[Mondeo 1996-2000] Samochód nie odpala, nie kręci rozrusznik

[michalp492]

Cześć, jestem posiadaczem dopiero co kupionego Forda Mondeo MkII z 1996r, 1,8 z automatem i mam już dość poważny problem. Otóż 4 razy nim jechałem i odpalał bez problemu, nic się nie działo. Jednak z racji mrozów i nieregularnego jeżdżenia wyciągam akumulator. We wtorek chciałem odpalić a tu nic. Rozrusznik tak jakby próbował zakręcić, są 3 stuknięcia od silnika, przerwa, znowu 3 razy i tak w kółko, po puszczeniu kluczyka włączają się wycieraczki przednie. Po kilku próbach odpalenia przestaje stukać i lampki tylko świecą się na zegarach (podczas stukania mrugają), po puszczeniu kluczyka, wciśnięcia i puszczenia hamulca przy prawym kielichu, gdzieś pod zbiorniczkiem od wspomagania kierownicy wydobywa się dziwny jęk. Akumulator ładowałem prostownikiem to stukanie się wzmogło jednak znowu po kilku próbach kręcenia kluczykiem znowu tylko lampki się świecą. Lampka od immobilizera mruga równomiernie co sekundę. Sprawdziłem bezpieczniki, powyciągałem przekaźniki, bo myślałem że może gdzieś jest zwarcie ale nic to nie dało.
Czy to możliwe że akumulator (55 AH) jest już tak wyeksploatowany że nie ma siły zakręcić chociaż trochę rozrusznikiem? Dzisiaj np. jak znowu poszedłem popróbować (wczoraj ładowany prostownikiem) po wciśnięciu hamulca wszystkie lampki i zegarek przygasają.
Bardzo proszę o pomoc, do tej pory byłem posiadaczem BMW e32 i nie mam pojęcia jak tu jest cokolwiek zrobione.

[1olek]

wyglada ze akumulator to szmelc, zakup nowy i problem zniknie, lub podmien od kolegi aby sie upewnic

[pr0zac]

ewidentnie aku padaczka.