[Escort 1995-2001] Duże spalanie oleju po remoncie zaworów

[kindler]

Witam,

bardzo proszę bardziej doświadczonych Kolegów o pomoc. W moim essim 1.6 16V ZETEC 1997 z LPG wypaliło zawór więc miesiąc temu trafił do mechanika i tamten wymienił zawory, uszczelniacze i uszczelki, robiony był szlif głowicy i niby wszystko ok,

ale sytuacja bardzo szybko się pogorszyła i silnik stracił moc, dymi i bierze bardzo dużo oleju. ok 1l/100km i to już leję gęstszy mineralny i nadal jest to samo.

Gdy zwróciłem się z tym do tegoż mechanika to wyraził się że to zapewne zwiększone ciśnienie po szlifie głowicy spowodowało że ciśnienie ucieka w dół i zniszczyło pierścienie i że silnik jest trup więc nie warto naprawiać tylko lać najgorszy i najbardziej gęsty olej i jeździć.

Dodam że dymi na niebiesko, a jak wejdzie w duże obroty to nawet wylatuje jakby nagar. Olej niedługo po zalaniu staje się czarny i na bagnecie i na korku wlewu.

PYTANIE: Czy naprawdę nie da się nic zrobić, czy wymiana pierścieni ma sens i czy jest kosztowna??? Na remont silnika wydałem 1700 zł więc z przerażeniem przyjmuję informację o tym że to trup. BARDZO PROSZĘ O RADĘ.

[ShaD]

Wydaje mi się że mechanik spartolił robotę, z reszta 1700 to troche dużo jak za "zawory, uszczelniacze i uszczelki, robiony był szlif głowicy"

Mechanik ma dużo racji. Szkoda że przed robotą głowicy dokładnie nie zdjagnozowałeś
stanu silnika, myślę o kompresji w cylindrach.
Z tak dużym braniem oleju nie najeżdzisz długo, bo jak pojedzie za tobą milicja, itd, lub jakiś inny ormowiec, to postradasz dowód rej za nadmierne zadymianie środowiska.
Samo się nie poprawi, może być tylko gorzej, a twoja decyzja czy naprawiać ten silnik czy kupować drugi używany, który jak będziesz miał dużo szczęścia wyjdzie taniej z przekładką niż naprawa twojego.
Wymiana samych pierścieni wiąże się z ponownym rozebraniem silnika, może bez wyjmowania z ramy, ale nie przyniesie takiego efektu jak kompleksowy remont układu tłokowo-korbowego i szlif cylindrów.
A pierścienie się teraz nie zniszczyły, bo one zużywają się sukcesywnie w miarę przebiegu pojazdu.
Naprawdę nie da się tanim kosztem nic z tym zrobić.

[kindler]

Cholera. Czyli tyle kasy w plecy?

Kompresja była badana na jednym cylindrze była znikoma, na drugim ok 10 na pozostałych 12 czy jakoś tak, w każdym bądź razie w normie. (badał mechanik i podejrzenie padło na zawory)

Czyli sama wymiana pierścieni nie radzi? A ile konkretnie mógłby kosztować taki remont żeby było dobrze?

Słyszałem że te wszystkie silniki są takie więc nie sposób kupić używany w lepszym stanie, tak mówił mi ten mechanik.

[Wojtek]

Napisał kindler Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Słyszałem że te wszystkie silniki są takie więc nie sposób kupić używany w lepszym stanie, tak mówił mi ten mechanik.

Zdecydowanie zmień mechanika.

Napisał kindler Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A ile konkretnie mógłby kosztować taki remont żeby było dobrze?

Naprawdę taniej i szybciej będzie Ci kupić używany silnik , który jest jeszcze w aucie i masz możliwość sprawdzenia.
Jest tego pełno na Allegro. Poszukaj , bo często jest tak , że sprzedający oferują montaż po atrakcyjnej cenie.

Pozdrawiam
Wojtek

Jeżeli zdecydujesz się na wymianę samych pierścieni, to po rozebraniu silnika czyli zdjęcie głowicy, zdjęcie miski olejowej, wyjęcie tłoków wraz z korbowodami, mechanik musi pomierzyć tzw średnicówką wymiary cylindrów, owalizację, wymiary tłoków i zadecydować czy można zakładać same pierścienie, bo tłoki są dobre, i nie ma dużego owalu na tulejach, bo jak pomiary przekroczą dopuszczalne normy, to nie ma sensu zakładać samych pierścieni.
A wtedy, wyjęcie całego silnika z ramy, rozebranie do ostatniej śrubki, zawiezienie do szlifierza, zakup nowych nadwymiarowych tłoków, o ile w danym typie silnika występują, i koszty, koszty, ale wtedy wiesz na czym jeżdzisz, a może lepiej teraz całą furę pchnąć
od siebie, kupić coś innego ??

[Wojtek]

Tak na szybko tu masz przykład : [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Takich ofert jest pełno.
Silnik 400 zł + montaż około 300 zł w tym samym warsztacie.

Pozdrawiam
Wojtek

[sgrzegorz86]

Szkoda tylko,że wydałeś tyle kasy w błoto,silnik już wcześniej popijał olej trzeba tylko to było od razu sprawdzić.

[kindler]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ale wtedy wiesz na czym jeżdzisz,

No dlatego bardziej się przychylam do dalszego remontu (także z racji już dotąd wydanej sumy)

Natomiast sprzedaż... no kto mi kupi i za ile z silnikiem w takim stanie...nawet dołożona kasa się nie wróci


Co do silniczka z Allego, naprawdę uważasz że jest cacy, czy tylko przygotowany do opchnięcia???

Bump:

Napisał sgrzegorz86 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Szkoda tylko,że wydałeś tyle kasy w błoto,silnik już wcześniej popijał olej trzeba tylko to było od razu sprawdzić.

Tak brał olej i mechanik o tym wiedział

Ten silnik na allegro, to jest licytacja, nie wiadomo za ile puści, ale napewno nie przygotowany do sprzedaży, bo to chyba handlarz, i auto całe opchnie w częściach.