[Mondeo 2000-2007] napięcie na akumulatorze na biegu jałowym

[AndreRe]

witam wszystkich na forum Ford Club Polska
Jest to mój pierwszy post i chciałbym się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami i czekam na uwagi,

na wstępie opiszę sytuację z moim poprzednim samochodem tj. Fiat Seicento SX 0.9l, przy nowym akumulatorze Varta Blue 42Ah 380A i po regeneracji alternatora napięcie mierzone na zaciskach akumulatora podczas biegu jałowego wynosiło 14,4V, natomiast pod obciążeniem (światła, radio, ogrzewanie szyby tylnej i wycieraczki przedniej szyby) spadło do 14,1-2V, mój elektryk mówił, że tak ma być,

a teraz do meritum, a więc w moim Fordzie Mondeo MK3 Trend 1.8l 92kW 125KM E95 06.2002r mierzyłem napięcie na zaciskach akumulatora bez obciążenia podczas biegu jałowego 13,6V i pod obciążeniem (światła mijania, wycieraczki przedniej i tylnej szyby, radio CD, ogrzewanie tylnej szyby i lusterek) przy obrotach biegu jałowego - 13,5V, przy obrotach 2000obr/min - 13,56V, przy obrotach 3000obr/min - 13,62V zarówno przy starym akumulatorze z 2006r, który siadł i obecnie pod nowym akumulatorem Exide Premium EA602 60Ah 600A wyniki były zbliżone /max błąd 0,1V/,

przeczytałem w książce Sam naprawiam samochód Ford Mondeo, że test alternatora to właśnie 2000 i 3000obr/min i wyniki nie powinny się różnić bardziej niż 0,4V i tak jest u mnie, a właściwe napięcie ładowania przez alternator akumulatora odbywa się w zakresie od 13,0V do 14,5V wg książki, ale np. w instrukcji obsługi akumulatora Exide pisze, że ładowanie tego konkretnego akumulatora odbywa się dopiero przy 3000obr/min, kiedy na zaciskach akumulatora jest napięcie na poziomie min. 14,1V-14,6V, a w moim aucie nawet nie osiąga takiego poziomu,

MAM PYTANIE:
skoro zamontowałem nowy akumulator i przy 3000/obr/min napięcie wynosiu około 13,6V, a ładowanie wg instrukcji Exide dla tego typu akumulatora to min. 14,1V przy tej prędkości obrotowej silnika tj. około 110km/h, zatem czy mam rację twierdząc, że mój alternator nie ładuje mojego akumulatora przy 3000obr/min, bo również w Seicento akumulator był ładowany kiedy napięcie poodczas zwiększonych obrotów silnika było większe niż 14,1V, mój elektryk mówi, że alternator zaczął się zużywać i trzeba będzie go wymienić, co o tym myślicie?

DRUGIE PYTANIE:
patrzyłem na alternatory do Forda Mondeo MK3 i jest różnica, który jest lepszy albo bardziej odpowiedni do mojego auta, bo są np.:
- za prawie 1400zł /QUINTON HAZELL/ ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ])
- za prawie 1000zł /BOSCH/ ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ])
- za prawie 700zł /LUCAS ELECTRICAL/ ([Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ])

Który wybrać i od czego to zależy, bo pomijam kasę, a różnica polega m.in. na ich budowie i wartości prądu ładowania alternatora (Quinton Hazell-90A, Bosch-115A, Lucas Electrical-90A). Który wybrać i co to jest ten prąd ładowania alternatora, w odniesieniu do mojego akumulatora Exide i wyposażenia auta w wersji Trend?

Bedę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[aprox99]

Napięcie ładowania na biegu jałowym bez obciążenia powinno wynosić 14,4 V,przy obciążeniu spada do 13,7-13,8V.W mondeo napięcie ładowania jest zależne od temperatury zewnętrznej i jest sterowane przez komputer.Moze wynosić do 14,8V dlatego trzeba używać akumulatory Silver-Calcium.gdyż jako jedyne wytrzymują to napięcie.Kupilem kiedyś alternator nieorginalny i zaczęły się problemy z lampką ładowania,mimo dobrego napięcia ładowania czasem zapalała się lampka ładowania po czym znów parę dni był spokój.jeżdziłem tak bez problemów aż do sprzedaży.Komputer mógł nie rozpoznać tego alternatora bo był nieorginalny

[darmodziej]

Napisał AndreRe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

co to jest ten prąd ładowania alternatora

To, o co pytasz, to maksymalny prąd, jaki MOŻE dać alternator do instalacji w samochodzie. Nie oznacza to, że takim prądem jest ładowany akumulator, bo część tego prądu zasila odbiorniki w samochodzie.

[karloss]

W moim mondeo napięcie ładowania wynosi 13,6-13,7V. Poprzedni akumulator wytrzymał ponad 7 lat, obecny mam ponad 2 lata i żadnych problemów.
Nie wytaczaj armaty na małą muchę, czyli zamiast szukać nowego alternatora, jak już chcesz doszukiwać się ewentualnej usterki, sprawdź obecny alternator.
Ile jeździsz tym autem? Sam z siebie zacząłeś mierzyć napięcie czy wyszło to z jakiś problemów? Moim zdaniem szukasz trochę na siłę usterki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[AndreRe]

Napisał aprox99 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napięcie ładowania na biegu jałowym bez obciążenia powinno wynosić 14,4 V,przy obciążeniu spada do 13,7-13,8V.W mondeo napięcie ładowania jest zależne od temperatury zewnętrznej i jest sterowane przez komputer.Moze wynosić do 14,8V dlatego trzeba używać akumulatory Silver-Calcium.gdyż jako jedyne wytrzymują to napięcie.

no tak, ale mój alternator nie osiąga 14,4V ani bez obciążenia, ani z obciążeniem bez względu na obroty silnika, a wartość jest w miarę stała, pomiar robiłem wczoraj tj. sb 27.04.2013r około 10:00 przy temperaturze 18C, zatem co robić?

akumulator już kupiłem i nie będę go wymieniał, taki wybrałem kierując się zalecaną przez serwis Forda pojemnością 60Ah i wielkością produ rozruchowego 590A, oba te warunki spełniał, choć zgadzam się, że srebrowo-wapniowy zalecał Pan w Ford Service, ale ten kosztowałby ~550zł, więc mój jest tańszy o około 200zł i działa,

jednak nadal nie wiem co zrobić z alternatorem, bo wg książki przedział jest od 13,0V do 14,5V, a u mnie jest prawie 1/2 tej wartości tzn. 13,6V na jałowym biegu, z drugiej strony jeśli silnik może tak napędzić alternator, że ten wytworzy napięcie na zaciskach akumulatora aż do 14,8V to jeżdżąc dużo mógłbym zagotować elektrolit w swoim Exide EA602, jednak Ja tyle nie jeżdżę, bo średnio około 200km/tydzień tj. 2 dni, a docelowo około 550km tj. 3-4 dni (studia), zatem to może lepiej, że alternator jest słabszy i nic nie powinienem robić, a akumulator na trasie i tak się doładuje, bo napięcie podczas jazdy wytwarzane przez mój obecny alternator jest wyższe niż 12,6V czy tak?

ponad to w mojej wersji trend jest sporo elektronicznego i elektrycznego wyposażenia (immobiliser, autoalarm, elektryczne szyby 4x, elektryczne lusterka 2x, radio cd, klimatyzacja, światła przeciwmgielne etc.), więc jak to się ma do alternatora o wyższym prądzie, bo jeśli dobrze rozumiem to powinien być jak największy czyli np. Bosch 115A, ale z drugiej strony taki mocny alternator może mi zagotować elektrolit w Exide, poza tym może lepiej wybrać średni alternator, bo w końcu to silnik benzynowy 1.8l, a nie silnik benzynowy 2.5l, bo w końcu silniki na olej napędowy stawiają jeszcze wyższe wymagania i może dla nich są te mocne alternatory, jak myślicie?

karloss, auto kupiłem 2 m-ce temu w Niemczech w landzie Bayernu, napięcie sam mierzyłem od siebie tak dla zasady, auto zawsze paliło od strzału i bez problemów, wszystkie kontrolki się pojawiają w chwili zapłonu i gasną po rozruchu silnika, po prostu pomyślałem, że zrobię jak w Seicento czyli wymienię akumulator na nowy, bo stary się rozładował, a elektryk sprawdził mi całą instalację elektryczną, po czym stwierdził, że alternator siadł, zatem poddał go regeneracji i wszystko działało jak trzeba,
chciałem teraz zrobić ponownie tyle, że może rzeczywiście przesadzam, chodzi mi o tą różnicę napięcia na zaciskach akumulatora czy powinno być jak w książce, czy jak w seju, czekam na Wasze doświadczenia z mondeo,

pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[darmodziej]

Napisał AndreRe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wg książki przedział jest od 13,0V do 14,5V, a u mnie jest prawie 1/2 tej wartości tzn. 13,6V

Nie rozumiem, o co chodzi, wszak, jak sam piszesz, napięcie mieści się w granicach podanych w książce.

[AndreRe]

Napisał darmodziej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie rozumiem, o co chodzi, wszak, jak sam piszesz, napięcie mieści się w granicach podanych w książce.

chodzi mi o to, czy powinno być tak jak w książce, czy tak jak w życiu, bo wg serwisu i mojego skromnego doświadczenia napięcie na zaciskach akumulatora podczas biegu jałowego powinno być nie mniejsze niż 14,1V pod obciążeniem - tak mi powiedział mój elektryk, tak mówił wcześniej jak miałem Fiata Seicento i tak mi powiedziano w serwisie Forda, jak zawsze chodzi też o kasę, oryginalny kompletny alternator + pasek + montaż w serwisie Forda to około 1500zł,

OTO MÓJ DYLEMAT:
1 opcja - mogę zostawić obecny alternator i z czasem rozładuje się akumulator, bo niedostatecznie ładuje go alternator,

2 opcja - napięcie książkowe jest okej i akumulator Exide się nie rozładuje, ale wątpię, bo opinie z serwisu Forda, mojego elektryka i moje skromne doświadczenie każą myśleć inaczej,

3 opcja - mogę zostawić obecny alternator i wszystko bedzie tak jak trzeba według książki,

4 opcja - to wyskakuję z kasy i zlecam montaż nowego oryginalnego alternatora i wszystko działa jak się patrzy

zwyczajnie, przed podjęciem decyzji chciałbym zasięgnąć opinii kierowców, którzy użytkują taki sam model Forda Mondeo MK3 i może mieli podobny dylemat i co zrobili?

będę wdzięczny za wszelkie opinie i uwagi,

pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[zbyszek99]

Napisał AndreRe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

chodzi mi o to, czy powinno być tak jak w książce, czy tak jak w życiu, bo wg serwisu i mojego skromnego doświadczenia napięcie na zaciskach akumulatora podczas biegu jałowego powinno być nie mniejsze niż 14,1V pod obciążeniem - tak mi powiedział mój elektryk, tak mówił wcześniej jak miałem Fiata Seicento i tak mi powiedziano w serwisie Forda, jak zawsze chodzi też o kasę, oryginalny kompletny alternator + pasek + montaż w serwisie Forda to około 1500zł,

OTO MÓJ DYLEMAT:
1 opcja - mogę zostawić obecny alternator i z czasem rozładuje się akumulator, bo niedostatecznie ładuje go alternator,

2 opcja - napięcie książkowe jest okej i akumulator Exide się nie rozładuje, ale wątpię, bo opinie z serwisu Forda, mojego elektryka i moje skromne doświadczenie każą myśleć inaczej,

3 opcja - mogę zostawić obecny alternator i wszystko bedzie tak jak trzeba według książki,

4 opcja - to wyskakuję z kasy i zlecam montaż nowego oryginalnego alternatora i wszystko działa jak się patrzy

zwyczajnie, przed podjęciem decyzji chciałbym zasięgnąć opinii kierowców, którzy użytkują taki sam model Forda Mondeo MK3 i może mieli podobny dylemat i co zrobili?

będę wdzięczny za wszelkie opinie i uwagi,

pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zastosuj opcję 1 i 3 a resztę życie pokaże a i w kieszeni będzie lepiej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.