rozrusznik

[aikon]

witam
panowie mam pytanie...
gdy chce zapalic autko to rozrusznik wydaje z siebie gwizd i nie zalacza bendix-u.
musze powtorzyc ta operacje z 20 razy i w tedy dopiero zaskoczy.
gdy juz zapali to ponowne odpalenie nie sprawia tyle klopotow chociaz tez nie jest lekko.
a co do mojego pytania...
co obstawiacie, bendix czy eletromagnes???
u Jacka kupilem bendix ale niestety nie ma elektromagnesu
nie chce sie za to zabierac dopuki nie bede mial pewnosci co padlo,
bendix czy elektromagnes, a moze to i to?!
rozrusznik mialem wyciagniety wyczyscilem go ale niestety elekrtomagnesu nie da sie rozebrac i zobaczyc co go boli :fcp24
prosze o rade ,bo nie wiem czy szukac elektromagnesu czy winny jest bendyx
pozdrawiam
p.s jakm co to prosze o jakies namiary na elektromagnes

Napisał aikon

u Jacka kupilem bendix ale niestety nie ma elektromagnesu

i to Ci wystraczy. Jakby padł elektromagnes to nie byłoby:

Napisał aikon

rozrusznik wydaje z siebie gwizd

.
to wszystko. reszte to szukanie dziury w całym i wydawanie bez sensu kasy.

[mondzio III]

Napisał aikon

rozrusznik wydaje z siebie gwizd

ale jak na biegu ruszysz samochodem to zaskoczy wtedy ci rozrusznik

Napisał aikon

co obstawiacie, bendix czy eletromagnes

ja obstawiam sprzęgiełko rozrusznika
trybik na sprzęgiełku jest uszkodzony
i nie zatrybia za wieniec koła zamachowego
lub uszkodzony i wieniec na kole

Napisał mondzio III

trybik na sprzęgiełku jest uszkodzony

gdyby ten trybik na sprzegiełku sie uszkodził lub sam wieniec, to nigdy by nie odpalił i dodatkowo rozerwałoby cały rozrusznik.
Dlaczego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. rozbierz, popatrz jak to jest zbudowane, zrób analize, jeszcze raz pomyśl i bedziesz wiedział. Gdyby to jednak nie przyniosło rezultatu, to zrób sobie na własnym silniku doswiadczenie. Urwij zabek na tym trybiku od sprzegiełka(bendix'u), nie wyjmuj go(zostaw w srodku) i odpalaj silnik. Kup sobie od razu nowy rozrusznik i obudowe sprzegła. Nie bedziesz musiał latać i szukać części tylko od razu przystapic do wymiany.

[aikon]

dzieki Sławko za odpowiedz
mam jeszcze jedno pytanie
ma ktos moze schemat rozrusznika,bo zastanawiam sie czy demontaz bendixu wymaga jakis cwancykow :fcp4
pozdrawiam i dzieki

Napisał aikon

bo zastanawiam sie czy demontaz bendixu wymaga jakis cwancykow

tak. musisz odkrecic automat(te trzy srubki na klucz torx).
Inaczej nie wymienisz bendix'u.

gdyby sie nie udało ich odkrecić(ja tak miałem, cały dzień zmarnowałem na te srubki i załamany chciałem juz jechać do elektryka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) to nawierć je wiertłem(fi3,5mm), wtedy zdejmiesz automat i wykrecisz pozostałosci po tych srubach(sa długie). Wcześniej zaopatrz sie w trzy odpowiednio długie sruby(niestety nie pamietam z jakim gwintem(chyba M4mm))

fabryczne sruby maja stozek tak jak wkrety do płyt gipsowych. Po rozwierceniu fabrycznych srub, zostana Ci trzy "podładki" z tych łbów srub. Wykorzystaj je do zapełnienia wgłębień w obudowie automatu(od czoła płaskie, a od drugiej strony stozek).

Aha. wczesniej musisz odkrecić dwie nakretki od tylnej strony rozrusznika, aby go rozpołowić.

reszte zobaczysz sam.

[MAN]

Co do śrub od automatu to wystarczy pare razy uderzyć w łby śrub młotkiem przez jakiś bolec aby je wzruszyć to w tedy w 99% idzie odkręcić te śruby. Jeśli rozrusznik boscha to są trzy śruby M5 jak motorcraft to dwie śruby M6. Aby ściągnąć bendix z ośki wirnika potrzebna będzie np długa nasadka na klucz 13 lub kawałek rurki aby zbić zabezpieczenie w strone bendixu po zbiciu zabezpieczenia ukarze ci się taki drucik w rowku który odginamy wkrętakiem. Aby to zmontować spowrotem potrzebne są durze kombinerki najpierw ściskamy ten drucik aby spowrotem był w miare okrągły potem wkładamy kombinerki pomiedzy bendix a zabezpieczenie i wciskamy zabezpieczenie na ten drucik za pomocą kombinerek

Dzieki MAN, zapomniałem o ty pierscieniu z którym tez sie naszarpałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
No ale to był mój pierwszy raz :fcp3

[mondzio III]

Napisał Slawko

gdyby ten trybik na sprzegiełku sie uszkodził lub sam wieniec, to nigdy by nie odpalił i dodatkowo rozerwałoby cały rozrusznik.

nieprawda nic nie rozerwie
tak ten trybik może się uszkodzić będzie miał podrobione ząbki
i jeśli na wieniec też częściowo będzie podrobiony
to za licho sprżęgiełko nie wbije dobrze
i dlatego będzie słyszane tylko gwizdanie rozrusznika
trudno doradzić na odległość jak się nie słyszy
jak to wygląda

Napisał mondzio III

tak ten trybik może się uszkodzić będzie miał podrobione ząbki
i jeśli na wieniec też częściowo będzie podrobiony
to za licho sprżęgiełko nie wbije dobrze
i dlatego będzie słyszane tylko gwizdanie rozrusznika

jesli tylko zostanie uszkodzona ta część zabków, to rozrusznik nie wyda takiego dzwieku, tylko bedzie cykniecie.
Nie zazebiajacy sie bendix nie pozwoli automatowi załączyć głównych styków zasilajacych rozrusznik i bedzie słychac tylko cyk(jeden cyk dopóki nie puscimy kluczyka w stacyjce) a nie gwizd szybo obracajacego sie rozrusznika.