|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
19-06-2011, 22:12 | #1 |
ford::amateur
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 19-06-2011
Skąd: Sto(L)ica
Model: Ford Focus MK1
Silnik: 1.6 ZETEC SE + LPG
Rocznik: 2003
Postów: 1
|
Ford FOCUS 1.6 Benzyna 2003r.
Witam.
Jesteśmy już bardzo mocno zdecydowani na zakup: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] bo wiemy, że Fordy to bardzo dobre pojazdy (bezpośrednia opinia szwagra poruszającego się najpierw Fiestą, potem Mondeo). Nam auto się bardzo podoba, jednak mamy pytania: 1. czy warto zagazować? 2. jaka instalację wybrać (sekwencja oczywiście) 3. jakie są przybliżone koszty napraw tego pojazdu 4. jakie są przybliżone koszty eksploatacji takiego pojazdu 5. bezpieczeństwo - temat rzeka.... 6. czy łatwo wymienić radio w takim aucie na normalne... Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i odpowiedzi (oczywiście na temat, a nie spytaj wujka google). |
20-06-2011, 16:25 | #2 |
ford::specialist
Imię: Stanisław
Zarejestrowany: 18-12-2009
Skąd: Mazowsze
Model: s-max
Silnik: 2.0 B
Rocznik: 2009-miot majowy
Postów: 755
|
Odp: Ford FOCUS 1.6 Benzyna 2003r.
Witam. Miałem takiego Focusa przez sześć lat. Jest bardzo pakowny jak na swoją klasę. Służył wiernie i poza drobiazgami (to największy moim zdaniem mankament Fordów) nie było problemu. Koszty eksploatacyjne nie są zbyt wysokie. Np. za kpl. tarcz i klocków przód z robocizną zapłaciłem ok. 500 zł. Wymiana łączników stabilizatora z tyłu-150 zł. Ogólnie utrzymanie to koszty na średnim poziomie. Jest dużo zamienników. Na gazie nie jeżdziłem. Fordy tego raczej nie lubią i producent nie poleca. Ale ten silnik potrafi być oszczędny. Zależy to głównie od stylu jazdy. U mnie miasto od 6 (tak, widzę już pukanie się w czoło) do 10 l przy jeżdzie zdecydowanej i na krótkich odcinkach. Trasa od 5.7 do 7.5 l. Zależnie od ciężkości nogi i ewentualnych bagaży na dachu. Auto bardzo dobrze się prowadzi zwłaszcza na kołach 15. A bezpieczeństwo zależy głównie od nas samych. Nawet 20 poduszek nie uchroni przy wariackiej jeżdzie. Radio zawsze można zmienić. Ja pierwszy raz miałem w aucie odbiornik tej wielkości. I nie chcę już nigdy mniejszego. Wygoda i łatwość operowania klawiszami. Chyba ,że tez ma być duże, ale lepsze. Ale to w sumie indywidualna sprawa. Jeżeli przebieg jest prawdziwy, to niedługo trzeba wymienić rozrząd. Koszt ok. 700-1000 zł.
|
20-06-2011, 22:53 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 09-07-2010
Skąd: .
Model: .
Silnik: .
Rocznik: .
Postów: 123
|
Odp: Ford FOCUS 1.6 Benzyna 2003r.
Widzę, że temat jeszcze nie wylądował w koszu, więc potraktuję go na serio i odpowiem.
Wymiana rozrządu jest według mnie trochę tańsza niż według kolegi, ja płaciłem 450zł za wszystko. Ale uważam, że jeśli samochód ma 125 tysięcy kilometrów przebiegu i jeszcze rozrząd niewymieniony, to ktoś miał jaja. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W mieście spalanie 9-11l, na trasie 6-8l. Jeśli chodzi o wydajność, to ta zależy głównie od obciążenia pojazdu. Przy samym kierowcy ten 100KM silnik to szatan, diabeł, torpeda. Wystarczy zapakować kilka butelek picia i już czuć różnicę - przy pięcioosobowym obciążeniu i z bagażami spalanie, o dziwo, mocno się nie zmienia, ale samochód jeździ bardzo wyczuwalnie mniej żwawo, praktycznie uniemożliwiając w pełni bezpieczne wyprzedzanie. Następnym razem wezmę zdecydowanie większy silnik. Koszty eksploatacyjne nie są wysokie, a usterki które się najczęściej pojawiają albo można rozwiązać samemu, albo można spokojnie się z nimi pomęczyć i jechać do mechanika kiedy tylko pasuje. Gazu się nie poleca, ale gaz ludzie mają i są zadowoleni. Ja się po pierwsze nie odważę, a po drugie z koła zapasowego nie zrezygnuję, a w bagażniku miejsca mi mało - a mam sedana. Co do bezpieczeństwa - jeżdże na niesamowicie zjechanych, prawie łysych oponach. Zawieszenie działa kapitalnie, przedni napęd pozwala wyjść z każdego poślizgu w miarę bezpiecznie. Bardzo fajnie, specyficznie działające napinacze pasów, których będzie mi bardzo brakować w moim przyszłym samochodzie. Z wymianą radia nie ma problemów. Dla niektórych trochę zabawy, dla niektórych trochę dyskomfortu, [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]. Ostatnio edytowane przez konradwan ; 20-06-2011 o 22:55 |