Mondeo Mk4 vs Mazda 6 - co wybrać

[mazmac]

Czy ktoś ma jakieś przemyślenia w zakresie porównania Mondeo Mk4 wersji Titanium i Mazdy 6 SkyEnergy (chodzi o nową Mazdę 6). Silnik benzynowy: EcoBoost 1.6 vs. 2.0 SkyActive.

2 lata jeździłem Mondeo po lificie, jednakże niestety, w wyniku gwałtownego deszczu i jeziora na autostradzie, zmuszony jestem poszukać nowego samochodu.

Po dzisiejszej jeździe Mazdą mam mieszane uczucia.

Minusy Mazdy:
- wydaje się mniejsza i głośniejsza
- fatalne obicie siedzeń (boczki i tył),trzyma się ich każdy kłaczek (mam 3koty i psa) wiec obawiam się iż za po jakimś czasie będzie to problem
- brak poduszki kolanowej
- jakoś tak bardziej sprzyja łamaniu przepisów
- brak bez kluczykowego otwierania drzwi


Plusy Mazdy:
- lepiej trzyma się drogi
- zdecydowanie lepsza skrzynia
- nowsza o 5 lat konstrukcja
- zdecydowanie lepsze wyposażenie w cenie:
... - tempomat,
... - adaptacyjne ksenony (w Mondeo w pakiecie Titanium X1 są statyczne),
... - zapobieganie kolizjom przy małych prędkościach (d0 30km/h)
... - czujniki parkowania,
... - monitorowanie ciśnieniaw w ogumieniu,
... - HLA (wspomaganie ruszania pod wzniesienie),
... - ostrzeganie o niezamierzonej zmianie pasa,
... - ostrzeganie o samochodach w martwym polu,
... - bluetooth,
... - składane lusterka,
... - podgrzewane siedzenia,
... - przyciemniane tylne szyby,
... - tapicerka skórzana na drzwiach,


Mam dylemat, bo cena nowego Mondeo Titanium z pakietem X1 z 2013 jest o 2KPLN mniejsza niż nowej Mazdy z rocznika 2012.

Gdyby nie siedzenia i głośność to bym zdecydował się na Mazdę.
Z kolei w Mondeo obawiam się silnika EcoBoost 1.6.

Co ciekawe według danych katalogowych Mazda ze "zwykłym" silnikiem pali mniej niż Eco Mazda spala w cyklu mieszanym 6.0 a Eco 6.8 a w miejskim różnica jest jeszcze większa Mazda 7.7 a Eco 9.1(wiem, iż te dane są niewiarygodne, ale sądzę, iż różnice będą wprost proporcjonalne w zwykłym użytkowaniu).

Nie wiem, czy ta większa głośność w Mazdzie nie wynikała przypadkiem z katowania silnika na wysokich obrotach podczas jazdy testowej. Czy ktoś ma podobne odczucia iż Mazda jest głośniejsza?

Czy ktoś jeździł nową Mazdą i może podzielić się spostrzeżeniami.

[petrus1]

Jak sam piszesz - Mazda nowa wersja, Ford to jak wiadomo ostatni dzwonek przed Mk5. Być może cena -róznica 2k PLN na korzyść Forda zniknie po wprowadzeniu nowego modelu.
A odnośnie wrażeń z jazdy - Ford przestronniejszy, Mazda jakby bardziej "dopasowana", może nie ciasna ale takie wrażenie na przednim fotelu miałem. Reszta to chyba rzecz gustu i dodatków jakie różnią oba modele.

[Hansolo]

Może warto pomyśleć o kosztach serwisowania. Według mnie , mniejsze będą dla Forda. Jednak Mazda jest ładniejsza. Gdyby w porównaniu był Mdo V , wolałbym Forda.

[mazmac]

Niestety Mk4 za wcześnie zakończył żywot i nie da się czekać, aż pojawi się Mk5.

Jestem uczulony na diesle a ten EcoBoost jakoś nie do końca zapewnia mi on wewnętrzny spokój. Poczytałem forum Mazdy i wychodzi na to, iż wolno ssący silnik benzynowy, może palić mniej niż jakiś wydziwiony twór, więc nie wiem po co on powstał (pewnie po to aby generować przychód po gwarancji)..

Jeszcze się umówię raz na jazdę testową Mazdą, aby pojeździć bardziej normalnie.

[grodek75]

Bez dwóch zdań brałbym Mazdę właśnie ze względu na wolnossący silnik.
Jakkolwiek uważam, że EcoBoost`y to dobre silniki, to na pewno zwykły silnik bez doładowania posłuży dłużej, będzie tańszy i łatwiejszy w serwisowaniu i mniej kłopotliwy w użytkowaniu. I moim skromnym zdaniem niezależnie od spalania w ostatecznym rozrachunku pewnie tańszy w eksploatacji.
To był powód dla którego na przykład ja zdecydowałem się na klasyczny, wolnossący silnik 2,3 z jeszcze bardziej klasyczną skrzynią opartą na sprzęgle hydrokinetycznym.
Serwisowanie to olej i filtr za mniej niż 200zł co 20 000km i raz na kilkadziesiąt tysięcy km świece. Podjeżdżam pod dom i gaszę go niezależnie od tego czy dawałem mu w palnik czy nie.
Studzenie turbiny itp. mam już za sobą wraz zmomentem w którym moje TDCI zostało u dealera.
O odsprzedaży już nie wspomnę, bo już teraz widać że na rynku wtórnym coraz bardziej są poszukiwane samochody z klasycznymi silnikami, w których moc bierze się z pojemności, a nie osprzętu choćby ze względu na łatwiejsze gazowanie, etc.
Niestety w benzynach wszystko zmierza w tym samym kierunku co w dieslach.
Turbiny, koła dwumasowe, itp.
Ku uciesze serwisów i ekoterrorystów.
W ogóle to moim zdaniem jeszcze chwila, a zaczniemy znowu ściągać auta z USA i to nie ze względu na to że są tańsze, a ze względu na fakt że tylko tam jeszcze nie upadli na łeb w związku z ochroną środowiska.
Tak więc dla mnie wybór byłby prosty, choć lubię Forda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A 2tys. PLN to przy zakupie nowego auta śmieszna kwota, więc uznałbym że cenowo jest remis.

P.S. A tak w ogóle to proszę nie śmiej się ze mnie, ale w ramach ciekawostki podjedź jeszcze do salonu KIA i obejrzyj Optimę.
Wiem, nie ten prestiż, marka taka sobie, o serwisach złe opinie, ale auto naprawdę nie jest złe, wielkość podobna, cenowo bezkonkurencyjne, a jako że CCC (cena czyni cuda) to za te pieniądze można się pogodzić z pewnymi niedociągnięciami w wykończeniu czy wyglądzie wewnętrznym.
Pozdro,

[mazmac]

Te 2KPLN więcej to oczywiście w rozumieniu "tylko" a nie, że "aż tak dużo".

Optima jest w sumie chyba z roku 2009/2010 więc niewiele młodsza od Mk4.

Kolejne minusy Mazdy:
- tych Mazd jest i pewnie będzie jak na lekarstwo w PL (wystarczy porównać aktywność na naszym forum i kolego z Mazdy).
- brak koła zapasowego (możne dokupić za 2000PLN).
- brak listew ochronnych na progach i zderzaku tylnym (ceny jako akcesoriów- szalone)


Tak jak wspomniałem trzeba jeszcze Mazdę potestować.


Ogólnie jeśli chodzi o samochody dojazdy testowej to zaszokowany byłem pozytywnie podejściem w salonie Opla - oglądaliśmy nową Zafirę (bez rezerwacji prosto z ulicy) i sprzedawca spytał się, czy chcemy jechać na jazdę testową. Po potwierdzeniu poprosił o dowody osobiste (mój i żony) i spytał się kiedy wrócimy (oczywiście z nami nie pojechał, nie było żadnych papierów) – w ten prostu sposób zyskali klika punktów .

U Forda, Mazdy, Toyoty to nie do pomyślenie - jakieś papiery, trzeba jeździć ze sprzedawcą - powinni się jeszcze dużo nauczyć. Trudno mając gadającego sprzedawcę na karku wszystko pooglądać, "przyzwyczaić" się do nowego samochodu. Zobaczymy, czy uda się dostać Mazdę na kilka godzin.

Ps.
Trudno znaleźć tak przestronny samochód jak Mk4 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na razie poległy:
Toyota Avensis, Honda Acord, Opel Insignia, Opel Zafira (wielkość ok, ale straszny hałas), Renault Laguna (tu dodatkowo ma się wrażenie, iż zaraz samochód pojedzie w inną stronę niż zamierzamy).

[grodek75]

Wiem co masz na myśli jeśli chodzi o Lagunę bo miałem wątpliwą przyjemność poruszać się 2,0dci Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ten samochód to jest dramat.
Wyobraź sobie jak to się zachowuje po 2-3 latach.
Masz wtedy wrażenie, że każdy element w tym aucie żyje własnym życiem i nadaje na osobnych falach. Wszystko trzeszczy, skrzypi, buja się.
I żeby jeszcze choć była wygodna...
Popsuli to co było w starej Lagunie czyli komfort, a nie poprawili prowadzenia.
A tak w ogóle to nad S-Maxem się zastanawiałeś?
Bo skoro w grę wchodziła Zafira?

[dekoder]

Wiadomo że to każdego indywidualna sprawa
ale nie mogę tego pojąć
jak przy tak dużym samochodzie jakim jest mondeo mk4
można brać pod uwagę benzyniaka 1,6
Toż to przy każdym wyprzedzaniu śmierć w oczachGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[mazmac]

To 1.6 ma 160KM, czyli więcej niż niezniszczalny silnik wolnossacy 2.0. i zapewnia niezłe przyspieszenie i elastyczność. Problemem może być żywotność.

[dekoder]

Tia a wyprzedzałeś kiedyś tymi kucami?
Ta moc ma się nijak do wyprzedzania przy prędkościach >90km/h ze względu na moment obrotowy
Diesel słabszy o 40KM zbiera się o niebo lepiej nie mówiąc już o mocniejszych jednostkach
ale jak wiadomo nie każdy je lubi
Ja po przesiadce z benzynki na diesla już chyba nigdy do niej nie wrócę
właśnie ze względu na to wyprzedzanie
no chyba że jakieś turbo z >200KM ale wtedy trochę strach podjeżdżać na stację benzynowąGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.