Sprawdzanie Numeru VIN

pawcio71 · 15-02-2010, 09:24

Szybkosc max.,w mojej branzy jest niewazna-prawie zawsze 2auta na pace,316cdi[156koni] pod obciazeniem na podjazdach potrafi sie zgrzać....i tryb awaryjny...w serwisie 0 błędów,auto od nowosci serwisowane,270tkm przebiegu-wymienione prawie wszystko[parokrotnie]jak jedzie solo wszystko ok.[12-13l]z przyczepa15-16.....i nie ma jazdy.lt35 laweta mniej usterkowe,ale na blizniaku i wolnym moscie15l/100km....korozja jak w 5lat starszym osiolku[skorodował nawet nr.ramy!]a osiołek sie toczy,i toczy...i nie chleje!

dab1978 · 15-02-2010, 19:50

Heh, Kamil87 tak wiec Ford wcale nie jest g....wortGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

kamil87 · 16-02-2010, 07:18

Cytat:

Napisał dab1978 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Heh, Kamil87 tak wiec Ford wcale nie jest g....wortGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nie jest nawet wiecej powiem to MB dla mnie sa g.... worteGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. zwłaszcza jak widziałem złamanego na HSW

Adasko_Transit · 17-02-2010, 12:54

Cytat:

Napisał kamil87 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nie jest nawet wiecej powiem to MB dla mnie sa g.... worte zwłaszcza jak widziałem złamanego na HSW

Widzę, że adorujesz Forda na maxa. To nie do końca uczciwe. Każde auto dostawcze czy osobowe jest dobre, każde ma swoje wady i zalety. Zasada jest prosta "Jeśli masz pecha to czy gwiazda na grillu czy 3 diamenty i tak z serwisem będziesz na TY". Ja miałem Transita i nie powiem, gdybym kupił go jako bardziej zadbanego pewnie do teraz by jeździł. Teraz mam francuza i nie odczuwam różnicy, tyle samo uwagi trzeba poświęcić na pewne wymiany ile w każdym innym aucie. Nie wychwalam żadnego auta pod niebiosa. Kończąc; z transita byłem zadowolony, z peugeota również..

A w sprawie łamania się ram. W 90% to wina kierowców lub załadowców. Jeśli w dowodzie wbite jest 1400kg ładowności to próbując wrzucić na plecy 2400kg każdy robi to świadomie. Pozostałe 20% to zmęczenie materiału i temu podobne.

Nie jestem czepialski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nie miejcie mnie za takiego. Jako, że wody nie leje i postów nie nabijam dorzucam swoje 2 grosze stosunkowo rzadko i wtedy kiedy rzeczywiście mam coś do przekazania. Pozdrawiam FCP Members

dab1978 · 17-02-2010, 19:14

A to prawda, nic nie lamie sie bez przyczyny...ja niestety coraz mniej zgadzam sie z tytulem tematu...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.niby same pierdolki, ale u mnie oststnio co chwile cos nawala i mam juz tego serdecznie dosc!!!wcczoraj przetarty dolny waz ukladu chlodzenia...a to z powodu ze ocieral przez 5 lat o inny i szlak trafil go w koncu...dzis jazda z Poznania do Krakowa i dwa litry plynu na dolewanie, porazka. takie rzeczy to powinny dziac sie w starych, 15 letnich, wysluzonych autach...ale zeby w 5 letnim...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
no ale moze kiedys zmienie zdanie, poki co jestem zly na mojego T.

dulu1 · 17-02-2010, 19:45

Cytat:

Napisał dab1978 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A to prawda, nic nie lamie sie bez przyczyny...ja niestety coraz mniej zgadzam sie z tytulem tematu...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.niby same pierdolki, ale u mnie oststnio co chwile cos nawala i mam juz tego serdecznie dosc!!!wcczoraj przetarty dolny waz ukladu chlodzenia...a to z powodu ze ocieral przez 5 lat o inny i szlak trafil go w koncu...dzis jazda z Poznania do Krakowa i dwa litry plynu na dolewanie, porazka. takie rzeczy to powinny dziac sie w starych, 15 letnich, wysluzonych autach...ale zeby w 5 letnim...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
no ale moze kiedys zmienie zdanie, poki co jestem zly na mojego T.

No właśnie ciekawi mnie jak to jest z tymi najnowszymi transitami (najnowszy model z TDCI), bo że modele do 2000r są bardzo udane to wiem z własnego doświadczenia. Znam kilka kierowców z Kolportera którzy obecnie jeżdżą właśnie na Transitach (model po 2006r, 2.0TDCI) i strasznie klną na nie. Podobno bardzo często zawodzi elektronika, czujniczki, zaworki, falowanie obrotów, ciaglę jakieś takie pierdółki, a naprawy podobno drogie, za byle gówienko 500 - 1000zł ;-( Mój kupel najechał 350tys (też w Kolporterze) w 3 lata takim i jest strasznie niezadowolony, twierdzi że jest to bardzo zawodny i i drogi w eksploatacji model- mówił jest to najgorsze i najdrożdze auto jakie miał do tej pory :-(.

P.s wcześniej wszyscy z nich jeździli na transitach 00-04 2.0 TDDI i te bardzo sobie chwalili. 500-600tyś podobno śmigały bez żadnych kłopotów. Jedyny feler to pompy wtryskowe, które nie zawsze wytrzymywały aż tak duże przebiegi.

dab1978 · 18-02-2010, 10:01

Moja pompa padla po 250 tys.km.model tddi...i rowniez jest to najdrozsze auto w utrzymaniu jakie mialemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jest luty a ja juz mam prawie 1tys.zl na naprawy wydany...i to wlasnie pierdolki, a co bedzie jak zaczna padac powazniejsze rzeczy???nie wiem jak z innymi markami (dostawczymi), ale w tym modelu bajki nie ma, niestety...

erbi · 18-02-2010, 11:17

Pompa do najdroższa rzecz która pada w tych autach. A pierdoły padają nie częściej jak w innych autach.
Dab1978 co wymieniałeś już w tym roku?

dulu1 · 18-02-2010, 14:03

Cytat:

Napisał dab1978 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Moja pompa padla po 250 tys.km.model tddi...i rowniez jest to najdrozsze auto w utrzymaniu jakie mialemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jest luty a ja juz mam prawie 1tys.zl na naprawy wydany...i to wlasnie pierdolki, a co bedzie jak zaczna padac powazniejsze rzeczy???nie wiem jak z innymi markami (dostawczymi), ale w tym modelu bajki nie ma, niestety...

Ja bardzo dobre zdanie mam o transicie 2,5D. Jeżdżę już drugim egzemplarzem (pierwszy przejechał u nas 600tyś), i praktycznie zero awarii (chociaż tego drugiego kupiłem z zepsuta pompa wtryskowa - ale naprawa kosztował 300zł :-) i jest ok). Raz na jakiś czas wyskoczy coś w zawieszeniu, czy jakaś inna pierdółka za grosze.
Równie dobrze spisywał mi się Vw T4 2,5 TDI. Naprawdę super autko, mało palił, dobrze się nim jeździło i też praktycznie zero awarii. W silniku i osprzęcie nie robiłem kompletnie nic oprócz wymiany świec żarowych i wymian rozrządu. Jedynie co było robione to zawieszenie przednie, na podróbach nie wytrzymywało (głownie końcówki, i gumy stabilizatora) więcej niż 80 tys na polskich drogach. Teraz oprócz tranzystora ma jeszcze VW T5. Narazie jest ok, ale czuję że że już tak różowo z nim nie będzie... Chyba wszystkie coraz to nowsze dostawczaki to coraz większe jednorazówy... :-((

dab1978 · 18-02-2010, 19:50

Erbi, w tym roku bylo:
- dmuchawa(rezystor) + podpiecie pod kompa, regulacja kata wtrysku - 390zł
- stopiona wtyczka reflektora przod, jakies zawrcie sie robilo...
- nie wlaczal sie wentylator klimy, tez jakis opornik chyba
- teraz ten waz, bedzie z robocizna ok. 200zl
dzis auto zgaslo na wolnych obrotach na swiatlach...proba odpalenia i nic, druga i nic, dopiero za czwartym razem zalapal...nie wiem czy jakis syf cos przetkal, czy co za cholera znowuGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pare dni temu zaczal krztusic sie na trzecim biegu, trzy szarpniecia i zalapal dalej normalnie...jezdze po calym kraju i zaczynam sie bac juz czy wroce...

15-02-2010, 09:24	#11
pawcio71 ford::average Zarejestrowany: 09-11-2009 Skąd: śląsk Model: Mondeo MK3 .Galaxy 2.0i. Silnik: 2.0TDCI,2.0i lpg Rocznik: 2007,1997 Postów: 172	Odp: Tranzol najbardziej niezawodnym dostawczakiem Szybkosc max.,w mojej branzy jest niewazna-prawie zawsze 2auta na pace,316cdi[156koni] pod obciazeniem na podjazdach potrafi sie zgrzać....i tryb awaryjny...w serwisie 0 błędów,auto od nowosci serwisowane,270tkm przebiegu-wymienione prawie wszystko[parokrotnie]jak jedzie solo wszystko ok.[12-13l]z przyczepa15-16.....i nie ma jazdy.lt35 laweta mniej usterkowe,ale na blizniaku i wolnym moscie15l/100km....korozja jak w 5lat starszym osiolku[skorodował nawet nr.ramy!]a osiołek sie toczy,i toczy...i nie chleje!

15-02-2010, 19:50	#12
dab1978 ford::specialist Zarejestrowany: 21-09-2008 Skąd: Warszawa/Gliwice Model: Były Transit i Focus, jest Lexus is200 Silnik: 2.0tddi, 1,6 benzyna, jest 2,0 benzyna :) Rocznik: były 2004 i 2006, jest 2001 ;) Postów: 861	Odp: Tranzol najbardziej niezawodnym dostawczakiem Heh, Kamil87 tak wiec Ford wcale nie jest g....wortGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

17-02-2010, 19:14	#15
dab1978 ford::specialist Zarejestrowany: 21-09-2008 Skąd: Warszawa/Gliwice Model: Były Transit i Focus, jest Lexus is200 Silnik: 2.0tddi, 1,6 benzyna, jest 2,0 benzyna :) Rocznik: były 2004 i 2006, jest 2001 ;) Postów: 861	Odp: Tranzol najbardziej niezawodnym dostawczakiem A to prawda, nic nie lamie sie bez przyczyny...ja niestety coraz mniej zgadzam sie z tytulem tematu...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.niby same pierdolki, ale u mnie oststnio co chwile cos nawala i mam juz tego serdecznie dosc!!!wcczoraj przetarty dolny waz ukladu chlodzenia...a to z powodu ze ocieral przez 5 lat o inny i szlak trafil go w koncu...dzis jazda z Poznania do Krakowa i dwa litry plynu na dolewanie, porazka. takie rzeczy to powinny dziac sie w starych, 15 letnich, wysluzonych autach...ale zeby w 5 letnim...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no ale moze kiedys zmienie zdanie, poki co jestem zly na mojego T.

18-02-2010, 10:01	#17
dab1978 ford::specialist Zarejestrowany: 21-09-2008 Skąd: Warszawa/Gliwice Model: Były Transit i Focus, jest Lexus is200 Silnik: 2.0tddi, 1,6 benzyna, jest 2,0 benzyna :) Rocznik: były 2004 i 2006, jest 2001 ;) Postów: 861	Odp: Tranzol najbardziej niezawodnym dostawczakiem Moja pompa padla po 250 tys.km.model tddi...i rowniez jest to najdrozsze auto w utrzymaniu jakie mialemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jest luty a ja juz mam prawie 1tys.zl na naprawy wydany...i to wlasnie pierdolki, a co bedzie jak zaczna padac powazniejsze rzeczy???nie wiem jak z innymi markami (dostawczymi), ale w tym modelu bajki nie ma, niestety...

18-02-2010, 11:17	#18
erbi ford::specialist Imię: Rafał Zarejestrowany: 26-09-2008 Skąd: Rzeszów Model: Transit Silnik: 2,2 Rocznik: 2011 Postów: 964	Odp: Tranzol najbardziej niezawodnym dostawczakiem Pompa do najdroższa rzecz która pada w tych autach. A pierdoły padają nie częściej jak w innych autach. Dab1978 co wymieniałeś już w tym roku? __________________ Bielecki Rafał Przewozy mikrobusami Rzeszów - Monachium Naprawy mikrobusów FORD i MERCEDES

18-02-2010, 19:50	#20
dab1978 ford::specialist Zarejestrowany: 21-09-2008 Skąd: Warszawa/Gliwice Model: Były Transit i Focus, jest Lexus is200 Silnik: 2.0tddi, 1,6 benzyna, jest 2,0 benzyna :) Rocznik: były 2004 i 2006, jest 2001 ;) Postów: 861	Odp: Tranzol najbardziej niezawodnym dostawczakiem Erbi, w tym roku bylo: - dmuchawa(rezystor) + podpiecie pod kompa, regulacja kata wtrysku - 390zł - stopiona wtyczka reflektora przod, jakies zawrcie sie robilo... - nie wlaczal sie wentylator klimy, tez jakis opornik chyba - teraz ten waz, bedzie z robocizna ok. 200zl dzis auto zgaslo na wolnych obrotach na swiatlach...proba odpalenia i nic, druga i nic, dopiero za czwartym razem zalapal...nie wiem czy jakis syf cos przetkal, czy co za cholera znowuGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pare dni temu zaczal krztusic sie na trzecim biegu, trzy szarpniecia i zalapal dalej normalnie...jezdze po calym kraju i zaczynam sie bac juz czy wroce...