ShaD
15-05-2010, 18:23
Witam, na wstepie napisze odrazu ze wspomaganie jest u mnie swiezo dolozone po 4 dniowej walce.
Dzisiaj dopiero postawilem auto na kola i okazalo sie ze wspomaganie dziala w jedna strone a w druga kreci sie tak jakby go nie bylo, zaczyna byc odczuwalne dopiero kiedy dodam i trzymam gaz.
uklad zostal zalozony poprawnie, odpowietrzony (zalanie plynem i krecenie od lewej do prawej i spowrotem az przestalo ubywac plynu w zbiorniczku)
ogolnie maglownica lezala jakies 2 msc na balkonie a pompa rok w piwnicy.. mialem zalozyc inna pompe ale nie mialem czym wywiercic z niej jednej urwanej sruby..
Co moze byc przyczyna takiego zjawiska?
Bede bardzo wdzieczny za pomoc bo walczylem 4 dni zeby to wszystko poskladac do kupy - wszystko pod blokiem na parkingu z czego 2 dni w deszczu..;/ zalamalem sie ze nie dziala jak powinno..
btw wszystkie czesci wspomagania ktore byly potrzebne pochodza z takiego samego silnika (łapa pompy i alternatora, pompa, maglownica, przewody itp)
Dzisiaj dopiero postawilem auto na kola i okazalo sie ze wspomaganie dziala w jedna strone a w druga kreci sie tak jakby go nie bylo, zaczyna byc odczuwalne dopiero kiedy dodam i trzymam gaz.
uklad zostal zalozony poprawnie, odpowietrzony (zalanie plynem i krecenie od lewej do prawej i spowrotem az przestalo ubywac plynu w zbiorniczku)
ogolnie maglownica lezala jakies 2 msc na balkonie a pompa rok w piwnicy.. mialem zalozyc inna pompe ale nie mialem czym wywiercic z niej jednej urwanej sruby..
Co moze byc przyczyna takiego zjawiska?
Bede bardzo wdzieczny za pomoc bo walczylem 4 dni zeby to wszystko poskladac do kupy - wszystko pod blokiem na parkingu z czego 2 dni w deszczu..;/ zalamalem sie ze nie dziala jak powinno..
btw wszystkie czesci wspomagania ktore byly potrzebne pochodza z takiego samego silnika (łapa pompy i alternatora, pompa, maglownica, przewody itp)