[Mondeo 1996-2000] Okopcone świece żarowe i utrudniony rozruch.

[Emmm]

Po zatankowaniu paliwa z innej stacji niż zwykle, auto trudniej jest odpalić a bezpośrednio po odpaleniu lekko "kuleje", jak by nie startowało na wszystkich cylindrach. Świeczki sprawdziłem, są ok. Zauważyłem jednak, że w pierwszym i drugim cylindrze świece są okopcone a w trzecim i czwartym czyste. Myślicie, że wskazuje to na lejące wtryski (3/4 roku temu wymieniane), czy coś gorszego?

[Horhe]

eee tam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. a jak to te paliwo? wyjeździsz, zalejesz nowe i co wtedy? objaw typowy dla niesprawności świecy, ale jak sprawne...
ja bym zaczekał do następnego tankowania.

[andrzej12]

Wygląda,że nie jesteś sam mam podobny problem tylko,że świece mam wymienione przejechane prawie 300 tysi auto jest u mnie 4 lata,a do wtrysków nie zaglądałem podkreślam,że nie kopci podczas przyśpieszania ale zaczyna mnie denerwować rozruch od paru dni jak zaczęło się chłodniej.
Grzanie świec do charakterystycznego pyknięcia i strzał pali i jak nie dodam gazu to zgaśnie ponawiam ale już muszę dodać lekko gaz bo by zgasł wchodzi na obroty ale są nierówne po trzech sekundach się uspokaja i chodzi na 900 obr.Aku nowe 1 rok.Może ktoś znalazł już alternatywę,może trzeba wymienić wtryski.proszę o porady.PZDR.

[Emmm]

Horhe, świece są ok. Każdą wyjmowałem, sprawdzałem omomierzem, sprawdzałem żarzenie po podłączeniu na krótko do akumulatora, nawet każdą ze świec zastępowałem inną (nową) przed porannym rozruchem i niczego to nie zmieniło. Nową świecę mam tylko jedną (dostałem kiedyś w spadku). Kłopoty z odpalaniem zaczęły się następnego ranka po zatankowaniu. Najbardziej zastanawia mnie to, że w dwóch cylindrach świeczki nie są okopcone, a w pozostałych dwóch zbierają czarny nalot. Może w dwóch cylindrach wtryski lać zaczęły, ale tak nagle? Chyba dotankuję paliwa z dodatkiem czyszczącym wtryski.
Pozdrawiam

[santi]

a nie ubywa płynu chłodniczego?

[Emmm]

Nie, płynu nie ubywa.
Po dniu jazdy znów wyjąłem wszystkie świece ale tym razem wszystkie czyściutkie, bez sadzy. Nie wiem już, co się dzieje. Już zapaliła mi się kontrolka rezerwy, więc w poniedziałek tankowanie, tylko jeszcze zastanawiam się, czy sam ON, czy wzbogacić o dodatek czyszczący... . Może jednak samo paliwo, a jeśli następnego ranka rozruch nadal będzie ciężki, to dotankuję z dodatkiem.
Może jeszcze takie dziwne pytanie: czy zdarzyło się komuś, że wszystkie świece żarzą normalnie, mają właściwą oporność a rozruch jest trudny, natomiast po wymianie świec na nowe, problem z odpalaniem znika? Jeśli to nie paliwo, to już nie wiem, gdzie szukać.
Pozdrawiam

[invi017]

Jeśli nie masz nieszczelności w układzie paliwowym, to może ta nieszczelność występuje w pompie paliwa? Np. przy elektrozaworze?

[Emmm]

Napisał invi017 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli nie masz nieszczelności w układzie paliwowym, to może ta nieszczelność występuje w pompie paliwa? Np. przy elektrozaworze?

Nie wiem, może tak jest. Pompa na zewnątrz jest czyściutka i zupełnie sucha. Spróbuję rano, przed uruchomieniem, podpompować ręczną, jeśli jest nieszczelność, powinno "pomóc".
Pozdrawiam

[andrzej12]

Wiecie co wyżej pisałem,że mam podobny problem,okazało się ze przyczyną były okopcone 3 świece żarowe,które założyłem jako nowe pół roku temu po sprawdzeniu okazało się że 3 się skończyły odpalał mi tylko na jedną firmy nie podam,ale były kupione jako nowe w sklepie,po założeniu nowych pali o strzała.
Jaki z tego morał nie wszystko złoto co się świeci,jak nowe to nie znaczy,że wieczne.
Zamykam.PZDR.

[nano]

witam posiadaczy mondeo jestem nowy na forum i chciałbym się dowiedzieć jakie wybrać świece żarowe do mundka. jaką firmę byście proponowali ? mam założone bosch ale się kończą .