Jakie są Wasze doświadczenia co do jakości oleju napędowego.
Gdzie tankujecie: Orlen, Shell, Statoil, BP czy inne (np. hipermarkety).
Jak jakościowo do "zwykłego" ON mają się wynalazki typu: Verva ON, Ultimate, DieselGold czy V-Power lub inne?

ja głównie na Orlen, nigdy na stacjach przy hipermarketach i nigdy na stacjach bez szyldów,
co do on - to zwykły, mimo opinii innych o niezwykłej mocy Vervy i jakże niskim spalaniu, i jak to silnik cichutko na nim pracuje ja osobiście w pracy silnika nie zauważam nic szczególnego, w spalaniu, nawet jeśli są jakieś oszczędności to dla mnie to różnica śmiało nieistotna, a co do mocy to powiem tyle: :lol:

Ja trzymam się od kilku lat Neste24. Paliwo świetne, a cena "hipermarketowa".

ja głównie na Orlen, nigdy na stacjach przy hipermarketach i nigdy na stacjach bez szyldów,
co do on - to zwykły, mimo opinii innych o niezwykłej mocy Vervy i jakże niskim spalaniu, i jak to silnik cichutko na nim pracuje ja osobiście w pracy silnika nie zauważam nic szczególnego, w spalaniu, nawet jeśli są jakieś oszczędności to dla mnie to różnica śmiało nieistotna, a co do mocy to powiem tyle: :lol:

Zgadzam sie z kolegą zupełnie.
W pierwszym roku użytkowania auta robiłem podchody do różnych stacji: były to obie wersje paliwa ze stacji Shell, wersja gold ze Statoilu i... tak jak napisał kolega powyżej. Mało tego miałem dziwne odczucie że v-powera to mi popalał więcej. Było też paliwo z Jet-ki jak istniała, kilka tankowań z Carrefoura i w końcu stanęło na Neste. I na tym paliwie jeździłem ponad rok, w zimie dodawałem depresator Xeramic albo K2 DFA-39 (50 ml na ok 40 l - bo tyle tankowałem do pełnego zbiornika) i nic się nie działo. Teraz jeżdżę na bioestrze z Bliskiej, no ale ja mam trochę starsze auto. Osobiście, jak sie ochłodzi to znów wrócę do Neste, "Paliwo świetne, a cena "hipermarketowa"."
Pozdrawiam

Ja tankowałem poprzedniego diesla 3 lata na Lukoil. Zalałem parę razy Vervę oraz zwykły ON w zimę i miałem problemy z odpaleniem. A na Lukoil przy -25 C od pierwszego kopa :)

Ja tankuje głównie na stacjach "szyldowych", nigdy z jakichś małych nieznanej marki, auto mam trzeci rok i w zasadzie głównie jest to Neste w Lublinie. No w trakcie wyjazdów urlopowych z przymusu dolewam albo na Bliska albo Shell jak znajdę po drodze. Czytałem kilka niepochlebnych opinii w necie nt. neste, ale je jestem zadowolony.
Hipermarkety raczej odradzam, no chyba że znasz kogoś kto tam pracuje i wiesz na 100 % co tam leją. Do mojego znajdzie pompę za 3-4 stówki, ale z Common railem czy pompowtryskami to bym się bał

Problem w tym, że brakuje solidnych testów paliwa i tak naprawdę nigdy nie wiesz co lejesz. Osobiście leje BP Ultimate z przekonania, że jest najmniej kombinowane. Aczkolwiek tej zimy miałem problem, że przy -20*C nagle wywaliło mi błąd zbyt niskiego ciśnienia na listwie wtryskiwaczy - wina, to przymrożone paliwo albo woda w układzie.

Obawiam się także, że nikt nigdy nie dokona prawdziwego porównania. To co robi urząd, to sprawdza, czy paliwa mieszczą się w normie, a to niestety mała informacja. A nikt nie zabierze się za rzetelne testy, bo pewnie macki paliwowe docierają wszędzie.
W sumie ciekawi mnie co odpowie jakaś większa gazeta motoryzacyjna, gdyby poprosić ich o taki test.

słuszna racja, przydałby sie taki test. Jeden mój znajomy miał podobnie w Passacie na paliwie Shella, a wybulił coś 4,50 zł za litr (wtedy jeszcze ON był po ok 3,90-99), nie wiem o co tu chodzi bo ja Essim a kumpel Vectr-ą (oba równolatki) przejeździliśmy zime na Neste...

Ja na razie jeżdżę na Verva ON z Orlenu, na całym baku to tylko 5zł. Nestle u mnie nie ma więc odpada.

ja cały czas(odkąd mam diesla) leje olej na Lotos-ie, zwykłe ON i nie mogę niczego złego powiedzieć na temat tego paliwa. Spalanie w normie, nic nie kopci, silnik pracuje równo i "cicho"(pojęcie względne bo mówimy tutaj o silniku wysokoprężnym^^)

Natomiast mój kumpel ma również focusa mk2 od nowości(rocznik 2006) i tankuje prawie zawsze(procentowo jakieś 90%- jak nie więcej) na stacji Auchan. Nigdy nie narzekał ani on ani jego samochód. Nawet mi powiedział, że na Auchan-owskim ON samochodzik lepiej pracuje.

Wszystkie hipermarketowskie stacje NIGDY nie zaryzykują ze sprzedażą trefnego paliwa! Powód? Stracili by wieeeelu klientów nie tylko chcących zatankować, ale także zrobić zakupy.
Możecie mówić co chcecie, ale w większości przypadków psucia się samochodów jest tylko i wyłącznie zła obsługa/eksploatacja samochodu, a nie złej jakości paliwo. Nawet na super ekstra dobrym paliwie można zniszczyć wtryski lub pompę paliwa...

Koniec moich wypocin...za gorąco jest by pisać;D

Benzyniakami tankowałem (gaz też) głównie na Orlenie - efekt był taki że gazu Orlenowskiego auto spalało ze 2 litry więcej i od tego momentu zarzuciłem Orlen...

Fokę tankuję tylko na BP i Statoil czasami na Shellu.... BP i Shell to jedna chwała - spalanie ok, dym ok wszystko w porządku. Niezależnie czy v-power czy ultimate czy zwykły ON zawsze to samo. Ale Statoil... Panowie W Dieslu Gold ze statoila rzeczywiście coś jest :) Foka na nim zużywa rekordowo niskie ilości ropki. OD pewnego czasu TYLKO Diesel Gold :)

zużywa mniej bo masz taka nadzieje by mniej palił i zmieniasz styl jazdy(Ty tego nie zauważasz, to działa na szczeblu podświadomości).

Jak sami zauważyliście, każdy swoje chwali, ja LOTOS, cezarg1410 BP i STATOIL, inni Luki/Neste/itp.
Na stacjach które my sami chwalimy inni wieszają psy. Ja np. NIGDY nie zatankuje na STATOIL-u, a ktoś nigdy nie zatankuje na Lotosie. Dlatego myślę, że tego typu tematy są bezsensowne. Po prostu musimy sobie wybrać/wypróbować sami dane stacje i tym się potem kierować, a nie opiniami różnych użytkowników którzy mieszkają w różnych miejscowościach.

Nie zrozumcie mnie źle, to jest tylko i wyłącznie moje zdanie;)

Tak jak pisałem. Póki nie pojawi się porządny test, to możemy tylko mówić kto gdzie tankuje, a nie czy jest zadowolony. No chyba, że ktoś tankuje na stacji dlatego, że obsługa jest interesująca. Kiedyś na jakiejś stacji BP trafiłem właśnie na stację, na której zastanawiałem się gdzie obsługa wcześniej pracowała. Babeczki ubiorem i zachowaniem jednoznacznie pokazywały wcześniejsze doświadczenie zawodowe.
W drugiej strony zawsze twierdziłem, że jest to niezły chwyt. Zatrudnić na stacji kobietki, które po prostu przyciągają klientów wyglądem. Niektórzy faceci po prostu będą wracać na taką stację tylko po to, by przez kilka sekund pogapić się na obsługę.


A co do samego paliwa, to jak pisałem, kiedyś miałem problem z jedną stacją BP. Napisałem pismo i dostałem odpowiedź. Odpowiedź nie tylko w pełni uniwersalna - z góry zakładająca problem w moim autku i gwarantująca, że to nie ma nic wspólnego z paliwem. Ale na dodatek odpowiedź ... nie na temat. Było to zapewne pierwsze sito. Przychodzi jakaś skarga, to wyciąga się jeden z 5 gotowców i podkłada. Nie pasuje idealnie - olać to. Jak coś, to napisze jeszcze raz. A tych co nie odpisują jest pewnie sporo. I frajer z głowy.

Tak naprawde to czy to jest shell statoil bp to wiadomo że oni biorą z orlenu albo z lotosa , ja tankuje na st1 to coś w stylu neste24 i zero problemow czy zima czy lato, nie siedzi macher na stacji to i kombinacji brak

Czy ktoś ma jakieś informacje skąd kto bierze pliwo? Bo nie wydaje mi się, ze tylko Orlen i Lotos. Ponadto to na pewno nie jest tak, że jak już jest paliwo to idzie ono prosto od Orlena, tylko po drodze jest gdzieś składowane. Owe składowanie już może mieć wpływ na to.
Co z paliwami uszlachetnionymi (Ultimate, VPower, Verva, Dynamic...). Kto i jak je uszlachetnia?

zużywa mniej bo masz taka nadzieje by mniej palił i zmieniasz styl jazdy(Ty tego nie zauważasz, to działa na szczeblu podświadomości).

Może i racja. Bynajmniej ja zauważam różnicę. Nie sądzę abym zmienił styl jazdy. Ale może to i działa tak jak mówisz.

Na pewno nie widać na żadnym paliwie różnic typu :osiągi, dym, odpalanie i bla bla bla.

Na pewno nie widać na żadnym paliwie różnic typu :osiągi, dym, odpalanie i bla bla bla.
tia...dokładnie. Gdyby te "ulepszone" paliwa były faktycznie tak doskonałe to dawno już zwykłe ON zostało by wyparte z rynku. A jednak zdecydowana większość użytkowników leje zwykłe ON i jest z niego zadowolona i wcale tu nie chodzi o te minimalne różnice cenowe na korzyść zwykłego ON....po prostu jest lepsze.

Wiadomo, na temat piliwa tak jak i na wiele innych można się sporo rozpisać.
Pewne jest że nie powinno się tankować na hipermarketowych rozlewniach syfu, remont ukadu zasilania jest gwarantowany. Pozdrawiam

Pewne jest że nie powinno się tankować na hipermarketowych rozlewniach syfu, remont ukadu zasilania jest gwarantowany. Pozdrawiam

no i tu się mylisz. Jak już pisałem wcześniej kumpel już dłuuuuuuuuuuuugo tankuje w Auchan(hipermarket jakby nie patrzeć), ma silnik TDCi(więc delikatny) i nic się nie dzieje, a silnik jak nówka po 4 latach użytkowania.
Skąd u Ciebie takie przekonanie, że na hiper... nie można tankować?? Bo ktoś tak napisał?? Ja napisze teraz...NIE TANKUJCIE na BP, Statoil, Lotos, Shell, i wielu innych bo tam mają rozlewnie syfu!!!! I co?? Faktycznie tak jest??
Po prostu dzieci neo zaczną to powtarzać wszędzie na forach i będzie taki sam skutek jak z hipermarketowymi stacjami paliw.
Pamiętaj, nie wierz we wszystko co przeczytasz w internecie. Bo gdyby ludzie pisali samą prawdę to już dawno byłby koniec świata...

Jeszcze jedno Pabiloo90...z Twojego nicku wynika, że masz dopiero 20 lat. Faktycznie, masz duuuużo do powiedzenia w tym temacie. Pojeździj tak z 10 lat i dopiero wtedy na podstawie WŁASNEGO doświadczenia wypowiadaj się.

Pozdro

Tak jak pisałem. Póki nie pojawi się porządny test, to możemy tylko mówić kto gdzie tankuje, a nie czy jest zadowolony. No chyba, że ktoś tankuje na stacji dlatego, że obsługa jest interesująca. Kiedyś na jakiejś stacji BP trafiłem właśnie na stację, na której zastanawiałem się gdzie obsługa wcześniej pracowała. Babeczki ubiorem i zachowaniem jednoznacznie pokazywały wcześniejsze doświadczenie zawodowe.
W drugiej strony zawsze twierdziłem, że jest to niezły chwyt. Zatrudnić na stacji kobietki, które po prostu przyciągają klientów wyglądem. Niektórzy faceci po prostu będą wracać na taką stację tylko po to, by przez kilka sekund pogapić się na obsługę.


A co do samego paliwa, to jak pisałem, kiedyś miałem problem z jedną stacją BP. Napisałem pismo i dostałem odpowiedź. Odpowiedź nie tylko w pełni uniwersalna - z góry zakładająca problem w moim autku i gwarantująca, że to nie ma nic wspólnego z paliwem. Ale na dodatek odpowiedź ... nie na temat. Było to zapewne pierwsze sito. Przychodzi jakaś skarga, to wyciąga się jeden z 5 gotowców i podkłada. Nie pasuje idealnie - olać to. Jak coś, to napisze jeszcze raz. A tych co nie odpisują jest pewnie sporo. I frajer z głowy.

Słuszna racja, możemy sobie popisać kto jest z czego zadowolony lub nie... ale ogólnie to nie ma zasady każdy powie co innego. Jeden chwali Orlen drugi krytykuje itd. Moim skromnym zdaniem nie ma co przepłacać za paliwa premium verwy, v-powery itp., zwykły ON z jakiejś pewnej stacji i jazda. Ewentualnie jeśli już chcemy wyrzucać kasę to kupić jakiś dodatek i samemu sobie uszlachetniać ale to już wola Twoja, panie. Ja na razie przy bioestrze zostanę

Przetestowałem wszystkie możliwe stacje/marki na rynku (z szyldami i bez, ze ślicznymi dziewczętami, a także z pryszczatymi gnomami za kasą. I powiem szczerze że to jeden pieron. A paliwa premium to ściema. Nikt nic nie zauważył, korzyści zero, a portfel coraz chudszy. A żeby było weselej to kiedyś przez Verve w zimie miałem problemy z odpalaniem. Od tamtej pory jeżdżę tylko na zwykłym ON. A od pewnego czasu tankuje tam gdzie jest najtaniej. Spalanie bez zmian (zawsze tankuje pod sam korek i zeruję licznik, a później kalkulatorkiem obliczam (7,4 l/100km).
Ostatnio na bio z bliskiej jeżdżę. Spalanie jakby wyższe o litr, ale wyniki nie są jeszcze zbyt miarodajne bo non stop na klimie teraz jeżdżę i dodatkowo zacząłem pompe rególować więc za moje wyniki spalania na bio nie odpowiadam.

PS. Na BP nie tankuję, bo mają paliwa uszlachetniane solą morską :619: :P

He he, i tak to testowanie się kończy, pojeździsz, pokombinujesz a i tak lądujesz na najtańszej stacji i zależnie od miasta jest to ... coś tam... Przy czym w moim rozumieniu stacja najtańsza to wcale nie ta, która sprzedaje mieszanki kwasowo-opałowo jakieś tam, bo z tego co zauważyłem to na tych małych stacjach z paliwem niewiadomego pochodzenie ceny są prawie takie jak zwykły on w orlenie czy lotosie więc...
Krótko mówiąc trzeba sobie znaleźć swoja i tej się trzymać.
Pozdrawiam

PS bongo,a te 7,4 to spalanie w jakim cyklu, mieszanym? bo mój na klimie w mieszanym to tak pali zwykłego ON

PS bongo,a te 7,4 to spalanie w jakim cyklu, mieszanym? bo mój na klimie w mieszanym to tak pali zwykłego ON

7,4 l/100km to mój średni wynik na zwykłym ON oraz na paliwach premium (dlatego według mnie to jeden szajs). Cykl mieszany. Praktycznie 50/50 miasto/trasa. Jest to wynik spalania przy wyłączonej klimie.
Obecnie bez klimy nie da się wytrzymać, więc używam (w sumie po to jest:P ) i jednocześnie na biodiesla się przerzuciłem. Jeszcze nie mam wyników spalania bo miałem pare wyjazdów w trasę autostradą, a tam jadę ile fabryka dała (choć za dużo to nie dała :< ), więc spalanie poszło w górę i wynik nie jest miarodajny. Konkretne wyniki wyjdą mi po wyjeżdżeniu paru baków.
Dodam, że mam niestety tylko 70KM oraz popsuty silniczek podnoszenia obrotów biegu jałowego zimnego silnika (podnosi też obroty gdy włączona jest klima). Przez to po włączeniu klimy auto ma niższe obroty o ok. 100 obr./min. i jest strasznie mułowate, co jak podejrzewam potenguje spalanie...

no i tu się mylisz. Jak już pisałem wcześniej kumpel już dłuuuuuuuuuuuugo tankuje w Auchan(hipermarket jakby nie patrzeć), ma silnik TDCi(więc delikatny) i nic się nie dzieje, a silnik jak nówka po 4 latach użytkowania.
Skąd u Ciebie takie przekonanie, że na hiper... nie można tankować?? Bo ktoś tak napisał?? Ja napisze teraz...NIE TANKUJCIE na BP, Statoil, Lotos, Shell, i wielu innych bo tam mają rozlewnie syfu!!!! I co?? Faktycznie tak jest??
Po prostu dzieci neo zaczną to powtarzać wszędzie na forach i będzie taki sam skutek jak z hipermarketowymi stacjami paliw.
Pamiętaj, nie wierz we wszystko co przeczytasz w internecie. Bo gdyby ludzie pisali samą prawdę to już dawno byłby koniec świata...

Jeszcze jedno Pabiloo90...z Twojego nicku wynika, że masz dopiero 20 lat. Faktycznie, masz duuuużo do powiedzenia w tym temacie. Pojeździj tak z 10 lat i dopiero wtedy na podstawie WŁASNEGO doświadczenia wypowiadaj się.

Pozdro

Nie pisalem dlatego , że tak przeczytalem , lub mam takie "widzimisie".
Dla przykladu , kolega kupil bardzo dobrze chodzące SDI, i po 2 miesiącach tankowania w "hiperstacji" padla mu pompa wtryskowa. To nie jeden przypadek, o którym jak wcześniej mówilem NIE PRZECZYTALEM, co z góry zakladaleś.

PS : Jak już pisałem wcześniej kumpel już dłuuuuuuuuuuuugo tankuje w Auchan

Na podstawie WŁASNEGO doświadczenia wypowiadaj się

Jak widać sam nie opisujesz wylacznie wlasnych doświadczeń.

Pamiętaj, nie wierz we wszystko co przeczytasz w internecie. Bo gdyby ludzie pisali samą prawdę to już dawno byłby koniec świata...

Rozszyfrowaleś mnie :D i Duuuuuuuużo możesz o mnie powiedzieć .
Z calego szacunku, każdy sądzi sam po sobie, zapewne masz większe doświadcznie jako kierowca , ale chyba troche się zagalopowaleś.

Dodam, że mam niestety tylko 70KM oraz popsuty silniczek podnoszenia obrotów biegu jałowego zimnego silnika (podnosi też obroty gdy włączona jest klima). Przez to po włączeniu klimy auto ma niższe obroty o ok. 100 obr./min. i jest strasznie mułowate, co jak podejrzewam potenguje spalanie...

O ja Cię.... dokładnie jak u mnie. Właśnie mam się zabierać za wyjęcie tegoż silniczka i przeczyszczenie, jeśli dam radę...
Dzięki za odpowiedz, pozdrawiam

Krótko mówiąc trzeba sobie znaleźć swoja i tej się trzymać.

Jestem dokładnie tego samego zdania. Ja od kilku lat tankuję na Bliskiej. I nikt mnie nie namówi na testy.

Kiedyś zatankowałem moje Saxo 1.5D na Carefourze efekt - totalny muł i zrobione 650 km gdzie na Lukoil robiłem 850 km :)

W przypadku benzyny sprawa wydaje mi się być prosta. Jeśli ma się niewysilony silnik bez dziwnych wynalazków to się leje gdzie najtaniej i jedzie. Np przez mój rodzinny garaż przewinęło się łącznie 4 Volvo, wszystkie PB, i obojętnie gdzie by się ich nie tankowało, w żadnym z nich nie było problemów spowodowanych paliwem.
W firmie było dużo Polonezów Trucków, parę Transitów, MB 207D i jeszcze parę innych , wszystkie wolnossące diesle, i tak samo - lejesz byle co a one i tak jeżdżą.
Ja osobiście, słysząc opinie że TDCi są wrażliwe na jakość paliwa, wolę tankować na sprawdzonych stacjach. W Płocku tankuję na zep-mocie i mimo, że to taki okoliczny noname, to nie mam żadnych zastrzeżeń. Poza Płockiem tylko markowe stacje - głównie Orlen, Bliska i Statoil. Pewnie mógłbym spróbować, czy na tańszych stacjach też będzie bezpiecznie tankować, ale wolę te parę zł na baku przepłacić niż w środku polski nagle stanąć z rozpierdzielonym samochodem. Uważam, że jak dbasz tak masz więc lepiej mondziaka na siłę ścierwem nie karmić.
Reasumując: stare diesle-praktycznie gdziekolwiek, te nowsze, bardziej zaawansowane-na sprawdzonych stacjach albo przynajmniej stacjach sprawdzonych marek.

Podzielam zdanie niektórych osób, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi w tym temacie bez dokładnych i wszechstronnych testów.
Moim zdaniem nawet na najlepszej stacji (jakiejś tam marki) można zatankować byle co i odwrotnie, na no name'ach bardzo dobre paliwo.
Niestety nie mam nikogo ze znajomych pracujących na stacjach i nie wiem, jak to jest z obrotem paliwami.
Wcześniej jeździłem passatem B4 (1.9 tdi) i ten silnik akceptował każde paliwo, więc tankowałem najtańsze (nigdy nie zauważyłem różnic w spalaniu i mocy silnika). Teraz trochę się boję i leję tylko na markowych (choć to pewnie tylko oszukiwanie siebie, że paliwo jest tam lepsze).
Kiedyś na stacji Neste w Szczecinie zapytałem całkiem przypadkową osobę, która tankowała ON do swojego passata b5 (też z delikatnymi ponoć silnikami na złe paliwo) na temat tego paliwa na tej stacji. Facet powiedział, że od 5 lat tankuje tylko tutaj i nigdy nic się nie działo z jego samochodem... to jest chyba w miarę rzetelna informacja na temat danej stacji...
Jestem coraz bardziej przekonany, że na stacjach bez pracowników (w tym Neste i hipermarketowe) paliwa po prostu nie ma kto "chrzcić", a tym samym jest pewniejsze.
Zastanawiam się też jak to jest na prawdę z paliwami o rzekomo podwyższonych walorach (mniejsze spalanie, więcej mocy itp). Nigdy ich nie tankowałem, ale mam wrażenie, jak to ktoś już tutaj napisał, że te paliwa, to tak naprawdę tylko lepsze samopoczucie kupujących, że bardziej dbają o swoje silniki.
Podziwiam, też tych, którzy po jednorazowym zatankowaniu paliwa na jakiejś stacji są w stanie od razu jednoznacznie powiedzieć coś złego lub dobrego na temat paliwa, spalania itp. Przecież to tylko wasze subiektywne oceny. Aby tak kategorycznie ocenić paliwo trzeba by było wiele kilometrów tym samym samochodem w tych samych warunkach, co tak na prawdę jest niewykonalne. Nawet ta sama droga jest za każdym razem inna (inne warunki pogodowe, nasilenie ruchu, nasza obsługa samochodu, itp.) i nasz samochód po przejechaniu kolejnych kilometrów też już jest "innym" samochodem.
Poza tym, nawet jeżeli taki test by powstał, to będzie tylko wiarygodny dla jakiejś konkretnej partii paliw. Nigdy nie wiadomo, co zrobi właściciel/ajent na swojej stacji paliw z paliwem dostarczonym przez danego dystrybutora, a to tak na prawdę decyduje o jakości tankowanego przez nas paliwa.


Tak, czy inaczej życzę wszystkim tylko dobrego paliwa!!!

wszyscy pisza "zwykły diesel" ale np na Orlenie mamy 2 rodzaje ON
-Verva
-biodiesel

na moje pytanie pan ze stacji odpowiedział że w bio jest domieszka oleju rzepakowego ... pytanie ile % jest tej domieszki ???

w instrukcji do mojego C-Maxa jest napisane >>>> "Możesz stosować olej napędowy z dodatkiem do 5 % biokomponentów (RME - bio diesel)." ciekawi mnie, więc czy spokojnie mogę lać biodiesla do swojego nowo nabytego C-Maxa ...

Kochani, a powiedzcie czy stosujecie jakieś dodatki markowe podnoszące liczbę cetanową ON, bo chyba warto ? Jeśli to jakie ? Jakich producentów i czy są zauważalne korzyści. Pierwszy diesel u mnie w życiu, więc mnóstwo nowych zagadnień dla mnie :)

Zajrzyj do instrukcji obsługi. Jest tam informacja na ten temat.

Chyba jednak nie ma, instrukcje dzisiejsze to żarcik jakiś, a jeśli jest info aby nie lać dodatków to czy znaczy to, że mamy już tak świetne i uczciwe stacje paliwowe i Ford o tym wie ? :) bo stacje Orlenu czy nawet Statoila w Polandzie to zupełnie inny świat niż stacja AGIP czy ARAL paliwowa w Wiedniu gdzie po zatankowaniu samochód mi się rozszalał i sam jechał bez nogi na gazie :)

a jeśli jest info aby nie lać dodatków to czy znaczy to, że mamy już tak świetne i uczciwe stacje paliwowe i Ford o tym wie ? :)
Właśnie taka informacja jest. A ford to ma nasz kraj w zadzie. Wystarczy popatrzeć na jakość tłumaczenia komunikatów na wyświetlaczach czy nawet na samą ich polską stronę www.

po zatankowaniu samochód mi się rozszalał i sam jechał bez nogi na gazie :)

A to niebezpiecznie. Zgłosiłbym reklamację.

Jakie depresatory stosujecie Panowie ?

Właśnie taka informacja jest. A ford to ma nasz kraj w zadzie.... Myśle, że nie jakoś znacząco bardziej niż inne wielkie zagraniczne korporacje które tu w naszym Polandzie mają eldorado z powodu mało wymagającego i mało konsumencko wyedukowanego klienta. Raj na ziemi za winą ustawodawcy, a oni wszyscy z tego tylko korzystają :)

A ja tak się zacząłem dziwić od lata 2018 dlaczego moje 1.3multijet i 2.0TDCI wi ecej palą.A ja ciągle Orlen... i weszła nowa formuła Efecta.Poczytałem w listopadzie o paliwach.Zatankowałem na schellu vipower i po przejechaniu 5km średnie spalanie z kilku tyś km spadło w oczach o 0,3l/100!!!Czasami wlewałem verva ale niczego nie zauważyłem...

Trochę odbiegając od tematu. Też tak macie w Mondeo,że po zatankowaniu do pełna mocno słychać chlupotanie paliwa w zbiorniku? Przy ruszaniu potrafi nawet autem szarpnąć.

Też tak macie w Mondeo,że po zatankowaniu do pełna mocno słychać chlupotanie paliwa w zbiorniku?
Miałem mk4 w kombi i było słychać że pełny bak ;)

Trochę odbiegając od tematu. Też tak macie w Mondeo,że po zatankowaniu do pełna mocno słychać chlupotanie paliwa w zbiorniku? Przy ruszaniu potrafi nawet autem szarpnąć.

Tak, Mk5 diesel ma źle zaprojektowany zbiornik i słychać paliwo od ok. 80% do 100% poziomu

Trochę odbiegając od tematu. Też tak macie w Mondeo,że po zatankowaniu do pełna mocno słychać chlupotanie paliwa w zbiorniku? Przy ruszaniu potrafi nawet autem szarpnąć.

Ufff.. czuję ulgę, również tak mam :D (MK4 liftback). Ostatnio zatankowałem do pełna PB (i zapłakałem przy dystrybutorze) i od tamtego czasu cały czas słyszę "chlupanie" z tyłu. Na początku myślałem, że słychać niepełną bańkę od płynu do spryskiwaczy... ale jednak to grubsza sprawa.

W fokusie mk2 też chlupie, więc to jakaś kontynuacja tradycji projektowej.

:-)

Najzabawniejsze jest to, że od wielu lat zespół projektowy zbiorników Forda w Europie regularnie publikuje artykuły dt. zaawansowanych symulacji komputerowych, mających na celu eliminację tego zjawiska.

https://www.tuev-sued.de/uploads/images/1498034679970922571574/tank.tech-2017-program-english.pdf

To nie jest zabawne, jeno żałosne. W tej firmie liczebność zespołu projektującego wygląd jest chyba większa niż wszystkich innych razem wziętych odpowiedzialnych za całą resztę.

Dzięki. Czyli TTTM. Bo już myślałem, że zbiornik się oberwał. Zostaje się do tego przyzwyczaić, choć jest to irytujące.