[Mk3] silnik 2.0 TDDi 90KM opinie?

[tiger1986]

Witam serdecznie, poszukuje aktualnie mondka w mk3 koło 2002 roku, długo sie zastanawiałem co do 90 konnego silnika, czy warto, czy to nie za mało, czy 115 a 90 to niebo a ziemia, nie mogłem znalesc zbyt wielu informacji, szczególnie od kogos kto taki silniczek ma w mk3, więc prosiłbym o porady, nadazyła sie okazja na takiego mondka, lecz nie jestem jeszcze przekonany, prosze o pomoc i porady...

[Mariusz]

Wg mnie jak na brykę która waży prawie 1,5t. to 90 kucyków stanowczo za mało. Ja mam 115 od pół roku, a już się zastanawiam nad chip-tuningiem. Pozdro, Mariusz!

[szczerba]

Napisał tiger1986

... czy to nie za mało,

Za mało.
Miałem poprzednie Mondeo z 90 konnym silnikiem (co prawda to była stara konstrukcja TD, ale 89KM) i strasznie cierpiałem na drodze, zwłaszcza przy wyprzedzaniu i włączonej klimie.
Kupiłem TDCi 115KM (choć polowałem na 130KM) i poczułem znaczną różnicę.
Teraz mam chip - 154KM/390Nm i to mi (nadwozie kombi) całkowicie starcza (czasem muszę uważać by nie ukręcić półosi).

[tiger1986]

hmmm, czyli musze sie naprawde zastanowic nad tym silniczkiem, dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam ...

P.S. ciężko znalesc w dobrym stanie Mk3, jak nie słaby silnik, to korozja na wszystkich drzwiach ... ehhhh.

Pozdrawiam Piotr

[Mariusz]

Poczekaj w takim razie, zbież grosza ciutkę i kup po lifcie, bo to najlepszy wybór, jeśli chodzi o wtryski, dwumasę (itp.). No i stanowczo po lifcie TDci. Nie kupuj 90kM, nie nie nie nie

[rafiraptor]

Zgadzam się z 12345mario . Ewentualnie możesz wziąć pod uwagę TDDI 115 koników. Kosztuje niewiele więcej niż wersja 90 konna, ale zupełnie inna jazda, pozdrawiam :fcp26