[Mondeo 1996-2000] czy MK2 to dobry wybór?

[Emmm]

Ja też coś dorzucę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zamierzałem zmienić auto, jednak po zrobieniu blacharki (wymiana progów i reperaturki tylnych błotników), zrezygnowałem. Poza drobnymi historiami eksploatacyjnymi, nic złego z mondeuszem się nie dzieje. Śmiga, że aż miło i nigdy jeszcze nie zawiódł... no i gdzie ja znajdę drugi tak wielki i komfortowy samochód, który na trasie pali poniżej 5 litrów diesla na setkę?
Pozdrawiam

[lukaszek2603]

Ja mam swojego juz kilka lat, zrobiłem nim ponad 50 tyś km. obecnie ma 300tyś z czego ok 60tyś było zrobione na gazie. Z gazu zrezygnowałem z uwagi na problemy jakie miałem z nim. Powiem tak:jestem z niego naprawdę zadowolony, wiadomo zdarzają sie usterki ale nigdy nie miałem takich, które unieruchomiły by auto.To samochód naprawdę solidny jeśli chodzi o mechanikę.Silniki benzynowe są nawet jak na te czasy jeszcze w miarę nowoczesne ale o prostej budowie przez co naprawy są tanie. Jedyne co to ta blacha ale w sumie w min 12 letnich autach tez nie ma co wymagać. Wiekszość innych marek przy takim wieku też rdzewieje.

[dg.]

po 4 latach uzytkowania i ponad 50.000 km moge dorzucić swoją małą opinie.
kupilem auto w 2008 roku za stosunkowo nieduze pieniadze. przez caly okres uzytkowania wymienilem wiekszosc czesci eksploatacyjnych. komplet hamulcow przod, tyl, zawieszenie przod, tyl, rozrzad, opony zima lato, pierdoly typu listwy szyb, zamek schowka, zderzak przod, nie licze oleju filtrow ect - normalka.

przez ten caly okres uzytkowania z powazniejszych rzeczy do zrobienia bylo: szczotki alternatora: 100zł Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. szczotki rozrusznika 45zl Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., korektor kata wtrysku 550zl Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. i... to by bylo na tyle.

na dzisiaj auto jest nic nie warte do sprzedazy. pewno niedlugo uklonia sie amorki (orginaly z 99r (215k km przejechane), ale nie sprzedaje i nie kupuje nowego- nieoplaca sie. tutaj wiem co mam. dopiero w tym roku mam pierwszego bąbla na prawym tylnym blotniku - zanim bedzie masakra p[ojezdzi jeszze ze 2-3 lata Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. duze tanie w eksploatacji auto. wiem ze 1.8td jest dziadkiem, ale tlyko raz skapitulowal w zimie przy -26stopniach paliwo zamarzlo! poza tym nigdy mnie nie zawiodl w zime - zawsze odpalil!!! jak dbasz tak masz. Nastpene auto to bedzie mk3 w 2.0 benzyna lub 3.0 ST ! polecam

[pilot14]

jak już grzejecie to ja też przygrzeję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
mk2 mam od powiedzmy połowy 2008, przejechałem 50K na LPG, a w sumie ma LPG samochód zrobił około 100K.
koszty:
- komplet rozrząd + pompa wody
- uszczelka pod głowicą + obróbka głowicy + wiadomo nowe wszystkie uszczelki
- komplet tył zawieszenie
- komplet tył hamulce
- wymiana części układu hamulcowego
- wymiana wydechu
- wymiana przednich hamulców (klocki, tarcze, reanimacja zacisków)
- walka z wodą w środku samochodu (zarówno przód samochodu jak i kufer - normalnie sito)
- walka z wszendobylską rdzą (już się poddałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) poprzez rozebranie tego co się dało, wyczyszczenie i zakonserwowanie.
- wymiana półosi
- wymiana sprzęgła
- i kilka dupereli z pod znaku czujników, elektryki i plastików.

samochód kosztował dość dużo i jak bym wiedział co mnie czeka to bym go nie kupił Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
Na plus wychodzi to, że niemal 95% czynności z powyższej listy sam byłem wstanie wykonać co znacznie ograniczyło koszta. Gdybym miał to wszystko wykonywać w warsztatach to bym tego złoma podpalił w noc świętojańską.
Wrażenia z jazdy dość pozytywne, wrażenia z kosztów eksploatacji - mieszane, ale na całe szczęście ceny części są do przyjęcia.
Obecnie samochód wart tyle co cena złomu.

Reasumując - zakupił bym raz jeszcze mk2, ale tylko w dobrym stanie, bo powoli człowiek ma dość jazdy padlinami Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[norbertgdynia]

Witam, z przypadku zdecydowałem się na mondeo mk2 97, w benzynie 1.6 bez gazu, hatchback. Nigdy nie miałem forda, to mój 12 samochód w życiu i powiem szczerze że chyba najlepszy. Przede wszystkim duży i pakowny, w miare oszczędny jak na gabaryty.
W dodatku uzywam go w pracy do celów służbowych, czyli około 60 tys km rocznie. Jak narazie zjechał Polske od morza po góry, bezawaryjnie, nawet kapcia nie miałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Klima chłodzi, ogrzewanie działa, poduchy są, centralny jest. Co za takie pieniądze kupie z takim wyposażeniem?

Wymieniłem na start: spreżyny przód, sprzęgło, rozrząd + paski, oleje, płyny, filtry.

Po 40 tysiącach: obie półosie, reparaturka nadkoli, nowe progi, zderzak przód, siłownik zamka drzwi tylnych.

Czy dużo? U mnie w pracy smigają na nówkach renault clio, laguna, full opcja i do 2 tygodnie stoją po 3 dni w serwisach z usterkami, awariami, już nie mówie o kosztach po kilka tysięcy. No i co z tego że nowy? Serwis musi zarabiać.

Za swoje auto dałem 4000 zł, włożyłem pewnie jeszcze raz tyle, większość rzeczy robię w nim sam, jest to na tyle prosta konstrukcja, że warto czasem podłubać 3 godziny niż zapłacić 500 zł w warsztacie.

[lukaszek2603]

To wiadome, że nasze mk2 lata świetności mają już za sobą, każdy ma już po kilkanaście lat i niestety obecnie ich stan zależy od tego jak kto dbał przez te lata.Po tylu latach eksploatacji zaczynają zużywać się elementy, których nikt nie planował wymieniać, ale niestety wszystko ma swój czas.Ogólnie jednak mk2 jest bardzo udanym modelem, a przede wszystkim wg. mnie jego wygląd jest ponadczasowy. Bo takie okragłości chcial czy nie chciał raczej nie postarzają auta. Inaczej wg. mnie jest z mk 3, którego nieco kanciasta linia nadwozia może szybciej się postarzeć, ale ważne też co się komu podoba. Ciekaw jestem czy jest tutaj ktoś kto eksploatuje to autko od nowości. Moglby się podzielić opinią ,bo inna ocena jak kupujemy auto 8-10 letnie i eksploatujemy, a inna jak ma się je od nowości.

[majkel1318]

hehe tak czytam ,że mk2 już coraz mniej a ja co mam powiedzieć, ja swoje mk1 dusze ponad 5 lat i naprawdę mnie zadziwia, że psuć się nie chce. Jeżdżę i jeżdżę i nic byle na czas być olejami itp no i jak tu go sprzedawaćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[arkmyl12]

Mondek mk2 to bardzo fajne i solidne autko. Miałem kilka lat temu takiego i mile go wspominam. 98' 1.8td kombi ghia
Duże wygodne i pakowne auto z wielkim bagażnikiem. Niestety drobne usterki nie są mu obce i korozja też go lubiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
U mnie największym mankamentem był silnik, juz wtedy przestarzały. Chcąc jechać trochę szybciej autostradą robi się głośno i drogo ( zaczyna naprawdę dużo palić)
Z wyprzedzaniem na normalnych drogach też nie specjalnie gdyż dynamika przy 100-120 jest kiepska, trzeba mieć sporo miejsca żeby coś wyprzedzić.
Zużycie paliwa o którym wspomniał jeden z kolegów 5l/100km owszem do osiągnięcia ale tempo jazdy i dynamika jak w ciężarówkach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ale ogólnie autko jest ok

[slavco]

U mnie w rodzince od 98 roku jest 2.0 benzynka. Jeździł nim ojciec, teraz ja od 2 lat(lepszego wozu dostać nie mogłem, historia znana od poszewki, na nim pierwsze kroczki za kierownicą stawiałem i w ogóle) teraz na dzień dzisiejszy około 220 000 nalatane. Troszkę rdza progi łapie, było troszkę roboty przy przodzie (sworznie, amorki, przeguby, ale to już wina polskich dróg) no i oczywiście inne podstawowe wymiany eksploatacyjne. Jednak jak słyszę ile znajomy kasy buli na diesla (turbo, pompowtryski, dwumasa itp.) to ja podziękuję. Może i pali troszkę więcej niż diesel, ale odwdzięcza się bezawaryjną jazdą, w zimie po mrozie bez problemu odpali. Wiadomo tylko jedno, że go nie sprzedamy, będzie służył najdłużej jak się tylko da.
Ostatnio po 2 tygodniach po za domem jak wróciłem i wsiadłem do wozu, to aż go poklepałem "siema mondziu,dawno się nie widzieliśmy, to co ? jedziemy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum."
Był kiedyś artykuł, że ludzie potrafią się z jakąś rzeczą emocjonalnie związać i chyba coś w tym jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[colorado30]

Napisał slavco Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Był kiedyś artykuł, że ludzie potrafią się z jakąś rzeczą emocjonalnie związać i chyba coś w tym jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I z kad ja to znam!Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Powiem tak kupuje ,rozbieram i sprzedaje na czesci ,ale jak trafie dobra sztuke to ciezko mi sie z nia rozstac mimo ze moge na nim zarobic to pakuje w niego gadzety i dalej smigam. MK2 jest chyba najlepszym autem jakie posiadałem i posiadam.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Mialem tego troche i wiem jedno mondeo to jest dobra rzecz, a jak widze francuzy to mi sie noz w kieszeni otwieraGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.