[Mondeo 2000-2007] Alternator dziwne objawy.

[Endryu]

Witam.
To mój 1 post na forum i proszę o zrozumienie.
Podejrzewam ze padł mi alternator ale mam dziwny objaw, i stąd pytanie.
Objaw jest taki że kontrolka ładowania zapala się tylko wtedy gdy akumulator już jest rozładowany, miałem tak 2 razy.
Wkładam naładowany Aku i auto odpala bez problemu wszystko chodzi, kontrolka ładowania gaśnie, zrobię ok 40-50km w 2 dni i np rano po odpaleniu przejedzie 2km zapali się ładowanie i aku padniety.
Podładowałem i wsio wraca do normy, sprawdziłem miernikiem i było 12,60 i spadało na pracujacym silniku - ale kontrolka ładowania nie pali się, zapala się jak aku jest rozładowany - to dość dziwne.
Zapaliłem samochód na prawie wyładowanym aku i chodził przez ok 1min na wolnych obrotach i najpierw zapaliła się kontrolka ładowania a nastepnie cały licznik padł po chwili. wskaźniki wsio na zero oraz wyświetlacze, jak chwilę pogazowałem to wskaźniki się ruszyły i kontrolki jedna po drugiej zapalały się i gasły.
Stąd pytanie jest brak ładowania i wysysa akumylator, ale nie pali się kontrolka gdy jest aku naładowany, zastanawiam się czy altek jest do wymiany czy tylko regulator - czy czasem cos jeszcze innego.

według mnie jak altek padnie to ładownaie powinno się cały czas palić a tu nie ma tego. a i wiem ze jest brak ładownia na aku.

Pytam bo sam bede targał (a jest trochę roboty)Alternator i wymieniał przy okazji pasek i nie wiem czy brać regenerowany czy np sam regulator napiecia poszedł.

Aha - czasem kątem oka zauważyłem na wyswietlaczach licznika coś dziwnego, coś sie pokazało niewyraźnego jak by reset i nastepnie było wsio ok. to się działo sporadycznie raz na 2miesiące - miesicznie obecnie robię ok 2500km.

Sądząc po objawach, wygląda na zużyte szczotki w alternatorze.

[Endryu]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sądząc po objawach, wygląda na zużyte szczotki w alternatorze.

hmmm wiem ze coś przy altku jest nie tak, zastanawia mnie tylko to ze jak wsadze naładowany aku to do czasu rozładowania go nie zapali się ładowanie,
a zapala się pod czas jazdy - auto chodzi światła świecą - nie ma objawu ze jak dodam gazu swiecą mocniej.

Aha jak aku padł i nawet nie szło zamknąć centalnego tylko recznie to na 2 dzien widzę kontrolka alarmu migała i centralny działał wiec spiecie wykluczyłem.

przebieg 198tys oryginalny - nie wiem czy altek był ruszany, pasek przy robocie i tak wymienie.

Edit: czy w MK3 2.0TDCi jest tak ze kontrolka ładowania się nie zaświeci dopóki nie padnie aku ? - wiem ze jest tam duzo elektroniki stąd moje pytanie.

Ladowanie jest wtedy jak lampka się nie pali,,a jak nie ładuje to sie świeci. Jak mruga, to oznaka krótkich zużytych szczotek, lub padnięta dioda.Trzeba sprawdzić, najlepiej u elektryka.

[Endryu]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ladowanie jest wtedy jak lampka się nie pali,,a jak nie ładuje to sie świeci. Jak mruga, to oznaka krótkich zużytych szczotek, lub padnięta dioda.Trzeba sprawdzić, najlepiej u elektryka.

Aha dzięki, tylko co to za dziwny objaw ze na naładowanym akumulatrorze(do czasu jak ma prąd rozruchowy) lampka się nie pali. zapali się dopiero wtedy jak aku już nie ma siły zakrecić. jak kreci lapka gasnie i jest wsio oki z samochodem. To jest dla mnie dziwne.

Chce sie coś wiecej dowiedzieć zanim wytargam altka, czy gdzieś nie bedę musiał dodatkowo zajrzeć.

[dewil260183]

Witam Endru dziś miałem tak samo jak ty to opisałeś ,auto scholowane jutro będe z nim walczył . Może już wiesz jaka była przyczyna ?Przyznam że dziwna sprawa że kontrolka zapala się tak puzno. Napisz co było ja terz dam znać.

[Endryu]

Napisał dewil260183 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam Endru dziś miałem tak samo jak ty to opisałeś ,auto scholowane jutro będe z nim walczył . Może już wiesz jaka była przyczyna ?Przyznam że dziwna sprawa że kontrolka zapala się tak puzno. Napisz co było ja terz dam znać.

Ktoś mi gadał ze to moze być regulator w alternatorze ale i tak trzeba bedzie altka wyciągać.

[dewil260183]

Może być że regulator , ale co z tą kontrolką w każdym innym aucie które posiadałem kontrolka ładowania zapalała się natychmiast po utracie ładowania ,a w mondzi zapala się jak aku prawie wydojone do cna,wsadzę naładowany aku mimo że ładowania niema kontrolka się nie świeci.Czy ten typ tak ma?

[Endryu]

Napisał dewil260183 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może być że regulator , ale co z tą kontrolką w każdym innym aucie które posiadałem kontrolka ładowania zapalała się natychmiast po utracie ładowania ,a w mondzi zapala się jak aku prawie wydojone do cna,wsadzę naładowany aku mimo że ładowania niema kontrolka się nie świeci.Czy ten typ tak ma?

No i dlatego napisałem tego posta - bo to jest dziwne.

[gucioj]

Ja mialem tak ze zrzucilem pasek bo myslalem ze napinacz mi stuka a jak odpalilem auto to zdziwilo mnie ze ze kontrolka od ladowania zgasla mimo ze alternator sie nie kreci, wiec pojechalem do mechanika sie zapytac o co chodzi a ten mi powiedzial ze tak ma byc ze ladowanie zaswieca sie dopiero jak akumulator bedzie slaby. Troche mnie to zdziwilo (moze mechanik sie nie zna bo po co bylaby ta kontrolka ) ale jak narazie nie mam problemu z odpalaniem, ladowanie tez mam dobre.