Ciężko zapala (DIESEL)

[kiri1117]

Jeszcze wedlug mojej amatorskiej diagnozy ktora polegala na sluchu wynika ze z okolic alternatora to sie,wydobywa tak jakby pasek sie slizgal...

[kiri1117]

Mam identyczny dzwiek jak na tym filmiku... Zreszta tak samo ciezko pali ;/;/ [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[piotrektk76]

witam.też miałem ten problem,ale u mnie dwumasa była do wymiany na 100% objawiała się tym że miałem odgłosy tak jakby wrzucic do ;pralki kawałki blach;czasem było to słychac czasem nie,ale pod koniec coraz częściej,i oczywiście pulsowanie na wciśniętym sprzęgle.zmieniłem całe kompletne sprzęgło wraz z kołem(1450zł+moja robota).Ale co do odpalania nadal było cięzko(tzn.długo kręcił).wyeliminowałem możliwośc cofania się paliwa stosując zaworek zwrotny(nadal to samo).dopiero lekka naprawa rozrusznika pomogła(zmieniłem tulejki,były owalne)teraz jest ok.prawdopodobnie miał małe obroty.wtryski raczej bym wyeliminował.pzdr.

[Toni999]

Napisał dario200 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na 90% koło dwumasowe a te pozostałe 10 to rozrusznik za wolno kręci ale raczej to dwumasówka zwłaszcza jak piszesz słychać metaliczny dźwięk przy gaszeniu.

Witam
Dziwi mnie że dajemy się robić w konia mechanikom którzy czasem lubią zaczynać naprawę samochodu od najdroższej części gdy naprawdę uszkodzona jest tania część takim modelowym przykładem jest tłumaczenie wszystkich niedomagań pojazdu uszkodzoną dwumasą tymczasem wystarczy obejrzeć koło dwumasowe żeby zrozumieć że robią nas na szaro.
Przytoczmy fakty: wieniec zębaty oraz porforowany pierścień współpracujący z czujnikiem położenia wału korbowego są zamocowane do tej części dwumasy która jest bezpośrednio przykręcona do wału korbowego a więc nawet skrajne zużycie dwumasy nie ma wpływu na odczyty wymienionego czujnika tak samo nie może mieć wpływu na uszkodzenie rozrusznika natomiast trzeba pamiętać że rozrusznik w Focusie jest wysokoobrotowy więc nawet niewielkie zużycie tulejek znacznie pogarsza wydajność rozrusznika ale nie jest to wina dwumasy ale normalne zużycie ja sam przerabiałem to kilka mięsięcy temu i gdybym posłuchał mechaników to byłbym biedniejszy o kilka tysięcy tymczasem wystarczyło kupić tulejki za 14 zł. oraz poświęcić trochę czasu na naprawę i wszystkie objawy ustąpiły,piszę to wszystko ku przestrodze aby nie dać sie naciągać nawiedzonym fachowcom którzy nie chcą lub nie potrafią trafnie zdiagnozować usterki samochodu i taktują nasze pojazdy jak poligon doświadczalny przy okazji narażając nas na niepotrzebne wydatki.

[Cezar77]

Napisał Toni999 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam
Dziwi mnie że dajemy się robić w konia mechanikom którzy czasem lubią zaczynać naprawę samochodu od najdroższej części gdy naprawdę uszkodzona jest tania część takim modelowym przykładem jest tłumaczenie wszystkich niedomagań pojazdu uszkodzoną dwumasą tymczasem wystarczy obejrzeć koło dwumasowe żeby zrozumieć że robią nas na szaro.
Przytoczmy fakty: wieniec zębaty oraz porforowany pierścień współpracujący z czujnikiem położenia wału korbowego są zamocowane do tej części dwumasy która jest bezpośrednio przykręcona do wału korbowego a więc nawet skrajne zużycie dwumasy nie ma wpływu na odczyty wymienionego czujnika tak samo nie może mieć wpływu na uszkodzenie rozrusznika natomiast trzeba pamiętać że rozrusznik w Focusie jest wysokoobrotowy więc nawet niewielkie zużycie tulejek znacznie pogarsza wydajność rozrusznika ale nie jest to wina dwumasy ale normalne zużycie ja sam przerabiałem to kilka mięsięcy temu i gdybym posłuchał mechaników to byłbym biedniejszy o kilka tysięcy tymczasem wystarczyło kupić tulejki za 14 zł. oraz poświęcić trochę czasu na naprawę i wszystkie objawy ustąpiły,piszę to wszystko ku przestrodze aby nie dać sie naciągać nawiedzonym fachowcom którzy nie chcą lub nie potrafią trafnie zdiagnozować usterki samochodu i taktują nasze pojazdy jak poligon doświadczalny przy okazji narażając nas na niepotrzebne wydatki.

Niestety muszę Ci przyznać rację. Obecnie tzw. samozwańczych pseudo mechaników jest całe zatrzęsienie , tak jak i budowlańców. Tylko my na tym cierpimy, dlatego zawsze należy używać logicznego myślenia i nie wymieniać odrazu to co powiedzą. Padły mi świeczki niedawno a diagnozy mechaników rozpościerały się od zapowietrzonego układu paliwa, poprzez uszkodzone wtryski itp, bo dymi po odpaleniu na biało. Ech książkę można napisać niestety.

[Mirek383]

No i Toni999 ma rację , każdy mechanior chciał wymieniać dwu-masę albo wtryski a okazało się że rozrusznik słaby. Czekam na nowy i autko będzie cymes.Diagnoz była masa i zawsze na te najdroższe usługi. Każdy miał już koło lub wtryski w warsztacie lub dobrego dostawcę. Dyskusja na forum pozwala zaoszczędzić kupę kasy. Koledzy ograniczone zaufanie do mechaników.

[Mirek383]

no i co kiri doszedłeś co tak stuka, bo ja mam to samo.

[Marix]

Napisał dario200 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeżeli to napięcie mierzyłeś przy wyłączonym silniku to jest dobre.

Tylko, ze taki pomiar generalnie jest o kant, bo mierzy sie bardziej siłe elektromotoryczną akumulatora.

Powinno sie dołączyć jakiś opór, np właczyc swiatla pozycyjne i radio, albo zapłon i światła mijania, ale wtedy musisz wlaczyc zaplon i bedzie grzanie swiec, a to juz bedzie duzy pobór.
Druga z technik do zmierzenie napięcia w czasie kręcenia rozrusznikiem. jeśli spada poniżej bodaj 10,5V to jest kiepsko.

[Mirek383]

Te dźwięki które kiri1117 podał na youtube zlikwidowane. Powodem jest walnięty rozrusznik a konkretnie tulejki. Zostały wymienione i autko pali z pierwszego kopa. Koszt wymiany to 80 zł z robocizną. Tulejki w oryginalnym rozruszniku są zrobione z jakiegoś stopu miedziano grafitowego, były wytarte z jednej strony.i wirnik walił o ścianki stojana i słabo kręcił. Wytoczył 2 tulejki z mosiądzu i foczka śmiga.