Zobacz pełną wersję : Mróz a nie domykające sie drzwi???
devil511 24-01-2006, 07:49 witam
ostatnio -dzieki wielki mrozom miałem okazje sprawdzic jak mondeo zachowuje sie w skraknych temp.zaskoczylo mnie ze mimo wielkich mrozow odpala swietnie ale ku mojemu zdzwieniu mam problem z drzwiami -za cholere nie mozna ich zamknac.nie domykaja sie mimo iz mocno trzaskam.tu akurat tworcy mundka sie nie popisali.wiec auto praktycznie nie uzyteczna bo i tak zakmnac go nie mozna.zaobserwowac tez mozna za nadmuch cieplego powietrza tez zbytnio sobie rady nie daje.
moze ma ktos sposob na te drzwi??
Jupiter2000 24-01-2006, 07:52 hej
Ja mam IDENTYCZNY problem z drzewiami, od kierowcy i pasazera, nie chca sie zamknac, ale jak sie nimi trzasnie az dach wgina, to sie zamykaja, po rozgrzaniu w srodku, problem mija. Moze zamek w drzwiach nasmarowac??? WD40 ??? nie wiem
Tez tak mam i smarowanie WD40 nic nie dalo. Przypuszczam ze nalezaloby wszystko rozebrac i wymyc w jakiejs benzynie ekstrakcyjnej a potem nasmarowac czyms odpornym na niskie temperatury. Ja z niedomknietymi jezdze ostatnio zanim sie troche nie nagrzeje. Ale przyznac trzeba ze mondki na nasz klimat nie sa stworzone...
impactom 24-01-2006, 08:51 Oj Panowie bez przesady! Wszystkie autka wariuja przy -25 stopniach! Ja po perypetiach na poczatku zimy zwiazanych z rozrusznikiem (szczotkorzymacz wymieniony) musze powiedziec że mondi obecnie sprawuje sie IDEALNIE! Fakt że rano centralny wariuje i musze trafiic w odpowiednim momencie ze złapaniem za klamke bo jak sie spóżnie to zaraz sie sam zamyka - ale oprócz tego naprawde chodzi PERFEKT! Tak na marginesie to moj kumpel z golfem wogóle nie może ruszyc - nie dosc ze mu nie odpala to nawet biegu nie może wrzucic - wszystko zamarźnięte na kość!!!
mam to samo!
wd 40 nie pomogło bo problem chyba tkwi w tym ze to sprężynki w zamkach pomarzły zesztywniały i one nie odbijaja!
ale ja znalazłem na to taki "moj patent"
po prostu jak trzaskam to najpierw doginam klamke do dołu zeby nic nie było podniesione i cały czas tzrymam reke na drzwiach i dociskam ale DOKŁADNIE w miejscu klamki tzn na tym czarnym plastiku-trzaskam cały zcas dociskajc - i łapią!!!!
wiec próbujcie powodzenia-u mnie działa!
pozdrowionka!
Wszystko ladnie tylko jak Ty doginasz te klamke siedzac w samochodzie?? Otwierasz szybe?? Bo z zewnatrz to jeszcze sie da domknac drzwi dopychajac je, problem jest z zamknieciem siedzac w samochodzie. Mam nadzieje ze zima szybko sie skonczy i nasze problemy z zamarzajacymi mondkami znikna same :D
mentor1967 24-01-2006, 09:32 Tez tak mam i smarowanie WD40 nic nie dalo. Przypuszczam ze nalezaloby wszystko rozebrac i wymyc w jakiejs benzynie ekstrakcyjnej a potem nasmarowac czyms odpornym na niskie temperatury. Ja z niedomknietymi jezdze ostatnio zanim sie troche nie nagrzeje. Ale przyznac trzeba ze mondki na nasz klimat nie sa stworzone...
to może użyć odmrażacza do szyb albo zamów ja u siebie
nie mam większyccch problemów
JA też tak mam z dzwiami tyle ,ze centralny nie robi żadnych problemów a dzwiami jak walne nieco mocniej (spory eufemizm) to sie zamykają i ich nie otwieram aż sie nie rozgrzeje. podobnie miałem w polonezie ale tam to już nic nie pomogło dopuki się nie nagrzał urzywałem linki 4mm przywiązywałem do zatrzasku w dzwiach a drugi wybrany koniec do zagłówka. i jakos szło ale w mondim to chyba troszke sięz celem mija. A dzis w pracy przyjechałem tylko ja i twingo kolerzanki ,zaden z opli ani skody innych kolegów z pracy nie dojechał mam zato problem ,ze mi silnik gaśnie co po chwile zanim się rozgrzeje naparkingu
Też w zimie mam problem z drzwiami ale jak użyję trochę siły to idzie je zamknąć, nawet w lecie przednie drzwi się u mnie kiepsko zamykają bo są już dobrze wyeksploatowane a tylnie chodzą ciężko w stosunku do tych przednich, nie raz mi się zdarzyło jechać z otwartymi drzwiami na szczęście nic się nie stało. Jak by ktoś znał jakis prparta żeby to poprawic to wszyscy by sie chetnie dowiedzieli
PS.Mrozy mają być do czwartku wiec niedługo wszyscy odetchną.
devil 511,a gdzie napisałes ze mas zproblem z zmaknieciem od wenatrz??wiec ja myslałemz e mas ztak jak ja-od zewnatrz nei mozesz zatzrasnać!
ale i ze swoimi tj.kierowcy radze sobie-zamykajac=trzaskajac zawsze mocno je dociagam unosząc jednoczesnie troszeczke do góry i generalnie za drugim razem zamykaja sie!
powodzenia!
U mnie też kilka razy się zdarzyło że drzwi (wyłącznie przednie pasażera) nie chciały po otwarciu "zaskoczyć". Siedząc w środku trzymałem je dość mocno "zamknięte" i kilkukrotnie zamykałem i otwierałem wszystko centralnym zamkiem (z kluczyka lub klamką drzwi kierowcy). U mnie pomagało :) Po takiej operacja dawały się już zamknąć i otworzyć.
Adam
ja mam identyczny problem. Te zamki najprościej w świecie zamarzają i jak potraktuje taki zamek suszarka to jest ok xD :D
To tylko czysta fizyka. W takich temperaturach wszystko się kurczy :D , a smary gęstnieją.
Nie radzę stosowania WD40, to nie jest smar. To cholerstwo nadaje się tylko do odkręcania zapieczonych śrub i idealnie wymiata (rozpuszcza) wszelkie smarowidła. Chyba, że planujecie wymianę wszystkich zamków, co spotkało mojego kumpla. Nauczony jego doświadczeniem kupiłem sobie smar w sprayu. Pełno tego na allegro. Jest idealne, oczywiście moim zdaniem. Zakupiłem sobie valvoline z teflonem. Żadnych problemów przy -25, wszystkie drzwi się zamykają.
A centralny też mi głupieje przy takim mrozie, no i oczywiście klamki w tylnych drzwiach też stoją "jak młodemu na weselu".
Pozdrawiam
Ehh a juz myślałem ze niedomykajace sie dzwi to u mnie tylko są, głównie nie domykaja sie tylnie dzwi z przodu jakoś nie mam problemu, jedyne co zaniepokoiło mnie to to że jak zamkne auto pilotem czy z kluczyka to przez jakies 5 minut nie moge ruszac klamka kierowcy bo automatycznie otwieraja sie wszystkie zamki ??? później objaw ten mija
Pozdro Jerzyk
Sporo osób ma ten sam problem z drzwiami. Jak was to coś pocieszy to ja mam tak samo. Trzeba poprostu nieźle drzwiami grzmotnąć i najlepiej nie klapać nimi tylko je przytrzymać przy zamykaniu. Skuteczność 99%.
Trzymajcie się ciepło.
Kapsel_lg 25-01-2006, 17:58 A u mnie sa problemy z drzwiami pasażera z przodu. rada? wsiadam zamykam drzwi kierowcy, łapię i ciągne d siebie drzwi pasażera a drugą rączką blokuje drzwi od środak. centralny pięknie domyka wszystkie drzwi i mogę go zwolnić i już jest ok :)
a ja tam napsikałem wd40 i juz duzo lepeij sie zamykaja!!!
moze mnie nie porozwala zamków???mam nadzieje!
ale dla pewnosci dizs powciskam po troszku w kazda dziurke na kluszyk wazeliny technicznej a potem po otwieram i poazamykam pare raz kluczykiem to sie tam samo w srodku porozłazi i posamruje!
pozdrowionka!
Panowie byłem kiedyś szczęśliwym posiadaczem VW Pasata i miałem to samo, pierwsze 10 minut jazdy z otwartymi drzwiami. Teraz e moim mondim trzeba solidnie trzasnąć i się zamykają. Tak więc na pewno nie dotyczy to tylko naszych autek...
Polecam wszystkim silicon w sprayu. Miałem te same problemy: nieotwierające się zamki i przymarzające uszczelki. Próbowałem wazeliny technicznej na uszczelki i WD40 na zamki ale bez skutku. I przypadkiem szukając środka na uszczelki kupiłem środek wyprodukowany przez K2 o nazwie Sil (100% SILICONE SPRAY). Środek ten konserwuje gumowe i plastkikowe elementy w samochodzie oraz smaruje wszelkie części mechaniczne. Spryskałem tym uszczelki, prysnąłem w otwory zamków oraz w zamki na krawędzi drzwi. Efekt rewelacyjny - w największe mrozy jakie u mnie były (-28) zamek centralny otworzył drzwi od razu a uszczelki nie były sklejone. POLECAM :)
[ Dodano: 2006-01-28, 11:53 ]
temperatura miała być -28 stopni :)
Łukasz_81 28-01-2006, 12:01 nieotwierające się zamki i przymarzające uszczelki
z tym raczej nie mielismy problemow
problemy byly z zamykaniem drzwi przy niskich temperaturach. trzeba bylo niezle trzasnac zeby drzwi sie zamknely
czy ten silikon pomugl w zamykaniu drzwi czy tylko w otwieraniu?
Pomógł na otwieranie i zamykanie się drzwi :)
,adamzel, żeby to dobrze sprawdzić będziesz musiał poczekać do mniejszych mrozów i opadów śniegu przy których panuje większa wilgotność powietrza. U mnie zamki przmarzały przy kilku stopniach mrozu a ostatnimi dniami nie miałem żadnych problemów z otwieraniem zamków i drzwi. A sposób na zamykanie mam taki jak Hesus - nie kłapać z rozmachem, tylko krótko ale dosyć mocno z przytrzymaniem.
Może masz rację - myślę że sprawdzę to jeszcze tej zimy :)
Panowie suszarką potraktować zamek i jest ok.
Suszarka rozpuści lód ale woda zostanie a jeżeli nawet wususzysz do sucha, to różnica temperatur spowoduje, że metal dalej będzie się "pocił".
najlepiej przed noca wychlodzic samochod, dobrze go wietrzac, wtedy rano nie ma problemow z uszczelkami i zamarznietymi zamkami (pod warunkiem, ze wietrzenie obywac sie bedzie przy drzwiach otwartych a nie tylko oknach)
|