|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
28-10-2010, 19:23 | #11 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 03-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo mk3
Silnik: 130 tdci
Rocznik: 2003
Postów: 824
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
Cytat:
|
|
28-10-2010, 19:45 | #12 |
FORD|ZAWODOWIEC
Imię: Adam
Zarejestrowany: 28-02-2007
Skąd: Łódź
Model: Yamaha r1 rn 19/yamaha r6 rj06
Silnik: 1.0 193 km/ 600
Rocznik: 2008/2005
Postów: 6,538
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
każdy wtrysk ma swoje parametry i do tych parametrów są dawane kody cyfrowe każda naprawa takiego wtrysku powinna odbywać sie na stole który później wygeneruje nowy kod do tego wtryskiwacza (tak powinno to wyglądać prawidłowo)
nie raz tez wymieniałem końcówki i zaworki ale zawsze wkładałem każdy wtrysk tam gdzie był jak nie pójdzie na swoje miejsce tylko zostanie zamieniony z innym który był już zaprogramowany w kompie to sterownik głupieje i właśnie dzieją sie takie cyrki jak kolega napisał |
28-10-2010, 20:07 | #13 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 03-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo mk3
Silnik: 130 tdci
Rocznik: 2003
Postów: 824
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
Cytat:
|
|
28-10-2010, 20:31 | #14 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-06-2008
Skąd: Warszawa
Model: 2x Citroen C5 Tourer
Silnik: 2.0 HDi
Rocznik: 2012
Postów: 3,965
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
Cytat:
|
|
28-10-2010, 22:21 | #15 |
ford::average
Zarejestrowany: 23-03-2009
Skąd: Bydgoszcz
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCI 156 HP
Rocznik: 2003
Postów: 87
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
A możesz napisać kolego, gdzie kupiłeś te zaworki i w jakiej cenie?
|
29-10-2010, 13:05 | #16 |
ford::amateur
Imię: Karol
Zarejestrowany: 13-10-2010
Model: Mondeo
Silnik: 1.8
Rocznik: 2002
Postów: 5
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
A wiec tak odpowietrzyłem układ, z przewodów leje się paliwo jednak efekt ten sam, nadal nie pali na te cylindry, zaworki kupiłem na allegro za 244zł/szt. Czy są jeszcze jakieś pomysły, zaworki chodzą luźno nie są zatarte.
|
29-10-2010, 13:55 | #17 |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-06-2008
Skąd: Warszawa
Model: 2x Citroen C5 Tourer
Silnik: 2.0 HDi
Rocznik: 2012
Postów: 3,965
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
a czy w każdym wtryskiwaczu końcówka rozpylacza była czyszczona i sprawdzona czy nie są otwory pozapychane?
|
29-10-2010, 14:07 | #18 |
ford::amateur
Imię: Karol
Zarejestrowany: 13-10-2010
Model: Mondeo
Silnik: 1.8
Rocznik: 2002
Postów: 5
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
Końcówki czyściłem, ale nie wiem czy na oko da się sprawdzić czy są pozatykane?
|
29-10-2010, 14:35 | #19 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 25-08-2010
Skąd: Alfreton UK
Model: Mondeo Mk3 Ghia X Black Panther
Silnik: 2.0 TDCI 130 euro3
Rocznik: styczen 2004
Postów: 352
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
Sprawdzanie końcówek: wtykasz rurkę od wd40 w końcówkę i psikasz, jak sika wszystkimi 6cioma otworkami to końcówka jest drożna a to jak rozpyla to już inna bajka !!!!
Jak ci auto nie odpala a kom pokazuje za wysokie ciśnienie to zawór na pompie niema napięcia i nie reguluje( jest na max otwarty lub zacięty i ciśnienie na szynie jest za wysokie) silnik nie odpali !!! Albo nowy rozrusznik jest do dupy i kradnie prąd to tego stopnia że siada napięcie na całym układzie !!! Po wymianie zaworków to już może być różnie, najprawdopodobniej BRUD !!! lub za ciasno skręcone wtryski i zaworki(nowe i ciasne) nie chodzą ale to rzadkość !!! Ja bym sprawdził czy paliwo leci z przelewów( czyli że zaworki się otwierają ) !!! Ostatnio edytowane przez INVERTER ; 29-10-2010 o 14:40 |
29-10-2010, 14:37 | #20 |
ford::expert
Zarejestrowany: 30-06-2008
Skąd: Warszawa
Model: 2x Citroen C5 Tourer
Silnik: 2.0 HDi
Rocznik: 2012
Postów: 3,965
|
Odp: Zaworki wtryskiwaczy , po wymianie nie odpala
można użyć wd 40 z założoną tą cienką rurką, która jest dołączana. wkładasz rurkę do samego końca od strony iglicy i "psikasz". można też strzykawką 20 ml bo końcówka strzykawki dokładnie pasuje do otworu na iglicę. tylko przy strzykawce trzeba zatkać ten boczny otwór nawet palcem bo ciśnienia nie są takie duże (sam zobaczysz). do strzykawki nabierasz np benzynę ekstrakcyjna albo lepiej naftę. strzykawka jest o tyle lepsza, że gdy zmniejsza się ciśnienie to widać, z której dziurki przestaje lecieć płyn jako pierwszy i ta może być przytkana osadem albo jakimś brudem. ale to tylko daje pojęcie a nie wyczyści końcówek. najlepiej było by dać do czyszczenia do warsztatu gdzie mają porządną myjkę ultradźwiękową.
|