Koledzy i koleżanki,

Miałem lekką kraksę i policaje mi zabrali dowód rejestracyjny. Auto już zrobiłem i teraz muszę zrobić przegląd rejestracyjny, żeby odzyskać dowód. Możecie mi polecić jakąś stację kontroli pojazdów, gdzie sprawdzają focusy II i nie biorą za to kosmicznych pieniędzy ??

Pozdrawiam

Sajlas

Przegląd rejestracyjny kosztuje wszędzie tyle samo.

Przy okazji ja dołącze do pytania, bo zbliża mi się termin więc trzeba będzie niedługo zrobić. Gdzie na takim przeglądzie we Wrocławiu nie paprzą :wink: Konkretnie chodzi mi o to, w którym miejscu przegląd wygląda tak, że sam wjeżdżam na rolki, szarpaki itp, nie lubię dawać komuś mojego auta nawet na chwilę, wolę to robić sam. Niby drobnostka, ale serce mnie strasznie boli jak jakiś diagnosta w brudnych spodniach chce wsiadać do mojego auta, poprostu nie wpuszczam :evil:. Zatem gdzie mogę ścieżkę przejechać sam wykonując polecenia diagnosty?

Ciekawe jak będzie bolało jak na rolkach wpadniesz do kanału...

Niby drobnostka, ale serce mnie strasznie boli jak jakiś diagnosta w brudnych spodniach chce wsiadać do mojego auta, poprostu nie wpuszczam .
U mnie zakładają specjalny, foliowy pokrowiec żeby nie pobrudzić klientowi tapicerki, nawet okładke na dowód zmienia gratis na nową:D

Heron.ul Wilczycka 5c. tel 71 398 95 90. od 8,00-20,00 sobota do 15. Nie czepiają się, ale sam,niestety nie wjedziesz już chyba nigdzie.

ja zawsze wjeżdżam i wszyscy którzy się nie boją też wjeżdżają. Czasami tylko jakaś kobieta jak zobaczy "kanał" to prosi żeby za nią wjechać.
Krakowska na byłej bazie PKS-u.

Na ul.Dębickiego sam poruszasz się na rolkach.

Dzięki koledzy za pomoc, na pewno wybiorę którąś z opcji gdzie można wjeżdżać samemu :p Co do czepialstwa diagnostów - mogą szukać, mam sprawne auto więc nie znajdą i akurat popieram rygorystyczne (w granicach zdrowego rozsądku) kontrole ;)

Temat uważam za zamknięty :) Dzięki za odpowiedzi :)

Konkretnie chodzi mi o to, w którym miejscu przegląd wygląda tak, że sam wjeżdżam na rolki, szarpaki itp, nie lubię dawać komuś mojego auta nawet na chwilę, wolę to robić sam.

Jakoob w dobrym punkcie to diagnosta sam sprawdza auto a Ty się przyglądasz, na Małopanewskiej w Boschu diagnosta zakłada pokrowiec na siedzenie więc nie wybrudzi, podobnie jest u Wróbla (w Mercedesie). Obie to wojewódzkie stacje diagnostyczne, które mogę polecić. Po przeglądzie u nich na pewno masz pewność, że wszystko jest ok :)

Jakbym miał kogoś doradzać w okolicy to myślę, że warsztat na Hutniczej daje radę. Miałem u nich robione kilka razy przeglądy i nie było się do czego przyczepić. Cała lista rzeczy jakie robią jest na ich stronie przegladylubin.pl.

Wykopany temat z przed 6lat po to by polecić stację... i 0 postów hmm

Pomiajając fakt, że temat dotyczył zakładów we Wrocławiu, nikt taki kawał jechać za pieczątką nie będzie.

Sebix, myślę że on już zrobił ten przegląd ;)
Tuż nad nickiem osoby odpowiadającej jest taki pasek ciemniejszym kolorze, na którym jest data. W twojej odpowiedzi jest wczorajsza, w poprzedniej widzę 30-05-2010

To ja odświeżę temat. Szukam stacji gdzie zrobią mi przegląd ( nie w fordzie ). Jest to drugi samochód w rodzinie i służy do jazdy tylko do pracy klika km i z powrotem. NIe wyjeżdża z DW. Samochód ma już 20 lat wiec idealny nie jest, nie chce go złomować:027:a wartość nie zachęca do jakiś poważnych napraw . Będę wdzięczny za podpowiedź gdzie podjechać-żeby była jasność, jeśli trzeba będzie coś zrobić bo zagraża to bezpieczeństwu to oczywiście to zrobię

Ja po problemach na stacjach OSK, pojechałem do gościa ze Speed Car na Małopanewskiej (obok Shella i Kauflandu). Bez problemów, można pogadać i jeszcze bonusy rozdają. Dostałem za free Assistance na cały rok.

Tu skocz. (https://www.google.pl/maps/@51.0754637,17.0057981,3a,75y,52.29h,80.14t/data=!3m7!1e1!3m5!1sVVdocJGvrlQTmF4c8t42eA!2e0!6s% 2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DVVdocJGvrlQTm F4c8t42eA%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_ sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26y aw%3D85.541939%26pitch%3D0!7i13312!8i6656)

Ja po problemach na stacjach OSK
A jakie to problemy były?