Ford Focus 2.0 145KM duratec HE

[Laki88]

Witam serdecznie,

Od jakiegoś czasu intensywnie poszukuję nowego - używanego auta do 20 tys.
W dniu wczorajszym pojawiła się aukcja focusa 2.0 benzyny od pierwszego właściciela kupionego w polskim salonie.

Telefon do sprzedającego:
Auto serwisowane, bezwypadkowe, są faktury za naprawę bo sprzedający ma firmę jednoosobową i potrzebne mu to na potrzeby księgowości. Ryski z każdej strony wynikające z eksploatacji.
Wersja wyposażenia silver-x: klima manual tempomat elektryka szyb z przodu, lusterka elektryczne i podgrzewane, podgrzewana przednia szyba.
Nie ma problemu jeśli chodzi o wizytę przedsprzedażową w ASO. Wczoraj wstwiony, niestety bez zdjec z zewnatrz - jest jedno tylko, bo nie zdazyl umyc auta.

Oględziny auta:
Jest to kolejne auto, które oglądałem - tym razem pozytywnie zaskoczony. Kombi zadbane, czyste, silnik bez wycieków. Sprawdzona elektryka (szyby, lusterka, klima, podgrzewana szyba przednia, tempomat). Sprzedający wyjątkowo szczery - na wstępie podkreślił co jest według niego nie tak/do zrobienia. Na początku wypytałem co było robione z blacharki - usłyszałem nic. Sprawdziełem czujnikiem - właściciel nie kłamał. Auto posiada sporo drobnych rysek - bardzo mnie to cieszy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nowe opony, klocki i tarcze tył, Ubezpieczenie świeżo opłacone. Przejechałem się - silnik dynamiczny, sprzęgło nie zużyte, jazda po dziurach bardzo pozytywnie. Sprzawdziłem na [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - auto rok temu miało 133 tys więc przebieg realny. Ale....

No właśnie tutaj prośba o komentarz w tych sprawach:
- auto zużywa 0,2l oleju na 1000 km. (się przyznał sprzedający) - nie kopci - sprawdzałem na zimnym. Stwierdził, że od nowości jest podobnie.
- falujące obroty - jadąc na biegu i wrzucając na luz falują przez chwilę.
Czy są jakieś przeciwksazania i ta naprawa może mnie dużo kosztować? Pan stwierdził, że problem już jest przez dłuższy czas, ale serwis nic nie zdiagnozował, a jednak się dzieje,

Jestem umówiony na poniedziałek na serwis przedsprzedażowy w PolMotors Wrocław.

Prośba o komentarz czy Waszym zdaniem warto? Jestem już bliski sfinalizowania tranzakcji, więc każdy komentarz na wagę złota.

Link do aukcji:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Pozdrawiam
Laki88

[weuek]

0,2l na 1000 km to poniżej normy, zwłaszcza, że ten silnik jest z grupy tych znanych ze zużycia oleju. Do swojego vw 16V też regularnie dolewałem.

[gulik1978]

Braniem oleju się nie przejmuj - potrafią brać - ja też do swojego dolewam.

[mookie]

Do zeteca 1.6 w focusie MK1 dolewałem 0.2l/1000km przy przebiego ~200 tys., obecnie w duratecu 1.6 w MK2 przy przebiegu 100 tys. nie dolewam ani kropli.
Ale to trochę inny silnik pomimo że ta sama rodzina, najlepiej jakby wypowiedzieli się właściciele mondeo z 2.0 bo pewnie najwięcej tu takich z tym motorem.

[Laki88]

Powiem szczerze, że posty powyżej bardzo mnie cieszą. Chętnie posłucham dodatkowych opinii na temat tego silnika. Nie chciał bym kupić auta, którym będę się bał wyjeżdżać dalej niż za miasto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[TomCat]

wystarczy że poczytasz forum to zobaczysz jaką opinię cieszy się ten silnik. A 0,2 litra na 1000km to jak przysłowiowe "pół litra na dwóch" - czyli nic.

[karloss]

Spytaj się przy jakim stylu jazdy silnik zużywa olej. Z własnego doświadczenia powiem tak: od wymiany do wymiany (co 15 tys. km) wlewam maks. 0,2 litra oleju. A jazda jest różna (miasto i większość trasy). Owszem przy dłuższej jezdzie z dużą prędkością może wziąć 0,1-0,2 litra, ale to też nie jest reguła.
Dowiedz się na jakim oleju jeździ. Zalecany to 5W30. Nie chcę Cię absolutnie straszyć bo 0,2 to niewiele, ale z drugiej strony to może być początek zapieczonych pierścieni.
Przy okazji oblukaj klapki w kolektorze dolotowym.

[c-matix]

Ja mam 2,0 ale w automacie wiec rzafko go przeviagam powyzej 4tys/obr a dolewam 0,2 na 2-3tys/km. Zużycie na poziomie 0,2 w tym silniku jedt spokojnie dopuszczalne. Zuzycie tez zalezy od dtylu jazdy bedxiesz pycil to i vilnik sie bedzie donagal oleju a pozniej remontu. Najwaxniejsze by pierwszy kilomert robic spokojnie by sie wszystko rozgrzalo.

[gulik1978]

Napisał Laki88 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Powiem szczerze, że posty powyżej bardzo mnie cieszą. Chętnie posłucham dodatkowych opinii na temat tego silnika. Nie chciał bym kupić auta, którym będę się bał wyjeżdżać dalej niż za miasto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli chodzi o ten silnik to nie ma się co go bać. Jest to naprawdę dobry silnik - to był główny wyznacznik jak szukałem swojego samochodu - 2.0 duratec HE

[Lukasp85]

Dopiszę swoje uwagi o tym silniku, trochę zgłębiłem temat nie tylko na tej stronie ale także na forum Mazdy, bo w Mazdach ten motor też był montowany.
To nie jest konstrukcja tej samej rodziny co 1.6, 2.0 to konstrukcja Mazdy i Forda (mazda L-engine) a 1.6 to Ford + Yamaha.
Pobór oleju w tym silniku nie jest niczym dobrym, 0.2l na 1000 km oznacza zapieczony pierścień (zablokowany nagarem) na którymś cylindrze, nie jest to jeszcze dużo, ale niektórzy zgłaszają pobór rzędu 1 l na 1000 km albo i więcej.
Jeżeli sprzedający zgłasza że bierze mu właśnie te 0.2 l to plus za uczciwość, ale może zaniżył, z rzeczywistości bierze więcej zależnie od stylu jazdy.

To czego nie lubią te silniki to jazda na wysokich obrotach na zimnym silniku, kiedy olej jest jeszcze nierozgrzany, może dochodzić wtedy do koksowania oleju i jego odkładanie na pierścieniach.
Na Forum Mazdy wiele osób potwierdza, że ten motor nie lubi oleju Castrol (Motorcraft to też Castrol), niektórzy zgłaszają że zmienili olej na inny lepszy i pobór zmalał.

Niestety nie ma co liczyć, że silnik biorący olej nagle przestanie brać, niektórzy robili płukanki silnika(prawie nic nie daje, ale przypadki zmniejszenia poboru się zdarzały), jeden gość wyleczył silnik zmieniając kilkukrotnie olej w ciągu kilkuset km. Najczęściej jednak pomaga rozbiórka silnika i wymiana pierścieni (koszta >2000 zł )

Co do mnie, jak kupowałem auto za granicą nie byłem świadom że 2.0 też może brać olej, wydawało mi się że problem dotyczy tylko 1.8. Moje auto w chwili zakupu było zalane Mobilem 0w30, jak dojechałem do domu miałem zerowy ubytek, olej wymieniłem 2000 km później na Motula 5w30 zrobiłem 10000 km w tym czasie dolałem tylko 0.2 l i znów zalałem Motula, obecnie po wymianie zrobiłem ponad 1500 km i zerowy ubytek, olej jest ciągle przezroczysty.
Te silniki są ogólnie bardzo trwałe, ale nie wybaczają brutalnego traktowania. Mam wrażenie, że moim autem jeździła pierdoła (facet 50+ w briefie miałem datę urodzenia), jeździła wolno, na tyle wolno, że stuka mi dwumas (jedyny objaw puki co).

Nie chcę Cię zniechęcać, ale pobór oleju może się zwiększać z czasem.
Tutaj [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]z wyjętym tłokiem z Mondeo 2.0