[Focus 2008-2011] Wyjęcie wkładki stacyjki

[radek70]

Mojej małżonce kluczyk wpadł w błoto pośniegowe z piachem. Teraz stacyjka przekręca się z oporem/zgrzytem, wystarczyło przetrzec kluczyk. Chciałem wymontowac bębenek do przemycia. Przeryłem neta, wpisując frazy po polsku i angielsku i nic. Jest tylko o wybiciu jakiegoś bolca przy Focusie mk1, ni jak niema się to do stacyjki w mk2. Wiem, że można zapsikac WD bez wyciągania, ale i tak cały syf zostanie w środku. Może jest jakaś blokada, która pozwoli na wyjęcie wkładki po nawierceniu otworu.

[tedi_k]

Na szczęście nie jest to takie proste. Gdyby było - zdecydowanie więcej Fordów odjeżdżało by "samoistnie" nocą...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przecież po wyjęciu wkładki i podmianie zegarów i sterownika silnika odjechał byś samochodem "jak swoim"... Całość do zrobienia (bez tej wkładki) w jakieś 10 minut...

[radek70]

No jasne... czyli dobrze zabezpieczyli. Jutro będę próbował WD, aż cały syf nie wypłynie. Dzięki.

[sq7lqr]

Napisał tedi_k Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na szczęście nie jest to takie proste. Gdyby było - zdecydowanie więcej Fordów odjeżdżało by "samoistnie" nocą...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przecież po wyjęciu wkładki i podmianie zegarów i sterownika silnika odjechał byś samochodem "jak swoim"... Całość do zrobienia (bez tej wkładki) w jakieś 10 minut...

Wyjęcie wkładki jest dość proste jeżeli posiadamy do niej kluczyk, sprawa jest bardziej skomplikowana( tak, jak tedi_k pisze), kiedy nie posiadamy klucza.

[tedi_k]

Aż muszę to obejrzeć... Wydawało mi się, że stacyjka jest zamocowana do kolumny zrywalnymi śrubami i nie da się prosto zdemontować... Natomiast sama też jest zrobiona na jednorazowy "zatrzask"... Nie rozbierałem tego, więc mogę się mylić, że to jest trudne...

[sq7lqr]

Nie wiem dokładnie jak w Focusie to wygląda(bo jeszcze nie miałem przyjemności wyjmować, ale w wielu autach wyciągałem i jest podobnie)tzn. chodzi o to czy trzeba np. zdjąć manetkę od wycieraczek.Najpierw trzeba wyszukać mały otworek (ok.2-3mm)na obudowie wkładki stacyjki, dopasować do niego kawałek drucika(ja najczęściej używam wierteł), włożyć kluczyk do stacyjki, przekręcić w okolicę pozycji I i nacisnąć drucikiem (wiertłem) w otworze zapadkę,jak poczujemy, że zapadka opadła pociągamy za kluczyk i wkładkę mamy na zewnątrz. Żeby wyczuć, czy zapadka opadła możemy naciskając drucikiem (wiertełkiem) poruszać kluczykiem w stacyjce w okolicach poz. I

[radek70]

Dzięki Robert. Wszystko jest tak jak napisałeś. Otworek 2mm jest od spodu stacyjki. Wciskamy blokadę, ustawiając kluczykiem w pozycji I i wyciągamy wkładkę do wyczyszczenia.

[sq7lqr]

Nie ma sprawy, dodam jeszcze, że teraz można ją rozebrać na czynniki pierwsze zdejmując zabezpieczenie z tyłu wkładki, tylko trzeba robić to w ciszy i spokoju co by nam nie poginęły blaszaki, trzeba sobie je rozłożyć na stole w kolejności w jakiej wyjmujemy(najlepiej robić to pojedynczo,potem w odwrotnej kolejności będziemy wkładać), blaszki są ponumerowane i ich zamiana spowoduje, że kluczyk nie będzie nam działał, a i jeszcze jedno, w środku jest bolec blokujący blaszki, trzeba uważać co by go nie zgubić, to chyba tyle
PS
gdyby ktoś kiedyś chciał wyciągać wkładkę np. z grupy VW, to robimy w podobny sposób, z tym, że otwór do zwolnienia zapadki jest od przodu, ok. 1mm otworek obok kluczyka, potrzebujemy drucik długości ok 5-7 cm

[radek70]

To dokończę moją przygodę ze stacyjką w Focusie. Po wyjęciu wkładki z korpusu stacyjki musimy wydobyc bębenek właściwy z obudowy (tam gdzie mamy 0, I, II, III). W tym celu wyciągamy ku tyłowi, patrząc od kluczyka, płaską sprężynkę, trzymającą jednocześnie blokadę, która pozwoliła nam na wyjęcie wkładki w poz. I. Blokadę wyciągamy. Obracamy o 180 stopni, przyciskamy biały, okrągły plastik przy napisie Ford i wypychamy wkładkę właściwą ku tyłowi. Przy okazji wypada nam pierścień ustalający kluczyk , który trzeba włożyc przy składaniu (pasuje tylko w jednej pozycji). Teraz wkładamy kluczyk i po rozpięciu zawleczki od tyłu możemy wysunąc bębenek właściwy. Delikatnie wyciągając kluczyk z bębenka, możemy usunąc blaszki i sprężynki, trzymając się kolejności. Myjemy wszystko i składamy na smar dobrej jakości. Zaznaczam, że nie jest to wskazówka dla włamywaczy. Nawet początkujący, jak będzie chciał, to kupi sobie stacyjkę na szrocie, potnie ją na kawałki i dojdzie o co chodzi. Do bezinwazyjnego wyjęcia wkładki i tak potrzebny jest oryginalny kluczyk, aby przejśc w poz. I.

[RAFIXX]

A co jak się nie da wcale klucza przekręcić?