prawie kupiłem focusa, poważny dylemat

[Marenho]

Niedawno wpłaciłem zaliczkę (1000 zł) w autokomisie za pięknego focusa 1,8 z silnikiem diesela. Bardzo ładne, sprowadzone, bezwypadkowe auto od razu zwróciło moją uwagę. Postanowiłem zaryzykować i wpałcić zaliczkę mimo tego, że auto nie ma jeszcze dokumentów, które nie dotarły z holandii. I teraz sie zastanawiam czy jest możliwe żeby sprowadzić auto z zagranicy bez dokumentów, sprzedający twierdzi, że tak. Nie wiem czy można mu ufać zwłaszcza, że to nie jedyny problem z tym autem (po zakupie dostane tylko jeden kluczyk). Nie zapytałem o książke serwisową (wątpie, żeby była, bo nic sprzedający nie wspomniał), a podobno jest bardzo ważna. Czy to prawda? Czy cała ta sytuacja nie wydaje sie podejrzana? Samochód jest piękny i wpłaciłem zaliczkę, bo na pewno ktoś inny sprzątnął by mi go sprzed nosa i postanowiłem zaryzkować może jednak powinienem być bardziej ostrożny? Proszę napiszcie co wy o tym sądzicie bo ja teraz jestem rozdarty wewnętrzenie (naprawde bardzo podoba mi sie to auto, ale jeśli coś bedzie z nim nie tak to wole stracić 1000 zł niż 25000). Z góry dziękuje za sensowne rady i pozdrawiam.

[tomiscorpio]

tekst postu normalnie pasuje do bravo girl , mam chlopaka on chce mnie bzyknac a ja nie wiem czy jestem gotowa :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2

a co mamy Ci powiedziec??

[blue333]

Witaj,
nie stracisz 25 kawałków, jeśli ich nie zapłacisz :fcp7

Czekaj na komplet dokumentów i tyle. :fcp13 Musza przyjść, bo jak niby formalnościom stanie się zadość :fcp12

[Kapuhy]

Napisał Marenho

postanowiłem zaryzkować może jednak powinienem być bardziej ostrożny?

Przy kupnie auta ostrożności nigdy za wiele. Oglądałeś auto sam czy z kimś, było na oględzinach w serwisie czy na przeglądzie, wiesz o nim coś więcej? Najgorsze co można zrobić przy kupnie auta, to zachłysnąć nim na samym początku-bo wtedy przymyka się oko i wielu rzeczy nie zauważa, a potem potrafią wyleźć niemiłe konsekwencje. Fakt, że to diesel też powinien skłonić do większej uwagi - auta z takimi silnikami bardzo często mają duży przebieg, sprzedawcy czasami próbują z tym chachmęcić. Jeśli sam nie znasz się na autkach-koniecznie obejrzyj je z kimś oblatanym (możesz spróbować popytać w swojej strefie, może ktoś będzie mógł ocenić autko czy poleci Ci porządnego mechanika).

[arturek]

Witam
1. Był już jeden frajer który kupił na allegro Forda od sprzedawcy który miał 100% pozytywów. Po tym doświadczeniu powiedział, że nie chce więcej Fordów (nie miał odwagi przyznać się do własnej ... nie roztropności).
Poczytaj jego płacze:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

2. Przed zakupem warto obejrzeć autko z kimś kto się zna na temacie bo dyskutowanie n aforum nie zastapi fachowca.
3. To normalne, że można przywieźc auto bez kompletu papierów. Papiery są potrzebne w urzędzie do rejestracji. Wielu gości przywozi auta bez papierów i sprzedaje je na części i urząd nie wie gdzie auto się "rozpłynęło".
pozdrawiam
Arturek

[Marenho]

tekst postu normalnie pasuje do bravo girl , mam chlopaka on chce mnie bzyknac a ja nie wiem czy jestem gotowa :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2

a co mamy Ci powiedziec??

wdze, że czytanie ze zrozumieniem szwankuje. Jakbyś nie wiedział to uściśle, pytam głównie o to czy zetknęliście sie z podobną sytuacją i czy jest to normalne i możliwe żeby sprowadzić najpierw fure a po tygodniu papiery do niej, ale jeśli ci to pasuje do bravo girl to nie bede polemizował, bo widze że nie ma sensu...

[ Dodano: 2007-06-03, 23:43 ]
@arturek

1.ja nie kupuje na allegro i przyznasz, że mam troche inny problem
2. jeszcze nie kupiłem
dzięki za pkt 3, jedyny który mi sie przydał :fcp1

[arturek]

1. Watek o przekręcaniu licznika był tutaj:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

2. Ten focus jest sprzedawany jako pięknie prezentujący się, a niedawno był tańszy bo do malowania błotnik i maska (po naprawie). Jak znajdę to wstawię fotki.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Tylko wtedy był za 27 000zł

[Marenho]

ten, który mnie interesuje jest z 2001r. i ma 169 tys. przebiegu, także nie wydaje mi sie żeby miał przekręcony licznik

P.S.
Aha poweidzcie mi jeszcze z łaski swojej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. co z tą książką serwisową, co jeśli kolo powie że jej nie ma? mam powiedziec, żeby spier...dzielał i oddawał hajs, czy to normalne, że po prostu nie ma takiej książki?

[blue333]

zawsze jest książka, tym bardziej u zachodnch użytkownikó, gdzie nikt nie kombinuje, dopiero "polaczki", "litwink", i inni zaczynają ....

[kuba71]

Napisał Marenho

I teraz sie zastanawiam czy jest możliwe żeby sprowadzić auto z zagranicy bez dokumentów, sprzedający twierdzi, że tak. Nie wiem czy można mu ufać zwłaszcza, że to nie jedyny problem z tym autem (po zakupie dostane tylko jeden kluczyk). Nie zapytałem o książke serwisową (wątpie, żeby była, bo nic sprzedający nie wspomniał), a podobno jest bardzo ważna. Czy to prawda? Czy cała ta sytuacja nie wydaje sie podejrzana?

Sytuacja nie jest aż tak podejrzana. Handlarze jedą na zachód, kupują kilka aut, ładują je na lawete i auta jadą do Polski - w tym czasie załatwiane są papiery (wymeldowanie stamtąd i akcyza tutaj). Jak szukałem auta dla siebie to często się spotykałem z taką sytaucją, że trzeba było czekać na papiery. Na papiery do swojego też czekałem parę dni bo "leżały" jeszcze na cle.
Co do książki serwisowej, to początkowo też zwracałem na to uwagę, ale potem przestałem.
A to dlatego, że jak już taka książka była to przeważnie pusta, bez żadnych wpisów. Serwisy generalnie wszystkie dane wpisują do komputera i nie bawią sie w bazgranine po książkach (w Polsce też tak jest), a jak ktoś robi przeglądy poza ASO, to i tak nie ma wpisów w książce.
Zamiast tego spisz sobie numer nadwozia (VIN), podjedź to jakiejś stacji ASO i poproś (ładnie poproś, bo nie zawsze chcą to zrobić jak nie jest się właścicielem auta), żeby sprawdzili w komuterze czy to auto ma przeglądy. Teraz jest jeden system w całej UE i jak było serwisowane gdziekolwiek w ASO to polskie ASO to też może sprawdzić - o ile było w ASO serwisowane. To pewniejsze niż jakiekolwiek wpisy do książek serwisowych.