[S-MAX 2006-2015] Wymiana mieszka i gałki biegów - skrzynia manualna

[MAG]

Skoro stary mieszek idzie na śmietnik, to co za problem rozciąć go?

[michał71]

Napisał MAG Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Skoro stary mieszek idzie na śmietnik, to co za problem rozciąć go?

Zgadza się żaden problem pociąć go, tylko co potem jak nie uda się założyć nowego. W moim nowym skórzanym zakupionym na alle... brak jest jakiejkolwiek gumki i nie wiem na jakiej zasadzie zamontowany jest przy główce zmiany biegów.

[Tommsonn]

Michał,co do odkręcenia gałki to musi pójść, mocniej przekręć, nic się nie uszkodzi. Dziwne, że nowy mieszek nie ma żadnego mocowania do gałki, u mnie np był sznurek i zdaje to egzamin.

[michał71]

Napisał Tommsonn Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Michał,co do odkręcenia gałki to musi pójść, mocniej przekręć, nic się nie uszkodzi. Dziwne, że nowy mieszek nie ma żadnego mocowania do gałki, u mnie np był sznurek i zdaje to egzamin.

Dzięki kolego, w takim razie jutro zabieram się za jej odkręcenie i wymianę mieszka.

[MAG]

W moim nowym mieszku była "trytytka" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zresztą chyba większość producentów mieszków używa właśnie tych opasek zaciskowych.

[stahoo77]

Witam,
Ostatnio zamawiałem i wymieniałem mieszek zmiany biegów w S-maxie więc opiszę co i jak, może pomoże.
Zamówiłem mieszek na allegro i otrzymałem właśnie taki jak piszecie czyli z opaską zaciskową na końcu. Od razu napiszę, że nie pasował. Tzn. na dole czyli w miejscu mocowania z ramką wszystko ok. Natomiast u góry nie. W przypadku 6-cio biegowej skrzyni mieszek posiada inne mocowanie tzn. skóra nie powinna mieć na końcu żadnych przeszyć, zawinięć bo musi dość ściśle wejść pomiędzy dwa plastikowe elementy i tam zostać zaciśnięta. Pomijam fakt, że średnica u góry tego mieszka z allegro też była za duża. W związku z tym dokonałem modyfikacji mieszka polegającej na rozpruciu zakończenia w którym znajdowała się opaska zaciskowa oraz lekkim zwężeniu średnicy poprzez dodatkowe zeszycie. Nie wyszło to najlepiej ale udało się zamontować.
A teraz na temat samego montażu:
1. Gałkę odkręca się normalnie tzn. przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Trzeba włożyć trochę siły ale jak już chrupnie i puści to idzie łatwo. Od dołu gałki znajduje się sprężyna odpowiadająca za prawidłową pracę pierścienia (srebrnego) służącego do wrzucania biegu wstecznego.
2. Po odkręceniu gałki i wyjęciu ramki z mieszkiem możemy przystąpić do zdjęcia naszego zestawu i montażu nowego mieszka.
3. Zestaw w obecnej postaci składa się z:
- ramki plastikowej z przyczepionym za pomocą zszywek mieszkiem (tu nie ma problemu z demontażem i montażem nowego mieszka),
- wyżej wspomnianego mieszka,
- zestawu trzech elementów plastikowych połączonych ze sobą na zatrzaski - zaczynając od dołu: 1. Czarny element z odpowiadający za blokadę przypadkowego wrzucenia biegu wstecznego bez podniesienia pierścienia. Można go zdemontować poprzez rozchylenie dwóch ramion kolejnego elementu (czarnego) ale nie jest to konieczne do wymiany mieszka. 2. Wspomniany już wcześniej czarny element nr 2, który jest połączony ze srebrnym elementem nr 3. 3 Srebrny element - pierścień służący do zwolnienia blokady wrzucenia biegu wstecznego.
Mieszek, w górnej części jest właśnie zaciśnięty pomiędzy czarny element nr 2 i srebrny element nr 3 w związku z tym ważne jest aby średnica mieszka była właściwa i skóra nie była najgrubsza gdyż elementy te są spasowane dość ściśle.
Demontaż tych dwóch elementów następuje poprzez przekręcenie srebrnego elementu w taki sposób aby możliwe było jego wyjęcie. Kto będzie miał te elementy w ręku będzie wiedział o co chodzi. Trzeba to robić ostrożnie i z czuciem bo srebrny element jest kruchy. Do powyższego doszedłem jak częściowo połamałem srebrny więc jest to sprawdzone.
A montaż? W odwrotnej kolejności. Trzeba tylko zwrócić uwagę na to aby nie założyć mieszka tyłem do przodu bo ramka na dole nie jest symetryczna.
Przepraszam, że bez zdjęć ale w tej chwili nie mam możliwości zrobić.
Jeśli coś jest niejasne, nielogiczne, dajcie znać to spróbuję wyrazić się jaśniej. A jak macie pytania to pytajcieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozdrawiam,
stahoo

[michał71]

Trzeba to robić ostrożnie i z czuciem bo srebrny element jest kruchy. Do powyższego doszedłem jak częściowo połamałem srebrny więc jest to sprawdzone
...

ja również sprawdziłem delikatność tego ustrojstwa i oczywiscie też połamałem. :> Jutro muszę zamówić w serwisie. Dzięki za szczegółową instrukcję, chociaż może jakby jej nie było to nie czepiał bym się za wymianeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[tombalt]

Dziś demontowałem mieszek. Nie pamiętam na 100% ale tego srebrnego nie można obrócić, gdyż właśnie wtedy pęknie. Należy rozchylić obie szczęki. Jak będę montował nowy mieszek zrobię zdjęcia....

[MAG]

Napisał stahoo77 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

... 1. Gałkę odkręca się normalnie ...

A po kiego grzyba odkręcać gałkę?
Przecież w ori mieszku (idącym na smietnik) wystarczy przeciąć gumeczkę, która trzyma górną część mieszka i wtedy schodzi on bezproblemowo.
W taki sam sposób wchodzi na miejsce nowy mieszek, w którym górną część po zamontowaniu na miejscu pod gałką sciska się załączoną opaską zaciskową i voil'a - gotowe.

[tombalt]

Wynika z tego, że są dwa sposoby montażu mieszka w maxiu. Ja również musiałem odkręcić gałkę - nie da rady zdjąć "skóry" z zatrzaśniętych elementów plastikowych nr 2 i 3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.