sie pojawiac, ale to jeszcze nie to.
"choinki" nie wyswietlaczu nie mam

Ja wymienialem alternator 3 lata temu, I normalnie laduje na biegu jalowym 14.4V

Tyl juz wyeliminowalem wysztko bylo odpiete, poza przednimi lampami I kierunkowskazami na kabinie, I nadal delikatnie przygasaly pozycyjne.
Dodatkowe gniazdo 13 pin jest w dobrym stanie, ale aby sie upewnic je rowniez odlaczylem jak osobny sprawdzian I dalej nic.

Kolega dzisiaj potwierdzil, ze jak jechal za mna to przy wlaczaniu kierunku I hamulcach inne zarowki zaczynaly mrugac, wiec to chyba mam naprawione

Jezeli chodzi o wymiane akumulatora, to zastanawialem sie nad tym. Jest tylko jedna kwestia gdyby cos bylo nie tak z aku to bym auta nie odpalil, a wszystkie zarowki pobieraja moze 300W max

Pozdrawiam I dzieki za zainteresowanie

[wojtekjanus]

Napisał KFAJP Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A to mam mala ciekawostke. Posiadam dwa gniazda do podlaczenia przyczepki. Jedno 13 pin, chyba orginal, bylo schowane w kole zapasowym. drugie 7 pin jest podlaczone pod jedna z lamp tylnych.

Przecież są dostępne tanie przejściówki z 13-to pinowego gniazda na 7-mio pinowe - ja takiej używam.

Napisał KFAJP Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sprawdzalem miernikiem i napiecie z aku na zarowce bylo 10.70V (chyba troche rozladowalem aku przez to cale testowanie swiatel).

Napisał maciekd Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tylko czy Ty po prostu nie masz już wiekowego aku?

No właśnie... Przede wszystkim pytanie, czy masz jeden, czy dwa akumulatory z układem separującym? Sprawdź koniecznie podczas jazdy napięcie ładowania i po jeździe statyczne napięcie akumulatura (lub akumulatorów) - na zaciskach. Powinno być odpowiednio 14,4V oraz minimum 12,4V.

Napisał maciekd Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Transit 2.5 ładował dopiero od mniej więcej 1500-2000 rpm, więc nawet jak silnik pracował na jałowym, to zabawa światłami molestowała akumulator. Jak jest w modelu Mk6 nie wiem, dopiero się go uczę. Być może podobnie.

Nie, tu ładuje od razu bardzo ładnie, na wolnych obrotach tylko jeżeli włączone są razem jakieś silne odbiorniki (np ogrzewanie szyby, wentylator na full, klima i światła drogowe) to napięcie ładowania spada nieco poniżej 14,4V, ale też rzadko poniżej 14V. Generalnie trzyma napięcie ładowania bardzo stabilnie.

Napisał maciekd Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Inna opcja, to żeby wyeliminować tył w testach, to może poszukać złączki tylnej wiązki pod deską i je porozpinać. Wtedy odetniesz i lampy i gniazda do przyczepy i wiązkę.

To nie takie proste, jeżeli jest gniazdo 13-to pinowe, to albo jest moduł elektroniczny kontrolujący jego pracę, albo przynajmniej jeden-dwa dodatkowe przekaźniki. Kamper nie jest fabrycznie wykończony u Forda, tylko gdzieś tam karosowany u niezależnego producenta i on już najczęściej przerabia instalację elektryczną. Dokładany moduł ma niezależną prądową linię zasilającą, może być zlokalizowany Bóg wie gdzie, ale generalnie musi być częściowo wpięty w wiązkę tylnych lamp - ponieważ kontroluje nie tylko zasilane podczepionej przyczepy, ale także pracę świateł holownika i przyczepy. Np podczas holowania nie pozwala na uruchomienie w holowniku świateł cofania i przeciwmgielnych (ich światło odbija się od przyczepy i oślepia kierowcę), zmniejsza obciążenie obwodu kierunkowskazów odłączając dodatkowy opornik - by zachować prawidłową częstotliwość migania kierunkowskazów - itd, itd.

Generalnie awaria obwodów elektrycznych z modułem to może być masakra, nie jest powiedziane, że odłączenie wiązki świateł całkowicie pozbawi ich zasilania. Ja kilka razy walczyłem z tym ustrojstwem i przyznam się, że byłem daleki od zrozumienia co się tam dzieje...


Jeżeli nie holujesz obecnie przyczepy, to może odłącz gniazdo 7-mio pinowe lub przynajmniej sprawdź, czy tam nie ma jakiegoś przebicia z pinu na pin. Ewentualnie możesz po jego odłączeniu sprawdzić, czy po zastosowaniu do gniazda 13-to pinowego przejściówki na 7 pinów, przyczepa z wtykiem 7-mio pinowym ma prawidłowo działające światła.

Napisał KFAJP Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolega dzisiaj potwierdzil, ze jak jechal za mna to przy wlaczaniu kierunku I hamulcach inne zarowki zaczynaly mrugac, wiec to chyba mam naprawione

Jeszcze raz... bo nie rozumiem...

Jednak upieram się, że najlepiej byłoby zapewnić dobrą masę do obydwu zespołów świateł, odsłoniłbym płytki doprowadzające zasilanie do żarówek w lampach zespolonych, pod wspólną dla wszystkich żarówek masę wcisnąłbym przewód i jego drugi koniec podłączył do 100% pewnej masy nadwozia - w obydwu jednocześnie.

Napisał maciekd Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

sam szukam zwarcia w moim nowym osiołku i mnie to irytuje.

Co się dzieje?

[lukas_ko]

Tak tylko na marginesie dodam że jak chcecie oczyścić wszelkiego rodzaju styki elektryczne, kostki itp. to nie pryskajcie WD40 tylko kupcie coś dedykowanego wyłącznie do elektryki np. KONTAKT S jest to rewelacyjny środek który usuwa brud, wszelkie naloty i co najważniejsze poprawia bardzo dobrze kontakt na stykach oraz bardzo szybko odparowuje pozostawiając oczyszczoną powierzchnię.

Używam tego produktu od kilku lat i jest super jeżeli chodzi o elektryczne sprawy, a WD 40 jest za bardzo tłuste ono się nadaje bardziej jak chcemy coś posmarować aby np. lżej chodziło to się nie nadaje do elektryki.

[wojtekjanus]

Napisał lukas_ko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Używam tego produktu od kilku lat i jest super jeżeli chodzi o elektryczne sprawy, a WD 40 jest za bardzo tłuste

Ja długo używałem silikonowego ISOL-u w sprayu, to specjalny preparat do elektryki, w dodatku silikon ma silne własności antyhydrozyjne (odrzuca wodę) - ale jednak w praktyce WD40 okazał się o klasę skuteczniejszy. Chyba ze względu na wyjątkowo skuteczne własności penetrujące.
Nawet zadziałał na wielopinowym wtyku sterownika ABS-u - a już kazali mi go wymieniać...

Jak to w życiu - każdy ma swój sposób...

[lukas_ko]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak to w życiu - każdy ma swój sposób...

Spróbuj może się przekonasz?

Ja WD używam codziennie ale jeśli chodzi o elektryczne sprawy to uważam że Kontakt S jest dużo lepszy. Tym bardziej że u mnie bardzo często używamy różnych środków więc mam porównanie