Sprawdzanie Numeru VIN

mondeouser · 26-12-2011, 18:53

Przebieg 39000 km i zaczęła świszczeć turbina czy to normalne? Silnik 1.8 TDCI w mondeo IV. Czy macie tak samo? Samochód jeszcze na gwarancji będę jechać niedługo na przegląd do aso i nie wiem czy im to zgłaszać?
Pozdrawiam

Trimix · 26-12-2011, 19:24

Zgłaszamy wszystko , nawet pierdoły - spinki , uszczelki , parujące klosze , wytarcia w tapicerce itd .... nie wspominając o turbinach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Strzeszku · 27-12-2011, 08:48

To nie jest normalne. U mnie przy 140 tyś km turbina siedzi cicho jakby jej nie było.

mondeouser · 27-12-2011, 19:27

Nikt nie zetknął się z czymś takim? Czy może to łożyska na turbinie?
Pozdrawiam i dzięki za rady.

mir200 · 27-12-2011, 20:48

u mnie gwizdało jak diabli, czy wyższy bieg ( 5. 6.) tym głośniej i wcześniej. Podobno była jakaś nieszczelność w obudowie czy kolektorze- sam nie wiem- dokręcili mi w Auto technika w Warszawie jak byłem tam przejazdem i ciszaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale silnik 2.0TDCi z chipem na 172 konie- także nie wiem czy to

mondeouser · 28-12-2011, 07:32

To jest takie jakby chrobotanie połączone ze świstem. Najgorzej jest na jedynce, gdy nie słychać jeszcze opon i szumu wiatru.

bobanr · 30-12-2011, 18:01

Jak brzmi ten świst turbiny ? Ja słyszę coś ala "włuuuu" (przedział obrotów 1500-1800), ale mi się to podoba i u kolegi w bmw także słychać coś podobnego już od dawna i on się tym nie martwi.

steell · 30-12-2011, 22:31

Cytat:

Napisał mondeouser Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To jest takie jakby chrobotanie połączone ze świstem

To nie jest normalny objaw.

TySiK · 31-12-2011, 01:14

Ja napisze na przykładzie mojego bracika (auto megane) Takze mu turbina świszczała 2 dni przed wyjazdem do niemiec, wiec poleciał tak, myslac ze nic sie nie stanie, a jednak 200 km przed polska granica (powrot do PL) na autostradzie smuga białego dymu, brak oleju, prawy pas awaryjne i koniec wycieczki.Laweta i do PL. Poleciała turbina, wymiana i wszystko OK lecz po przejechaniu 500 km silnik do wymiany na nowy, poleciała panewka, czy wał, juz teraz nie pamietam. Mozna kombinowac czy turbina sie przyczyniła do uszkodzenia silnika tak lub nie, nie ma juz teraz znaczenia. Od wymiany silnika hula wszytko jak ta lala (odpukać)

Więc Moim zdanie nie ma na co czekać tylko zdiagnozowac i usunąć usterkę, szkoda pchac sie w bardzo wysokie koszta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Strzeszku · 31-12-2011, 11:45

Cytat:

Napisał TySiK Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

po przejechaniu 500 km silnik do wymiany na nowy, poleciała panewka, czy wał, juz teraz nie pamietam

Na pewno przyczyniła się do tego turbina. Przy wysokich obrotach na autostradzie wypiła dużo oleju z silnika, w którym zatarły się*panewki.

26-12-2011, 18:53	#1
mondeouser ford::average Zarejestrowany: 04-06-2010 Skąd: Warszawa Model: mondeo mk5 Silnik: 1,5 Ecoboost Rocznik: 2017 Postów: 138	Świszcząca turbina. Przebieg 39000 km i zaczęła świszczeć turbina czy to normalne? Silnik 1.8 TDCI w mondeo IV. Czy macie tak samo? Samochód jeszcze na gwarancji będę jechać niedługo na przegląd do aso i nie wiem czy im to zgłaszać? Pozdrawiam

26-12-2011, 19:24	#2
Trimix ford::average Zarejestrowany: 06-08-2011 Skąd: DW Model: Mondeo Mk4 Combi Silnik: 2.O TDCI 181,6 KM & 401,1Nm by GOODHOPE Rocznik: 11.2008 Postów: 68	Odp: Świszcząca turbina. Zgłaszamy wszystko , nawet pierdoły - spinki , uszczelki , parujące klosze , wytarcia w tapicerce itd .... nie wspominając o turbinach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

27-12-2011, 08:48	#3
Strzeszku ford::advanced Imię: Łukasz Zarejestrowany: 07-01-2009 Skąd: Busko-Zdrój Model: Alfa Romeo Silnik: 1,75 Rocznik: 2013 Postów: 479	Odp: Świszcząca turbina. To nie jest normalne. U mnie przy 140 tyś km turbina siedzi cicho jakby jej nie było.

27-12-2011, 19:27	#4
mondeouser ford::average Zarejestrowany: 04-06-2010 Skąd: Warszawa Model: mondeo mk5 Silnik: 1,5 Ecoboost Rocznik: 2017 Postów: 138	Odp: Świszcząca turbina. Nikt nie zetknął się z czymś takim? Czy może to łożyska na turbinie? Pozdrawiam i dzięki za rady.

27-12-2011, 20:48	#5
mir200 ford::average Zarejestrowany: 24-11-2008 Skąd: lubelskie Model: MK 4 Tit X kombi Silnik: 2.0 TDCi Rocznik: 2008 Postów: 188	Odp: Świszcząca turbina. u mnie gwizdało jak diabli, czy wyższy bieg ( 5. 6.) tym głośniej i wcześniej. Podobno była jakaś nieszczelność w obudowie czy kolektorze- sam nie wiem- dokręcili mi w Auto technika w Warszawie jak byłem tam przejazdem i ciszaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale silnik 2.0TDCi z chipem na 172 konie- także nie wiem czy to

28-12-2011, 07:32	#6
mondeouser ford::average Zarejestrowany: 04-06-2010 Skąd: Warszawa Model: mondeo mk5 Silnik: 1,5 Ecoboost Rocznik: 2017 Postów: 138	Odp: Świszcząca turbina. To jest takie jakby chrobotanie połączone ze świstem. Najgorzej jest na jedynce, gdy nie słychać jeszcze opon i szumu wiatru.

30-12-2011, 18:01	#7
bobanr ford::advanced Imię: Rafał Zarejestrowany: 22-08-2011 Model: S-max Silnik: został tylko 2.5 FHEV Rocznik: 2022 Postów: 412	Odp: Świszcząca turbina. Jak brzmi ten świst turbiny ? Ja słyszę coś ala "włuuuu" (przedział obrotów 1500-1800), ale mi się to podoba i u kolegi w bmw także słychać coś podobnego już od dawna i on się tym nie martwi.

31-12-2011, 01:14	#9
TySiK ford::advanced Zarejestrowany: 13-03-2008 Skąd: Katowice Model: Mondeo Silnik: 1.8 PB Rocznik: 2000 Postów: 275	Odp: Świszcząca turbina. Ja napisze na przykładzie mojego bracika (auto megane) Takze mu turbina świszczała 2 dni przed wyjazdem do niemiec, wiec poleciał tak, myslac ze nic sie nie stanie, a jednak 200 km przed polska granica (powrot do PL) na autostradzie smuga białego dymu, brak oleju, prawy pas awaryjne i koniec wycieczki.Laweta i do PL. Poleciała turbina, wymiana i wszystko OK lecz po przejechaniu 500 km silnik do wymiany na nowy, poleciała panewka, czy wał, juz teraz nie pamietam. Mozna kombinowac czy turbina sie przyczyniła do uszkodzenia silnika tak lub nie, nie ma juz teraz znaczenia. Od wymiany silnika hula wszytko jak ta lala (odpukać) Więc Moim zdanie nie ma na co czekać tylko zdiagnozowac i usunąć usterkę, szkoda pchac sie w bardzo wysokie koszta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Nie Jedź Szybciej, Niż Twój Anioł Stróż Lata...