[Mondeo 1996-2000] Pali jak smok 1,8 16v - pomocy!

[pintonek]

Na wiosne zeszłego roku pozbyłem sie małej polówki a zakupiłem piekną limuzyne kombi z wiekszym silnikiem. Wymieniłem wszystko co wymienia sie w uzywanym samochodzie po zakupie. Wszystko łanie pięknie gdyby nie to koszmarne spalanie. Co prawda nie robie duzych tras lecz prawie tylko po miescie woże swoj tylek. Problem w tym ze nawet przy dluzszej wyprawie 12l 95Pb to normal a miasto 14 - 15... Probowalem juz "lekkiej nogi".... i nic.Silnik generalnie chodzi ok. Wymienialem filtry, rozrzad, sprzeglo, swiece (bez kabli) i wszykie płyny, cyscilem silniczek krokowy i przepływke. Po odpaleniu lekko klekocze jak diselek ale szybko ustaje.Co do problemow... podczas jazdy czesto mi gasl przy wysprzeglaniu lecz ostatnio ogranicza sie to tylko do podskokow miedzy 500 a 1200 obrotow. Sa momenty ze mam wrazenie ze obroty spadaja jakby wolniej przy wysprzeglaniu ale z reguły dosc szybko i praktycznie zawsze "odbijaja sie" od ok 750 do 1200. Dzis odłaczylem na jakies pol godziny akumulator, pozniej zagrzalem go na jałowym i po pierwszym wysprzegleniu utrymywal smieszne 500 obrotów (aha... wymieniem tez oba czujniki temp.). Zastanawiam sie nad przepływką bo po wyjeciu wtyczki i gazowaniu na jalowym mial jakby wolniejszą reakcje na gaz co w zasadzie oznacza ze raczej działa. Sonde miałem przemierzoną i działa dobrze. Zauważyłem ze koncowki kabli na 1 i 2 cylindrze sa mokre od oleju... wytarlem. Lubie ten samochod ale spalaie mnie dobijao kropnie tym bardziej jak czytam na forum ile faktycznie ten wózek pali innym. Wlałem te jakis czas temu ceramizer no i troszke ciszej pracuje. Poradzcie koledzy co mam robic dalej czy po prostu jestem skazany na robienie 400km na jednym baku .....

[czesany]

Jesli ci wachluje na obrotach to masz jakas lewizne. przepływomierz tez w sumie moze byc walniety
U mnie było podobnie. Oto co zrobiłem
-wymieniłem czujniki temp nie pomogło
-sonda lambda nie pomogło

Sprawdziłem wezyki podcisnienia i były popierdzielone ( przede wszystkim były podłączenia pomylone) i duzo pomogło
Na koncu zmieniłem przepływkle i juz po porblemie

[przemek303]

a które to wezyki podcisnienia?

[pintonek]

No wlasnie... jakie wężyki bo rownież bym sprawdził.Obwiniać krokowca za takie spalanie nie moge choc podejrzewam ze tez jest do wymiany. Przepływka..... kurde gdy by szło to jakoś zdiagnozować... oczywscie nie łaczy sie z komputerem! Strzelanie w ciemno ostro wali po kieszeni ale dziekuje za porade i chyba sie zastosuje. Ma ktoś jeszcze jakies pomysły koledzy?

[motorek26]

za falowanie obrotów jest odpowiedzialny silniczek krokowy wyczyściłeś go ale przesmarowałeś go później czy tylko wymyłeś jeżeli tylko mycie to wszystko możliwe że sie pozacierał i teraz pracuje jeszcze gorzej


co do spalania ja nie moge uwierzyć innym że pali im po trasie mniej niż 10 L
moj po mieście spala 15 L nie zależnie czy mu mocno depcze czy też nie trasa około 200km w jedną strone spalanie około 10-10,5 L wiec nie jest tak bardzo źle u ciebie oczywiście jeżeli nie zmieniałeś kabli to sprawdź ich stan czy już nie sa nadmiernie złużyte

[el Mundo]

Napisał motorek26 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co do spalania ja nie moge uwierzyć innym że pali im po trasie mniej niż 10 L
moj po mieście spala 15 L nie zależnie czy mu mocno depcze czy też nie trasa około 200km w jedną strone spalanie około 10-10,5 L wiec nie jest tak bardzo źle u ciebie oczywiście jeżeli nie zmieniałeś kabli to sprawdź ich stan czy już nie sa nadmiernie złużyte

Potrafi palic mniej. Okolo 7-8 l/100 km w trasie (100% na autostradzie) i do 12.5 w miescie (z klima) i nie widze zadnej roznicy kiedy staram sie jezdzic delikatnie. Odrobine spadlo po wymianie sondy i wyrzuceniu odlupanego katalizatora, wiec te dwie rzeczy widocznie wplywaly na spalanie.

[motorek26]

Napisał el Mundo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Potrafi palic mniej. Okolo 7-8 l/100 km w trasie (100% na autostradzie)

ale to już autostradą musiał być jechać jakieś 400 km najmniej i nie przekraczając 160 km/h

[dyda6joe]

tej zimy też robię na baku 400km. normalnie do 11l (miasto). w trasie robię 900km na baku plus 15l dolewki. sam w tą ostatnią kwestię nie wierzę ale sprawdzone 3 razy. walę na full a w drodze powrotnej znad morza dolewam w poznaniu 15l pod dom na rezerwie zajeżdżam. no ale że z dzieckiem to ponad 130km/h nie cisnę. aha no i jeszcze co do autostrady. zrobiłem raz 100km w 38min. jak idiota pirat. na ale się zdarzyło. i spaliłem uuuu w cholerę

[pintonek]

Bazuje przede wszystkim na naszym forum i to co chopaki wypisuja... Wychodzi jednak na to że nasza limuzyna po prostu tak ma hehe. Silniczek krokowy był wymyty i przesmarowany jakims preparatem na warsztacie. Pochodził 3 dni dobrze i dalej to samo. Najlesze jest to ze zdarzają sie dni pracy bez zarzutu jak by nigdy nic. A co do kabelków.... zastanawiam sie jak spradzić czy po prostu sa sprawne ?? Samochód ma obecnie 177tyś. i nie wiem czy byly wogole wymieniane.Na tych co sa teraz nie ma żadnych napisów...

[cornholio01]

ja w miescie notuje spalanie od 10 do 12 literków a najczesciej ok.11 i bez znaczenia jak sie jezdzi,po trasie od 7 do 10,niedawno jechalem 600km i wpierwsza strone piateczka trzymalem 120,powrót jazda szarpana bo i pospiech wszedl w rachube i wyszlo niecale 7,5