Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Brak mocy przy niskich obrotach TDCi .Wtryski ok , turbo ok .
Dawid849 28-06-2010, 19:16 Witam. Panowie mam taki problem iż moje mondeo TDCI 115 km nie ma mocy przy niskich obrotach , po wyżej 2000 obrotów jakoś idzie . Spalanie na trasie teraz mam ok 7-7,5 litra , wiec bardzo wysokie. Autem czasami szarpie przy od 2000-3000 obrotów ale nie zawsze. Jak bym chciał ruszyć z samego sprzęgła to zgaśnie, muszę go wkręcić do ok 1500 żeby ruszył.
Zrobiona była diagnostyka komputerowa , żadnych błędów
Sprawdzone wtryski na maszynie probierczej , przelewy w normie.
Turbina wyciągnięta, sprawdzona i jest sprawna.
Rury od układu turbo też sprawdzone i są ok , opaski dociągnięte
Układ wydechowy sprawdzony i katalizator wyczyszczony
Wymienione wszystkie filtry na nowe
Sprzęgło nowe i się nie ślizga
Auto nie kopci.
Egr wyczyszczone
Przepływomierza nie ma (ponoć maja tylko 130 konne)
Nie zapala się żadna kontrolka przy gwałtownym ruszaniu.
Auto poleci te 170km/h i więcej.
Mechanicy rozkładają ręce , ja też
Czy ktoś może mi coś doradzić bo już nie wiem co to może być?
Bardzo lubię to auto ale już mnie powoli wyprowadza z równowagi
Turbina ze stałą geometrią niestety tak ma... Chyba, że faktycznie "nie ma mocy" oznacza nie ma mocy i te 7l/100km w trasie nie jest z prędkością 150km/h tylko normalnie 90-120.
Thomas_81 28-06-2010, 21:03 mam dokładnie to samo, w szczególności odczuwalne jest to przy wysokich temperaturach, zdarzało mi się nawet że auto zgasło na 2-ce czy 3-ce przy niskich obrotach :/
cóż usłyszałem w serwisie tylko: "ten typ tak ma" :(
jendrekmak 28-06-2010, 21:28 przepływomierza nie ma więc nie ma co czyścić ale filtr dobry warto wstawić bo może za mało powietrza wchodzi do silnika. warto było by się przyjrzeć katalizatorowi czy nie blokuje gazów wylotowych w sytuacji jeśli jest zapchany (duży przebieg) to po prostu go na próbę przedmuchać sprężonym powietrzem lub w ostateczności wykruszyć i zostawić samą obudowę. niestety wtedy może być głośniejszy bo obudowa może zachowywać się jak rezonator.
wypadało by też dokładnie sprawdzić łożysko turbiny pod względem oporów w obracaniu się łopatek bo może jest dużo nagaru od oleju na łożysku. ja to robiłem w foce bo łopatki już ciężko się kręciły. nie trzeba demontować całej turbiny tylko przewody olejowe i w jeden (górny) lać wd40 i obracać łopatkami w obu kierunkach aż do uzyskania swobodnego obrotu. wd40 będzie wypływał drugim (dolnym) otworem więc warto coś podstawić żeby nie zachlapać silnika. zamiast kręcenia łopatkami jakimś "patykiem" lub palcem jeśli jest sprężone powietrze pod ręką to można dmuchać na łopatki pistoletem do przedmuchiwania od strony gdzie wchodzi powietrze z filtra powietrza.
Przepływomierza nie ma (ponoć maja tylko 130 konne)
mają tylko ze zmienną geometrią a były też takie podobno 115 KM
Egr wyczyszczone
Czy oprócz tego, że wyczyszczone to również sprawdzone, że się zamyka? Może pomimo czyszczenia nie domyka się całkowicie? Zaślep egr jakąś blaszką ( pomiędzy egr a karbowaną rurką ) i sprawdź czy jest poprawa.
Dawid849 29-06-2010, 06:52 A wiec tak , turbina jest sprawdzona u mechanika który regeneruje turbiny , została wyciągnięta i nie ma luzów , łopatki całe nie połamane, turbina nie ma nagaru ,jest czysta.
Egr otwiera sie bo sam osobiście sprawdzałem , i czyściłem.
Egr mam okablowany wiec nie do końca można go zaślepiać. Ale skoro jest sprawny to po jaką cholerę ?
Katalizator tak ja mówiłem jest drożny i był czyszczony specjalną chemią do katalizatorów.
Auto pali 7 litrów przy prędkosci ok 100km ,jak jechałem wcześniej jak było wszystko ok na niemieckich autostradach prędkoscią ok 150 to nie palił 7 litrów ;) tylko poniżej 6 litrów
Może i ten typ tak ma jak wy to mówicie , ale mój wcześniej tego nie miał , wiec nie wiem o co kaman.
ethernal 29-06-2010, 08:05 Dawid, a może to jest problem oprogramowania... może warto wgrać raz jeszcze jakieś nowe programy sterujące do ECU...??? albo nawet zawirusować go?
Druga opcja jest taka, że zastanawia mnie to gaśnięcie silnika? Masz jeszcze stary (czarny kolor) czujnik położenia wałka rozrządu? niby nie powinien mieć wpływu ale ... :D... i tak go wymien na nowy (kolor szary) bo czarne były wadliwe
Poza tym ktoś wspomniał o filtrze powietrza, co też może być dobrym tropem, a ja dodam jeszcze od siebie kwestie sprawdzenia świec żarowych.
Życzę powodzenia!
maestro06 29-06-2010, 08:49 Nie wiem czy sprawdziłeś jedną ale istotną sprawę, czy któryś z tylnych zacisków hamulca ręcznego nie trzyma delikatnie tarczy, przez to może mulic i więcej spalac, a w naszych mondkach niestety zaciski ręcznego to częsty problem.
u mnie było podobnie ale nie gasł, brak mu było polotu na obrotach 1000-2000;
dokładne czyszczenie kolektora i egr - auto dostało "drugie płuco" ; od 1000 ciągnie aż miło z 2-ki i 3-ki
Egr wyczyszczone
może i kolektor by się zdało wyczyścić i wtedy można wyeliminować przynajmniej jeden ew.powód niesprawności...
jendrekmak 29-06-2010, 10:17 przykładem jakie pierdoły mają wpływ na pracę silnika niech będzie fakt że szukając przyczyny sprężynki wymieniłem czujnik MAP na przewodzie koło intercoolera i też auto dostało drugie życie w prezencie, zupełnie inaczej się zbiera na niskich obrotach chociaż sprężynka została. ale podobno mycie tego czujnika niewiele daje ale nie zaszkodzi spróbować bo może cały jest w brudzie i oleju z turbiny
Dawid849 29-06-2010, 20:02 Egr był czyszczony wraz z kolektorem , lecz tam nie było znaczącego brudu.
Czujnik mam czarny jeśli chodzi o ten nad kolektorem.Ale gdyby był uszkodzony nie wyskakiwało by to na kompie ?Lub jak go sprawdzić inaczej ?
O czipie myślałem ale to dopiero jak auto odzyska swoją wcześniejszą moc
Mechanik mi mówił jeszcze takie coś , mianowicie ze turbina wkręca sie na obroty lecz bardzo wolno.
Wtryski zostały zaprogramowane na nowo.
Skoro wyeliminowałeś już najbardziej powszechne powody, zacznij od podstaw i sprawdź kompresję silnika (usługa niedroga, aczkolwiek dolegliwa, bo wymaga pozostawienia auta na noc w warsztacie).
Dawid849 01-07-2010, 16:30 sprawdź kompresję silnika. ale gdyby kompresja była słaba to auto by brało olej i kopciło , u mnie czegoś takiego nie ma. Auto ma przejechane 180 tyś , to chyba za wcześnie na kompresje ? Silnik nie chce jechać z niskich obrotów , czy to bedzie 1,2,3,4,5 bieg nie ma różnicy , ale gdy juz przekroczy 1800 obrotów wtedy sie jakoś kula.
macie jeszcze jakieś sugestie ?
jendrekmak 01-07-2010, 18:37 ze turbina wkręca sie na obroty lecz bardzo wolno
bo ma opory na łożysku. żaden mechanik ci nie powie, że czasem "regeneracja" polega tylko na wyczyszczeniu turbiny bo by nie mogli brać tyle kasy za usługi.
Dawid849 01-07-2010, 19:42 bo ma opory na łożysku. żaden mechanik ci nie powie, że czasem "regeneracja" polega tylko na wyczyszczeniu turbiny bo by nie mogli brać tyle kasy za usługi.
Czyli co kolego sugerujesz ? obstawiasz mimo wszystko ze to turbo leży ?
Powiedzcie mi jeszcze czy te cięgło na turbinie ma sie ruszać jak sie doda gazu ? kiedy ono sie rusza ?
jendrekmak 01-07-2010, 20:04 nie znam dokładnie budowy turbiny bez zmiennej geometrii, ale skoro jest "gruszka" to pewnie steruje zaworem upustowym jak ciśnienie wzrośnie ponad planowane wartości doładowania. wypadało by zobaczyć czy się nic nie zacięło. ale może odezwie się ktoś kto już to robił.
tu jest taka jak twoja i wnioskuję ze zdjęć, że podciśnienie steruje zamykaniem i otwieraniem obejścia turbiny w kolektorze wydechowym
https://ssl.allegro.pl/item1094772212_ford_mondeo_mk3_2_0_tddi_turbina_km pl_i_inne.html
więc wypadało by sprawdzić czy wszystko działa poprawnie. trzeba tylko zdjąć obudowę termiczną turbiny dla lepszego dostępu do sterowania
:568: Turbina wyciągnięta, sprawdzona i jest sprawna.
Czyli jak była sprawdzona, bo wątek wraca ku turbinie?
Ja miałem wyjmowaną i czyszczoną turbinę ze względu na nagar, który blokował łopatki i nie zmieniały położenia jak trzeba. Operacja przyniosła skutek, którego oczekujesz, tzn. auto odzyskało moc na niskich obrotach.
Dawid849 01-07-2010, 21:21 :568:
Czyli jak była sprawdzona, bo wątek wraca ku turbinie?
Ja miałem wyjmowaną i czyszczoną turbinę ze względu na nagar, który blokował łopatki i nie zmieniały położenia jak trzeba. Operacja przyniosła skutek, którego oczekujesz, tzn. auto odzyskało moc na niskich obrotach.
tylko ze ja nie mam zmiennej geometri , jak ona była wyciągnięta to jak śmiglem się kręciło to bez problemu się kręciła , nie blokowało ani nie zacinało się nic.
Ale przecież w tdci turbo włącza sie dopiero przy około 1800 obr co by się zgadzało, u mnie jest to samo, więc nei wiem czy to jest jakaś ustraka czy po prostu tak ma być, spójrzmy chociażby na mój wykres na hamowni, widac że dopiero od okoo 1800 zaczyna to jechać
http://img12.imageshack.us/img12/7545/najnowszahamownia.jpg
Witam wszystkich.Mam podobny problem i też nie mam już pomysłów.
Ścigałem się ze szwagrem który ma w astrze coś około 80 koni i siadał mki na dupie.U mnie powinno być 115.U mnie praktycznie od zera jest mułowaty.Wymieniłem już moduł sterowania turbiną,katalizator.Po podłączeniu kompa w Fordzie powiedzieli mi że silnik chodzi idealnie tylko jeden wtrysk zaczyna lać.Więc wtryski dałem na myjkę ultradzwiękową.Nic to nie pomogło.
Macie jakieś pomysły bo w warsztaty już załamują ręce i nie wiedząco jest.
Dawid849 02-07-2010, 14:34 Ale przecież w tdci turbo włącza sie dopiero przy około 1800 obr co by się zgadzało, u mnie jest to samo, więc nei wiem czy to jest jakaś ustraka czy po prostu tak ma być, spójrzmy chociażby na mój wykres na hamowni, widac że dopiero od okoo 1800 zaczyna to jechać
Też masz tak ze jak ruszysz włączysz drugi bieg i dajesz gazu nawet w podłogę to auto stoi ? nie chce w ogolę jechać , brak elastyczności ?
Przypominam ze tego nie było wcześniej , auto jechało normalnie a teraz pewnie na starcie z maluchem bym przegrał ;/
Nie no tak że stoi to nie mam:)
Jedz na hamownie, po kształcie wykresu rozwiejesz wątpliwości.
Dawid849 04-07-2010, 21:21 tylko ze ja nie mam wątpliwość ze jest coś nie tak ;) a wydawać kolejną stówę na to żeby utwierdzić się w tym jak jest to ja dziękuję ;)
Zastanawia mnie jeszcze jedno , czy to może być zapchana sitko w baku ? czy łatwy jest do niego dostęp ? czy trzeba ściągać bak ?
juz ktos o tym pisal ale nie podjales tematu, ja tez stawiam na egr, zaslep/odlacz cokolwiek.. ewidentnie problem masz przy obrotach w ktorych nie dziala jeszcze turbina ale za to jest otwierany egr. czysty egr nie znaczy ze jest dobry. przypadki szarpania spowodowane egrem sa czeste wiec do roboty.
Podpinam się pod ten temat. Moje auto dopóki nie załączy się turbina zachowuje się tak jakby ktoś na 5 próbował ruszyć z miejsca albo jakby przez przypadek wrzucić za wysoki bieg poprostu strasznie mułowato się rozpędza czuć delikatne wibracje całej budy i takie basowe buczenie, czyściłem już dolot nic prawie nie było a turbina była wymieniana jakieś 3 miesiące temu. Prośba czy ktoś może pokazać mi zawór ERG bez sterowania bo chciałem sobie zaślepić ale niestety nie wiem jaki mam.
Dawid849 05-07-2010, 20:42 juz ktos o tym pisal ale nie podjales tematu, ja tez stawiam na egr, zaslep/odlacz cokolwiek.. ewidentnie problem masz przy obrotach w ktorych nie dziala jeszcze turbina ale za to jest otwierany egr. czysty egr nie znaczy ze jest dobry. przypadki szarpania spowodowane egrem sa czeste wiec do roboty.
Egr otwiera sie bo sam osobiście sprawdzałem , i czyściłem.
Egr mam okablowany wiec nie do końca można go zaślepiać. Ale skoro jest sprawny to po jaką cholerę ? ...
... powtorze jeszcze raz moze na tyle jasno ze zamiast kropek pojdziesz go sprawdzic.
jesli myslisz, ze fakt ze sie otwiera to znaczy ze jest idealny i jego praca jest taka jak przewidziala fabryka to sie mylisz:)
zastanow sie w jaki sposob pracowalby silnik jesli zamiast mieszanki czystego powietrza z niewielka iloscia spalin dostanie mieszanke z maksymalnie otwartego egr'a
u mnie bledy egra jesli nie odpinam wtyczek tylko bawie sie z mechanika komputer rejestruje chyba za 3 zapaleniem silnika bo to sa bledy pending codes
Dawid849 06-07-2010, 10:38 ... powtorze jeszcze raz moze na tyle jasno ze zamiast kropek pojdziesz go sprawdzic.
jesli myslisz, ze fakt ze sie otwiera to znaczy ze jest idealny i jego praca jest taka jak przewidziala fabryka to sie mylisz:)
zastanow sie w jaki sposob pracowalby silnik jesli zamiast mieszanki czystego powietrza z niewielka iloscia spalin dostanie mieszanke z maksymalnie otwartego egr'a
u mnie bledy egra jesli nie odpinam wtyczek tylko bawie sie z mechanika komputer rejestruje chyba za 3 zapaleniem silnika bo to sa bledy pending codes no tak ale samochód był na diagnostyce i był podpinany do komputera kilka razy i nie wykryło żadnych błędów związanych z egr. Ale spoko spróbuję zaślepić go , mam nadzieje ze wtedy nie wyskoczy żaden błąd??
Dawid849 06-07-2010, 10:49 W przypadku okablowanego EGRa mozna załozyć zaślepkę z dziurka o srednicy ok 5-7 mm, dzieki temu ilość spalin wracających do kolektora będzie niewielka, a komputer zostanie oszukany i nie bedzie informował o błędzie
co do wskazaney aukcji na EBAYu kupiłem, wyslałem pieniazki i do tej pory nie otrzymałem przesyłki :(
O tym też pisano. Ale to w żadnym stopniu nie zmniejsza kopcenia i żaden zarazem przyrost mocy. Piszą także o zaślepieniu wężyka podciśnienia (pipa)!
mimo tego nadal mam zaślepiać egr?
powiem ci tak, u mnie do miejsca z ktorego egr odczytywal polozenie dostala sie woda w jakis magiczny sposob i szarpalo samochodem nawet przy 3krpm! jak mi sie zdawalo z niewyjasnionych przyczyn, oczywiscie byl brak bledow a egr czysty jak lza.
kiedys jak testowalem komputer od innego samochodu to bez egra jechal normalnie a po podpieciu otwieral sie chyba na maxa lub bardzo mocno bo rozpedzal sie strasznie powoli.
nie wiem dokladnie jaki masz egr, w ogole dziwi mnie czujnik polozenia w tym roczniku ale w sumie nie mam doswiadczenia z tymi rocznikami. wedlug mnie jesli zaslepisz calkowicie dolot spalin to conajwyzej komputer zarejestruje blad ale nie pokaze check engine bo kody oczekujace(pending codes) w przypadku egr musza wystapic chyba 3 razy pod rzad zeby sie zapamietaly. jak jezdzilem bez wtyczki podpietej do egra to jak juz sie zapalil check a potem podpialem z powrotem to po jakims czasie sam znikal. zreszta nie musisz tak tydzien jezdzic, wkladasz blaszke jedziesz sie przejechac i juz wiesz czy jest roznica i mozesz ja od razu wyjac:)
podsumowujac wydaje mi sie ze twoj egr za bardzo sie otwiera co powoduje problemy na niskich obrotach.
Dawid849 06-07-2010, 13:19 dzięki kolego za obszerne wyjaśnienie ;) na dniach zrobię jak mówisz, zaślepię całkowicie i się przejadę zobaczyć czy jest różnica , jak będzie lepiej wtedy zrobię dziurę w blaszce.
A może mi powiedzieć ktoś jakie objawy były by przy zapchanym filtrze paliwa?
Cześć w moim mondeo objawy są podobne czyli brak mocy na niższych obrotach (do 2000).Tydzień temu wymieniałem wtryski (teraz mam regenerowane)bo wyskakiwała mi sprężynka świec żarowych.Teraz po regeneracji sprężynka mi nie miga (załączała sie powyżej 2000 obr.) ale pojawił sie problem mulenia na niższych obrotach (dodam że przed wym.wtrysków po dodaniu gazu auto od razu szło jak burza).Mechanik stwierdził że turbo jest ok, EGR też bez zarzutów na kompie nie ma żadnych błędów ale jeszcze jade do niego w czwartek to napisze jak sie coś poprawi.
...jeszcze dodam że tydzień temu wymieniałem filter powietrza oleju i paliwa wymieniałem także olej.
Dawid849 11-07-2010, 14:10 Zaślepiłem zawór egr i powiem tak , na pewno lepiej się rusza teraz , ale mimo wszystko auto jest zamulone , czuje przypływ mocy dopiero powyżej 2000 obrotów , najbardziej odczuwalne jest to dopiero przy 2500 obrotów
skoro odczuwasz roznice z tym egrem znaczy ze cos jest nie tak. ale co do odczuwania mocy to generalnie wydaje mi sie ze tak ma byc wlasnie jak mowisz ze od 2k i najmocniej przy 2,5. jesli z zaslepionym egrem nie jest tak jak byc powinno to jedyne co mozesz teraz zrobic to jechac gdzies na hamownie i porownac wykresy z innymi czy rzeczywiscie jest cos nie tak.
Witam, mam bardzo podobny problem. Wyczyściłem wszystko co się dało, EGR, doloty, nawet turbinę. Niestety, niewiele lepiej auto się zbiera. Z dołu masakrycznie muli, dopiero jak załącza się turbina czuć przyspieszenie, którego maks jest odczuwalny tak koło 2500 obrotów. Auto sprawdzałem pod kątem prędkości maksymalnej i spokojnie pociągnął 210km/h. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie...
Dawid849 12-07-2010, 14:02 skoro odczuwasz roznice z tym egrem znaczy ze cos jest nie tak. ale co do odczuwania mocy to generalnie wydaje mi sie ze tak ma byc wlasnie jak mowisz ze od 2k i najmocniej przy 2,5. jesli z zaslepionym egrem nie jest tak jak byc powinno to jedyne co mozesz teraz zrobic to jechac gdzies na hamownie i porownac wykresy z innymi czy rzeczywiscie jest cos nie tak. zgada sie tylko żeby wkręcił sie do tych obrotów to długo to trwa ,za długo najgorzej jest jak chce szybko uciec ze skrzyżowania :/ wtedy auto dosłownie stoi.
Jeszcze jedno pytanie , bo ja na razie zaślepiłem całkowicie zawór , czy lepiej jest jednak zrobić dziurkę w blaszce ? mam Egr okablowany. Jak na razie check engine się nie zapalił.
jakbys mogl nam loga z elma pokazac to by wiecej cos mozna okreslic. szkoda ze w tym roczniku nie pojdzie.. (chyba:P) tak na prawde nic nie wiemy o pracy silnika, fajnie by sie bylo przejechac:P , moze zrobisz jakis filmik z tym efektem zamulenia ?
wydaje mi sie ze bez zmiennej geometrii i przy 115koniach ten samochod nie powinien robic cudow w zakresie obrotow bez turbiny. dlatego fajnie jakbys porownal z kims z takim samym samochodem. bo bez jakiejs konkretnej diagnostyki parametrow pracy to takie wrozenie z fusow sie robi
Dawid849 14-07-2010, 17:52 Tari , ja nie mam auta od wczoraj i wiem ze tego co sie dzieje teraz nie jest moje jakieś wymyślanie , każdy kto jechał moim autem mówi "masakra" .Jeśli ktoś jest z moich okolic i chce się przejechać i potwierdzić mój problem , to zapraszam ;)
Ja nie oczekuję tego zeby auto przyśpieszało do setki w 5 sekund ;)
W moim aucie brakuje teraz elastyczności a zwłaszcza przy niskich obrotach , na wyższych też nie jest lepiej.
Byłem wczoraj u innego mechanika , w firmie która regeneruje wtryski i gość mówi ze miał taki jeden przypadek z mondeo które nie miało mocy i okazały się wtryski.
Ja teraz zastanawiam sie czy ten mechanik który wcześniej sprawdzał wtryski zrobił to rzetelnie . Sprawdził wtryski , zrobił test komputerowy i sprawdzał podciśnienia na turbinie i węże i za to wział 100zł .
U tego co byłem wczoraj powiedział ze sprawdzenie wtrysków kosztuje 200zł +150 wyciągnięcie i zamontowanie , rozbieżność spora. Co o tym sądzicie ?
. Sprawdził wtryski , zrobił test komputerowy i sprawdzał podciśnienia na turbinie i węże i za to wział 100zł .
To wiele wyjaśnia. Za te pieniądze to można sprawdzić 1 wtrysk :) Ale taki zakres diagnostyki za 100,- ?! Jedź do kogoś kto za sprawdzenie wtrysków weźmie min. 300,- :)
ethernal 14-07-2010, 22:55 U tego co byłem wczoraj powiedział ze sprawdzenie wtrysków kosztuje 200zł +150 wyciągnięcie i zamontowanie , rozbieżność spora. Co o tym sądzicie ?
Żeby rzetelnie sprawdzić wtryski trzeba je "wrzucić" na maszynę mierniczą (pomiarową) Delphi i wtedy mozemy się w pełni przekonać o ich stanie, a to kosztuje znacznie więcej niż 100 PLN. Ja w zeszłym roku miałem przed regeneracją wtrysków to robione i kosztowało to:
-sprawdzenie wtryskiwacza: 50 PLN/szt.
- wymontowanie i zamontowanie wtryskiwacza: 25 PLN/szt.
czyli 75 PLN x 4 = 300 PLN (samo sprawdzenie 200 PLN)
Dawid849 15-07-2010, 14:49 Gość który je sprawdzał , twierdził ze były wyciągane i sprawdzane na maszynie probierczej. Gość zajmuje sie regeneracją wtrysków.
Przy odbiorze auta widziałem ze miejsce gdzie są wtryski jest mokro od ropy . Wiec byłem przekonany ze on je wyciągał ? Kurde na prawdę mam dylemat ;)
Dawid849 15-07-2010, 14:56 Po napisanie tego ostatniego postu , nie wytrzymałem , zadzwoniłem do gościa i zapytałem. On mówi ze je wyciągał i sprawdzał na maszynie ..... Na prawdę nie wiem co myśleć :/
Cześć.W moim przypadku auto zaczęło mi zamulać dopiero po regeneracji wtrysków wcześniej była rakieta.Pisałem że mam oddać auto do naprawy w czw. ale termin sie przesunął:< Dam znać jak będzie lepiej.
Witam koledzy właśnie dołączyłem do waszego forum ponieważ mam ten sam problem co kolega Dawid849
Wczoraj byłem w autoryzowanym serwisie forda na diagnostyce komputerem
i oczywiście wszystko ok błędów żadnych nie było EGR sprawny mimo to jeden ze znajomych mechaników w tym serwisie powiedział mi żebym zaślepił egr ponieważ to, że nie ma błędów nie znaczy, że jest sprawny.
Ja na to pytam go czy nie będzie błędów ponieważ EGR jest okablowany on odpowiedział, że nie ponieważ nie ma przepływomierza w moim modelu i nic nie będzie się działo.
Dzisiaj za jego radą zaślepiłem zawór i różnicy za bardzo nie ma może minimalna
ale to nie oto chodziło dalej muli.
Jeszcze jedno mnie martwi chociaż nie wiem czy to może być to. Ten mechanik mówił, że jak to nie pomoże to zostaje zapchany katalizator albo pompa nie wiem co o tym myśleć.
Najbardziej mnie drażni z tego wszystkiego spalanie mojego autka 10l w mieście zawsze jak bym nie jeździł a na trasie 7-7,5l l jak jadę tak do 100
bo jak przycisnę to 8,4 nawet mi wyszło.
Kończąc moją opowieść proszę was koledzy o rady jak już się uporacie z tym problemem. Ja oczywiście jak czegoś się dowiem i da to jakieś rezultaty to na pewno napiszę
dawno nie zagladalem do tematu.. dawid z tego co piszesz to wynika ze conajwyzej miales test przelewowy zrobiony dlatego bylo mokro od ropy :) nie chce cie tu do niczego zmuszac ale wez sie przejedz do piekar i daj te 200zł za sprawdzenie na maszynie :P dostaniesz wydruk..:) chyba jedyne sensowne wyjscie w tej chwili
Dawid849 30-07-2010, 14:47 powiedział mi żebym zaślepił egr ponieważ to, że nie ma błędów nie znaczy, że jest sprawny.
Ja na to pytam go czy nie będzie błędów ponieważ EGR jest okablowany on odpowiedział, że nie ponieważ nie ma przepływomierza w moim modelu i nic nie będzie się działo.
U mnie nie mam przepływomierza i też nie wyskakuje żaden błąd , błąd u nas wyskoczy dopiero wtedy jak odłączymy kabel albo jak zatrze się EGR i się nie będzie otwierał albo zamykał . Tak mi wyjaśniał to mechanik , wiec na razie mam zaślepiony i przy ruszaniu teraz nie gaśnie auto
Dawid849 22-08-2010, 07:49 Wtryski sprawdzone u innego pompiarza który skasował mnie 350zł i powiedział to samo ,Wtryski są sprawne , dawkowanie odpowiednie. Wiec nie ma reguły bo jak tanio to chu...o/
Turbinę dałem jeszcze raz do sprawdzenia bo nie podobało mi się to ze się wolno rozpędza , gość stwierdził ze jest lekko przegrzana a więc zregenerowałem ją całą.
Wyciągnięty został bak do sprawdzenia czy nie ma zapchanego sitka w baku , było trochę brudu w sitku wiec zostało to wyczyszczone.
Ale jak na razie nadal auto jeździ tak jak jeździło bez zmian dalej muł
Jedynie słyszę turbinkę jak świszcze ;)
Dawid849 22-09-2010, 19:34 Panowie czy możecie mi jeszcze coś doradzić ? Gdzie mam szukać rozwiązania swojego problemu ?
Witajcie - dawno mnie już nie było - najwyższy czas, żeby coś się działo .
Problem dotyczy ruszania a dokładnie występuje podczas puszczania sprzęgła - nie dość, że trzeba mocno podgazować (bo zaraz gaśnie) szczególnie przy lekkim wzniesieniu to jeszcze słychać spod maski dziwny dźwięk niczym upust nadmiaru ciśnienia (przypomina ćwierk...) - może ktoś miał coś podobnego lub wie co to może być. Wygląda to jakby część mocy przy ruszaniu "uciekała" którędyś... dzieje się to przy niskich obrotach i gwałtowniejszym puszczaniu sprzęgła.
Dla informacji - rok temu byl czyszczony egr i kolektor dolotowy, świece itp.
Witam koledzy.
Czy ktoś może rozwiązał problem mulenia w 115 konnym tdci?
Jestem mechanikiem, kupiłem takie auto z uszkodzonym silnikiem. Po naprawie auto boryka się z tym problemem o którym można przeczytać w pierwszym poście. Poniżej 2000 obrotów auto jest strasznie słabe, pali dużo (w trasie ok 8 litrów przy jeździe do 120 km/h).
Mam swoją hamownię drogową i Mondziak dał z siebie 85 koni i niecałe 200 niutków - czyli dramat :(
Przy testach komputerowych dwoma (dobrymi) testerami błędów nie ma. Parametry rzeczywiste takie jak:
cisnienie paliwa w szynie
doładowanie (z czujnika MAP)
dawka wtrysku
praca EGR
Wszystko OK. Dla pewności EGR zaślepiony.
Również wtryski są po naprawie.
Wszystko niby działa - a auto ledwo jeździ. Nie jedno Mondeo przewinęło się przez moje ręce (zawodowo) i to są fajne, dość dynamiczne auta. A ten mój - masakra. Miał być dla żony ale ona nawet nie będzie umiała nim ruszyć bo żeby się ruszył z miejsca, trzeba startować z 1,5k obrotów.
Aaa i jeszcze jedno. Auto nie dymi. Jedynie przy ruszaniu puszcza małego "bąka" - poza tym zero dymu.
Ktoś coś podpowie?
Sprawdzałeś cięgno zmiennej geometrii kierownic turbiny (jeżeli jest) na zimnym silniku - powinno chodzić lekko.
Jeżeli jest inaczej trasa i kopa, albo rozbiórka i czyszczenie ew. zabiegi Heko z odpowiednim preparatem w dolocie.:D
Sprawdzałeś cięgno zmiennej geometrii kierownic turbiny (jeżeli jest) na zimnym silniku - powinno chodzić lekko.
U mnie nie ma zmiennej geo.
Jeżeli jest inaczej trasa i kopa
To już też zrobione. Ok 200 km zrobione.
zabiegi Heko z odpowiednim preparatem w dolocie.
Możesz rzucić linkiem? Nie ogarniam tego forum :)
marttines1 01-02-2013, 10:23 Witam.
U mnie jest podobna sytuacja. Ruszając pod wzniesienie muszę go trochę przegazować, żeby jako tako ruszył. Wtryski miałem uszczelniane, sprężarka sprawdzona (ciśnienie w porządku), rura od intercoolera była dziurawa ale już jest pospawana. Nie wiem w jakim stanie jest EGR ale na kompie żadnych błędów nie pokazało. Jeżeli udało Wam się zlokalizować przyczynę to bardzo proszę podzielenie się na forum. Pozdrawiam.
W moim 2.0 TDCI takie objawy były po częściowym obluzowaniu gumowej rury pomiędzy turbiną a intercoolerem. Słychać było gwizd pod maską, na komp brak błędów. Po pewnym czasie rura spadła i dało sie jechać max 60 km/godz.Po założeniu rury ok.
http://www.castrolprofessionalacademy.pl/upload/files/strefa_wiedzy/ford/ukl_common_rail.pdf
Witam.
Czy ktoś z opisywanym problemem rozwiązał go?
Temat jest dość powszechny, ale nigdzie nie pojawia się rozwiązanie. Pełno sugestii, brak konkretów i udanych rozwiązań.
Autorów poprzednich wpisów proszę o informację jak rozwiązali problem braku mocy na niskich biegach.
... nigdzie nie pojawia się rozwiązanie. Pełno sugestii, brak konkretów i udanych rozwiązań. ...
Nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania.
Usuwanie problemów z mocą polega na eliminowaniu poszczególnych ewentualnych przyczyn metodą prób i błędów, które mogą mieć wpływ na taki stan.
U jednych są to wtryski, u drugich turbo, innym nieszczelny dolot powietrza z turbiny do kolektora dolotowego, zawór EGR, olej, filtr paliwa/powietrza, przepływomierz, etc.
Można by tak wymeniać prawie bez końca, więc jeżeli czekasz na gotowe rozwiązanie to niestety nie otrzymasz go. Możesz oczekiwać jedynie pomocy w rozwiązywaniu takich czy innych dolegliwości z "motorkiem".
Nie, nie czekam na gotowca.
Znam jedno z rozwiązań które u mnie sprawdziło się, a nie pojawia się w wątku i byłem ciekaw czy ktoś to też miał.
Ale dzięki za szybką odpowiedz.
... Znam jedno z rozwiązań które u mnie sprawdziło się, a nie pojawia się w wątku i byłem ciekaw czy ktoś to też miał. ...
To napisz o nim, może komuś innemu pomożesz.:pomysl:
Witam
Z tego co się dowiedziałem w wielu focusach 1,6 i 1,8 tdci następuje utrata mocy na niskich obrotach/biegach, w wyniku silnego zabrudzenia chłodnicy.
W wyniku zabrudzenia sprężarka klimatyzacji bardzo obciąża silnik, objawy wiadome.
Zdejmujemy atrapę chłodnicy, myjemy ostrożnie chłodnicę i gotowe.
Klima lepiej działa, auto odzyskuje moc.
Proste, tanie i skuteczne. Have fun.
ethernal 30-06-2013, 10:14 Ciekawe czy ma to zastosowanie w innych modelach Forda z silnikiem TDCi, bo u mnie po włączeniu klimy mam podobne objawy.
wszystko jest tu opisane jak umyć.
przegrzewanie się silnika. czy to wina termostatu czy elektryki ? (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=100325)
Kolego mi w ASO myjką myli. Najpierw chemia która rozpuści robale - ale nie "rozpuści" chłodnicy. Potem wypłukujemy to co zostało wodą.
Dodam że temperatura silnika była cały czas ok. Długa jazda w korku czy trasie nie powodowała żadnych negatywnych objawów.
Mycie ma zastosowanie do innych modeli forda.
ethernal 01-07-2013, 12:35 Czyli chodzi o mycie tylko i wyłącznie zewnętrznych powierzchni chłodnicy?
Nie jestem znawcą chłodnic, ale człowiek który robił to u mnie powiedział, że robale wpadają głębiej i na tylnej ścianie chłodnicy robi się taka bariera dla powietrza.
Na zewnętrznej powierzchni chłodnicy specjalnie dużo tego nie było.
Samo mycie odbywało się z zewnątrz, bez zdejmowania chłodnicy, została zdjęta atrapa.
Zdecydowałem się na wymontowanie chłodnic. Za pierwszą chłodnicą - wcześniej mytą i czystą - ta druga była całkowicie zapchana (owady i inne takie). Z zewnątrz nie było tego widać więc warto rozbierać i czyścić na wyjętej.
Operacja przyniosła powrót do dawnej sprawności.
Zdecydowałem się na wymontowanie chłodnic. Za pierwszą chłodnicą - wcześniej mytą i czystą - ta druga była całkowicie zapchana (owady i inne takie). Z zewnątrz nie było tego widać więc warto rozbierać i czyścić na wyjętej.
Operacja przyniosła powrót do dawnej sprawności.
Czyli umyłeś głównie chłodnicę "wodną" skoro piszesz o drugiej? I to pomogło ??? Z pierwszą się zgodzę .
Mycie pierwszej pomogło na spadek mocy w dużym stopniu, jak pisałem w pierwszym poście. Po pewnym czasie rozebrałem i umyłem obydwie - pierwsza od klimy wcześniej myta była prawie czysta. Druga od silnika całkowicie zapchana.
Kolego moim zdaniem WARTO rozebrać i myć. Mimo, iż największy przyrost mocy był po myciu pierwszej. A teraz przepływ powietrza do wentylatora jest całkowicie odblokowany.
Witam, a ja mam do tego tematu takie pytanie. Mam też 2.0 TDCI z silnikiem PSA ( wtryski Siemens piezo ) - auto chodziło pięknie a od pewnego czasu muli. Nie próbowałem zaślepiać EGR - mam wersję DELPHI elektryczny EGR, ale co ważne. W dowodzie tak naprawdę mam napisane 115 KM ( w przeliczeniu na KW ) natomiast na hamowni wyszło mi prawie 146 KM i moment maksymalny 379 Nm. Mimo to auto w dolnej części obrotów tak do 2'500 ledwo jeździ - dopiero jak się wciśnie do dechy to powyżej 2'500 zaczyna się zbierać i czuć trochę przyrost mocy - do tej pory, auto pięknie ciągło od samego dołu, od wolnych obrotów się pięknie zbierał a teraz nic. auto jest regularnie serwisowane ma 220 tyś. przejechane, nie dymi, nie pali dużo, ostatnio na autostradzie poszedł do 245 bez problemu ale jazda do 60 to istna porażka. Nie wiem co tu szukać, turbo było regenerowane jakieś 3 K temu i nie specjalnie się polepszyło a przed regeneracją wirnik turbiny ledwo się kręcił, teraz jest luźno i nie stawia oporów. Błędów nie ma żadnych, jedyne co zauważyłem to dziwna zależność od pogody, jak jest do 15 stopni na polu to pali gorzej i jest klekotliwy a jak powyżej 15 stopni to pali od kopa i chodzi ciszej.....nie wiem jaki to ma sens ale tak jest. Jednak obojętnie od tego, auto nie ma mocy w dole i też trzeba go cisnąć żeby ruszyć na skrzyżowaniu - dawniej potrafił obrócić kołami na 3 przy ledwo po ruszeniu a teraz.....się podusi podławi i zmulony do przodu. Nie bardzo wiem co tu robić, ogólnie autko fajne ( mam 3 lata i nim zrobiłem 150 K ) ale teraz żadna przyjemność. Co możecie doradzić, od czego zacząć ?
|
|